Polityka i politycy

[apo5]

Czy poszło nieźle to bym spekulował, publika Pana Donalda była nadzwyczaj chamska i niekulturalna w swoich okrzykach tudzież smiechach podczas wypowiedzi premiera - bardzo się w oczy rzuciło i napewno będzie niejednokrotnie komentowane na roznych forach. Żenada. Co do samej debaty o wiele ciekawsza byla kwasniewski - kaczynski. Dzisiaj tylko zobaczylismy wzajemne obrzucanie sie oskarzeniami o klamstwa...mozna sie bylo tego spodziewac. Moj glos oddam napewno na UPR...choć co to zmieni :/

[tukamon]

No mi tez nie podobalo sie to z pistoletem :?

Ale pisowiec nie zaprzeczal ze Tusk wygral :D

[KaxxL]

Nie wyobrazam sobie jakos wypowiedz z pistoletem :D

 

I czesc dla Tuska

Potem bylo roznie - chociaz zadnych konkretow same odpowiedzi wymijajace :/ po jeden i po drugiej stronie

 

 

A z Po to przyszly MALPY czy LUDZIE?

Edytowane 12 Października 2007 przez KaxxL

[borsuczy_król]

Przed debatą byłem zupełnie niezdecydowany.

 

Spodziewałem się, że Jarek zdominuje debatę, ponieważ Tusk zawsze sprawiał wrażenie 'miękkiego', lubił się rozczulać i powtarzać piękne, ale mało konkretne hasła o zaufaniu, wierze w ludzi itp. 'banialuki'.

 

Tymczasem debatę według mnie wyraźnie wygrał Tusk - był bardziej konkretny i mówił o sprawach ważnych w wyraźny, obrazowy sposób, podczas gdy Kaczyński głównie się motał - riposty miał słabe, wyglądało to tak jakby unikał odpowiedzi i próbował atakować (Tusk w sumie też nie zawsze odpowiadał na niewygodne pytania, ale unikanie wychodziło mu dużo lepiej - to jest jednak profesjonalizm polityczny, np. w stosunkach zagranicznych taka umiejętność może być przydatna ;) ).

 

Rzekomy tekst Kaczyńskiego 'zabić jak splunąć' mnie bardzo zdziwił, nie wyobrażam sobie Jarka ze spluwą, ale z drugiej strony Tusk sobie tego chyba nie wymyślił, zresztą Kaczyński wymigywał się słabą pamięcią, więc pewnie coś takiego zaszło (w formie żartu).

 

Ostatecznie Tusk bardziej mnie przekonał, ale to i tak jest wszystko bajka przedwyborcza (ze strony obydwu liderów). LiDu u władzy nie chcę, a obawiam się, że jak PO+PSL nie będzie miało większości to taka koalicja powstanie (jest to wręcz niemal pewne). Poza tym niby platforma ma tylu mądrych ludzi, a jakoś ich nie widać. Gdzie są wyraźne osobistości z PO?

 

Także po debacie moje wskazanie na PO, ale wskazanie nieduże.

 

EDIT:

Publiczność za Tuskiem przesadzała, ale i od Kaczyńskiego też coś tam pokrzykiwali. Dziwne, że dla Tuska skandowali, a tamci cicho jak trusie siedzieli - czyżby byli zawiedzeni poziomem Kaczyńskiego?

Dziwnie słabiutki Jarek był dzisiaj - czyżby mu układ narkotyki do herbaty przemycił? ;)

Edytowane 12 Października 2007 przez borsuczy_król

[tukamon]

Nie rozumiem o co Wam chodzi z ta publicznoscia. To ze bylo spokojniej podczas debaty z Kwasnieskim to efekt tego, ze ta debata niewiele znaczyla. LiD nie jest konkurentem dla Pis.

Tak to juz jest. Gdy wyraznie silniejszy walczy z wyraznie slabszym, wiadomo, ze emocji nie bedzie. Natomiast gdy mamy dwie podobne sily, pojawiaja sie emocje.

Czego oczekiwaliscie? Ze beda tylko oklaski po jednej i po drugiej stronie? Jaki sens wtedy trzymac ludzi? Same oklaski to mozna sobie z kasety puszczac...

[und3r]

nie wyobrażam sobie Jarka ze spluwą

Dziwne, ja nie mam z tym żadnego problemu.

Ludzie z kompleksami (a Kaczyńscy mają ogromne) często sięgają po broń.

 

Poza tym niby platforma ma tylu mądrych ludzi, a jakoś ich nie widać.

Widać, trzeba tylko wiedzieć gdzie patrzeć ;) .

 

Gdzie są wyraźne osobistości z PO?

Wyraźne? A Niesiołowski to co? ;)

 

Ps.

Pamiętajcie: "Polaków nie wolno oszukiwać!" :lol: :lol:

[WestCoach]

nie wyobrażam sobie Jarka ze spluwą

Kaczyński już się przyznał że miał "mały pistolecik" :wink: Edytowane 12 Października 2007 przez WestCoach

[s0lid]

Nie rozumiem o co Wam chodzi z ta publicznoscia. To ze bylo spokojniej podczas debaty z Kwasnieskim to efekt tego, ze ta debata niewiele znaczyla. LiD nie jest konkurentem dla Pis.

Tak to juz jest. Gdy wyraznie silniejszy walczy z wyraznie slabszym, wiadomo, ze emocji nie bedzie. Natomiast gdy mamy dwie podobne sily, pojawiaja sie emocje.

Czego oczekiwaliscie? Ze beda tylko oklaski po jednej i po drugiej stronie? Jaki sens wtedy trzymac ludzi? Same oklaski to mozna sobie z kasety puszczac...

chyba jestes niepowazny jesli uwazasz ze to emocje zawsze powinny brac gore nad zdrowym rozsadkiem.

 

prawda jest taka, ze to bylo zwykle buractwo

 

tusk w imieniu PO mowi o dialogu, spokojnej rozmowie, po czym prezentuja sobą takie cos ;F - strzelenie gola do wlasnej bramki, pokazanie ze lubi sie mowic ladnie brzmiace slowa bez pokrycia

 

tusk wygral bo bylo go wiecej, ale to normalne gdy mozna sie postawic w roli oskarzyciela, a nie atakowanego. Szkoda ze ta przewaga nie przełozyła sie na merytoryke. Trzeba spojrzec prawdzie w oczy - na sprecyzowane pytania kaczki ten wymijał od odpowiedzi sadzac wyuczone formułki i okrążajac temat tak by nie udzielac spewnoscia niewygodnej odpowiedzi. Odwracał kota ogonem.

 

Dla ludzi ktorzy lubia 'show', ktorzy podazaja za modą 'kaczką nie!" przez co nie potrafia dojrzec populizmu, demagogii i braku merytoryki tusk wygral zdecydowanie. Dla mnie jednak nie. Osobiscie razi mnie ten czlowiek. Udaje swietego, a tak naprawde ubiera maske. Tak jak kaczka powiedział - jest przeambitny. Sam swego czasu uwazalem ze kolalicji nie bylo po tym tusk ze swoja urazona dumą sie jej przeciwstawil. Gdyby PO miala innego przewodniczacego to bym na nich glosowal ;f obawiam sie ze PO przegra i to wlasnie przez tuska i niecheci jaka wzbudza ta osoba u potencialnych wyborcow PO

[borsuczy_król]

Widać, trzeba tylko wiedzieć gdzie patrzeć ;) .

To niech się jakoś wyraźniej zaprezentują. To nie ja jako wyborca powinienem wiedzieć gdzie patrzeć, tylko oni powinni się wręcz narzucać. W końcu jest końcówka kampanii wyborczej!

Wyraźne? A Niesiołowski to co? ;)

Fakt, ale coś go jakby ostatnio nie widać. Kurskiego zresztą też nie?

 

Może po prostu za mało oglądam telewizji.

 

@s0lid

Kaczyński był jeszcze bardziej wykrętny. Mówił prawie samymi ogólnikami.

Wydaje się, że faktycznie Tusk jako oskarżający ma większe pole manewru, ale pamiętajmy, że obaj mają długą historię polityczną - Jarek też miał dużo amunicji (dwuznaczność niezamierzona ;) ).

 

Próbując spojrzeć obiektywnie na styl i przygotowanie obu liderów (a nie 'programu' i poglądów) , to jednak Tusk wydaje się zwycięzcą tej debaty. Sprawiał wrażenie pewniejszego. Kaczyński chwilami jakby się kompletnie gubił.

Edytowane 12 Października 2007 przez borsuczy_król

[mr^_^max]

ludzie, Wy głosujecie za tymi co się lepiej w TV pokażą, czy za partią która ma lepszy program? jeżeli durna i zakłamana debata ma zdecydować która partia wygra, to ja wysiadam. "wysiadam" z kraju, gdzie większość wyborców to idioci.

Edytowane 12 Października 2007 przez mr^_^max

[tukamon]

chyba jestes niepowazny jesli uwazasz ze to emocje zawsze powinny brac gore nad zdrowym rozsadkiem.

 

prawda jest taka, ze to bylo zwykle buractwo

 

tusk w imieniu PO mowi o dialogu, spokojnej rozmowie, po czym prezentuja sobą takie cos ;F - strzelenie gola do wlasnej bramki, pokazanie ze lubi sie mowic ladnie brzmiace slowa bez pokrycia

 

tusk wygral bo bylo go wiecej, ale to normalne gdy mozna sie postawic w roli oskarzyciela, a nie atakowanego. Szkoda ze ta przewaga nie przełozyła sie na merytoryke. Trzeba spojrzec prawdzie w oczy - na sprecyzowane pytania kaczki ten wymijał od odpowiedzi sadzac wyuczone formułki i okrążajac temat tak by nie udzielac spewnoscia niewygodnej odpowiedzi. Odwracał kota ogonem.

 

Dla ludzi ktorzy lubia 'show', ktorzy podazaja za modą 'kaczką nie!" przez co nie potrafia dojrzec populizmu, demagogii i braku merytoryki tusk wygral zdecydowanie. Dla mnie jednak nie. Osobiscie razi mnie ten czlowiek. Udaje swietego, a tak naprawde ubiera maske. Tak jak kaczka powiedział - jest przeambitny. Sam swego czasu uwazalem ze kolalicji nie bylo po tym tusk ze swoja urazona dumą sie jej przeciwstawil. Gdyby PO miala innego przewodniczacego to bym na nich glosowal ;f obawiam sie ze PO przegra i to wlasnie przez tuska i niecheci jaka wzbudza ta osoba u potencialnych wyborcow PO

Gdy zobaczylem, ze odpowiadasz na moj opis sytuacji, sadzilem ze napiszesz cos sensownego.

Niestety spotkal mnie zawod i postaram sie odpowiedziec Tobie w podobny sposob w jaki Ty odpisales na mojego posta.

Ja wcale nie uwazam, ze nie umiesz czytac i ze oczywista prawda, mlask tym ee oczywistym faktem jest, ze nieuczciwe wobec zwyklych ludzi, powstale po 89-91 uklady myslenia, nakazuja Tobie, mlask przerysowywac wypowiedzi innych do absolutnego ekstremum.

Nie sadze takze, ze jestes na tyle naiwny, aby myslec, ze w koncowce kampanii, przy debacie miedzy liderem parti opozycji, a premierem nieudanego i skompromitowanego rzadu (na ile ten rzad byl nieudany to kazdy sam oceni, ale oczywista faktyczna prawda historyczna jest to, ze ten rzad taki byl), ze podczas tej debaty miedzy politykami, ktorzy probuja pokazac, ze sa podobni, ale rozni, nie bedzie spiec.

Ja w to nie wierze.

 

A tak na powaznie, w formie luznych punktow, aby latwiej odpowiadac bylo:

-Od poczatku bylo wiadomo, ze to nie merytoryka, ale emocje, stopien ich opanowania i umiejetnosc pograzenia przeciwnika przy maksymalnym zgarnieciu glosow niezdecydowanych bedzie celem tej debaty. Publika podlapala napiecie i ludzie przed telewizorami tez. Teraz bedzie o czym gadac przez pare dni, a o to przeciez chodzi.

-Nie dziw sie, ze kazdy bije kaczke, jesli oni sami sie podkladaja do tego bicia i jeszcze palcem pokazuja gdzie bedzie najbardziej bolalo.

-Jesli wypowiedz Tuska to populizm i demagogia (pistolet pomine, bo nawet nie wiem co o tym mam myslec), to brakuje juz skali na wypowiedzi Wodza nawiazujace do oddawania ziemi niemcom albo eutanazji.

-Tusk wygral zdecydowanie, bo aby przegrac z tak slabym przeciwnikiem to trzeba sie mocno starac. Nie bylo to "total anihilation pwnage destruction", bo Kaczynski odgryzal sie i to chwilami z calkiem niezlym skutkiem (coprawda zgacha z licytowaniem sie na wygrane procesy byla priceless :D)

-Kaczynski przegral, bo zamiast przyznac racje, przyjmowac ciosy i bronic idei 4 rp wprowadzanej za wszelka cene, probowal przerzucic wine na PO

 

Tak wiec troche wiecej luzu i mniej przekrecania wypowiedzi innych.

Peace and chicken grease

 

 

edit na post powyzej:

Wlasnie tego typu debata ma wplynac na "idiotow", ktorzy nie bardzo wiedza o co chodzi, ale dadza sie poniesc emocjom i moga przesadzic o wyniku wyborow.

Edytowane 12 Października 2007 przez tukamon

[borsuczy_król]

ludzie, Wy głosujecie za tymi co się lepiej w TV pokażą, czy za partią która ma lepszy program? jeżeli durna i zakłamana debata ma zdecydować która partia wygra, to ja wysiadam. "wysiadam" z kraju, gdzie większość wyborców to idioci.

Jaki program... Oni nie mają prawdziwych programów tylko 'wizje państwa'. ;)

[und3r]

ludzie, Wy głosujecie za tymi co się lepiej w TV pokażą, czy za partią która ma lepszy program?

PiS ma lepszy? A nie, przepraszam, zapomniałem - UPR aka LPR ma najlepszy.

 

jeżeli durna i zakłamana debata ma zdecydować która partia wygra, to ja wysiadam. "wysiadam" z kraju, gdzie większość wyborców to idioci.

Obejrzałoby się debatkę Mikke-Tusk, nie?

 

-Nie dziw sie, ze kazdy bije kaczke, jesli oni sami sie podkladaja do tego bicia i jeszcze palcem pokazuja gdzie bedzie najbardziej bolalo.

Mocne. Trafne. Bardzo dobre. Że też sam nie wpadłem, aby sformułować to w ten sposob;]

[Nargil]

Obejrzałoby się debatkę Mikke-Tusk, nie?

raczej Wojciech Popiela - Tusk, ale pan Tusk sie boi i mimo 2 zaproszen do debaty chowa glowe w piasek. W dodatku napisalem 2 takie posty podobnej tresci na onecie. Zaden z nich nie przeszedl cenzury.

[und3r]

raczej Wojciech Popiela - Tusk, ale pan Tusk sie boi i mimo 2 zaproszen do debaty chowa glowe w piasek.

Tak se tłumacz :lol: . Po prostu z Panem Piopelą nie opłaca się robić debaty - kto by to transmitował, Superstacja? Tak to już jest, że do debat zaprasza się ludzi z poparciem powyżej progu wyborczego ;)

[masterpeter]

Tak se tłumacz :lol: . Po prostu z Panem Piopelą nie opłaca się robić debaty - kto by to transmitował, Superstacja? Tak to już jest, że do debat zaprasza się ludzi z poparciem powyżej progu wyborczego ;)

 

Jak to się nie opłaca, może był tu już podawany link, nie jestem pewien:

2779210[/snapback]

PiS ma lepszy? A nie, przepraszam, zapomniałem - UPR aka LPR ma najlepszy.

Tak, UPR ma najlepszy. :wink:

Edytowane 13 Października 2007 przez masterpeter

[mib]

Jak to się nie opłaca, może był tu już podawany link, nie jestem pewien:

http://www.prl24.net/?pokaz=szczegoly&id=2275

W tej debacie Popiela wyszedł bardzo przyzwoicie i okazuje się, że różnice między Po a PiS są niewielkie. W zasadzie obie partie nie mają dobrego pomysłu jak rządzić krajem, ich propozycje rozwiązywania problemów są krótkowzroczne i na dłuższą metę nie mogą nic ciekawego zaoferować.

Takie jest moje osobiste zdanie.

 

A z tym transmitowaniem debaty z udziałem Popieli, myślisz, że jakby np TVPiS jednak pokazała na antenie ową debatę, to by nie wzrosło poparcie wyborców dla Ligi Prawicy Rzeczypospolitej? Jasnym jest, że Ci którzy rządzą mają wpływ na media, na szczęście internet pozostaje poza ich wpływami i to jest właśnie główne medium, za którego pośrednictwem UPR stara się pozyskać wyborców..

Tak, UPR ma najlepszy. :wink:

 

Co sie niektorzy z Was uparli na UPR?? Nie rozumiem tego. Przeciez gdyby ich program byl taki super extra hiper nie wiem jaki jeszcze to by mieli w sondazach nie 2,5-5 tylko 10 razy wiecej %. A tu sie okazuje ze jednak Po i PiS maja podobne wyniki w sonadazach ale z jedna roznica ---> kompletnie inna wizja panstwa.

Jezeli chodzi o UPR to od wielu wielu lat probuje sie przebic do czolowki partii i jakos mu to nie wychodzi pomimo genialnego programu. To chyba oczyms swiadczy.

 

Mam andziejeze PO nie zaprzepasci szansy i nie da d*py maja taki bonus jak teraz. Obawaim sie z drugiej strony bardzo chamskiej pozbawionej sensu koncowki kampaniii wyborczej ze strony PiS. Pewnie znowu Kurski wyskoczy z "rewelacjami"

[mr^_^max]

und3r, akurat nie o to mi chodziło.

chodziło mi o sytuację, gdzie wyborcy są niezdecydowani czy głosować na PO czy może na PiS, a jedna debata im w tym pomoże. to jest chore.

[mib]

und3r, akurat nie o to mi chodziło.

chodziło mi o sytuację, gdzie wyborcy są niezdecydowani czy głosować na PO czy może na PiS, a jedna debata im w tym pomoże. to jest chore.

Nie mniej chore sa teksty typu:

 

nie glosuje na tego bo jest brzydki,sepleni i sie zacietrzewai i wogole jest ble

To jest dopiero porypane!!!!!!!!!! Dla mnie jest to kompletnie niezrozumialem.

[-talib-]

Tusk rywalizuje w Warschau z Kaczyńskim więc chciałem głowsować na Korwina-Mikke ,który startuje z Danzig ale za bardzo ostatnio przegina i traci u mnie na mandat do Koryta na Wiejskiej. Musze jeszcze pomysleć. Wracając do debaty to Donald T. mnie zaskoczył ładnie do pieca dawał i nie dał się zaskoczyć czy też wyprowadzić z równowagi. Kaczyńskiemu odbiło się lekceważenie przeciwnika.

Nec temere, nec timide Tusk

Edytowane 13 Października 2007 przez -talib-

[masterpeter]

Co sie niektorzy z Was uparli na UPR?? Nie rozumiem tego. Przeciez gdyby ich program byl taki super extra hiper nie wiem jaki jeszcze to by mieli w sondazach nie 2,5-5 tylko 10 razy wiecej %. A tu sie okazuje ze jednak Po i PiS maja podobne wyniki w sonadazach ale z jedna roznica ---> kompletnie inna wizja panstwa.

Totalnie inną, np. podczas gdy PiS chce abolicji podatkowej dla Polaków przyjeżdżających z zagranicy trwającej DWA lata PO chce aby trwała ona aż TRZY lata.. Ot, kolosalna różnica XD

Jezeli chodzi o UPR to od wielu wielu lat probuje sie przebic do czolowki partii i jakos mu to nie wychodzi pomimo genialnego programu. To chyba oczyms swiadczy.

A ilu ludzi wie o i zna program UPR ? Niewielu, niestety UPR nie jest popularną partią, o której pisze się w gazetach, mówi w TV. Oczywiście dla niektórych ludzi pewne postulaty UPR mogą wydawać się zbyt skrajne lub podchodzą do sprawy na zasadzie ''a co bede głosować na UPR i tak nie wedją, muszę wybrać pomiędzy PO a PiS, byleby mniejsze zło''.

Ludzie chcą zmian a i tak nie głosują na partię, która ma konkretne pomysły na te zmiany.

Tak jak ktoś wyżej napisał, wyborcy to w większości idioci, tłum, motłoch idący za tym co TV mówi..

Mam andziejeze PO nie zaprzepasci szansy i nie da d*py maja taki bonus jak teraz. Obawaim sie z drugiej strony bardzo chamskiej pozbawionej sensu koncowki kampaniii wyborczej ze strony PiS. Pewnie znowu Kurski wyskoczy z "rewelacjami"

Mogę Cię zapewnić, że PO nie zaprzepaści szansy! W zasadzie po przeczytaniu tego wątku jasnym jest, że PO nie ma nadzwyczajnej szansy. Część z was jest za PiS, część za PO (są i czarne owce za UPR^^)i takie będzie odzwierciedlenie w wyborach do parlamentu, zmienią się jedynie proporcje w mandatach, nawet jeśli PO wygra (a tfu!) to i tak pewnie niewielką przewagą i nie porządzi. Jeżeli PiS wygra (a tfu!) to sytuacja będzie podobna.

Ludzie mają to do siebie, że jak się im tłumaczy, to oni i tak swoje wiedzą i 'mów do ręki bo głowa nie słucha'. Po wyborach pozostanie jedynie pewnie syf na przystankach i murach bo nikt pewnie nie posprząta plakatów z ryjami 'polityków'. A i znowu te niespełnione obietnice...

 

Tak mi teraz przyszło do głowy, że może nawet dojść do sytuacji, w której PO i PiS podzielą się tortem (POPiS), to by była dopiero tragedia, no ale czego się nie robi dla zysku.

Edytowane 13 Października 2007 przez masterpeter

[Skibi]

A ja mam takie pytanie ( wersja wg mnie najbardziej prawdopodobna )

 

Możliwe koalicje:

PO-PiS

PO-LiD

PiS-LiD

 

PSL będzie miało znaczenia marginalne.

 

Którą z nich wybieracie ?

 

Osobiście jestem przeciw PiS dlatego, że oni najzwyczajniej w świecie kłamią. Rządzili 2 lata i nic z tego dobrego nie wyszło. W związku z tym nalezy podziękować tym "panom". Zaraz podniosą się głosy co to oni nie zrobili, koalicja PO-PiS nie została zawarta bo PO.... itd

Nic z tego. PiS nie zrobił nic po za bardzo skutecznym podzieleniem społeczeństwa. Nic dla obywatela. Przez 2 lata rządów mogli coś zrobić, ale nie zrobili. Nie interesują mnie pseudo "afery", ściganie kogoś kto 30 lat temu... itd. Dla mnie liczy się to co mam teraz. Czas zmienić rzeczywistość by potem móc się zając historią. Żyjemy tu i teraz.

 

Co do koalicji. To PiS przedstawił warunki, a PO się nie zgodziła ( i mieli takie prawo ). Sama ofert koalicyjna była skandaliczna i mówienie o podziale 50%/50% to czyste kłamstwo. Skoro PiS tak bardzo chciał tej koalicji, to dlaczego nie zmienił warunków ? A wzięcie do rządu Leppera ? Przecież mówili, że z nim nigdy i co ? Nic, jak zwykle kolejne kłamstwo.

 

Nie mówię, że PO jest święte, ale za rządzenie odpowiada rząd a nie opozycja. Bzdury o tym, że dzięki PO czegoś nie zrobiono itd to czyste bzdury. Jak moi pracownicy czegoś nie zrobią to ja za to odpowiadam, choć bym na oczy roboty nie widział. Taka jest rola kierownika w firmie. I tak samo jest z rządem. Jeżeli coś się dzieje ( nie znaczy, że jest to ich zasługą lub winą, pewne rzeczy są od nich niezależne ) to nie zmienia to faktu, że oni za sytuację odpowiadają w 100%. I tak samo będę uważał, jak będzie rządził kto inny. Rząd jest za wszystko odpowiedzialny. I może mieli pecha, a może nie mieli umiejętności mi to wisi. Nie sprawdzili się, na następną szansę nie zasługują.

[KaxxL]

Zeby budawac trzeba miec na czym budowac

 

Jak mozna zbudowac cos skoro wszedzie trzeba posmarowac, lewe przetargi. Miedzy innymi dlatego ani AWS ani SLD nic praktycznie nie udalo sie zrobic :/

 

 

Chociaz debate wygral TUSK [jestem za PiS'em] to i tak mysle ze wiekszosc pisowcow zobaczylo w tusku awanturnika

 

Takie rzucanie grochem w sciane

[S1Sweet]

Ci z PiSu zauwazyli awanturnika, Ci z PO swojego guru :) i na odwrót :)

 

koalicja PO/PiS jest mało prawdopodobna... jak wygra PiS to bedzie powtorka z rozrywki i obrazone PO ;) jak wygra PO to narzuci takie zasady ze bedzie to niemozliwe ;) PO bedzie musiało zawrzec koalicje z lidem (po to sa wlasnie te zapewnienia przez PO ze nie bedzie z nimi koalicji zeby im wytknac "pozniej" klamstwo :) ) gdy to sie stanie czesc PO odejdzie do PiSu, chyba ze wykopia Tuska z PO i powiedza ze zszedł na zla droge, co by ich "uratowało" w oczach ludzi :) itd. itd. jak by nie było bedzie wesoło :D :D :D

[HUD]

Dziwi mnie tylko jedna rzecz, jak racjonalnie myślący ludzie mogą ufać kłamstwom i fałszywym obietnicom PiSu, przecież oni Nas zwyczajnie oszukali, co jest tylko ich winna a nie innych ugrupowań. Byli w rządzię 2 lata i nie zrobili niczego tylko zostawili sam burdel. Taka jest prawda...

 

Cały świat z nas się śmieje...

[mr^_^max]

jeśli patrząc w 100% obiektywnie, PO bez większości zostawi podobny burdel.

koalicja z komuchami jest co najmniej tak ekstremalna jak PiSu z Samoobroną i LPR.

SLD już rządziło. ich spoty są żałosne. "100 konkretów"... ciekaw jestem, czemu przez 4 lata nic nie robili. socjaliści zasr***

Edytowane 13 Października 2007 przez mr^_^max

[S1Sweet]

Cały świat z nas się śmieje...

od dawien dawna tak było :)

 

najpierw szał ogarnal mode na szydzenie z leppera, potem z giertycha, potem z rydzyka i kaczynskich/pis :) to widac kto poddaje sie manipulacji i przesiak tym "czy inni", warto miec swoje zdanie ale jeszcze bardziej warto byc na tyle dociekliwym zeby znajdowac tyle informacji i argumentow aby moc je jak najlepiej podtrzymac ;)

pisanie samo z siebie ze cos jest zle, bo jest zle nie ma sensu ;)

[sztandar]

Tusk miał dużo racji mówiąc, że wyjeżdżając za granicę trzeba się za naszych polityków wstydzić i mówię tu o wszystkich zaczynając od Kaczyńskich przez Lepperów, Giertychów, Kwaśniewskich.

 

A jeśli chodzi o awanturnictwo to wczoraj Jarosław nie wytrzymał presji i w pewnym momencie bardzo się zdenerwował, zaczął podnosić głos i plątać się w zeznaniach, ale to nic nowego.

[mib]

jeśli patrząc w 100% obiektywnie, PO bez większości zostawi podobny burdel.

koalicja z komuchami jest co najmniej tak ekstremalna jak PiSu z Samoobroną i LPR.

SLD już rządziło. ich spoty są żałosne. "100 konkretów"... ciekaw jestem, czemu przez 4 lata nic nie robili. socjaliści zasr***

Mysle ze PO nie zostawi takiego burdelu jak zrobilo to PiS. Przede wszystkim zajmie sie rzadzeniem a nie kreowaniem wizerunku w mediach. Do tego mysle ze w koncu pojawia sie kompetentni ludzie we wladzach, spolkach. Nie bedzie jak teraz ze stoczniami rzadza entymolodzy czy jakos tak (zarabiajacy po 30k na miesiac i do tego jeszcze z 4-5 rad nadzorczych w spolkach) tak jak to jest teraz, a takich przykladow jest sporo, wrecz setki jak nie tysiace......

 

 

Nie wiem czy pamietacie jak to bylo jakis czas temu. Do wladzy dorwalo sie SLD i nastepna partia po nich (prawica) miala bardzo duzo do nadrobienia i po 4 latach przegrala wybory dlatego ze musiala tracic czas na naprawe tego co SLD spierniczylo.

 

Kilka dodatkowych slow

Niestety widze ze pomimo tak karygodnych kombinacji, sposbow rodem z komuny nie uda sie przekonac "betonowego" elektoratu PiSu. To smutne ze pomimo tylu bledow nadal uwazaja oni ze PiS to jest ta partia ktora powinna Polska rzadzic. Mam andzieje ze jednak znajda sie ludzie ktorzy zrozumieja jak dziala PiS.

[q8ic]

Naiwnyś panie mib.