Gość Kyniek Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2005 Oczywiste jest jak się w układzie ma wodę to taka pompa zasyfi - więc do użytkowników żeliwnych pomp CO (korpus z żeliwa) mam pytanie - co lejecie? Borygo? Borygo ma trochę słabszą wydajność.... woda demineralizowana z koncentratem (niby mój Castrol Antifreeze zawiera inhibitory korozji) możliwe że za jakiś czas zienię pompkę ;p więc użytkowników pomp CO proszę o wypowiedzi - innym dziękuję! Acha - dla cwaniaczków co twierdzą że temat się powtarza - linka proszę bo nie uwierzę - niedawno czytałem że komuś się woda zasyfiła od pompy CO więc pewnie się nie powtarza.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DRC Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2005 Faktem jest że jeżeli pompa w środku ma ślady rdzy to zasyfi układ, dlatego najlepiej brać nóweczke ew umiejętnie oczyścić z rdzy starą :). Kwestia żeby później nie było powtórki-ja osobiście polecam lać copal, naprawde dobre rozwiązanie i skuteczne, wprawdzie woda może troszkę zmętnieć ale i tak warto. W twoim przypadku można pokombinować z borygo+anty freezer....w sumie co szkodzi spróbować, może cosik sensownego z tego wyjdzie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kyniek Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2005 Hmmm może nie do końca jasno się wypowiedziałem co chce.... - po pierwsze ciesz powinna być dość rzadka - bo będzie trudno przez Storma ją przepchać. po drugie ciesz będzie pracować w FWC gdzie parownik będzie miał -35C - więc powinna być rzadla przy niższych temperaturach i wydajna i antykorozyjna - borygo jest słabsze od wody z koncentratem ale pytanie do praktyków - borygo jest rzeczywiście dużo słabsze od wody? to że parownik będzie miał -35C to nie oznacza że ciecz będzie tyle miała - będzie cyfrowy sterownik ale -35C musi wytrzymać i być przy tym w miarę rzadkie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donulung Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2005 Hmmm może nie do końca jasno się wypowiedziałem co chce.... - po pierwsze ciesz powinna być dość rzadka - bo będzie trudno przez Storma ją przepchać. po drugie ciesz będzie pracować w FWC gdzie parownik będzie miał -35C - więc powinna być rzadla przy niższych temperaturach i wydajna i antykorozyjna - borygo jest słabsze od wody z koncentratem ale pytanie do praktyków - borygo jest rzeczywiście dużo słabsze od wody? to że parownik będzie miał -35C to nie oznacza że ciecz będzie tyle miała - będzie cyfrowy sterownik ale -35C musi wytrzymać i być przy tym w miarę rzadkie... Po co się pytasz czy borygo jest słabsze od wody skoro chcesz schłodzić układ poniżej zera stopni? Chyba że chodzi Ci o wódę? :lol: Ta napewno nie zamarznie! Tylko troche szkoda. :wink: Co do pytania co jest lepsze to ja nie zauważyłem różnicy pomiędzy kranówą a glycoshellem, wiec pomiedzy destylką a borygiem też nie powinno być różnicy. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kyniek Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2005 Właśnie - jaką konsystencje ma twój glycoshell?? do ilu C wytrzymuje bez zamarzania?? co do spirytu to już przerabiałem temat - 10% większe stężenie przekłada się na 2C straty w moim układzie :/ a ja nie zamierzam cały czas używać agregatu - do OC agregat a czasami do normalnego użytkowania konwensjonalne WC... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donulung Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2005 (edytowane) Wszystko zależy jak go rozcieńczysz, nie mam już flaszki po koncentracie więc dokładnie Ci nie powiem ale z tego co pamiętam 1:1 z wodą wytrzymuje do -37 stopni. W temperaturze pokojowej niewiele różni się konsystencją od wody. Przy niższych temperaturach staje się jakby odrobinę oleisty ale jak by to wpłynęło na opory układu nie mam zielonego pojecia. Najpościej będzie chyba wziąć trochę borygo zamrozić i samemu obadać organoleptycznie co się wtedy dzieje :) EDIT: Ja używam koncentratu w rozcieńczeniu 1:3 lub odrobinę większym. Przy wyższych stężeniach np. 1:1 może być jakaś różnica w wydajności... :huh: EDIT EDIT: Hmmm... Możliwe że mam rozcieńczony jeszcze bardziej bo zdajsie 1:3 to rozcieńczałem już roztwór 1:1 z wodą. :lol: Edytowane 6 Listopada 2005 przez donulung Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kyniek Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2005 Hmmm z tego co pamiętam to borygo to glikol już rozrobiony z wodą i wytrzymuje do -20C (prosze mnie poprawić jeśli się mylę) zdaje się jest odpowiednik ze stajni Shella - też gotowy płyn a ty chyba masz koncentrat?? po twoich wypowiedziach wstępnie się na glycoShell'a nastawiłem ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donulung Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2005 Glycoshell jest właśnie robiony przez shella (jak sama nazwa wskazuje :) ). Wybrałem go dla tego bo zostało mi trochę z bryki :P Wydaje mi się że borygo jest jego odpowiednikiem i powinno sprawować się równie dobrze przy dużo niższej cenie. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 7 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2005 borygo jest troche zrace ale wytrzymuje wiecej niz petrygo ktore sie trzyma sie cos do -25*c ale nie jestem pewny teraz tego nie mam mozliwosci sprawdzic :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Outlander Opublikowano 7 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2005 Możesz polać Copala, nie zmienia właściwości wody (gęstość, lepkość itp) a zabezpieczy przeciw wszelkiej korozji :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kyniek Opublikowano 7 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2005 Copal odpada z tego powodu iż wyczytałem o paru p[rzypadkach zmętnienia wody, oraz dlatego że przy -35C nie da rady - musi być to coś w stylu borygo czy glycoShell'a Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 7 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2005 albo plyn do spryskiwaczy :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszonek Opublikowano 7 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2005 Ja mam u siebie 1:1 demineralke i borygo. Na kranowie po dwoch ndniach precy miałem ostro rdzawe weze, ale pompa uses wiec nic dziwnego - w sreodku pelno rdzy. Po oczyszczeniu nastepnego dnia rozno po nastepnemu, bo sie prze noc znowu zasyfiła - ah to zeliwo, mokre to rdzewieje ze huk. Zalazłem borygo , zeby znowu nie zardzewiało, wsadziałem do ukladu i po pracy od ~7 wrzesnia, czyli dzisiaj dwa miesiace, jest kłajt gut, czysto i pieknie, zero rdzy w ukladzie, a pompa zabija. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robocat Opublikowano 7 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2005 kup se kryniek zielone borygo nic nie rdzewieje i jest giratka :P no i kolorek fajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
he_avy Opublikowano 7 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2005 (edytowane) @Kyniek Korzystam z Copala juz od 1,5 roku i nigdy mi woda nie zmetniala A co do niskich temperatur to i owszem jak dla niego za zimno A moze denaturat? fajny kolorek :) albo oczyscic lub jakis spiryt techniczny Edytowane 7 Listopada 2005 przez he_avy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polikon Opublikowano 11 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2005 (edytowane) Mam pytanie, czy ktoś stosował w układzie chłodzenia pompkę paliwa od samochodu. Mam na myśli pompkę zasilającą układ wtrysków ( benzyna ) Pompki te pracują non stop i mają sporą wydajność. Edytowane 11 Listopada 2005 przez polikon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HugoZak Opublikowano 12 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2005 Pterygo z Orlenu do -35*C. Ma wypas niebieski kolor oraz kosztuje 8-9zł/litr :) Wydajnosc w pompach sie az tak nie liczy wiecej niz 1000l/h to juz jest bzdura bo po co tyle, najwazniejsza jest cisza :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...