Skocz do zawartości
ZeroSuper

Reanimacja Klawiatury Po Zalaniu.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Pech chciał, że mojemu synkowi udało sie wlać trochę soku na klawiature w notebooku.

Klawiaturke wymontowałem wysuszyłem i działa, tyle ze soczek pozostawił po sobię ślad

w postaci przyklejających się guzików.

Pytanko, czy mozna to jakoś i czyms przepłukać ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze to bedzie drastyczne ale dziala...

wez klawiature pod prysznic (ciepla woda) wlej tam troche plynu do naczyn i poplukaj troche.

zawsze robie tak klawiatury komputerowe zwykle i ostatnio robilem tak kalwe z laptopka.

po tym zabigu musisz tylko dobrze wysuszyc

 

polecam sposob bo naprawde dobrze dziala a klawiatura wyglada jak nowa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój temat jest mi bardzo bliski, ponieważ sam reanimowałem klawiaturę po zalaniu sokiem pomarańczowym i objawie pod postacią klejących się klawiszy i mogę Ci powiedzieć, że:

 

1/ najbezpieczniej jest wyjąć tych kilka klawiszy, które się kleją, wyczyścić klawiaturę pod nimi, wyczyścic przyciski pod spodem i założyć z powrotem,

2/ mycie klawiatury jest dobrym sposobem, ale u mnie się sprawdził średnio, ponieważ pierwotnie wyjąłem z lapka klawiaturę i całą, z klawiszami, wsadziłem pod wodę i wymyłem i efekt był taki, że odmówiła zupełnie posłuszeństwa; dopiero po rozmontwaniu klawiatury na części pierwsze, osobno klawisze, osobno pajączki pod klawiszami, osobno folia ze stykami, osobno folia ze ścieżkami, i starannym wysuszeniu każdego elementu, zaczęła działać.

 

Problem wynika stąd jak sądzę, że klawiatura jest zbudowana z kilku warstw i bardzo trudno jest wysuszyć po myciu przestrzenie pomiędzy poszczególnymi elementami klawiatury. Dlatego też uważam, że sposób z pkt. 1 jest lepszy. No i jeszcze jedno, jeżeli nie masz zacięcia majstrkowicza i dużo cierpliwości to lepiej zlecić to jakiemuś serwisowi, poniewaz rozmontowanie klawiatury i jej złożenie jest czynnością bardzo pracochłonną i zabiera kilka godzin czasu no i łatwo złamać albo uszkodzić przy ściąganiu plastikowe pajączki pod klawiszami.

 

Życzę powodzenia w naprawie...

 

Linki do moich postów na ten temat MYCIE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Kolumbus napisał(a):

Twój temat jest mi bardzo bliski, ponieważ sam reanimowałem klawiaturę po zalaniu sokiem pomarańczowym i objawie pod postacią klejących się klawiszy i mogę Ci powiedzieć, że:

 

1/ najbezpieczniej jest wyjąć tych kilka klawiszy, które się kleją, wyczyścić klawiaturę pod nimi, wyczyścic przyciski pod spodem i założyć z powrotem,

2/ mycie klawiatury jest dobrym sposobem, ale u mnie się sprawdził średnio, ponieważ pierwotnie wyjąłem z lapka klawiaturę i całą, z klawiszami, wsadziłem pod wodę i wymyłem i efekt był taki, że odmówiła zupełnie posłuszeństwa; dopiero po rozmontwaniu klawiatury na części pierwsze, osobno klawisze, osobno pajączki pod klawiszami, osobno folia ze stykami, osobno folia ze ścieżkami, i starannym wysuszeniu każdego elementu, zaczęła działać.

 

Problem wynika stąd jak sądzę, że klawiatura jest zbudowana z kilku warstw i bardzo trudno jest wysuszyć po myciu przestrzenie pomiędzy poszczególnymi elementami klawiatury. Dlatego też uważam, że sposób z pkt. 1 jest lepszy. No i jeszcze jedno, jeżeli nie masz zacięcia majstrkowicza i dużo cierpliwości to lepiej zlecić to jakiemuś serwisowi, poniewaz rozmontowanie klawiatury i jej złożenie jest czynnością bardzo pracochłonną i zabiera kilka godzin czasu no i łatwo złamać albo uszkodzić przy ściąganiu plastikowe pajączki pod klawiszami.

 

Życzę powodzenia w naprawie...

 

Linki do moich postów na ten temat MYCIE

Pkt 1 niestety sie nie sprawdzi, zalane pół klawiatury.

Rozbieranie klawiatury też mnie nie nastraja optymistycznie :wink:

Może płukanka w wodzie destylowanej, a potem suszara - jak będzie działać to oki, a jak nie to czeka mnie rozbiórka :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  ZeroSuper napisał(a):

Może płukanka w wodzie destylowanej, a potem suszara - jak będzie działać to oki, a jak nie to czeka mnie rozbiórka

No to rozbierz od razu, ponieważ nie sądzę, aby przestrzenie między foliami ze stykami i ścieżkami udało Ci się skutecznie wysuszyć. Sprawa wykonalna, tylko czaso- i pracochłonna. Mi się udało :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Kolumbus napisał(a):

No to rozbierz od razu, ponieważ nie sądzę, aby przestrzenie między foliami ze stykami i ścieżkami udało Ci się skutecznie wysuszyć. Sprawa wykonalna, tylko czaso- i pracochłonna. Mi się udało :-)

Jako, ze przerazało mnie rozbieranie całej klawiaturki zastosowałem jej płukanko w specjalnie przygotowanym roztworze (podgrzana woda destylowana do chłodnic samochodowych + zielony ludwik do mycia naczyć delikatny dla skóry + mydło malarskie do odtłuszczania)

Nalałem to do zlewu, i zastosowałem energiczna kąpiel w roztworze. Potrzepałem klawiaturką, później jakieś 3 godzinki suszenia (suszara do włosów + suszara do grzybów) i klawiaturka śmiga jak nowa. Żadnych niedziałajacych klawiszy, anik klejenia.

Bomba, chłopaki dzięki za pomoc !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siema,mam problem bo nie lapie mi przycisk spacja bardzo czesto w moim lapku, trzeba mocno nacisnac:/ czy moge jakos go wyjac a jesli tak to jak?? moze cos sie da z tym zrobic podejrzewam ze ta mata pod klawa sie podwinela i to dla ttego... pomozcie!! dzieki z gory!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Kolumbus napisał(a):

... po rozmontwaniu klawiatury na części pierwsze, osobno klawisze, osobno pajączki pod klawiszami, osobno folia ze stykami, osobno folia ze ścieżkami...

Czy klawiatury wszystkich laptopów są zbudowane tak samo?

Chodzi mi zwłaszcza o te 'pajączki'. W hp nx6110 (widziałem w sklepie) sprawiają one wrażenie, jakby klawiatura była rozeschnięta, a klawisze miały za chwilę wypaść... ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...