Skocz do zawartości
sztomasz

Jaką Lustrzankę Cyfrową Wybrać ?

Rekomendowane odpowiedzi

Jak chcesz to zrobić w konstrukcji bez silnika Są patenty z podkładkami, ale czasem się da, czasem nie.

 

edit: można ew puszkę przestawić, no ale w tedy każde inne szkło będzie źle ostrzyło i każde będzie trzeba skalibrować konkretnie pod Twoje body.

Edytowane przez skinny500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z zainteresowaniem czytam waszą dyskusję o różnicach miedzy DX a FX ale dla mnie podstawowy jest czynnik ekonomiczny który dla kogoś bardzo przeciętnie zarabiającego jest najważniejszy, do mojego amatorskiego pstrykania wymarzoną puszką jest D300s (ew. D7000).

Nie widzę również żadnych istotnych powodów fotograficznych (skoku jakościowego) które usprawiedliwiałyby poniesienie kosztów przerzucenia się na FX.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba serwis jednak ma większe możliwości niż "patenty z podkładkami" ;)

 

Jakie? Niebardzo umiem sobie wyobrazić inny sposób, a serwis i tak z góry uprzedza, że nie ma po co wysyłać takiego obiektywu. Edytowane przez skinny500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIE istnieje coś takiego jak korekta AF w szkłach bez silnika przez menu serwisowe. Nie wiem skąd masz takie informacje, jak mi nie wierzysz, to zadzwoń do oficjalnego serwisu i każdego innego jaki znajdziesz.

Edytowane przez skinny500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na różnych forach czytam, że serwisom nie chce(?) korygować się szkieł bez silnika, ale jest to wykonalne.

 

Co robic? D90 + 4 obiektywy [Wersja tekstowa] - FORUM UŻYTKOWNIKÓW SPRZĘTU MARKI NIKON post przedprzed- i przedostatni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)

Nie widzę również żadnych istotnych powodów fotograficznych (skoku jakościowego) które usprawiedliwiałyby poniesienie kosztów przerzucenia się na FX.

 

Było już poruszane. Głębia ostrości! Tyle w temacie imo coś bezcennego i żaden DX nie podskoczy w temacie. Najlepsze jest to, że pokażesz fotkę totalnemu laikowi to powie Ci, że podobne fotki zrobione FX mają to "coś". Cena to kwestia sporna dla jednego mało dla drugiego dużo :wink: pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie różnica w GO nie uzasadnia różnicy w cenie. Poza tym ja nie jestem fanem papierowej GO i to, co oferuje DX z jasnymi szkłami, jest dla mnie w sam raz.

 

A plastyka jest jak yeti: wszyscy o niej słyszeli, niby wielu widziało, tylko każdy co innego ;)

 

NIE istnieje coś takiego jak korekta AF w szkłach bez silnika przez menu serwisowe.

Istnieje za przez menu nieserwisowe (np. w D300), stąd wnioskuję, że da się to zrobić. Dokładnych możliwości serwisu nie znam, więc mogę się mylić, ale na pewno da się to softowo skorygować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na różnych forach czytam, że serwisom nie chce(?) korygować się szkieł bez silnika, ale jest to wykonalne.

 

Co robic? D90 + 4 obiektywy [Wersja tekstowa] - FORUM UŻYTKOWNIKÓW SPRZĘTU MARKI NIKON post przedprzed- i przedostatni.

 

To jest gdybanie ludzi, którym się coś tam wydaje. Jedyne fakty jakie tam padły, to że polski oficjalny serwis tego nie zrobi, i jakiś inny oficjalny też nie.

 

Dokładnych możliwości serwisu nie znam, więc mogę się mylić, ale na pewno da się to softowo skorygować.

 

Nie da się. Jakby się dało, to dawno bym 135 2D DC wysłał, jak i masa innych ludzi. Możemy gdybać, że teoretycznie coś tam w sofcie wystarczy zmienić, ale co po takim gdybaniu, skoro nikt tego nie wykona. Poza tym mikroregulacja z softu d700/d300 nie zawsze się sprawdza, bo czasem do ostrzenia z bliska trzeba by ustawić inaczej niż do ostrzenia daleko (chociaż o tym tylko słyszałem, bo sam z tym problemu nie mam, albo raczej nie zauważyłem bo używam tego szkła na niewielkich odległościach). Edytowane przez skinny500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 klatek na sekundę(Canony oferują marne 3,7), żaden aparat z klasy entry-level nie może ci tego zapewnić, silnik w body, co do szumów to raczej zostaje przy tym co mówiłem, chyba że weźmiemy nikona d5100(matryca z d7000), lub też canon 550d i wyżej ale to już inna półka cenowa, bardzo wygodny grip. I najlepszy kitowy obiektyw. Mikroregulacja AF. Świetnej jakości wizjer mimo że jest to dalej wizjer penta-lustrzany. Najkrótszy czas migawki 1/6000s(świetne do fotografii produktów, sprotu). Wydaje mi się że powinieneś wiedzieć z czego słyną Pentaxy.

 

niewielki Sony A55 ma 10 klatek na sekundę, matryca taka jak w D7000 (choć przez specyfikę konstrukcji troszkę bardziej podatna na szum lecz wciąż na b.wysokim poziomie), ruchomy wyświetlacz (bardzo użyteczna sprawa), leciutkie body i ostry obiektyw 18-55, konstrukcja mniej podatna na FF/BF, geotagowanie GPS (b.fajna sprawa jeśli lubimy turystykę), wreszcie skuteczny AF przy filmowaniu, bardzo duży wizjer (elektroniczny - ma to swoje wady i zalety), rewelacyjny śledzący AF i bdb współpraca z M42 (łącznie z kapitalnym ostrzeniem manualnym dzięki EVF) z pomiarem światła włącznie. o takich przydatnych ficzerach jak skuteczna panorama, AutoHDR i wieloklatkowa redukcja szumów nie chce mi się pisać. szklarnia Sony (Zeiss) + Minolta + M42 przez przejściówkę za 30 zł. polecam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calkiem fajnie na papierze ten Soniak wyglada :) Zwlaszcza, ze wzgledu na matryce - mam ja w D5100 i jest genialna :)

 

A co do FXa - sorry ale aparat +2 obiektywy kosztuje wiecej niz moj samochod - jak dla mnie to jest cena zaporowa :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś z ciekawości porównałem dwie topowe lampy błyskowe, Sony i Nikon, Sony jest droższa i gorsza. Zresztą nie mam zaufania do sprzętów Sony z uwagi na ich wysoką awaryjność, i niezgodność z ogólnie przyjętymi standardami - chociaż trzeba przyznać że ich lustrzanki z reguły obsługują karty SD a nie ten koszmarnie drogi i niepraktyczny patent Sony Memory Stick. Niemniej cieszę się z owczego pędu na kupowanie Sony bo czyni to Nikona bardziej elitarnym ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś z ciekawości porównałem dwie topowe lampy błyskowe, Sony i Nikon, Sony jest droższa i gorsza. Zresztą nie mam zaufania do sprzętów Sony z uwagi na ich wysoką awaryjność, i niezgodność z ogólnie przyjętymi standardami - chociaż trzeba przyznać że ich lustrzanki z reguły obsługują karty SD a nie ten koszmarnie drogi i niepraktyczny patent Sony Memory Stick. Niemniej cieszę się z owczego pędu na kupowanie Sony bo czyni to Nikona bardziej elitarnym ;-)

 

czy Ty się próbujesz jakoś dowartościować powtarzając te tezy?

na 86 stronie tego wątku Yog-Sothoth wyjaśnił Ci już na czym polega różnica bo akurat te lampy to jeden z mocniejszych pktów tego systemu i najwyraźniej coś Cię boli

Edytowane przez dymy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś z ciekawości porównałem dwie topowe lampy błyskowe, Sony i Nikon, Sony jest droższa i gorsza. Zresztą nie mam zaufania do sprzętów Sony z uwagi na ich wysoką awaryjność, i niezgodność z ogólnie przyjętymi standardami - chociaż trzeba przyznać że ich lustrzanki z reguły obsługują karty SD a nie ten koszmarnie drogi i niepraktyczny patent Sony Memory Stick. Niemniej cieszę się z owczego pędu na kupowanie Sony bo czyni to Nikona bardziej elitarnym ;-)

 

A mnie męczy ten owczy pęd i kupowanie Nikona, no bo to Nikon.

 

I co oznacza że niezgodnie ze standardami? To Minolta wyznaczała standardy.

Sony ma kompatybilność ze sprzętem Minolty AF, czyli można zastosować także obiektywy z lat 80-tych (np słynna flinta, czy 24-50/4) i lampy te od oznaczeń HSS.

 

Jeśli chodzi o to czym fotografuję to jestem użytkownikiem obydwu systemów (prywatny to Konica-Minolta Dynax 7D i służbowy Nikon 300s) i widzę wady, i jednego, i drugiego systemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy Ty się próbujesz jakoś dowartościować powtarzając te tezy?

na 86 stronie tego wątku Yog-Sothoth wyjaśnił Ci już na czym polega różnica bo akurat te lampy to jeden z mocniejszych pktów tego systemu i najwyraźniej coś Cię boli

 

Wnioski końcowe z tamtej dyskusji:

Lampy Sony są droższe od konkurencji, a jedyna hipotetyczną przewagą lamp Sony miałoby być możliwość odwrócenia palnika o 90stopni do pozycji wertykalnej tak że światło rozsyła w poprzek matrycy - niestety nikt nie potrafił podeprzeć fotką jakiejkolwiek przydatności takiego rozwiązania.

Ale przyznaję się bez bicia że generalnie mam 'z górki' na Sony i robię im koło pióra przy każdej okazji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co oznacza że niezgodnie ze standardami? To Minolta wyznaczała standardy.

 

Czas przeszły jest bardzo odpwiedni. Poza tym słabo im szło to wyznaczanie, skoro cały świat używał i używa standardowej stopki ISO, a tylko Minolta (i za nią Sony) jechała swoim, niekompatybilnym z niczym, standardem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :) . Amatorsko zajmuję się fotografią. Znudził mi się już mój kompakt i szukam czegoś lepszego. Czy moglibyście mi polecić jakąś łatwą w obsłudze lustrzankę z zoomem, jak najlepszymi opiniami, wygodną w ręce o niewygórowanej cenie? . Najbardziej interesują mnie zdjęcia makro oraz ciekawe streety, ludzie w ruchu, coś :) .Z góry dziękuję za pomoc ;* .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba że najtańszy 50mm f/1.8D + adapter odwrotnego mocowania lub pierścienie dystansowe (tych nie praktykowałem, więc mogę napisać jedynie coś o pierwszym sposobie).

 

Zalety? Niesamowita skala odwzorowania (blisko 1:1, jeżeli się nie mylę), niski koszt, świetny obiektyw, który jest pozycją obowiązkową dla każdego szanującego się portrecisty z ograniczonym budżetem.

 

Wady? Nieco więcej - bardzo mała GO, mała ilość światła docierająca do matrycy (chyba że chcesz fotografować przy maksymalnym otworze, ale wtedy GO wyniesie najwyżej milimetr), konieczność zbliżenia się do fotografowanego obiektu na parę centymetrów, 0 możliwości ustawiania ostrości (tylko przez zbliżanie, oddalanie aparatu i/lub ustawienie przysłony na f/22), obraz ostry jedynie w środku kadru (monstrualna koma po bokach obrazu), konieczność posiadania bardzo stabilnego statywu oraz pilota/wężyka zdalnego wyzwalania + mirror lockup (wstępne podnoszenie lustra) celem wyeliminowania drgań. Konieczne będzie także używanie trybu M, który może odstraszyć początkującego posiadacza lustrzanki (ale od czego jest metoda prób i błędów + nauka czytania wykresu histogramu?)

 

Konieczne będzie także zewnętrzne źródło światła.

 

Nie przeraź się ilością wad :D Jak widać, profesjonalne efekty da się uzyskać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba że najtańszy 50mm f/1.8D + adapter odwrotnego mocowania lub pierścienie dystansowe (tych nie praktykowałem, więc mogę napisać jedynie coś o pierwszym sposobie).

 

ale ta tania stałka z puszkami D3100/D5100 będzie pozbawiona autofokusa, o czym chyba warto wspomnieć'

z tymi puszkami należy celować w obiektywy AF-S i zdecydowanie warto dołożyć do 5100 zamiast 3100

Edytowane przez dymy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto wspomnieć, że w makro nawet najlepszy autofocus ci nie pomoże, nie mówiąc nawet o tym, że pierścień odwrotnego mocowania nie przenosi automatyki.

 

Chyba że chodzi ci o normalne fotografowanie - fakt, nie będzie AF. Pojawiła się wersja AF-S obiektywu 50mm, jednak ona nie ma pierścienia przysłony, przez co trzeba kupić kolejny pierścień, który będzie blokował ją na odpowiedniej wartości.

 

Ja osobiście czasem lubię sobie samemu ostrzyć - w końcu autofokus to dosyć nowy wynalazek, a taką pięćdziesiątkę wykorzystuje się najczęściej do fotografowania osób, portretów, przedmiotów nieruchomych. Powinno w wizjerze również widać zieloną kropkę potwierdzającą ostrość.

Edytowane przez zzizzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto wspomnieć, że w makro nawet najlepszy autofocus ci nie pomoże, nie mówiąc nawet o tym, że pierścień odwrotnego mocowania nie przenosi automatyki.

 

Chyba że chodzi ci o normalne fotografowanie - fakt, nie będzie AF. Pojawiła się wersja AF-S obiektywu 50mm, jednak ona nie ma pierścienia przysłony, przez co trzeba kupić kolejny pierścień, który będzie blokował ją na odpowiedniej wartości.

 

dlatego jeśli koniecznie Nikon to D90, D300, D7000 itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto wspomnieć, że w makro nawet najlepszy autofocus ci nie pomoże, nie mówiąc nawet o tym, że pierścień odwrotnego mocowania nie przenosi automatyki.

 

Chyba że chodzi ci o normalne fotografowanie - fakt, nie będzie AF. Pojawiła się wersja AF-S obiektywu 50mm, jednak ona nie ma pierścienia przysłony, przez co trzeba kupić kolejny pierścień, który będzie blokował ją na odpowiedniej wartości.

 

Ja osobiście czasem lubię sobie samemu ostrzyć - w końcu autofokus to dosyć nowy wynalazek, a taką pięćdziesiątkę wykorzystuje się najczęściej do fotografowania osób, portretów, przedmiotów nieruchomych. Powinno w wizjerze również widać zieloną kropkę potwierdzającą ostrość.

 

A po co kupować AF-S do odwrotnego mocowania? Nie lepiej jakieś manualne szkiełko, z normalnym pierścieniem przysłon, nawet Heliosa na M42 (mówię oczywiście nie o obiektywie po stronie body, tylko tym dokręconym)?

 

A jeśli AF-s do normalnej fotografii, to żadnych pierścieni nie trzeba, bo przecież to ma elektronikę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem amatorem, potrzebuje aparatu i mam takie skromne wymagania:

- lepsze zdjęcia niż zwykły kompakt, wiec prosta lustrzanka wydaje mi się odpowiednim wyborem

- nie mam ochoty brandzlować się pół godziny nad jednym zdjęciem (i kolejne pół godziny w PS...), praktycznie wszystko bedzie leciec z automatu lub przy ustawieniu najbardziej podstawowych opcji.

- ważna jest dla mnie szeroko pojęta ergonomia i łatwość uzytkowania, a w szczególności małe rozmiary i niska masa

 

Z tego co namierzyłem na szybko to Pentax K-R i EOS 1100D wydają się odpowiednie. Może znajde coś mniejszego? Kompakt z wyższej półki nie będzie lepszym wyborem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...