Skocz do zawartości
sztomasz

Jaką Lustrzankę Cyfrową Wybrać ?

Rekomendowane odpowiedzi

C450D +18-55IS to łądna alternatywa. Chociaż będzie szumił.

 

A o jakości kitowego szkła nie napomnę nic- chociaż, z własnego doświadczenia wiem że kit to za mało, nawet jeżeli wrzucimy do niego dopalenie w postaci IS, jeżeli nie poprawili jakości odwzorowania obrazu to niestety- wyląduje w szafce...

 

 

Co do Pentaxa- nie jest złym wyborem, stabilizacja w korpusie;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 400D + kit (poprzedni bez IS) i jestem daleki od zachwytów. Naczytałem się o matrycach Canona, a tutaj mam szumy, że hej. Żeby nie było, nie mówię tutaj o ISO 1600, bo rzadko wychodzę powyżej 400. Zastanawiam się nad szkłem Canona 50mm 1,8 i Tamronem 17-50 (w dłuższej perspektywie), ale te szumy mnie wkurzają:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troszkę szerzej mam zamiar potraktować temat ;) aparat ma mi raczej jako hobby służyć. Fotografowałem wcześniej cyfrówka trochę (Sony V3). Chciałbym aby aparat w miarę sprawdził sie w różnych warunkach i myślałem na początek właśnie o jakimś KITowym obiektywie bądź innym średniakiem typu 18-55 czy 17-85. Później dokupić szkła pod kątem już ukierunkowanych potrzeb. Dlatego najważniejszym dla mnie teraz jest wybranie dobrego BODY. Oczywiście ograniczają mnie finanse i taki nowy Canon450D KIT to można powiedzieć maksymalna kwota jaka chciałbym przeznaczyć na sprzęt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wolał mniej wydać na puszkę, ale kupić lepsze szkło. Efekt będzie dużo lepszy niż może dać Ci najnowsza puszka od canona. 17-85 z is będzie na pewno lepszy od kita, to obiektyw półkę wyższy, co nie oznacza że to jakieś genialne szkło

 

Chwali ja na Twoim miejscu zamiast 50 1.8 wziąłbym dołożył do 1.4

Edytowane przez Tony Soprano

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wolał mniej wydać na puszkę, ale kupić lepsze szkło. Efekt będzie dużo lepszy niż może dać Ci najnowsza puszka od canona. 17-85 z is będzie na pewno lepszy od kita, to obiektyw półkę wyższy, co nie oznacza że to jakieś genialne szkło

 

Chwali ja na Twoim miejscu zamiast 50 1.8 wziąłbym dołożył do 1.4

jesli chcesz focenie traktowac jako hobby a nie sposob na utrzymanie sie to polecam pentaksa. kitowy obiektyw kosi, ciezko bedzie kupic Ci cos lepszego za niska cene (<1.2kPLN).

Jesli chcesz byc trendy to wez nikona, tylko nie d40! Albo uzywanego d70, albo nowego d80. u cannon foddera obecnie nic ciekawego nie widze, ale moze zle patrze :P

 

przy kupnie puszki IMO bardzo wazne jest, jak puszka lezy w lapkach, bo nie wyobrazam sobie uzytkowania np. d40 z jakims duzym tele...

Edytowane przez Mazzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie Canona 30d i kita albo 50 1,8. W 2800 zmieścisz się, a puszka o wiele lepsza od plastikowych zabawek w postaci 400 czy 450d. Tyle że to wyjście ma sens wtedy gdy masz zamiar inwestować w szklarnie, jak chcesz zostać przy kitach to kup sobie hybrydę albo e510 (do zastosowań amatorskich spokojnie wystarczy, a ma chyba najlepsze kity, za 2800zł kupisz puszke z dualkitem karte torbe i na statyw styknie.

 

Osobiście zmieniłem pare dni temu 30d na 5d, miał być 40d ale trafiła mi się okazja na 5d (musze teraz jeszcze słoiki pozmieniać). Narazie nie mam jeszcze czasu wyskoczyć gdzieś na dłużej żeby potestować, jak tylko to uczynię podzielę się wrażeniami.

Edytowane przez KrisJR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chwali ja na Twoim miejscu zamiast 50 1.8 wziąłbym dołożył do 1.4

Za późno :) Muszę powalczyć. Jak się człowiek nie spoci, to sie nie nauczy! Na razie wystarczy. Wiem, że ma wytrzymałość kartonowej tubki do papieru toaletowego, konstrukcję prostą jak cep, ale szkiełko w środku jest naprawdę niezłe. Poza tym nie mam skąd wytrzasnąć dodatkowych funduszy i przed najbliższy rok nie zanosi się na zmianę. Ratuję się tym co jest w moim zasięgu :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkło jest dobre tylko bolączką jest właśnie kitowa obudowa. No ale w sumie za cenę 80$ to jest to dobry wybór. W sumię to nie majątek a przez rok napewno Ci posłuży. Ja się właśnie przymierzem w wakacje kupić 1.4 ale zobacyzmy, bo kompa wypadało by zmienić, telefon ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

pewnego zimowego dnia dopadła mnie choroba potocznie zwana "chęcią posiadania lustrzanki". Przeczytałem już zbyt dużo for i stron, żeby mieć jakiekolwiek własne zdanie na temat.

 

Budżet jaki mogę zorganizować wynosi 1650zł, czyli oscylujemy wokół sprzętu tzw. "amatorskiego".

Ponadto, aparat musi być nowy.

 

Na początku wytypowałem następujące pozycje (wszystko z kitem):

 

- Olympus E-410

- Nikon D40

- Pentax K100D Super

- Canon EOS 350D

- Canon EOS 400D

 

Olympus odpadł ze względu na niewielką ilość szkieł w systemie, powodem wyeliminowania Nikona był brak silnika AF w korpusie, przez co wzrastają koszty zakupu obiektywów.

 

W stronę Pentaxa zwrócił mnie system SR, dobry obiektyw w zestawie, zasilanie 4xAA, kompatybilność z kartami SD oraz duża dostępność szkieł (na Zachodzie Europy ;))

 

Przy obecnej sytuacji cenowej alternatywą dla K100D Super staje się EOS 350D (moim zdaniem, pomimo cashback'a nie warto dopłacać do wyższego modelu). Ku temu systemowi kusi mnie tanie szkło - 50mm f/1.8.

 

Niezależnie od wyboru, w późniejszym czasie dokupię Tamrona 28-75 f/2.8. Tak wiem, że jest projektowany pod FF :) ale cena i jakość skłania do zakupu tego szkła zamiast modelu 17-50 f/2.8.

 

"Pomożecie" ;)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim poście zapomniałem dodać, że obecność CMOS'a w 350D nie daje mi spokoju. Ponadto Canon jako system ma więcej korpusów w ofercie, m. in. pełną klatkę. Narazie mnie na nią nie stać i wątpie żebym kiedykolwiek zakupił nowe body z FF (najwyżej używkę), ale jeśli tak się stanie, to nie mam zamiaru zmieniać całej szklarni na nową.

W sumie Pentax ma już lustro z CMOS'em w ofercie - ale sytuacja przedstawia się tak samo jak w przypadku pełnoklatkowego Canona - jeszcze długo nie będę posiadaczem takich sprzętów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zakochuj się tak bardzo w tym CMOS'ie z 350D. ;) Jeśli myślisz o większej gamie szkieł to weź Canona... Twoja decyzja co zamierzasz robić z aparatem, chcesz rozbudowywać system ? Canon/Nikon będą idealne. Najfajniejsza puszka (cena/jakość) obecnie to chyba Nikoś D300 ;] więc może i Nikona nie przekreślaj ? Może np. za rok Ci się coś uwidzi. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pierwszym poście nadmieniłem, że w grę wchodzi tylko nówka z duetu 350D/K100D Super (fakt, czasem zdarzy się, żebym kupił coś na alledrogo, ale zasada ograniczonego zaufania zobowiązuje - nie mam zamiaru kłócić się o własne pieniądze lub wydawać je na konieczne naprawy). Ten zakup traktuje jako wejście w system (na początku oba są dla mnie równorzędne), chociaż przez kilka ładnych lat (czytaj: studiowanie) nie będę miał zbyt dużych dochodów, żeby bawić się w rozbudowywanie szklarni. Na ww. tamrona pieniądze się znajdą, tego jestem pewien :)

 

Pomimo, iż narazie nie wiem do czego może się przydać bracketing i GO (tak, jestem chwilowo totalnym laikiem w temacie, choć ponoć szybko się uczę :)) to ich brak w Nikonie D40 (oraz oczywiście niepełna kompatybilność ze szkłami AF) dyskwalifikuje to body (a w konsekwencji cały system :D).

 

Po powyższej deklaracji pewnie padnie pytanie, dlaczego pakuje się w lustro nie posiadając żadnej wiedzy - ano dlatego, że nie mam ochoty inwestować w mało warte - z punktu widzenia człowieka zainteresowanego lub posiadającego lustro - kompakty/hybrydy, nie stać mnie także na tymczasowe rozwiązania w postaci tych aparatów. Lepiej wydać pieniądze raz, a dobrze, niż potem żałować wyboru i nadprogramowo wyrzekając się niektórych przyjemności ;)

Edytowane przez micitek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tu pewna niekonsekwencja, aparaty:

- Olympus E-410

- Nikon D40

Naleza do nowej grupy malych i tanich lustrzanek poobcinanych z czego sie da.

 

Natomiast te:

- Pentax K100D Super

- Canon EOS 350D

- Canon EOS 400D

Sa standardowymi modelami amatorskich lustrzanek do tej grupy pasowalyby Nikon D80 oraz wczesniejszy D70, z Olympusem jest trudniejsza sprawa ale IMO do tego zestawienia bardziej pasowalby E-510

Edytowane przez S_Works

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stalem przed podobnym wyborem jakis czas temu. Pomacalem w sklepach rozne aparaty i od razu wiedzialem ze nei chce canona 350 czy 400D. Ich jakosc wykonania kompletnie mnie nie zadowalala. Tandetny plastik, ochydne wykonanie. Po dlugich zastanowieniach wybralem olympusa e510 w zestawie z dual kitem. Dwa szkla, dobrej jakosci jak na kit calkowicie mnie zadowolily.

Jestem z aparatu bardzo zadowolony. Bardzo wygoda obsluga, swietne wykonanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olympusa brałem wcześniej pod uwagę tylko ze względu na LV. Odstraszyła mnie ilość szkieł możliwych do podpięcia.

 

Niewątpliwie Olympus E-510 to ciekawy sprzęt, ale ile jest obiektywów w systemie? 20? Poza tym, za wyjątkiem 14-42 i 40-150, są one relatywnie drogie. Jeśli zakłada się pozostanie przy tych szkłach to wybór jest jak najbardziej prawidłowy, ale IMO nie warto ograniczać sobie drogi rozwoju.

 

Dzięki za rady - zakupy dokonam w niedalekiej przyszłości. Nieomieszkam się pochwalić ;) Mogę zdradzić, że najbardziej skłonny jestem do wzięcia Pentaxa :D

 

Edit: Przeczytałem pierwsze kilka postów tego tematu i chyba nie kupie 350D

Edytowane przez micitek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

micitek pisze coś o braku bracketingu oraz GO w jakimś tam aparacie.

Nie znam się co prawda na robieniu zdjęć ale wyczytuje na razie na necie co popadnie i GO to głębia ostrości. Jak może nie być możliwe ustawianie głębi ostrości w lustrzance ?

To samo z bracketingiem. To angielskie słowo oznacza nie możliwości aparatu ale możliwość z jaką możemy osiągnąć doskonały efekt robiąc kilka zdjęć jednego obiektu.

Czyli robimy zdjęcie przy kilku ekspozycjach, kilku ostrościach, itd. po to aby odszukać później to najlepsze.

Przynajmniej tak tłumaczą w podręcznikach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ustawić to można, ale nie można skontrolować przed zrobieniem zdjęcia :) W Canonach przycisk z lewej strony okolic gwintu ;) W Nikonach innych od D40/x/D60 est chyba też w tych samych miejscach ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napiszmy to jasno :

 

GO (Głębia ostrości) JEST w każdej lustrzance, natomiast w Nikonie D40 nie ma jej PODGLĄDU.

 

Wiadomo o co już chodzi ? :) Z doświadczenia powiem, że z czasem ten przycisk wychodzi z potrzeby użycia. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie!

 

Dzisiaj przyjechał mój Pentax K100D Super. Pierwsze spostrzeżenia po robieniu zdjęć wewnątrz pomieszczeń - brak zewnętrznej lampy :mrgreen:

 

Jak wybiorę sie w plener, to zdefiniuje swoje potrzeby dot. wyboru obiektywów i innych akcesoriów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napiszmy to jasno :

 

GO (Głębia ostrości) JEST w każdej lustrzance, natomiast w Nikonie D40 nie ma jej PODGLĄDU.

 

Wiadomo o co już chodzi ? :) Z doświadczenia powiem, że z czasem ten przycisk wychodzi z potrzeby użycia. :)

w d50 także nie ma podglądu GO

na analogu był to raczej przydatny ficzer a dziś spierałbym się co do jego użyteczności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak bajdelej, to ostatnio mialem okazje miec w reku Sony Alpha100 kolegi. Szczerze mowiac, to odnioslem wrazenie, ze mam plastikowa zabawke w reku - niby wszystko dobrze spasowane itd. ale jakos ogolnie mialem wrazenie, ze zaraz mi sie rozleci w reku (moze dlatego, ze taki lekki). Nie wiem, czy czarna wersja tez tak ma (ja macalem srebrna), ale plastik sprawial wrazenie raczej slabej jakosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.

Chciałbym kupić aparat wraz z obiektywem w cenie nie przekraczającej 4,5 tys. Zastanawiam się nad zakupem Canona EOS 450D +18-55IS lub Nikona D80 + Nikkor 18-200VR - co sądzicie o tych aparatach oraz ich obiektywach - zastosowanie czysto amatorskie !!! A może w tej cenie można byłoby kupić coś jeszcze bardziej ciekawego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda 450D w rekach nie mialem, ale mialem 400D i jakos nie przypadl mi do gustu - troche za duzo klikologii (no i za maly jak dla mnie, ale ja mam spore dlonie i dla mnie korpusy Nikona sa w sam raz). Nikon, dzieki swoim dwom pokretelkom, jest bardzo szybki w obsludze. Bardziej podoba mi sie tez solidnosc body Nikona.

Co do szkiel: mialem okazje pobawic sie nikonowskim 18-200VR - miodzio obiektyw :) Sam sie zasadzam na taki, tylko jego cena mnie troche przeraza :(

 

Z tych dwoch bralbym raczej Nikona ze wzgledu na lepszy (chyba - szczerze mowiac, specem od Canona nie jestem) obiektyw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda 450D w rekach nie mialem, ale mialem 400D i jakos nie przypadl mi do gustu - troche za duzo klikologii (no i za maly jak dla mnie, ale ja mam spore dlonie i dla mnie korpusy Nikona sa w sam raz). Nikon, dzieki swoim dwom pokretelkom, jest bardzo szybki w obsludze. Bardziej podoba mi sie tez solidnosc body Nikona.

Co do szkiel: mialem okazje pobawic sie nikonowskim 18-200VR - miodzio obiektyw :) Sam sie zasadzam na taki, tylko jego cena mnie troche przeraza :(

 

Z tych dwoch bralbym raczej Nikona ze wzgledu na lepszy (chyba - szczerze mowiac, specem od Canona nie jestem) obiektyw.

Dzięki za Twoją opinię :wink:

Przyznam szczerze, że wizualnie pucha D80 bardziej mi się podoba niż 450D, lecz parametry 450D są chyba bardziej kuszące, gdybym jeszcze zastosował odpowiednik Nikkora 18-200VR w Canonie ??? - trudny orzech do zgryzienia. D80 - pewna sprawdzona konstrukcja, przeważnie same pozytywy. 450D - młody wilczek, ciągle sprawdzany (może przereklamowany)??? Poradźcie coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...