pierniko Opublikowano 24 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2005 Witam Szukam i szukam na roznych forach i nie znalazlem wiec pytam. Mam nowy dysk (Maxtora tan na marginesie) i chcialem go sobie sformatowac. No wiec podlaczylem go jako drugi dysk do mojego kompa no i odpalilem WinXP. Wybralem polecenie formatuj no i czekam. Formatownie przebiega bezproblemowo przez caly czas a na samiutkim koncu wyskakuje komunikat cos w stylu <nie mozna dokonczyc formatowania> i pozniej kiedy chce otworzyc dysk np. w windows comanderze to nie da sie na niego wejsc chociaz litery z dysku widac. Wczesniej zalozylem na tym dysku 2 partycje (w Fat32) programem fdisk i musze tu powiedziec ze dzieje sie tak tylko z druga partycja, pierwsza moge formatowac bez problemow. Ale dziwne jest ze jak ten komunikat przy formatowaniu wyskakuje ze nie moze dokonczyc formatowania to pozniej kiedy klikam (dokladnie tak jak przedtem) zeby wywolac okienko formatowania to nic sie nie dzieje, tak jakby w tej chwili nie bylo dostepne. A kiedy zrestaruje windowsa to pozniej przy probie ponownego formatowania okienko format sie pojawia i kiedy wybiore <szybki format> to po nim dysk jest w porzadku. Widac go, moge kopiowac na niego pliki, uruchamiac programy , normalnie wszystko jest. A jakbym tak znow zrobil standardowy format to znow XP by nie widzial drugiej partycji. Czy wiecie cos na ten temat? Moze cos doradzicie bo krece sie w miejscu a potrzeba mi wiedziec czy mam go reklamowac czy jest w porzadku. Jakby cos to pytajcie, bede tu zagladal codziennie. Z gory dziekuje za odpowiedzi. pierniko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pierniko Opublikowano 24 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2005 troche sie przejezyczylem, dysk nie jest nowy, jest uzywany Maxtor 30GB. Wlasnie go sprawdzałem na programie DLGDIAG i program mi wyswietlił komunikat "Too many bad sectors" wiec okazuje sie ze ma bady. Moze da sie go reanimowac jakos. Sproboje odpalic HDDregenerator i zobaczymy, jak znacie jakis lepszy program do naprawy dyskow to piszcie. Dzieki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pierniko Opublikowano 2 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2005 Dysk jest naprawiony po uzyciu programu MHDD i wlanczeniu w nim podczas skanowania funkcji ERASE DELAYS. Byc moze komus ten post kiedys pomoze. Zamykam watek. Dzieki Wszystkim :D za udzial w tej pasjonujacej dyskusji. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scazi Opublikowano 3 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2005 Sorry ze znowu sie wpie...am w Twoje dyskusje, ale jak dla mnie jak dysk jest na gwarancji i ma badsectory to sie z nim idzie do serwisu i wymieniaja Ci go na nowy. Jak juz zauwazyles pewien rodzaj badsectorow da sie naprawic programowo, ale nie zmienia to faktu ze z dyskiem nie wszystko jest wporzadku. Na sprawnym dysku badsectory sie nie pojawiaja. Po masz sie meczyc z nawalajacym dyskiem, skoro na podstawie gwarancji przysluguje Ci wymiana na nowy? pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...