Poczta Polska - priorytety, polecone etc

[Twój Pan]

Hmm paczka ktora wyslana z UK w piatek dzis doszla. Druga ktora wyszla w czwartek takze dzis przybyla, jednak o innej porze (tzn mam awizo, bo mnie nie bylo). Przesylka z US and A leci od poprzedniego poniedzialku i cos jej nie widac.

 

Mozna im wybaczyc przez to, ze sa swieta.

[Camis]

Do mnie paczki z Uk zawsze expresowo przychodzily. Nieraz nawet na dzien po nadaniu w UK :)

[Holtek]

11 grudnia wyslałem paczkę priorytetową z Lublina do Katowic i jeszcze do dzisiejszego dnia nie dotarła :angry:

Wczoraj wysłałem kolejne dwie paczki priorytetem, pani w okienku nie gwarantuje że dojdzie przed świętami :mad: ale na pewno powinna dotrzeć przed końcem roku :lol2: :lol2:

Również wczoraj została wysłana do mnie paczka z UK. Jestem pewien że ona dotrze szybciej niże te krążące po naszym kraju :D

[Gość]

Przedświąteczne poczty oblężenie.

W mojej wiosce (20k mieszkańców) jest JEDNO okienko do nadawania, odbierania paczek oraz odbierania poleconych. 20 minut w kolejeczce. Gdy już nie byłem ostatni miałem radochę widząc miny potencjalnych klientów poczty wchodzących doń i obracających się na pięcie mrucząc coś pod nosem.

 

A jeszcze jakaś baba jakaś za mną ciągle mnie trykała ciągle- ścisku nie było, a ta mnie tryka, ona- wzbierały we mnie emocje jak w M.Kondradzie w "Dniu świra" :-)

:lol: :lol:

 

Nie myśl że tak jest tylko u Ciebie.

Wczoraj zwiedziłem 2 poczty i sobie po prostu odpuściłem...

Żeby wysłać paczki należy być na poczcie o ósmej rano ;]

[DziubekR1]

Dzien, w ktorym padnie ta pier... firma, bedzie jedna z najpiekniejszych chwil w historii tego kraju.

Gosc mi wyslal kolumny DHLem w poniedzialek tydzien temu, na drugi dzien we wtorek juz je mam na chacie. Teraz czekam na wzmaka pod nie, wyslany we wtorek tydzien temu... no i czekam (ten oczywiscie poczta).

Mam przy okazji pytanie. Jako, ze takie akcje coraz czesciej zaczynaja sie powtarzac, zaczynam juz przekraczac swoja granice wytrzymalosci na ta firme. Ja placac za priorytet, wymagam dostarczenia paczki na drugi, max na kolejny dzien. Takie jest zapewnienie w "umowie", ktora przeciez poprzez wplate kasy zawieram. Chodzi mi po glowie mozliwosc zlozenia pozwu, o nie dotrzymanie warunkow umowy. Przeciez praktycznie na kazda paczke czekam min. 3-4 dni, a ja bardzo nie lubie sytuacji, kiedy za cos place, a dostaje gowno. Czy slyszeliscie moze o jakichs pozwach, ktore ludzie wygrali ?

Nawet nie chodzi mi tu o kase, ale o zasade. Moze jak bym wygral, to te pier... darmozjady z mojego miasta dostaly by odpowiedni opier... od swoich szefow i bym paczki zaczal dostawac na czas. Lubic mnie tam nikt nie musi, ja chce miec to co zamowie na czas, bo niestety bardzo czesto mialem tak, ze nawet do mnie, do Jelcza paczki przychodzily na drugi dzien, ale te skur... u mnie w miescie sobie je trzymaly po kilka dni.

 

EDIT:

 

Panowie, co za wspaniale info wlasnie przeczytalem http://www.bankier.pl/wiadomosc/Rzad-przyj...ej-1686113.html . Jest mozliwosc ogloszenia upadlosci, to teraz tylko sie modlic, zeby to barachlo padlo.

Edytowane 18 Grudnia 2007 przez DziubekR1

[FastlY]

Priorytet wyslany wczoraj z Poznania, dzisiaj juz u mnie w domu.

Priorytet z piatku byl juz w poniedzialek.

Zwykly list wyslany 12.12 dzisiaj doszedl.

 

Co do okresu swiatecznego: przesylki o dziwo b.szybko, za to pieniadze wyslane na poczcie roznie dochodza.

[Gość]

EDIT:

 

Panowie, co za wspaniale info wlasnie przeczytalem http://www.bankier.pl/wiadomosc/Rzad-przyj...ej-1686113.html . Jest mozliwosc ogloszenia upadlosci, to teraz tylko sie modlic, zeby to barachlo padlo.

(info w linku)czytanie ze zrozumieniem...

 

co do terminów przesyłek, poczta oferuje najtańsze usługi w polsce, ma najwięcej klientów i po prostu najzwyczajniej nie wyrabia, nikt tu na złość nie przetrzymuje tych paczek, listów itd... oraz również nie jest to w większości wina pracowników, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Edytowane 18 Grudnia 2007 przez Gość

[DziubekR1]

@ HiS

 

Czlowieku, z takimi teoriami, ze ja mam cicho siedziec i jeszcze ich po glowie bidulki glaskac, bo maja tak zle, to nie do mnie. A co do punktu widzenia, to co ? Nie pracujesz przypadkiem w okienku na poczcie, ze sie tak oburzyles ?

 

EDIT:

 

No naprawde czuje sie zaszczycony, ze expert HiS uraczyl mnie swoja wypowiedzia ;)

Edytowane 18 Grudnia 2007 przez DziubekR1

[Gość]

@ HiS

 

Czlowieku, z takimi teoriami, ze ja mam cicho siedziec i jeszcze ich po glowie bidulki glaskac, bo maja tak zle, to nie do mnie. A co do punktu widzenia, to co ? Nie pracujesz przypadkiem w okienku na poczcie ?

Człowieku, ile Ty masz lat skoro myślisz że taki moloch jak poczta może zbankrutować? :P

Równie dobrze można sobie życzyć upadku tpsa :lol:

Chcesz mieć coś szybko - wysyłasz kurierem...proste ;]

 

A co do okienek na poczcie....to Panie które tam pracują mają przekichane przez takich pieniaczy...

Edytowane 18 Grudnia 2007 przez Gość

[DziubekR1]

TP SA to juz raczej nie zbankrutuje, bo nie wiem czy wiesz, ale od paru lat nalezy do France Telecom (skarb panstwa ma ok. 20% jesli dobrze pamietam).

To, ze poczta na dniach nie padnie, to tez nie musi mi nikt tu pisac, nie rozumiecie, ze ja sie poprostu ciesze z tego, ze pojawilo sie swiatelko w tunelu i w koncu ktos sie zabral za to badziewie ?

 

A co do okienek na poczcie....to Panie które tam pracują mają przekichane przez takich pieniaczy...

Pieniaczy ? Chlopaczku, tak spokojnego klienta jak ja, to jeszcze chyba PP nie miala. Zawsze ide z usmiechem, grzecznie, spokojnie, tylko problem w tym, ze to do mnie zaczeli sie coraz czesciej jak do psa odnosic, gdy niczym sobie na to nie zasluzylem i nie bedzie mi tu jakis pierwszy lepszy (...nie napisze co...) wywalac tekstow o "pieniaczu". Moj limit grzecznosci w stosunku do tej firmy, po paru latach juz sie wyczerpal.

W ogole to nie wiem co sie na tym forum zaczyna dziac, ale dzieci coraz czesciej lubia sobie wobec innych takich tekstow ponaduzywac, zamiast napisac cos ciekawego...

Edytowane 18 Grudnia 2007 przez DziubekR1

[Gość]

dalej nie zrozumiałeś informacji w linku http://www.bankier.pl/wiadomosc/Rzad-przyj...ej-1686113.html

 

PP otrzymując możliwość ogłoszenia upadłości zwiększy niezależność firmy od państwa, to pewien etap programu prywatyzacji

[Gość]

delete Edytowane 26 Lipca 2012 przez Gość

[DziubekR1]

dalej nie zrozumiałeś informacji w linku http://www.bankier.pl/wiadomosc/Rzad-przyj...ej-1686113.html

 

PP otrzymując możliwość ogłoszenia upadłości zwiększy niezależność firmy od państwa, to pewien etap programu prywatyzacji

Madry jestes chlopak i warto wypowiedzi takich czytac, bo zawsze naucze sie czegos nowego. Ja to rozumiem tak:

 

CIR podał także w komunikacie, że obecnie, w przypadku generowania strat, poczta może uzyskać pomoc państwa ze środków budżetowych na restruORT: ORT: ORT: kturyzację, co budziło zastrzeżenia Komisji Europejskiej, która uznała, że takie prawo umożliwia przedsiębiorstwu korzystanie z nieograniczonej pomocy Skarbu Państwa.

 

Tak bylo "wczoraj". Czyli ten wielki moloch chocby nie wiem co sie dzialo i tak nie padnie, bo z naszych kieszeni zostanie postawiony na nogi.

 

"Nowe zasady funkcjonowania Poczty Polskiej zakładają, że firma będzie musiała sama pokrywać ewentualne straty. Możliwość ogłoszenia upadłości ma zatem wpłynąć na poprawę kondycji ekonomicznej przedsiębiorstwa. Pomoc państwa będzie udzielana jedynie w przypadku strat, które powstaną przy realizacji nałożonego na nią obowiązku świadczenia powszechnych usług pocztowych" - czytamy dalej.

 

A tak jest teraz. Czyli w koncu pojawilo sie swiatelko w tunelu, w koncu jesli firma zacznie przynosic straty, to sama sobie bedzie musiala poradzic, czyli tak jak jest w kazdym zdrowym przypadku.

Zostawmy kwestie prywatyzacji, niech bedzie jak najpredzej, ale powiedzmy ze nie wyjdzie do 2011r. i powiedzia, ze w 2015r. To w sytuacji z wczoraj, poczcie nic nie grozi, a w sytuacji z "jutra" poczta ma problem, bo jesli bedzie przynosic straty, to w koncu moze zbankrutowac.

Jesli sie nie myle, to ta sytuacja jest duzo zdrowsza niz "wczoraj". Czy zle rozumiem ? Pomijajac kwestie, ze najzdrowsza bedzie kiedy poczta zostanie sprywatyzowana i rynek wszystkich uslug zostanie "uwolniony".

Edytowane 18 Grudnia 2007 przez DziubekR1

[Je m appelle Ferdinand]

Paczki powysyłane z kilku miast w Polsce (kilkaset km ode mnie) - przyszły na drugi dzień.

 

Paczka ze Szczytna (40km) - już 9 dzień idzie...

 

zal

[Twój Pan]

Do mnie paczki z Uk zawsze expresowo przychodzily. Nieraz nawet na dzien po nadaniu w UK :)

Ano w okresie "nie-swiatecznym" takze max 3dni czekalem.

 

Ja placac za priorytet, wymagam dostarczenia paczki na drugi, max na kolejny dzien. Takie jest zapewnienie w "umowie", ktora przeciez poprzez wplate kasy zawieram.

Poczta Priorytet moze niesc 14dni, tak jest w "umowie" ;)

 

Do mnie paczka z USA szła 7 dni.

Ostatnia szła 6dni, ale jak widac swieta to nieco inna sytuacja :)

[Gość]

Pieniaczy ? Chlopaczku, tak spokojnego klienta jak ja, to jeszcze chyba PP nie miala. Zawsze ide z usmiechem, grzecznie, spokojnie, tylko problem w tym, ze to do mnie zaczeli sie coraz czesciej jak do psa odnosic, gdy niczym sobie na to nie zasluzylem i nie bedzie mi tu jakis pierwszy lepszy (...nie napisze co...) wywalac tekstow o "pieniaczu". Moj limit grzecznosci w stosunku do tej firmy, po paru latach juz sie wyczerpal.

W ogole to nie wiem co sie na tym forum zaczyna dziac, ale dzieci coraz czesciej lubia sobie wobec innych takich tekstow ponaduzywac, zamiast napisac cos ciekawego...

We wcześniejszych postach pokazałeś jaki jesteś grzeczny i spokojny (dorosły? :lol:). W tym tylko to udowodniłeś.

Zacznij sie wpierw sądzić. Ale z tym będzie raczej ciężko skoro poczta zastrzega że priorytet może iść 2 tygodnie. Przegapiłeś to?

 

Podniesienie wynagrodzeń dla listonoszy/pocztowców z pewnością rozwiązałoby problem niedostarczania przesyłek na czas. Czemu? Bo byłoby więcej chętnych do pracy. Teraz dostarczyciele mają taki zawał że nie dziwię się że paczki nie dochodzą na czas. Mam znajomych którzy pracowali (podkreślam pracowali - nie wytrzymali po prostu tego "nadmiaru pracy") i doskonale wiem jak ciężki to kawałek chleba.

Ale podniesienie wynagrodzeń to prawdopodobnie podniesienie stawek w cenniku - wtedy znów będzie źle bo paczki dochodzą szybko ale jest drogo :lol:

 

Więc jak tak ci się ze wszystkim spieszy - korzystaj z kuriera. Co z tego że zapłacisz ~2x drożej :huh:

Edytowane 18 Grudnia 2007 przez Gość

[DziubekR1]

We wcześniejszych postach pokazałeś jaki jesteś grzeczny i spokojny (dorosły? :lol:). W tym tylko to udowodniłeś.

Ehhh, nie bede sie z kims, kto tak podchodzi do sprawy i dalej nie rozumie sytuacji przekrzykiwal. Badz madry i ustap...

 

We wcześniejszych postach pokazałeś jaki jesteś grzeczny i spokojny (dorosły? :lol:). W tym tylko to udowodniłeś.

Zacznij sie wpierw sądzić. Ale z tym będzie raczej ciężko skoro poczta zastrzega że priorytet może iść 2 tygodnie. Przegapiłeś to?

 

Podniesienie wynagrodzeń dla listonoszy/pocztowców z pewnością rozwiązałoby problem niedostarczania przesyłek na czas. Czemu? Bo byłoby więcej chętnych do pracy. Teraz dostarczyciele mają taki zawał że nie dziwię się że paczki nie dochodzą na czas. Mam znajomych którzy pracowali (podkreślam pracowali - nie wytrzymali po prostu tego "nadmiaru pracy") i doskonale wiem jak ciężki to kawałek chleba.

Ale podniesienie wynagrodzeń to prawdopodobnie podniesienie stawek w cenniku - wtedy znów będzie źle bo paczki dochodzą szybko ale jest drogo :lol:

 

Więc jak tak ci się ze wszystkim spieszy - korzystaj z kuriera. Co z tego że zapłacisz ~2x drożej :huh:

Wiesz czemu nie wzialem kuriera ? Moze dlatego, ze nie wszyscy sprzedajacy na allegro, a w szczegolnosci ci, ktorzy wystawia cos raz na rok, udostepniaja taka opcje ? A akurat tego wzmaka bardzo ciezko znalezc.

Kuriera biore jak tylko mam okazje, bo lubie swiadomosc, ze jak zaplacilem, to usluga zostanie wykonana jak trzeba (zawsze mialem paczki na nastepny dzien), a nienawidze, gdy za cos place, ktos robote olewa, a pozniej jeszcze ja zostaje potraktowany jak pies, gdy po tygodniu oczekiwania grzecznie prosze, czy by pani mogla sprawdzic, czy sie gdzies paczka nie zawieruszyla (ile razy tak bylo, ze lezala u nich kilka dni). No ale tobie to i tak nie ma co tlumaczyc, bo juz taki urok niektorych osob, ze nie dociera. Jak tu gadam wkur... po tych wszystkich akcjach, to pewnie do niej tez z morda lecialem. Zbyt duze uproszczenia stosujesz.

 

Ja: "Dzien dobry, moje nazwisko takie i takie, mieszkam tu i tu, chcialem sie dowiedziec, czy moze nie ma u Panstwa paczki do mnie, bo juz czekam dosyc dlugo, a zalezalo mi na tym, zeby dostac ja na swieta, czy moglaby Pani sprawdzic dla mnie ?"

Ona: "Nie"

Ja: "Yyyyy, ale nie teraz, czy w ogole, bo moge zadzwonic pozniej"

Ona: "W ogole"

Ja: "Yyyyyy, to kiedy moge sie dowiedziec ?"

Ona "W poniedzialek" i rzucila sluchawka

 

Co do cen, to od nowego roku poczta podnosi ceny. Podejrzewam, ze priorytet paczka 1kg bedzie kosztowac 10zl. Jak to jest, ze kurier potrafi zapewnic usluge na wysokim poziomie przy wysylce za 14zl (bardzo czesto spotykana kwota jak ktos handluje na allegro), a poczta za niewiele mniej nie potrafi ?

Zreszta nie pier... mi tu o zarobkach. Takie jest podejscie niektorych ludzi do pracy, ze chocby nie wiem ile dostali, to sprawa bedzie olana. Widze po ludziach, ktorzy u mnie na poczcie pracuja (oczywiscie nie smiem tego powiedziec o wszystkich), ale najczesciej spotykam tu kolezanki z podstawowki, czy gimnazjum, ktore zawsze do wszystkiego tak podchodzily jak teraz do swojej pracy. I zadna placa tego nie zmieni.

Taki juz urok tego kraju. Jak ja poszedlem do pracy na wakaje na 3 miechy za 1200zl, to pracowalem najlepiej jak umialem, bo jesli juz i tak musze robote zrobic, to staram sie ja wykonac dobrze. A jakie byly reakcje innych pracownikow ? "Wyciagali" mi robote z rak, mowiac, ze za dobrze wszystko robie i mam sie tak nie starac. Taki kraj niestety.

Edytowane 18 Grudnia 2007 przez DziubekR1

[Gość]

Zreszta nie pier... mi tu o zarobkach.

Podniesienie wynagrodzeń dla listonoszy/pocztowców z pewnością rozwiązałoby problem niedostarczania przesyłek na czas. Czemu? Bo byłoby więcej chętnych do pracy.

Czego nie zrozumiałeś?

[Gość CBZ]

A ty dalej swoje. Wez pod uwage, ze ile by nie dali pewnym osobnikom, to i tak beda robic na odwal, zeby zrobic nie wazne jak i isc do domu...

Myslisz, ze jak dadza wiecej... Zreszta ile wiecej dadza ? 100, 200 zl ? To wszyscy sie rzuca do pracy na pocztach jako listonosze, kurierzy i inkasenci ? ...

[Gość]

A ty dalej swoje. Wez pod uwage, ze ile by nie dali pewnym osobnikom, to i tak beda robic na odwal, zeby zrobic nie wazne jak i isc do domu...

Myslisz, ze jak dadza wiecej... Zreszta ile wiecej dadza ? 100, 200 zl ? To wszyscy sie rzuca do pracy na pocztach jako listonosze, kurierzy i inkasenci ? ...

Tylko że problemem nie jest stosunek zarobki/jakość pracy a paczki/liczba pracowników.

I czemu po jakimś % nierobów oceniasz wszystkich?

Zresztą szkoda dyskutować z ludźmi którzy widzą problem tylko z jednej strony :E

EOT

Edytowane 18 Grudnia 2007 przez Gość

[DziubekR1]

Swietnie to widac rowniez po budowlancach. Nie pracowali, bo za 1000zl za tak ciezka robote nie warto. Jak teraz ten co siedzi w koparce dostaje 3000, a ten przy lopacie 2000zl, to co robia ? Chyba wszyscy widza, no chyba ze to tylko w mojej okolicy takie cuda sie dzieja, ze gosc stoii podparty na lopacie przez 5h z 8h pracy, a ten z koparki sobie siedzi wygodnie i z nim gada.

Edytowane 18 Grudnia 2007 przez DziubekR1

[Lanc]

11 grudnia wyslałem paczkę priorytetową z Lublina do Katowic i jeszcze do dzisiejszego dnia nie dotarła :angry:

Wczoraj wysłałem kolejne dwie paczki priorytetem, pani w okienku nie gwarantuje że dojdzie przed świętami :mad: ale na pewno powinna dotrzeć przed końcem roku :lol2: :lol2:

Również wczoraj została wysłana do mnie paczka z UK. Jestem pewien że ona dotrze szybciej niże te krążące po naszym kraju :D

Wysłana 7 grudnia - Priorytetowa paczka - Warszawa - Zabrze. Do dzisiaj jej nie ma :lol:

[oskarro]

Ja ostatnio czekałem dokładnie 2 tygodnie na przesyłkę poleconą priorytetową.

Imo, to nic dziwnego, że przesyłki idą dłużej, poczta na pewno ma DUŻO więcej przesyłek teraz do dostarczenia, kartki świąteczne, świąteczne prezenty itp.

Choć te 2 tyg to już ździebko długo, ale cierpliwym jestem :wink:

[Lanc]

Wysłana 7 grudnia - Priorytetowa paczka - Warszawa - Zabrze. Do dzisiaj jej nie ma :lol:

^ - dalej nie ma

 

Wiedźmin wysłany w kopercie (dosyć grube to było) jako list polecony 14 grudnia - dzisiaj dotarł.

Pocztex - wysłane wczoraj - dzisiaj u mnie. No ale za to się płaci te 25 zł :mur: :wink:

[Gość razer]

Czwartek wysłany cod4 a nadal go nie mam. Zawsze czeka 2dni do 3-4max ;]

 

Co do poczty to u mnie zupełny luz był, w sumie nikogo nie było

[TOMAHAWK_]

...

Ja: "Dzien dobry, moje nazwisko takie i takie, mieszkam tu i tu, chcialem sie dowiedziec, czy moze nie ma u Panstwa paczki do mnie, bo juz czekam dosyc dlugo, a zalezalo mi na tym, zeby dostac ja na swieta, czy moglaby Pani sprawdzic dla mnie ?"

Ona: "Nie"

Ja: "Yyyyy, ale nie teraz, czy w ogole, bo moge zadzwonic pozniej"

Ona: "W ogole"

Ja: "Yyyyyy, to kiedy moge sie dowiedziec ?"

Ona "W poniedzialek" i rzucila sluchawka

 

...

 

bo rozmowę powinno się zaczynać w ten sposób:

 

ja:dzien dobry, moje nazwisko takie i takie, z kim mam przyjemność?

 

 

 

od razu ludzie, szczególnie z tych państwowych organizacji staja się bardziej uprzejmi i mogą więcej załatwić...

Edytowane 19 Grudnia 2007 przez TOMAHAWK_

[Gość CBZ]

Ja tylko podczepie sie pod ostatni post TOMAHAWK_'a.

W sierpniu br. moj znajomy mial maly wypadek. Cos mu wpadlo do oka. Niby [ciach!]la, ale spuchlo jak diabli.

To byla niedziela. Zadzwonil na pogotowie, gdzie podali mu numer [do jedynej, powtarzam, JEDYNEJ naglej izby przyjec okulistycznych w Warszawie...].

Zadzwonil, rozmawial z 'pania' z recepcji. Przedstawil swoj przypadek, zapytal jak z dostepnoscia lekarzy, czy jest kolejka.

'Pani' powiedziala, ze nie wie, bo ona tylko odbiera telefony, a na pytanie 'czy jest kolejka' odpowiedziala 'przyjedz pan, to sam se sprawdzisz' i trzasnela sluchawka.

Kumpel dzwonil jeszcze raz do tego samego szpitala, ale ordynator mial akurat zabieg w trakcie i nie bylo mozliwosci przeprowadzenia z nim rozmowy.

Tak wiec idac za rada forumowego kolegi polecam na przyszlosc wszystkim, gdzie byscie nie dzwonili - przedstawiamy sie i pytamy z kim mamy przyjemnosc, to wiele daje, ludzie z anonimowych, czesto chamow, staja sie potulnymi i nie-anonimowymi doradcami w kazdej kwestii ;)

[ludzikos]

Kto wam przynosi rzeczy z allegro? Listonosz czy specjalny pracownik do paczek?

 

Wczoraj widzialem jak ktos wyslal pralke i sedes :>

Edytowane 19 Grudnia 2007 przez ludzikos

[Gość CBZ]

Przeciez to zalezy od tego jaka sprzedajacy wybral forme wysylki ;)

Czasami sprzedajacy przynosi w zebach w wybrane miejsce :]

Edytowane 20 Grudnia 2007 przez CBZ

[ludzikos]

Przeciez to zalezy od tego jaka sprzedajacy wybral forme wysylki ;)

Czasami sprzedajacy przynosi w zebach w wybrane miejsce :]

 

chodzi mi o wielkosc przesylki a sposob zaplaty za pobraniem.