Skocz do zawartości
BLANTMEN

Niski poziom inteligencji mojego brata :[

Rekomendowane odpowiedzi

Wszyscy myślą że jak pochodzą sobie 2latka na jakieś sztuki walk to sobie potem bezproblemowo poradzą z większą grupą dresów ala Jan Claude Vandam (niewiem jak się to pisze) . Ja chodziłem na karate jakieś 3 lata . Być może poradziłbym sobie z 1-2 gostkami ale gdyby było ich więcej niż 2 to prędzej bym uciekał . Nie mówię że te style walki są złe ale wątpię żeby po 2 latach chodzenia na taekwondo ktokolwiek trzepnoł nogą w twarz dresa na oczach 9 jego kolegów! Troche realizmu!

Dokładnie sztuki walki nic nie dadza na ulicy poza wieksza pewnoscia siebie, zanim sie wyprowadzi cios z polobrotu to dwa razy po masce mozna dostac a taki cios za latwo zparowac trzeba trafic na niezle "cipki" aby zalatwic je tak jak pisal genghiskhan, jak sie bilem z drechami nigdy nie dbalem o sportowe zasady tylko kopalem po jajach i wsadzalem paluchy w oczy, po twarzy moge sie okladac z kumplami jak sie poklucimy

dokladnie jak dresy chca cie skrojic to sie patrzy tylko na rece czy za duzo nozy niemaja a potem tylko celuj w jaja oczy krtan i inne czule miejsca i niedaj sie zaskoczyc :twisted: moze sie oducza palanty ze sie na ludzi nienapada 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co jak gosciu oslepnie.... ???

 

lub gdy zalatwisz taka bande 2,3 dresow, we wlasnej okolicy - doskonale wiesz ze beda cie "gnebic"(czyt. jeb!@) do konca jak beda cie widziec ??

 

A przeciez ciagle nie bedziesz zbierac "narady" kumpli gdy wychodzisz do sklepu :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy myślą że jak pochodzą sobie 2latka na jakieś sztuki walk to sobie potem bezproblemowo poradzą z większą grupą dresów ala Jan Claude Vandam (niewiem jak się to pisze) . Ja chodziłem na karate jakieś 3 lata . Być może poradziłbym sobie z 1-2 gostkami ale gdyby było ich więcej niż 2 to prędzej bym uciekał . Nie mówię że te style walki są złe ale wątpię żeby po 2 latach chodzenia na taekwondo ktokolwiek trzepnoł nogą w twarz dresa na oczach 9 jego kolegów! Troche realizmu!

Dokładnie sztuki walki nic nie dadza na ulicy poza wieksza pewnoscia siebie, zanim sie wyprowadzi cios z polobrotu to dwa razy po masce mozna dostac a taki cios za latwo zparowac trzeba trafic na niezle "cipki" aby zalatwic je tak jak pisal genghiskhan, jak sie bilem z drechami nigdy nie dbalem o sportowe zasady tylko kopalem po jajach i wsadzalem paluchy w oczy, po twarzy moge sie okladac z kumplami jak sie poklucimy

no nie do konca.....

po 1. jak zaczynasz walke od kopniecia z polobrotu to gratuluje sprytu

po 2. jesli znasz dobrze jakas sztuke walki to wiesz, ze efektowne techniki przydaja sie tylko na pokazach

po 3. sztuki walki wiele dadza nawet na ulicy jesli odpowiednio sie zachowasz i nie zaczniesz nagle machac nogami bez sensu

update:

po 4. po 2 latach taekwondo rzeczywiscie g* umiesz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co jak gosciu oslepnie.... ???

a co jak mnie tak stluka ze trafie pod respirator i niewstane :x

lub gdy zalatwisz taka bande 2,3 dresow, we wlasnej okolicy - doskonale wiesz ze beda cie "gnebic"(czyt. jeb!@) do konca jak beda cie widziec ??

jak im niew<span style="color:red;">[ciach!]</span>le to tez mnie beda tepic bo beda wiedziec ze cieka faja jestem a tak to mozliwe ze nabiora szacunku i dadza sobie spokuj no chyba ze na kazdy ich widok bede lecial na nich z piesciami i okrzykiem "teraz wam jeszcze ch*** w<span style="color:red;">[ciach!]</span>le" ;)

 

A przeciez ciagle nie bedziesz zbierac "narady" kumpli gdy wychodzisz do sklepu :lol:

kastecik ew nozyk kuchenny wystarczy po co odrazu pol osiedla zwolywac :wink: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co jak gosciu oslepnie.... ???

 

lub gdy zalatwisz taka bande 2,3 dresow, we wlasnej okolicy - doskonale wiesz ze beda cie "gnebic"(czyt. jeb!@) do konca jak beda cie widziec ??

 

A przeciez ciagle nie bedziesz zbierac "narady" kumpli gdy wychodzisz do sklepu :lol:

Jesli ktos mnie bedzie chcial kroic na moim osiedlu to wiem ze sa na goscinnych wystepach a takich moge klepac bo wiem ze jak by sie to nie skoncyelo to i tak sie wiecej nie spodkamy ( w wawie nawet najgorszy brown nie zkroi nikogo ze swojego osiedla ) moze w poznaniu macie inaczej

 

pit sorry ale czy znasz jakas sztyke walki w ktorej jest cios na jajka i pyt. 2 czy znasz skuteczniejszy cios od ciosu na jajka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktos mnie bedzie chcial kroic na moim osiedlu to wiem ze sa na goscinnych wystepach a takich moge klepac bo wiem ze jak by sie to nie skoncyelo to i tak sie wiecej nie spodkamy ( w wawie nawet najgorszy brown nie zkroi nikogo ze swojego osiedla ) moze w poznaniu macie inaczej

moge Cie zapewnic ze w Poznaniu nie mamy inaczej...dodam ze jak nie kozakujesz to ne masz problemu, a jak Cie ktos prosi o 2 zl bo mu na wino brakuje to mu daj bo sam mozesz kiedys potrzebowac...

tak czy inaczej nikt nie lubi byc okradany, wysmiewany czy bity, ale sa bardziej normalne sposoby rozwiazywania problemow jak buty w ryj czy kosa w plery...choc ja jestem mimo madrosci i wiedzy ;) za formula

jak Kuba Mnie tak ja Kubie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moge Cie zapewnic ze w Poznaniu nie mamy inaczej... dodam ze jak nie kozakujesz to ne masz problemu, a jak Cie ktos prosi o 2 zl bo mu na wino brakuje to mu daj bo sam mozesz kiedys potrzebowac... tak czy inaczej nikt nie lubi byc okradany, wysmiewany czy bity, ale sa bardziej normalne sposoby rozwiazywania problemow jak buty w ryj czy kosa w plery...choc ja jestem mimo madrosci i wiedzy ;) za formula jak Kuba Mnie tak ja Kubie :D

Tez nie jestem za natychmiastowym uzyciem przemocy zwlaszcza ze kozakiem nie jestem wiec zawsze moge oberwac jak ktos mnie grzecznie prosi o 2zl lub fajka to zazwyczaj daje ale nie jak prozba brzmi "dawaj" i to komore bo tego bardzo nie lubie a zwlaszcza na moim osiedlu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pit sorry ale czy znasz jakas sztyke walki w ktorej jest cios na jajka i pyt. 2 czy znasz skuteczniejszy cios od ciosu na jajka

nie nie znam takiej sztuki walki......

znam woszem cios skuteczniejszy od ciosu w jajka - w krtan .. tyle ze jak za mocmu uderzysz too gocia mozna zabic :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co jak mnie tak stluka ze trafie pod respirator i niewstane :x

to ze jak sie nie myle grozi Ci odpowiedzialnosc karna (gdy gosc nie bedzie mial zadnej broni bialej lub palnej)....

 

np. Napada cie 3 drechow.... chca kasy i telefonu.... ty widzisz ze masz szanse im najebac - wiec tak robisz... pierwszego walisz w krtan i gosciu lezy na chodniku i nie wstaje reszta ucieka... gosciu stracil oddech i po chwili tetno... co robisz ????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

pit sorry ale czy znasz jakas sztyke walki w ktorej jest cios na jajka i pyt. 2 czy znasz skuteczniejszy cios od ciosu na jajka

nie nie znam takiej sztuki walki......

znam woszem cios skuteczniejszy od ciosu w jajka - w krtan .. tyle ze jak za mocmu uderzysz too gocia mozna zabic :evil:

ty jestes pit ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co jak mnie tak stluka ze trafie pod respirator i niewstane :x

to ze jak sie nie myle grozi Ci odpowiedzialnosc karna (gdy gosc nie bedzie mial zadnej broni bialej lub palnej)....
im tez grozi odpowiedzialnos karna :lol: jak mnie skopia pytanie czy nasza kochan policja :lol: chocby palcem ruszy w takiej sprawie - szczerze watpie :?

np. Napada cie 3 drechow.... chca kasy i telefonu.... ty widzisz ze masz szanse im najebac - wiec tak robisz... pierwszego walisz w krtan i gosciu lezy na chodniku i nie wstaje reszta ucieka... gosciu stracil oddech i po chwili tetno... co robisz ????

po 1 niewale w krtan tylko w jaja ew w ryj (to "cos" powyzej krtani) ;) :)

po 2 jakby od tego kopa w jaja dostal ataku serca to bym rozpoczal masarz serca i zadzwonil na 999 i 997 (w dowolnej kolejnosc) 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to ja będę poginał z mieczem 60 cm jak ktos będzie się burzył to co zdzielę sztabą przez głowę. W zasadzie to popieram stwierdzenie że noże noszą tchórze - bo zamiast się bić straszą - niewiele osób chciałoby kogoś zabić ewentualnie mogą wbić np. taką finkę kolesiowi w nogę czy coś takiego ale w bebechy??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem ze ci co sa okradani sami sie o to prosza!! Wiadomo ...Dzieciak z komora to najlatwiejszy kąsek( i dziewczyna - ale tylko frajerzy kroja panny ) i dlatego musi sie bunkrowac z telefonem jak zły .a jezeli taki gosc nie wie co sie dzieje w polsce i wyciage sobie telefonik ..to juz jego sprawa i musi sie liczyc ze zaraz go ktos wymłuci za nawet gownianego simensa s8 !!Takie jest zycie ! To Polska a nie elegancja Francja.Tutaj kazdy szpąci jak moze ! A po drugie juz mnie to w<span style="color:red;">[ciach!]</span>ia jak caly czas gadacie ze tylko dresy to bandziory i zlodzieje !Zlodziejem moze byc kazdy ! nie wazne jak wyglada ! A znam nie jednego "dresiarza'' :D , tylko ktory ma lepsze serce niz nie jeden czlowiek .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jak dotej pory bylem napadany ylko przez dresow, dlatego tak zgeneralizoalem poprzednie wypowiedzi. Kilkarazy ktos mnie pytal o zeta albo 2 ze niby na jedzenie, to ja mowie to dam ci kanapke swoją, klient takie oczy yyy nie niedawaj 2 zlote daj, nie to nie i zlewam na goscia. chodzili raz po bloku umnie jakies wyrostki prosili o kase na jedzenie, powiedzialem ze jak poczekaja to dam im kilka kanapek i butelke soku. oni zebym w dupe wsadzil kanapki. no to zaraz do Lanchata i w 5 zesmy wykopali skurvieli z bloku jeden nawet nieźle oberwal, bo sie rzucal duren.

Niedaje sie kasy lumpom bo potem benda pic zato wińsko i niewiadomo czy potym niezrobia komus krzywdy. jest glodny moge mu oddac cos do jedzenia ale inaczej pies go trącal....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He z bronia jest tylko jeden maly problem ( niewazne czy biala czy palna ) jak ja masz ze soba to zawsze chcesz jej uzyc. Heh ja juz mialem taka akcje z 2 kolesiami chcieli kmore i kase to to wyciognolem moj piekny nozyk. I zrobilem z niego uzytek. Oni tez mieli noze ale to byly jakies lamy jeden dostal w noge a drugi w plery kose natomiast ja milaem tylko rozcieta reke. Nawet sobie nie wyobrazacie jakie ja mialem klopoty przez to. Po fakcie okazalo sie ze napadli juz kilka osob. Ale prokurator byl h*j i ztwierdzil ze przekroczylem obrone konieczna bo od razu do nich wyjechalem z kosa. No ale jakos sie z tego wytlumaczylem.

A najlepszej sztuki walki mozna sie nauczyc na ulicy i tyle. I jechac z kazdym równo i sie nie zastanawiac bo oni by napewno nie benda czekac na nasz ruch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zrobił - lepiej stracić komórke niż mieć wbity nóż. Przecież tacy kolesie nie myślą, wbije nóż i ucieka. Zresztą jakby ktoś z was stanął na przciw osoby z nożem to zmieniłby zdanie. Łatwo się mówi nie będąc w takiej sytuacji. Co prawda mógł uciekać, bo to najlepsza forma obrony. A tak na przyszłość to noszenie gazu w kieszeni nie jest złym pomysłem. Byle żeby wiedzieć z której strony wieje wiatr :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam chodze z kalibrem 9mm (na gaz). Miałem kiedyś podobną sytuacje :Dwóch kwadratów (2na6) podchodzi i coś tam buczą do mnie. Powolutku sięgnąłem (po guna ) i pomogło. Zaczeli spier@dalać i w [gluteus maximus] mam to pirdo@lone polskie prawo, że używanie broni bez zezwolenia jest zabronione. Lepiej mieć do czynienia z prawem niż jechać na ostry dyżur.

A powiem Wam jeszcze coś. To było jeszcze w szkole średniej przyszedł pies do nas do klasy i wykładał nam o bezpieczeńswie w Polsce (takie tam farmazony walił). Zapytałem się jego co by zrobił gdyby na niego szło 5typa (typu <span style="color:red;">[ciach!]</span>lo@nych kiboli) z pałami. I wiecie co mi odpowiedział. "Uciekałbym, wzywając pomocy". :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój brat to kretyn!!! Podejżewałem to jush od dłuższego czasu, ale dzisiaj sysko się potwierdzilo. Oto co się stało:

Jechał do szkoły autobusem. Na przedostatnim przystanku ludzie zaczęli wychodzić więc on tesh.Wyszedł, spojżał na komórke która jest godzina i w tym momencie 2 gostków do niego podchodzi i NAKAZUJĄ mu oddać komórke (jeden z nich miał nóż - psychol, kto wynosi nóż z domu i po hooy :evil: ) Gupek oddał - a czemu gupek:

1. Wokół niego bylo w hooy ludzi i mógł krzyczeć - pewnie ktoś by mu pomógł

2. Trochę wcześniej był komisariat. Mógł tam pójść i to zgłosić. Przy odrobinie szczęścia zdążyli by ich złapać. 

 

No ja jush słów niemam  :evil:  :evil:  :evil:

Ja bym sie obawial o Twoje IQ.

Brata mogli przeciez zadzgac i to na oczach nawet samego komisarza tego po<span style="color:red;">[ciach!]</span>ego komisariatu. Jakby tak sie stalo to ciekawe czy bys pomyslal :ale ten moj brat debil, dal sie zadzgac za komore" ???

 

Nie rozumiem takich loodzi :? :? :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wiesz Blantman... jeśli ty uważasz ze ludzie z nożami przy sobie to psychole to znaczy że 80% mieszkańców U.S.A to Superpsychole bo 8 z 10 osób nosi przy sobie pistolet 18% to psyhole bo noszą noże i gazy paraliżujące a jedunie skromne 2 % nie są zabezpieczone... więc wybacz ale to głupie gdybyś mieszkał w U.S.A wyśmialiby cię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wiesz Blantman... jeśli ty uważasz ze ludzie z nożami przy sobie to psychole to znaczy że 80% mieszkańców U.S.A to Superpsychole bo 8 z 10 osób nosi przy sobie pistolet 18% to psyhole bo noszą noże i gazy paraliżujące a jedunie skromne 2 % nie są zabezpieczone... więc wybacz ale to głupie gdybyś mieszkał w U.S.A wyśmialiby cię...

jedzmy gowno ! . miliardy much nie moga sie mylic .....

a tak powaznie to w stanach mozesz podzielic sobie takich ludzi generalnie na 2 grupy.

jedni wychodzac z domu biora noz/pistolet/gaz po to zeby zrobic z niego uzytek na ulicy

a drudzy biora noz/../... po to zeby sie obronic przed tymi pierwszymi i kolko sie zamyka , co wcale nie znaczy ze to jest normalne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8O no to respect :mrgreen:

ale czy juz miales do czynienia z gosciami wyposazonymi w noze ?

i nie chodzi mi o cwiczenia tylko o real life  :wink:

mialem banda drechow (ok 8-9) podszedlem do najwiekszego ich szefa - dostal z buta (glana) w ryj i reszta uciekla - takie to dresy - ocywiscie sa tez hooligani bardziej namolni - no ale to wtedy bron palna ewentualnie gaz obezwladniajacy + buty i jusz.... nie mam problemow....

jak myslis ze przez dwa lata cos potrafisz to sie mylisz , nie najednym takim bejzbol sie polamal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zrobił - lepiej stracić komórke niż mieć wbity nóż. Przecież tacy kolesie nie myślą, wbije nóż i ucieka. Zresztą jakby ktoś z was stanął na przciw osoby z nożem to zmieniłby zdanie. Łatwo się mówi nie będąc w takiej sytuacji. Co prawda mógł uciekać, bo to najlepsza forma obrony. A tak na przyszłość to noszenie gazu w kieszeni nie jest złym pomysłem. Byle żeby wiedzieć z której strony wieje wiatr  :wink:

Co do stwierdzenia nt. brata - zgadzam sie z Toba, nie zgodze sie jednak z tym stwierdzeniem o zmianie zdania przy face2face z kolesiem z nozem... Mialem taka sytaucje, podbija 2 lebkow (tak z 17 lat) do jakiejs panny na przystanku i chca od niej komore, no to podchodze i pytam - kochanie, moze pomoc? typu do mnie ze zaraz on mi pomoze i wyciaga kose... i w tym momencie nie ma myslenia, jest adrenalina i jeden szybki cios w ryj i kop w kolanka. drugi typu ucieka, tego z kosa juz lezacego trzymam, laska wzywa policje... skonczylo sie na z<span style="color:red;">[ciach!]</span>ej nocy na komisariacie zamiast milego wieczoru u mojej panny, najlepsze jest to ze po 2 tygodniach zjawia sie papierek z wezwaniem, okazalo sie ze typu wniosl na mnie skarge... cale szczescie za ta nieszczesna laska sie znalazla i swiadczyla na moja korzysc... faktem jest ze koles chodzi teraz z srubami w kolanie, bo tak niefortunnie dostal ze zlamanie z odpryskami mial... pier*.*ole te wszystkie nieprzyjemnosci - jezeli bylaby taka sytuacja zrobilbym dokladnie jeszcze raz to samo, bo wkur***ia mnie ogolna znieczulica

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...