Skocz do zawartości
dymy

sound blaster vs. onboard sound 6-ch

Rekomendowane odpowiedzi

..warto zastapic 6-scio kanalowy dzwiek na plycie zewnetrznym Live'm badz sb 128 jesli i tak nie korzystam z wiecej nish 2 glosnikow? tak sobie czytalem ze kazda zewnetrzna jest lepsza od zintegrowanej. poza tym zintegrowane slyna z roznych przebic i szumow ale jesli maja obsluge 6-ch to moze jednak warto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem dwie plyty z dzwiekiem ECSa i ASUSa i zawsze byl jakis problem, trohce pierdzialo cielo sie bez sensu, a Livea ialbo 128 wkladasz i nie ma zadnych problemow, jeszcze dlugo chyba bedzie lipa jaks z dzwiekiem na plycie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego, czy dźwięk który masz Ci wystarcza. Ja w tym momencie mam dźwięk na płycie [6 kanałowy, chociaż kożystam tylko z 2] i jestem zadowolony. Dźwięk jest. Jest czysto, nic się nie wiesza [są co prawda delikatne przebicia, ale to wina wzmacniacza [podczas naprawy mi go s********li] - jak się go nie dotyka to jest ok]. Nie uważam teraz za potrzebne wydawać kilkaset złotych na kartę muzyczną. Może w przyszłości, gdy poczuję, że przydałby się dźwięk prawdziwie przestrzenny. Chociaż to też niesie za sobą posiadanie zestawu co najmniej 4 głośników [lepiej 4+1 a jeszcze lepiej 5+1 albo 7+1].

 

Jeśli masz kasę to oczywiście polecam dobrą kartę muzyczną [Terratec albo Creative]. Kumpel podłączył do tego gitarkę :twisted: i zaczął z niej wyciskać różne rzeczy [efekty realtime - fuzz, echa, sale koncertowe... naprawdę niezłe bajery] - nie sądzę żeby na dźwięku onboard można było coś tak fajnego zrobić. [bez opóźnień]...

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zaleznosci czym sie zajmujesz. Jesli przyszlo by ci do glowy robienie jakies muzy przy wykorzystaniu np. wavefontów i QBase (tak to sie chyba pisze) to proponuje conajmniej Live.

Jesli ogladasz filmy i grasz a dzwiek ma byc po prostu w miare czysty to zostan przy zintegrowanej.

A poza tym to cała mądrość w kompach (wszystkim wiadoma) jest taka ze to układ naczyń połączonych. Jak przylaczysz do tej karty piździewki jakies za 25 zlotych to kupowanie czegokolwiek nie ma sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) nie sądzę żeby na dźwięku onboard można było coś tak fajnego zrobić. [bez opóźnień] (...)

No jesli chodzi o opoznienia to akurat karta ma tu niewiele do rzeczy. Karta daje barwy i jakosc ktore zawsze mozna zastapic samplami misk czy wave fontami muzycznymi.

Moj braciol zajmuje sie zawodowo tworzeniem muzy i powiem szczerze z doświadczenia ze na pół-profesjonalne tworzenie muzy przez PC to jeden giga ramu, dwa giga proca i 20 giga na SCSI. ALBO oczywiscie Jabłuszko komputerowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) nie sądzę żeby na dźwięku onboard można było coś tak fajnego zrobić. [bez opóźnień] (...)

No jesli chodzi o opoznienia to akurat karta ma tu niewiele do rzeczy. Karta daje barwy i jakosc ktore zawsze mozna zastapic samplami misk czy wave fontami muzycznymi.
Tu nie mogę się zgodzić. Jest zauważalna [moim skromnym uchem] różnica w opóźnieniach pomiędzy efektem zrobionym przez DSP na karcie dźwiękowej a tym samym efektem zgrabowanym najpierw przez kartę, przeliczonym przez CPU i wrzuconym z powrotem do karty. [Cały czas piszę o sytuacji, gdy podłączasz zewnętrzne źródło dźwięku i chcesz na wyjściu mieć to samo tylko już przetworzone].

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kodek szesciokanalowy Realtek ALC650 monotwany na najnowszych MSI i Gigabytach - jest na tyle dobry ze mysle ze niewarto go wymieniac na sb jesli sluchasz tylko mp3 czy grasz w gierki.

Jakosc dzwieku jest b.dobra, zadnych szumow nie slychac, nie zajmuje zupelnie procesora. No i jak podlaczam do wiezy stereo z wzmacniaczem to niezle daja czadu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) nie sądzę żeby na dźwięku onboard można było coś tak fajnego zrobić. [bez opóźnień] (...)

No jesli chodzi o opoznienia to akurat karta ma tu niewiele do rzeczy. Karta daje barwy i jakosc ktore zawsze mozna zastapic samplami misk czy wave fontami muzycznymi.
Tu nie mogę się zgodzić. Jest zauważalna [moim skromnym uchem] różnica w opóźnieniach pomiędzy efektem zrobionym przez DSP na karcie dźwiękowej a tym samym efektem zgrabowanym najpierw przez kartę, przeliczonym przez CPU i wrzuconym z powrotem do karty. [Cały czas piszę o sytuacji, gdy podłączasz zewnętrzne źródło dźwięku i chcesz na wyjściu mieć to samo tylko już przetworzone].

Oki masz racje ...

ale jesli wrzucasz 17 sciezek wave font calosc odpowiedznio samplujesz i sprobojesz dodac do tego jeszcze wokal to zycze powodzenia jesli zechcesz to zrobic na PC - majac nawet best of the best komp z gigabajtami na pokladzie i profesjonalna muzyka. Jesli profesjonalnie to przy uzyciu odpowiedniego sprzetu.

 

A drugie to zastrzerzenie bylo do tego ze na on-board mozna to zrobic jesli chodzi o gitarke i ".... zacząć z niej wyciskać różne rzeczy [efekty realtime - fuzz, echa, sale koncertowe...". on-board rowniez to potrafi.

 

a druga sprawa co masz za on-board i cpu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kodek szesciokanalowy Realtek ALC650 monotwany na najnowszych MSI i Gigabytach - jest na tyle dobry ze mysle ze niewarto go wymieniac na sb jesli sluchasz tylko mp3 czy grasz w gierki.

Jakosc dzwieku jest b.dobra, zadnych szumow nie slychac, nie zajmuje zupelnie procesora. No i jak podlaczam do wiezy stereo z wzmacniaczem to niezle daja czadu.

zgadzam sie z GAZ'em w zupelnosci!!!

 

jezeli nie zajmujesz sie obrabianiem dzwieku to nie oplaca sie wykladac siana na jakas wymyslna karte muzyczna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..nie ma mowy o dokladaniu do zewnetrznej karty muzycznej ale najczesciej jest tak ze starego kompa zostaje albo Live! albo 128 i pojawia sie pytanie czy warto ja zostawic. zwlaszcza jesli ktos uzywa glosnikow gora 2.1. generalnie i Live! i 128 wspieraja EAX 1.0 i 2.0 a wiekszosc zintegrowanych 6-ch wspiera tylko EAX 1.0 (czasem nawet nie) wiec pytanie czy nie lepiej jednak skorzystac z zewnetrznej karty? jednakowoz jesli ktos korzysta z nie wiecej nish 2.1 to czy warto patrzec na to pod katem EAXa? z drugiej strony nie rozumiem zarzutow pod adresem sb 128. z tego co wiem to jesli idzie o poziom szumow to wypada lepiej nish Live! swoja droga jedna i druga karta doczekaly sie kilku wersji i to zarowno hard jak i software. nie jestem tesh do konca pewny czy sb 128 w kazdej werji wspiera EAX 2.0 wiec prosze mnie nie bic. ogolnie chcialbym wiedziec czy warto korzystac z zewnetrznej jesli mam nie wiecej nish 2.1 glosnikow a jesli nie to jakie zintegrowane chipsety muzyczne sa lepsza alternatywa i dlaczego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..nie ma mowy o dokladaniu do zewnetrznej karty muzycznej ale najczesciej jest tak ze starego kompa zostaje albo Live! albo 128 i pojawia sie pytanie czy warto ja zostawic. zwlaszcza jesli ktos uzywa glosnikow gora 2.1. generalnie i Live! i 128 wspieraja EAX 1.0 i 2.0 a wiekszosc zintegrowanych 6-ch wspiera tylko EAX 1.0 (czasem nawet nie) wiec pytanie czy nie lepiej jednak skorzystac z zewnetrznej karty? jednakowoz jesli ktos korzysta z nie wiecej nish 2.1 to czy warto patrzec na to pod katem EAXa? z drugiej strony nie rozumiem zarzutow pod adresem sb 128. z tego co wiem to jesli idzie o poziom szumow to wypada lepiej nish Live! swoja droga jedna i druga karta doczekaly sie kilku wersji i to zarowno hard jak i software. nie jestem tesh do konca pewny czy sb 128 w kazdej werji wspiera EAX 2.0 wiec prosze mnie nie bic. ogolnie chcialbym wiedziec czy warto korzystac z zewnetrznej jesli mam nie wiecej nish 2.1 glosnikow a jesli nie to jakie zintegrowane chipsety muzyczne sa lepsza alternatywa i dlaczego?

moim zdaniem wszystkie zintegrowane sprzety obnizaja troszke wydajnosc komputera. jak juz masz livea to go zostaw. sb128 to szczerze nie wiem jak to gra. jesli zintegrowany to jesli juz to nforce2 jak pisal mikaleus. reszta nie rowna sie nawet live'wowi.

:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wylece se z zapytaniem.

Była mowa na nForce2 ... a czy spotkal sie ktos z nForce 220D ?!?

 

Jak to sie spisuje w praniu ... glowne pytanie jest takie czy zbytnio grafa i muza na pokladzie nie robia zamieszania zbytniego. I jak jest z wspopraca z pamieciami oem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kodek szesciokanalowy Realtek ALC650 monotwany na najnowszych MSI i Gigabytach - jest na tyle dobry ze mysle ze niewarto go wymieniac na sb jesli sluchasz tylko mp3 czy grasz w gierki.

Jakosc dzwieku jest b.dobra, zadnych szumow nie slychac, nie zajmuje zupelnie procesora. No i jak podlaczam do wiezy stereo z wzmacniaczem to niezle daja czadu.

..a wspiera EAX? i jesli tak to w jakich wersjach? a A3D?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..nie ma mowy o dokladaniu do zewnetrznej karty muzycznej ale najczesciej jest tak ze starego kompa zostaje albo Live! albo 128 i pojawia sie pytanie czy warto ja zostawic. zwlaszcza jesli ktos uzywa glosnikow gora 2.1. generalnie i Live! i 128 wspieraja EAX 1.0 i 2.0 a wiekszosc zintegrowanych 6-ch wspiera tylko EAX 1.0 (czasem nawet nie) wiec pytanie czy nie lepiej jednak skorzystac z zewnetrznej karty? jednakowoz jesli ktos korzysta z nie wiecej nish 2.1 to czy warto patrzec na to pod katem EAXa? z drugiej strony nie rozumiem zarzutow pod adresem sb 128. z tego co wiem to jesli idzie o poziom szumow to wypada lepiej nish Live! swoja droga jedna i druga karta doczekaly sie kilku wersji i to zarowno hard jak i software. nie jestem tesh do konca pewny czy sb 128 w kazdej werji wspiera EAX 2.0 wiec prosze mnie nie bic. ogolnie chcialbym wiedziec czy warto korzystac z zewnetrznej jesli mam nie wiecej nish 2.1 glosnikow a jesli nie to jakie zintegrowane chipsety muzyczne sa lepsza alternatywa i dlaczego?

nie wiem jakiego SB128 mialem, ale podlaczony do wiezy...no coz, szumialo to slyszalnie. Natomiast z SBLive! i Live! 1024 Player wszystko dzialalo (i dziala) znacznie lepiej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Moje skromne zdanie - Kazda karta sound bedzie zawsze lepsza, niz sofware`owa emulacja dzwieku pzez badziewo od dziadowskiej (i piorunsko drogiej) monoplistycznej manufaktury "SzumTrzasker" (zwanej takze SB). Tylko jedne 25MB "sterownikow" juz mowi wiele.. ZLOM. Jesli juz nic innego, niz smiecie od monopolu nie znajziesz, uzyj tego zlomu, ale.. sprobuj to jak najszybciej na normalna karte zmienic..

 

WSZYSTKICM ZDROWYCH WESOLYCH SWIAT BOZEGO NARODZENIA ZYCZE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam: Kolejny moj kolega kupil sobie przyzwoity wzmacniacz Digit, i.. wyrzucil na smietnik Audigy, ktore dotad zachwalal.. Po prostu uslyszal w kolumnach: prace dysku (regularne trzaski) oraz CD-ROMU (terkot). Kilka dni probowal to poprawic. Bez skutku. Mam kolejnego goracego zwolennika: kazda karta CL = bezwartosciowy szajs, drogi, denny i pozerajacy ogromnie zasoby CPU (karta software`owa). Ciesze sie, ze mi zwolennikow przybywa. Moze sie wreszcie ludzie pobudza i zmusza nierobow z CL do solidnej (i znacznie tanszej) pracy? Czego wszystkim zycze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ac97 z asusa i nie uzywam go, gdyz tnie sie przy kazdym wiekszym obiazeniu systemu - gra sie zacina - dzwiek tez. Polecam live'a, dzwiek jest duzo lepszej jakosci (nie mowie tylko o zacieciach [czyt. szumy itp]). SB128 nie polecam, mialem z nia klopoty na win xp - pierdziala cos :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja wlasnie myslalem nad sprzedaza swojego SBLive jak kupie mobo na nForce2- dzwiek podobno ma dobry a efektow tez mnostwo:) no ale zobacze bo obawiam sie ze jak podepne gitarke kiedys to nie bedzie to samo co na procesorku DSP EMU101 w SBLive :-/ zreszta kupilem ta karte specjalnie w celu wykorzystania efektow przestrzennych in real time - jedyna wada to strasznie chlodne brzmienie - przydalby sie preamp lampowy :-/ albo jakis vitalizer :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Moje skromne zdanie - Kazda karta sound bedzie zawsze lepsza, niz sofware`owa emulacja dzwieku pzez badziewo od dziadowskiej (i piorunsko drogiej) monoplistycznej manufaktury "SzumTrzasker" (zwanej takze SB). Tylko jedne 25MB "sterownikow" juz mowi wiele.. ZLOM. Jesli juz nic innego, niz smiecie od monopolu nie znajziesz, uzyj tego zlomu, ale.. sprobuj to jak najszybciej na normalna karte zmienic..

 

WSZYSTKICM ZDROWYCH WESOLYCH SWIAT BOZEGO NARODZENIA ZYCZE

Tobie tez wesolych... i moze powiesz mi i inntm, co jest lepsze od sb. za rozsadna kwote, nie 1000 zetka za pro stuff.

stery do live'a kx ktore mialem zalozone zajmuja 2mb z haczykiem. Ja dzwiek z live'a polecam. jest o niebo lepszy od wszystkich onboardow i kosztuje kolo 150zl, co jest bardzo rozsadna cena za ta jakosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja co dopiero kupilem pare dni temu 5.1 glosniki i mialem zamiar dokupic karte dzwiekowa. Sound Blaster lub Herculesa. Ale zaczalem czytac o moim zintergrowanem chipie dziwkowym i okazuje sie ze jest 5.1 i nawet dziala z EAX tak jak SBLIVE 5.1 Takze wogole nie widze powodu kasy wydawac na nowa karte dzwiekowa. Szczegolnie ze VIA i SB maja od dawna problemy z dzialaniem ze soba. Gry chodza wspaniale. Takze jak uzywasz swoj komputer do gier to szkoda kase wydawac. Jesli jestes muzykiem etc to z pewnoscia SB bedzie lepszy do twoich celow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam od dawan sblive i ja byc bardzo zadowolony

kiedys mi si elive spalil(zaduzo kombinacji)i dostalem na czas nieokreslony sb128

jeja ale ja go wyklalem zjechany dzwiek bez barwy mocy przestrzeni z szumem i wogole lipa

pozniej oddali mi live'a i znow jestem zadowolony

mojk brat ma live podlaczonego pod niezla wierza i spoko piekna przestrzen zadnych szumow trzaskow i innych <span style="color:red;">[ciach!]</span>l tak jak u mnie po prostu piknie chodzi

w grach nic sie od dzwieku nie tnie a przestrzen jest piekna nie porownywal bym tego z zadnym dzwiekiem zintegrowanym

tam ida na cene aby taniej ale wazne by dzialalo

bo jak by bylo inaczej to niektore plyty miallyby zintegrowanego sb live;a 5.1 a zadna nie ma !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm czytam tu sobie odpowiedzi niektóry i ech ... jak tak bardzo plujecie sie na te szumy w niektórych kartach to pare moich rad :

1. Wywalcie kabelek audio - bo to właśnie on jest często winny tym wszelkim szumom pogłosom oraz temu że często sie słyszy prykanie dysku twardego w głośnikach.

2. Wyciszcie wszelkie wejścia do karty dźwiękowej - chodzi mi o AUX Modem TV - u mnie te wejścia generowały szumy.

Jeszcze jedno - wiele osób kieruje przy zakupie karty kryterium - obsługuje czy też nie obsługuje EAX'a. Ludzie nie ma sie co iść tą drogą rozumowania - gdzieś jakiś czas temu ( bodaj na benchmarku ) czytałem ze Creative zawiązał ścisłą współprace MS i ktoś tam sie wypowiadał że być może EAX (jako efekty typowo software'owe) bedzie dołączany do DirectX więc czy poważnie warto sie kierować tym <span style="color:red;">[ciach!]</span>em przy zakupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz eax fajnie brzmi a pewnie beda obslugowaly go kart ktorwe potrafia to sprzetowo a jezeli pojdzie software'owo to bedzie zajebiste ciecie grales w np rune tam jest fajne pozycjonowanie jush na samym poczatkoo wystarczy sie obrucic a co do szumoow jak by kazdy mial wszedzie kable 2.5mm srednicy z miedzi beztlenowej to pewnie byly by mniejsze kable som jak to sie mowi wazne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grzybu ale nie wiem czy orientujesz sie że Wszystkie efekty w EAX niezależnie od karty na jakiej są zapuszczane są obsługiwane programowo ... nawet najnowsze karty ze stajni Creative ( o live nie wspominając ) nie obsługują ich sprzętowo . Nie wiem jak to jest z tym nowym EAX'em HD ale pewnie jest nie inaczej wprowadzono go na początku jedynie do oobsługi w audigy ale kto wie czy w przyszłości nie bedzie on instalowalny na innych kartach creativ'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muzyczne karty pci sa alternatywa dla kart onbard ze wzgledu na:

1. Jakosc

2. Wejscia

3. Na pewno lepszy support, masz wieksze szanse ze bedzie dzialac, a jak nie to oddajesz

 

1. jesli masz przecietny wzmacniacz i glosniki (max 1200zl) to roznicy raczej nie zauwazysz. Na sprzecie lepszej klasy roznice uslyszysz, tylko rzadko komu na tym zalezy. Poza tym niektorzy nagrywaja muze z zewnetrznych zrodel - tu jakosc tez moze byc wiele lepsza np patrz punkt dwa

 

2. niektorzy potrzebuja rozne wejscia/wyjscia (toslink, elektryczny digital, midi itd...)

 

3. Wiadomo

 

Chodzi tu o karty od powiedzmy klasy live player w gore, bo karty gorsze na pewno sie nie oplacaja jako zastepnstwo.

 

Poza tym realtek jest chyba lepszy od tego drugiego (zapomnialem jak sie wabi)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...