Skocz do zawartości
moskwa

Marsze Równości - Sonda

czy jestes za czy przeciw marszom rownosci?  

202 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jestes za czy przeciw marszom rownosci?

    • Jestem ZA
      45
    • Jestem PRZECIW
      110
    • Jest mi to obojetne
      47


Rekomendowane odpowiedzi

Na tym marszu bylo cos o tym, ze chca adoptowac dzieci??

 

Nie kojarze tego z TV...

 

Wiec po kija ten temat jest tylko o tym jednym?

Mowa była o szeroko rozumianym równouprawnieniu. A do czego dążą środowiska homoseksualne to chyba każdy wie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nazywając kogoś (nie wnikam nawet, kogo masz na mysli...) małolatem raczej nie dajesz dobrego przykładu. W ogóle to od kiedy Ty masz moda?:>

 

Ps.

Jeszcze w ramach argumentacji mojego "przeciw" - celem wszelkich demonstracji środowisk homoseksualnych jest oczywiście zapewnienie im praw do małzeństw etc. I o ile na małzenstwa cywilne moge sie jeszcze zgodzic (w koncu gej powinien miec mozliwosc odwiedzania partnera w szpitalu itp), to możliwość adopcji jest całkowicie niedopuszczalna. Jednak jak raz da sie homo prawo do czegos, to zaraz upomną sie o nastepne. Z tego wlasnie powodu zakazałbym marszow/parad/demonstracji, zeby nie dopuscic do poźniejszego przeforsowania prawa do adopcji.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nazywając kogoś (nie wnikam nawet, kogo masz na mysli...) małolatem raczej nie dajesz dobrego przykładu. W ogóle to od kiedy Ty masz moda?:>

A jak inaczej wg Ciebie to okreslac - jezeli tak ta dyskusja wyglada.. ?

To bylo pytanie retorczyne - dla informacji..

 

Ostrzegam ze jezeli co niektóre osoby nie zmienia sposobu rozmowy to zawiesze im konto, czy tez Domik to zrobi..

Starajcie sie trzymac jakis poziom zeby chociaz takie powazne tematy nie musialy byc zamykane na Oslej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja odpowiedź to zdecydowane "NIE"

Chcą niech się kochają geje i lesby, ale nie mam ochoty oglądać jak całuja się idą c paradach i innych odbiciach emocjonalnych o_O

Jestem niewierzący i nie popieram PiS-u ale ich walka z wszelkeigo typu ZBOCZENIAMI(ja tak określam geje lesbijki itp) jest JAK NAJBARDZIEJ SŁUSZNA!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą. Jednak nie uważam ludzi o odmiennej orientacji seksualnej za ludzi chorych czy nienormalnych. Twierdzę tylko, że ich zachowania sexualne są niezgodne z naturą i ogólnie anatomią. Zgodna para i dopasowana to fallus i vagina. Jestem przeciwny adopcji dzieci przez pary homosexualne. Bo uważam, iż taki wzór rodziny może przynieść więcej szkody jak pożytku.

Ehh, nie napisałem, że są chorzy, a słowo nienormalny oznacza kogoś mającego problemy z umysłem, a nie przeciwieństwo normalności - czego zresztą też nie napisałem - pisząc że nie są normalni miałem właśnie na myśli niezgodność z naturą (tego sformułowania właśnie szukałem :D ), ale nawet wada wymowy to niezgodność z naturą w sumie wiec nie można po tym oceniać człowieka.

 

Zgadzam się z tym, że ogólnie najlepsza rodzina dla dziecka, to ojcjec i matka (podstawowi opiekunowie), ale czy para gejów/lesbijek nie będzie lepszymi rodzicami niż dom dziecka, czy rodzina patologiczna? Czemu większość uważa gejów, czy lesbijki za ludzi kompletnie zboczonych, którzy na okrągło się obmacują, całują i ubierają jak nienormalni - jasne, że są i tacy i dla takich w zyciu bym się na adopcję nie zgodził.

 

Jednak jest wiele homoseksualistów którzy są normalnymi ludźmi na poziomie, a że wolą swoją płeć, to przecież tacy się urodzili.

 

Ogólnie w takim samym stopniu co wśród homo jak i hetero zdarzają się zboczeńcy i nienormalni - na przemoc w rodzinie Kościół przymyka jakoś oko, a homoseksualistów by tępił wszędzie.

 

 

Niestety w naszym kraju jest spora nietolerancja wszelkiej inności, może po części wynikająca z braku zrozumienia problemu, lub dostrzegania tylko negatywnych faktów, jednak jest coś takiego w ludziach co każe nienawidzieć innych od siebie, a jeśli dotyczy to tematów drażliwych jak wiara, czy sex to się robi gorąco...

 

Problem polega też na tym, że ludzie nie dostrzegają prawdziwych problemów, tylko te co są najbardziej widoczne, rzucające się w oczy - naogół jest to coś, z czym nie mamy do czynienia na codzień, do czego nie jesteśmy przyzwyczajeni. Do tego wybór najprostzych rozwiązań i umywanie rąk - problem np. z aborcją, żeby dać inny przykład - Kościół mówi nie - i tyle - jasne, że to złe, ale sa przypadki, gdzie było by to sensowne - najprościej jest powiedzieć: "nie i to wasz problem jak sobie z tym poradzicie"...

 

 

Na koniec zastanówcie się - ilu gejów, czy lesbijek znacie? Jacy to są ludzie? Większość z tych co najbardziej protestuje w życiu nie spotkała geja/les lub spotkała i o tym nie wie - co zresztą nie dziwi, bo zawsze tak jest... Najbardziej walczą z grami typu Quake ci, co nigdy w nie nie grali - zastanówcie się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadnych marszów , zadnych adopcji , chca sobie byc razem to niech sa ale malzenstwo to zwiazek pomiedzy kobieta i mezczyzna , malzenstwo daje dzieci , co zwiekszy jakos w przyszlosci zasoby kraju dlatego tez jest prawnie chronione i wspierane , gejowie sa pod tym wzgl bezproduktywni wiec nie powinni miec tych samych praw co zwykle malzenstwa , bo to ich nie zrownoje z innymi a wywyzsza ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak inaczej wg Ciebie to okreslac - jezeli tak ta dyskusja wyglada.. ?

To bylo pytanie retorczyne - dla informacji..

Mimo to odpowiem:>

Wlaśnie chodzi o to, ze imho sytuacja nie wyglada aż tak źle. Chyba, ze byl tu jakis wulgarny post, ktory zostal usuniety i go nie widzialem.

 

Zgadzam się z tym, że ogólnie najlepsza rodzina dla dziecka, to ojcjec i matka (podstawowi opiekunowie), ale czy para gejów/lesbijek nie będzie lepszymi rodzicami niż dom dziecka, czy rodzina patologiczna? Czemu większość uważa gejów, czy lesbijki za ludzi kompletnie zboczonych, którzy na okrągło się obmacują, całują i ubierają jak nienormalni - jasne, że są i tacy i dla takich w zyciu bym się na adopcję nie zgodził.

Przecież nikt tutaj nie napisał nic takiego.

 

Jednak jest wiele homoseksualistów którzy są normalnymi ludźmi na poziomie, a że wolą swoją płeć, to przecież tacy się urodzili.

Tak, ale zobacz: ludzie niewidomi też są normalni i na poziomie, ale zupelnie zrozumialym jest, ze nie można dac im prawa do wielu rzeczy. Po prostu sie do tego nie nadają. Tak samo para gejow nie nadaje się do wychowywania dziecka. Takie dziecko mialoby spaczony poglad na pewne sprawy. Poza tym, wyobraź sobie jego sytuacje w szkole - gdyby ktos dowiedzial sie, ze ma "dwoch ojcow" zapewne byloby szykanowane itp. Dlatego uwazam, ze dziecko wychowane przez dwoch gejow mialoby w zyciu gorzej, niz dziecko wychowane w domu dziecka.

 

Ogólnie w takim samym stopniu co wśród homo jak i hetero zdarzają się zboczeńcy i nienormalni - na przemoc w rodzinie Kościół przymyka jakoś oko, a homoseksualistów by tępił wszędzie.

Dyskusja nie jest o kościele - to juz zupelnie inny temat.

 

Do tego wybór najprostzych rozwiązań i umywanie rąk - problem np. z aborcją, żeby dać inny przykład - Kościół mówi nie - i tyle - jasne, że to złe, ale sa przypadki, gdzie było by to sensowne - najprościej jest powiedzieć: "nie i to wasz problem jak sobie z tym poradzicie"...

Ja akurat jestem zwolennikiem aborcji (oczywiście z ograniczeniami), ale na adopcje dzieci przez pary homo nigdy nie spojrze przychylnym okiem.

 

Na koniec zastanówcie się - ilu gejów, czy lesbijek znacie? Jacy to są ludzie? Większość z tych co najbardziej protestuje w życiu nie spotkała geja/les lub spotkała i o tym nie wie - co zresztą nie dziwi, bo zawsze tak jest... Najbardziej walczą z grami typu Quake ci, co nigdy w nie nie grali - zastanówcie się...

Ale ja nie mowie, ze homo są gorsi - prywatnie nic do nich nie mam. Chodzi o to, ze do pewnych rzeczy sie po prostu nie nadają. Chciałbyś np. mieć dwoch ojcow?? Bo ja zdecydowanie nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może źle się wyraziłem - większość przeciwników homo uważa ich za ludzi zboczonych i nienormalnych...

 

Wiem, że dyskusja nie o Kościele, chciałem tylko przykład podać...

 

Zgadzam się w 100%, że gdyby się w szkole dowiedzieli, że ktoś ma dwóch ojców, to przerąbane - ale to właśnie świadczy o nietolerancji wśród młodzieży i dzieci (a właśnie w tym wieku jest ona największa) - ale zawsze można to jakoś ukryć, poza tym to się w przyszłości zmieni (może)...

 

Jasne, że nie chciałbym dwóch ojców (już z jednym cięzko wytrzymać ;) ) - ale weź kogoś z domu dziecka - gdybym nie miał rodziny, to wolałbym już dwóch ojców niż dom dziecka. Albo rodzina patologiczna, gdzie dziecko najchętniej by uciekło, albo pozbyło się rodziców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mi jest to obojetne, ale przeciw nie jestem z powodu konstytucyjnego prawa do zgromadzen...

pedał czy nie pedał wobec konstytucji ma te same prawa, lecz fakt faktem iz skutek jest przeciwny do zamierzonego....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Zgadzam się w 100%, że gdyby się w szkole dowiedzieli, że ktoś ma dwóch ojców, to przerąbane - ale to właśnie świadczy o nietolerancji wśród młodzieży i dzieci (a właśnie w tym wieku jest ona największa) - ale zawsze można to jakoś ukryć, poza tym to się w przyszłości zmieni (może)..."

 

bwhahaha nie da sie nic w szkole ukryc , w dzienniku jest wszystko wpisane a do dziennika praktycznei kazdy ma dostep, zaprosisz kumpla na chate m a zaraz wszyscy sie dowiedza , niemozliwe jest ukrycie takich faktow w szkole , kumpel mial na drugie imie bogumil , niby nic takiego ale nikt nie wiedzial az do 2 klasy gdy to sobie dziennik przegladalismy , ale byl z niego polew ,no to sobie wyobraz ze po np roku ludize w klasie dowiaduja sie ze masz dwoch tatoof lo jezu ale byla by rzez :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tym marszu bylo cos o tym, ze chca adoptowac dzieci??

 

Nie kojarze tego z TV...

 

Wiec po kija ten temat jest tylko o tym jednym?

Fakt narazie nic się o tym nie mówi, gdyż w Polsce narzie nie ma na to najmniejszych szans, ale patrząc na państwa Europy Zach, to szybko tego typu postulaty się pojawiały, i jest raczej pewne że i u nas tak będzie

 

Co do samych marszów/parad równości to doznaczają się one niezwykłą perfidiją (nie wiem czy dobrze napisałem), już samdobór miejsca tej parady w Gdańsku na to wskazuje, iż to nie jest ostatnie słowo tego środowiska, co będzie następne???, chmmmmm obóz w Oświęcimiu??, klasztor Jasnogórski??, po tych organizacjach wszystkiego się idzie spodziewać <_<

 

@Varrol

 

Już sam fakt iż jest to rodzina składająca się z osobników tej samej płci już jest patologią (czyli wszystkim co w jakiś sposób odbiega od normalnej rodziny, lub sprawia iż ta rodzina jest dysfunkcyjna), powtórze sie raz jeszcze, nikt dzisiaj do końca nie może stwierdzić jaki wpływ taki model rodziny będzie miał na swych wychowanków, wieć chcąc zalegalizować adpocje przez te pary, świadomie legalizujecie możliwości dokonywania eksperymentów na tych dzieciach, jak się uda to fajnie, jak coś nie wyjdzie to ??

Edytowane przez EsiuWWW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do szkoły, to musiałby wyjść przepis żeby wpisywać tylko jednego z rodziców w takim przypadku, ale jasne że to było by trudne i puki takie coś w Polsce jest kompletnie niemożliwe nie ma co próbować rozwiazać ten problem.

 

Esiuu - ja siec całkowicie zgadzam, że taka rodzina nie była by prawidłowa, ale to co ja się staram wytłumaczyć, to to że mimo wszystko są dzieci dla których było by to lepsze rozwiązanie. A poza tym co mogło by być takiego złego w tym - przecież nie zmienią orientacji dziecka, przeiceż dziecko nie będzie siedzieć zamkniete w domu a przez to nie znać realiów życia innych.

 

 

Widzisz właśnie problem polega na tym, że jak ktoś jest przeciwny, to nie podaje żadnych argumentów za tym, tylko mówi że homoseksualiści moga mieć zły wpływ na innych - ale jaki konkretnie, co takiego złego mogą w kogoś wpoić? Oczywiście zakładam, że doczynienia mamy z ludzmi normalnymi umysłowo, a jedynie o odmiennej orientacji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, że dziecko nie będzie zamknięte w domu? Przecież większość czasu będzie spędzac właśnie tam. Nieważne, że będzie miało świadomość, że inne rodziny żyją inaczej - dobrze znać będzie tylko swoją rodzinę. Poza tym bardzo często dziecko jest bardziej związane z matką niż z ojcem (zwłaszcza chłopiec). W takim domu nie ma normalnej matki.

 

Nie wiem co dokładnie mogłoby być złe dla dziecka, wiem jedno - ja na pewno nie chciałbym być wychowany przez dwóch facetów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do szkoły, to musiałby wyjść przepis żeby wpisywać tylko jednego z rodziców w takim przypadku, ale jasne że to było by trudne i puki takie coś w Polsce jest kompletnie niemożliwe nie ma co próbować rozwiazać ten problem.

 

Esiuu - ja siec całkowicie zgadzam, że taka rodzina nie była by prawidłowa, ale to co ja się staram wytłumaczyć, to to że mimo wszystko są dzieci dla których było by to lepsze rozwiązanie. A poza tym co mogło by być takiego złego w tym - przecież nie zmienią orientacji dziecka, przeiceż dziecko nie będzie siedzieć zamkniete w domu a przez to nie znać realiów życia innych.

Widzisz właśnie problem polega na tym, że jak ktoś jest przeciwny, to nie podaje żadnych argumentów za tym, tylko mówi że homoseksualiści moga mieć zły wpływ na innych - ale jaki konkretnie, co takiego złego mogą w kogoś wpoić? Oczywiście zakładam, że doczynienia mamy z ludzmi normalnymi umysłowo, a jedynie o odmiennej orientacji...

 

Tak tylko my mówimy o dziecku, kilkuletnim który nie ma tej świadomości, ale pomyślmy co będzie później, kedy owy człowiek będzie mieć 16-17 i więcej lat. Jak najprawdopodobniej będzie miał się trudno znaleź w rzeczywistości, gdyż nie będzie wiedzieć gdzie przynależy do tej cześci hetreo czy homo??, nie mówie tu o rientacji tylko grupie społecznej, pozatym problemy z założeniem rodziny, nie wyobrażam sobie przyrowadzić jaką laske do domu i przedstawić rodzicom wiedząc iż ma on dwie matki, badź dwóch ojców razem żyjących, przecież byłby to dla mojej rodziny szok

 

Pozatym wiele osób robi bład myślowy zawężając problem adopcji dzieci przez gejów do problemu tolerancji, co świadczy tyklko o stanie ich niewiedzy pod tym względem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie tu nie chodzi nawet o marsze , od razu powiem że nie popieram i nie bronie w żaden sposób homoseksualistów czy lezbijek , ale traktuje ich jak ludzi.

 

Nie wiem czy wiecie , ale w małżeństwie nie chodzi tylko o to że zawrą związek chodzi o szereg innych uprawnien którre Ci ludzie powinni miec zagwarantowane konstytucyjnie a nie maja.

 

Prosty przykład para gejów nie sa w związku bo nie mogą wypadek szpital stan smiertelny ostatnie chwile zycia , jego partner chcialby byc przy nim nie ma takiego prawa bo nie jest z rodziny i nie jest z nim w oficjalnym zwiazku dramat .... kazdy kto ma zone czy dziewczyne nawet wie co znaczy taka sytuacja.

 

Jest wiele takich niuansow jak prawo majatkowe , podatki itp ... takze nie patrzcie tylko na upodobania seksualne patrzcie tez na ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech sobie paradują, ale w domu w swoich m4.

 

 

Pisałem wcześniej przesłanki naukowe. Powtórze w skrócie tylko 1% geyów i lisbijek jest faktycznie geyem i lisbijką, bo tak chromosomy się ułożyły, zdarza się, oczywiście. Reszta to jest czysta dewocja. Tak jak Juliusz Cezar był dobrym mężczyzną dla kobiet i dobrą kobietą dla mężczyzn. Nie toleruje dewocji.

 

 

Jak jest cel tych parad, przecież każde działanie ma jakiś cel. Oni mnie nazywają nietolerancyjnym bo ich niepopieram i nietrawie. Tylko ze z moich podatków oni beda brali za pare lat sluby, za pare lat beda adoptowac dzieci. Bo znajdzie sie grupa naukowcow ktora udowodni nam, ze to jest calkiem zdrowe dla rozwoju dziecka.

 

 

Zawrzec małżeństw nie mogą bo to prawnie jest sprzeczne. Małżenstwo jest miedzy kobieta a mezczyzna. Niech nazywaja sobie to "przylaczaniem". Chodzi mi o podatek. Jesli oni dostaja jakikolwiek przywilej my za to zaplacimy. I niech nie niszcza słowa malzenstwo ktore przez tysiace lat oznaczalo jedno.

 

Majac dziecko w wieku 7 lat, co mu powiem. Popatrz na tego duzego fallusa i ta pupcie. Liza sie i obmacuja. Przeciez to jest dewocja i to na naszych oczach. W polsce jeszcze takie parady naleza do normalnych widzialem w Hiszpani i Niemczech tam to jest syf.

 

 

Dewocji mowie nie, nie popieram tego. A kazdy kto nazywa mnie moherowym beretem, jest tepy. Poczytajcie fachową lekturę, ale nie 30 letniej pani doktor, rozwódki która stwierdziła, że bardziej ją pociągają jej koleżanki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie tu nie chodzi nawet o marsze , od razu powiem że nie popieram i nie bronie w żaden sposób homoseksualistów czy lezbijek , ale traktuje ich jak ludzi.

 

Nie wiem czy wiecie , ale w małżeństwie nie chodzi tylko o to że zawrą związek chodzi o szereg innych uprawnien którre Ci ludzie powinni miec zagwarantowane konstytucyjnie a nie maja.

 

Prosty przykład para gejów nie sa w związku bo nie mogą wypadek szpital stan smiertelny ostatnie chwile zycia , jego partner chcialby byc przy nim nie ma takiego prawa bo nie jest z rodziny i nie jest z nim w oficjalnym zwiazku dramat .... kazdy kto ma zone czy dziewczyne nawet wie co znaczy taka sytuacja.

 

Jest wiele takich niuansow jak prawo majatkowe , podatki itp ... takze nie patrzcie tylko na upodobania seksualne patrzcie tez na ludzi.

Dlatego mowie, ze cos w rodzaju małzenst powinno byc (nie musialoby sie to nawet nazywac "malzenstwo", chodzi tylko o jakis papierek, zeby wpuscili do szpitala w razie czego), ale od tego jest tylko krok do adopcji, a to juz przegiecie. Kto zagwarantuje, ze jak dasz homo prawo do zawierania oficjalnych zwiazkow to oni nie upomna sie zaraz o adopcje dzieci i znowu zaczna robic te swoje marsze z tego powodu??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niko2003: rozumiem, ze mowisz o dewiacji, nie o dewocji ;)

 

A co do tego fragmentu:

Chodzi mi o podatek. Jesli oni dostaja jakikolwiek przywilej my za to zaplacimy.

Spojrz na to z drugiej strony - Ty juz masz ten przywilej. Dlaczego odmawiasz go komus o odmiennej orientacji seksualnej? Maja zawierac fikcyjne malzenstwa?

 

O sytuacji w szpitalu juz sztandar napisal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem przeciw tym cyrkom w stylu parad. dla mnie niech maja te swoje przywileje malzenskie i prawa do dziedziczenia [imo nie rozumiem, po kiego o tym mowia skoro mozna testament spisac] byle zeby

1. nie nazywalo sie to malzenstwo

2. nie bylo opcji adopcji [ale rym ;] ]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja takze sie sprzeciwiam takim marszom. Nie sprzeciwiam sie jedynie malzenstwom gejow/lesbijek i jakims tam ich przywilejom.Jak chca to niech sie kochaja dla mnie to i tak to jest .. no nie wazne :|

 

Ale adopcja to juz mocna przesada.Dziecko takie nie ma ciekawej przyszlosci. A jak sie urodzi ,dojrzeje i bedzie hetero ,to co mu to da jak zaraz sobie przypomni jak wychowalo go dwoch tatusiow.. Szkoda gadac.. Stanowcze NIE dla adopcji przez homoseksualistow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że większość opinii negatywnych tutaj jest spowodowanych tym, że napisali je ludzie, którzy nie pamiętają dawnych "słusznie minionych" czasów. Taki marsz równości to coś dużo więcej niż przemarsz gejów i lesbijek. To próba powiedzenia, że nastały czasy, kiedy wszyscy powinni być równi. Tym, którzy nie przeżyli czasów SB, ZOMO etc., trudno jest pojąć, o co tak naprawdę chodzi. Niestety większość krzykaczy to zwykli smarkacze, którzy nie zadali sobie trudu poznania historii swojego kraju. Warto pamiętać, że właśnie od takiej zwykłej niechęci do kogoś "innego" wiedzie krótka droga do ekstremizmów a II wojna pokazała chyba nader dobitnie, jakie mogą być tego skutki. Spójrzcie więc na te parady w trochę inny sposób niż tylko przez pryzmat mniejszości seksualnych.

 

Dla tych, których denerwuje zakłócanie porządku przez parady. Trochę logiki. Czy jakąś własną paradę urządzilibyście daleko za miastem w jakimś lesie, czy chcielibyście się pokazać w centrum miasta i zademonstrować swoje poglądy? Taka jest demokracja i taka jest czasem jej cena. To chyba nie tak wiele w zamian za wolność wypowiedzi. Spójrzcie na Chiny, to niezły przykład tego, jak źle może być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak dzięki z pośpiechu, chodziło mi o dewiacje, sorki.

 

Spojrz na to z drugiej strony - Ty juz masz ten przywilej. Dlaczego odmawiasz go komus o odmiennej orientacji seksualnej? Maja zawierac fikcyjne malzenstwa?

Dlatego napisałem, nich sobie robią co chcą, ale przyrównować zwiazek ludzi tej samej półci i nazywać tak samo jak związek kobiety i mężczyzny jest chorobą psychiczną. Niech nazywają to sobie "przyłączanie lub niech wymyślą sobie nazwę". Dostaną nowe przywileje lecz nie podobne do tych które mają małżeństwa.

 

Rozumiem, na oburzenie, jakiś prawnik kiedyś na TVN 24 o tym mówił, aby zmienić nazwę i niekorzystać z tej samej (mówię o małżeństwie). I tu odmiennej orientacji sie nie godzą za bardzo, mogli dostać prawa których chcieli te prawne, majątkowe, ale oni to odrzucają. Widać na czym im zależy i do częgo dążą !

 

 

trudno jest pojąć, o co tak naprawdę chodzi. Niestety większość krzykaczy to zwykli smarkacze, którzy nie zadali sobie trudu poznania historii swojego kraju

Wielką porażką będzie eksperyment na który zgodzili się Hiszpanie. Pogadamy za 10 lat. Jeden już w USA był przeprowadzony i opisywałem go w poprzednim takim temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że większość opinii negatywnych tutaj jest spowodowanych tym, że napisali je ludzie, którzy nie pamiętają dawnych "słusznie minionych" czasów. Taki marsz równości to coś dużo więcej niż przemarsz gejów i lesbijek. To próba powiedzenia, że nastały czasy, kiedy wszyscy powinni być równi. Tym, którzy nie przeżyli czasów SB, ZOMO etc., trudno jest pojąć, o co tak naprawdę chodzi. Niestety większość krzykaczy to zwykli smarkacze, którzy nie zadali sobie trudu poznania historii swojego kraju. Warto pamiętać, że właśnie od takiej zwykłej niechęci do kogoś "innego" wiedzie krótka droga do ekstremizmów a II wojna pokazała chyba nader dobitnie, jakie mogą być tego skutki. Spójrzcie więc na te parady w trochę inny sposób niż tylko przez pryzmat mniejszości seksualnych.

 

Dla tych, których denerwuje zakłócanie porządku przez parady. Trochę logiki. Czy jakąś własną paradę urządzilibyście daleko za miastem w jakimś lesie, czy chcielibyście się pokazać w centrum miasta i zademonstrować swoje poglądy? Taka jest demokracja i taka jest czasem jej cena. To chyba nie tak wiele w zamian za wolność wypowiedzi. Spójrzcie na Chiny, to niezły przykład tego, jak źle może być.

O czym ty piszesz? Próbujesz porównać marsz homoseksualistów do protestów solidarnościowych, do walki z reżimem komunistycznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsze rownosci

O jakiej rownosci mowa?? Chodzi o kolor skory, wyznanie, orientacje seksualna??

Osobiscie jestem przeciwko tej formie. Uniemozliwienie normalnego funkcjonowania miastu spowoduje cos innego niz zwiekszenie tolerancji. Nie pojawia sie raczej komentaze "O jak fajnie nowy przemarsz" raczej da sie uslyszec "Znowu przez tych jeb%$@# pedalow spoznie sie do pracy"

 

Co do samych uprawnien dla par o odmiennej orientacji seksualnej mam mieszane uczucia. Niech sobie zakladaja zwiazki ale na Boga nie nazywajcie tego malzenstwem. Malzenstwo to zwiazek dwojga ludzi majacy na celu pozyskanie nowych czlonkow rodziny - dzieci. A w takim wypadku jest to niemozliwe.

 

Najbardziej mnie smieszy jednak "tolerancja" tych nietolerowanych. Ja jestem przeciwny bo dla mnie homoseksualizm jest poprostu choroba a nie inna orientacja. Zazwyczaj zostane wyzwany od homofobow. Teraz na pytanie zadane gejowi a co powie o orientacji seksualnej ktorej celem sa 10-14 letnie dziewczynki. Odpowiedzial mi ze jestem pier%^&!#. Pytam dlaczego. Komus innego moga podobac sie bardziej mlodsze przedstawicielki plci odmiennej tak jak tobie podobaja sie kolesie. To juz nie orientacja?? To juz zboczenie?? Odpowiedzi domyslcie sie sami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jonathan co do tych 10-14 letnich dziewczynek to chyba niezbyt przemyślane. Jeśłi dwoje ludzi , ŚWIADOMIE godzi się na takie a nie inne rzeczy (czytaj: postanawiają być ze sobą, współżyć) to żadnemu nie dzieje się krzywda, 10-14 dziecko nie ma tak rozbudowanej świadomości aby mogło samodzielnie zadecydować, dlatego do 15 roku żcyia podpadasz pod paragraf i dlatego właśnie seks z 10 latka, ze zwierzątkami itp to zboczenia.

 

 

zauwazylam ze niektórym homoseksualizm nie odpowiada głownie dlatego że odrazu wyobrażają sobie dwóch posowajacych się facetów i rozumiem że można czuć obrzydzenie ale czasem trzeba też włączyć abstrakcyjne myślenie i np. (zakładam że większosć zwas ma kobiety które kocha, żony, dziewczyny ) pomyślcie że dokładnie takie same uczucia towarzyszą parą homoseksualnym. Oni nie sa ze soba dlatego ze lubią sie rżnąc (oczywiście są wyjatki, ale u hetero też tak jest), tylko dlatego ze kochaja, czasem trzeba gdzies na bok odrzucic seks i postawić się w czyjejś sytuacji.

 

jeśli chodzi o wychowywanie dzieci to nie można tego tłumaczyć mniejszym złem. Już w rodzianch gdzie dziecko wychowuje sama matka czy sam ojciec , dzieci maja troszeczke zmieniona psychike.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że większość opinii negatywnych tutaj jest spowodowanych tym, że napisali je ludzie, którzy nie pamiętają dawnych "słusznie minionych" czasów. Taki marsz równości to coś dużo więcej niż przemarsz gejów i lesbijek. To próba powiedzenia, że nastały czasy, kiedy wszyscy powinni być równi. Tym, którzy nie przeżyli czasów SB, ZOMO etc., trudno jest pojąć, o co tak naprawdę chodzi. Niestety większość krzykaczy to zwykli smarkacze, którzy nie zadali sobie trudu poznania historii swojego kraju. Warto pamiętać, że właśnie od takiej zwykłej niechęci do kogoś "innego" wiedzie krótka droga do ekstremizmów a II wojna pokazała chyba nader dobitnie, jakie mogą być tego skutki. Spójrzcie więc na te parady w trochę inny sposób niż tylko przez pryzmat mniejszości seksualnych.

 

Dla tych, których denerwuje zakłócanie porządku przez parady. Trochę logiki. Czy jakąś własną paradę urządzilibyście daleko za miastem w jakimś lesie, czy chcielibyście się pokazać w centrum miasta i zademonstrować swoje poglądy? Taka jest demokracja i taka jest czasem jej cena. To chyba nie tak wiele w zamian za wolność wypowiedzi. Spójrzcie na Chiny, to niezły przykład tego, jak źle może być.

1. Na marszach równości przebywają tylko wielce inteligentni ludzie, normalnie śmietanka, obeznani z naszą historią nawiązujący do tradycji KOR-owych i Solidarnościowych :lol2:

2. Tamte czasy to całkiem inna bajka, nie ma żadnego prównania pomiędzy PRL-em a III RP i teksty o jakiejś dyktaturze kleru itp to sobie daruj

3. Póki co ekstremizm przejawia się zarówno w kręgu "Mocherowych Beretów" jak i organizacji homoseksualnych (czy to nie zwolennicy Antyklerykalnej Parti RACJA, głównego prowodyra mówią o klerze że są agentami Watykanu :mur: :lol2: )

4. Chiny?? heh no fakt te sceny z parady równości przypomniały te z Placu Tiananmen :lol:

5. Zanim zarzucisz przeciwnikom braku znajomości historii to się najpierw zastanów

 

 

jonathan co do tych 10-14 letnich dziewczynek to chyba niezbyt przemyślane. Jeśłi dwoje ludzi , ŚWIADOMIE godzi się na takie a nie inne rzeczy (czytaj: postanawiają być ze sobą, współżyć) to żadnemu nie dzieje się krzywda, 10-14 dziecko nie ma tak rozbudowanej świadomości aby mogło samodzielnie zadecydować, dlatego do 15 roku żcyia podpadasz pod paragraf i dlatego właśnie seks z 10 latka, ze zwierzątkami itp to zboczenia.

zauwazylam ze niektórym homoseksualizm nie odpowiada głownie dlatego że odrazu wyobrażają sobie dwóch posowajacych się facetów i rozumiem że można czuć obrzydzenie ale czasem trzeba też włączyć abstrakcyjne myślenie i np. (zakładam że większosć zwas ma kobiety które kocha, żony, dziewczyny ) pomyślcie że dokładnie takie same uczucia towarzyszą parą homoseksualnym. Oni nie sa ze soba dlatego ze lubią sie rżnąc (oczywiście są wyjatki, ale u hetero też tak jest), tylko dlatego ze kochaja, czasem trzeba gdzies na bok odrzucic seks i postawić się w czyjejś sytuacji.

 

jeśli chodzi o wychowywanie dzieci to nie można tego tłumaczyć mniejszym złem. Już w rodzianch gdzie dziecko wychowuje sama matka czy sam ojciec , dzieci maja troszeczke zmieniona psychike.

jonathan-owi nie chodziło o to iż jedna strona jest pokrzywdozna tak jak ma to miejsce w zajwisku pedofilli, tylko jest to tego samego typu odchył od normy, każda preferancja, każda para która nie jest heteroseksualna takim odchyłem będzie, jedyna róznica między homoseksualizmem a pedofilią jest właśnie taka jaką napisłaś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...