Skocz do zawartości
wilczek

Dziwne problemy z kompem :(

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu coraz częściej zdarzała sie sytuacje gdy po restarcie kompa ten nie chciał sie uruchomić. Wyglądało to mniej wiecej tak że zapalała sie kontrolka dysku i ciagle świeciła. Monitor nie uruchamiał a Cd-romi DVD dziwnie chodziły. Nie wgrywał sie bios, nie było pisku ani niczego innego.nie działał reset ani przycisk Power off. Pomagało jedynie wyciągnięcie kable zasilającego i odczekanie jakiś 5 minut a wtedy było duże prawdopodobieństwo ze komp ruszy. teraz komp zawiesza sie nawet w windowsie. wystarczy wsadzić tylko płyte do Cd-romu i momentalnie komp sie resetuje i stoi tak jak poprzednio.teraz mam odłączone zasilanie w tych 2 napędach więc moge dość normalnie pracować ale gdy tylko chce odczytac coś z płytki to jest to prawie niemożliwe. dzieje sie tak i na win 98 i XP.

Czy możliwe jest aby była to wina zasilacza ??

Jesli nie to co może sprawiać takie problemy ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o napięcia to jest mniej wiecej tak ::

Vcore 1.52 i cały czas stoi

Vtt 1.50 i jak wyżej

+3,3V 3.46-3.49

+5V 5.00-5.06

+12V 12.17-12.33

-12V 11.94-12.03

-5V 5.14-5.23

 

nawet po odłączeniu napędów po restercie komp nie wstaje :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

padły ci napewno kondensatory na płycie zobacz czy nie są wybrzuszone jak tak to musisz je wymienić ja też tak miałem na bx133 a to to samo co be62 tylko ty masz slot a ja socket, reszta jest taka sama

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeden kondzor 2 złote, koszty przesyłki 8.50

mi się resetowal poxniej przestal sie budzic, myslalem, ze to proc bo na innym działalo ale proc byl okej. jedne procki moga dzialac inne nie, albo sie resetuje komp, wymin jak najszybciej bo jak ci rozszadi kondziory to po plycie i moze cos jeszcze walnac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obejżałem se dokładnie płytke i chce mi sie tylko płakac :(

znalazłem 3 napęczniałe kondensatorkia,a jednen wygląda jakby coś sie z niego wylało. Byłem w kilku sklepach i mówią że ni opłaca sie tego wymeniać :x a sam raczej nie mam wprawy w lutowaniu :|

Czy jeśli bede użyał narazie kompa to może coś usztodzić ten kondensator jak padnie (oprócz płyty) ??

czy w sklepie elektrycznym kupie takie rzeczy ??

Za ile można kupić jakąś używaną płyte coby podpasować do procka ??

Czy musiałbym wymienić wszystkie kondensatorki czy tylko te napęczniałe ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obejżałem se dokładnie płytke i chce mi sie tylko płakac :(

znalazłem 3 napęczniałe kondensatorkia,a jednen wygląda jakby coś sie z niego wylało. Byłem w kilku sklepach i mówią że ni opłaca sie tego wymeniać :x a sam raczej nie mam wprawy w lutowaniu :|

Czy jeśli bede użyał narazie kompa to może coś usztodzić ten kondensator jak padnie (oprócz płyty) ??

czy w sklepie elektrycznym kupie takie rzeczy ??

Za ile można kupić jakąś używaną płyte coby podpasować do procka ??

Czy musiałbym wymienić wszystkie kondensatorki czy tylko te napęczniałe ??

Nie chodz po sklepach tylko poszukaj serwisu RTV. Idz z płytą i pogadaj czy wymienią Ci te kondensatory. Powinni mieś takie u siebie więc nie będziesz musiał ich nawet kupować (jeżeli nie to wskażą Ci we Wrocławiu sklep gdzie możesz je kupić i wypiszą Ci dokładne parametry (pojemność, napięcie)), koszt powinien zamknąć się max. 30-35 zł. Jeden kondensator w sklepie kosztuje 1-2zł.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oki chyba spróbuje jednak naprawić tą płytke choć skazałem jush ją wcześniej na straty. Czy lutowałeś tMQ je sam czy dałeś do jakiegoś serwisu ??

 

Znacie gdzies we Wrocławiu serwisy które mogą sie to bawić ??

byłbym wdzięczny za każy adres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oki chyba spróbuje jednak naprawić tą płytke choć skazałem jush ją wcześniej na straty. Czy lutowałeś tMQ je sam czy dałeś do jakiegoś serwisu ??

 

Znacie gdzies we Wrocławiu serwisy które mogą sie  to bawić ??

byłbym wdzięczny za każy adres

niektózy lutują sami, ja nie mam sprzętu i zfolności manualnych. w zkładzie kosztowąło mnie normalnie to 20 złoty zdzierstwo!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...