Punk, Metal, Hipis, Rock- która blższa wam ideologia?

[Slayer]

Ja głosuję za Punk :twisted: Nie mylić z Nazi Punk :x

[Mateoosh]

Ja tam mam własną ideologię...

[bruce]

metal zdecydowanie, ale cos mnie ostatnio ciagnie, do filozofii i idealistycznego myslenia :D

[Slayer]

Napisałem ,,bliższa", a nie wasze odzwierciedlenie w 100%. Czytaj dokładnie ankietę pseudo skinie ;)

[Mutos]

Ideologicznie to punk ale i troche metal. BTW zapomniałeś o DISCO POLO ;)

[funfel]

cos miedzy metal a rock

ale bardziej metal :)

[bruce]

cos miedzy metal a rock

ale bardziej metal :)

a czym sie rooznia te ideologie???????

[Mateoosh]

Więc najbliższe mi to Rock.

[funfel]

cos miedzy metal a rock

ale bardziej metal :)

a czym sie rooznia te ideologie???????

chyba tylko wylacznie tym czego sluchaja :D

[bruce]

cos miedzy metal a rock

ale bardziej metal :)

a czym sie rooznia te ideologie???????

chyba tylko wylacznie tym czego sluchaja :D

tesh mis ie tak wydaje :P

 

ale metale czesem sa mniej tolerancyjni :/

[tomcyk]

Nie wiem czym jestem ........ale słucham rocke i bluesa i jestem anarchista i pacyfista ...... hehehehe

 

Nie szufladkujmy tak moze co?

Szacuneczek

[michalak]

rock

[TDK]

M.E.T.A.L. ;-)

[McBenner]

Ja bym polemizowal ze istnieje cos takiego jak ideologia rockowa czy metalowa. Punkowa to moze i owszem, ale w rocku czy metalu nie widze zadnej ideologii, szczegolnie ze kazdy zespol ma wlasna.

[GenghisKhan]

ja mam wlasna - to ze slycham metalu czy innego czegos nie zmienia moich pogladow na zycie....

[Neo_x]

eeeeeeeejjjjjjjj a gdzie techno?? dla mnie nie ma innej muzyki niz techno :)

[TDK]

przykro mi to mowic ale techno nic soba nie reprezentuzuje. techno i hip hop SUX krotko i zwiezle mowiac ;)

[tMQ]

kiedyś mówili o mnie punk miałem dłuższe włosy potem zaczołem robić dready i jak już się prawie zrobiły to musiałem obciąć bo strasznei zniszczyęłm włosy prezez to. słuchałem konkretów tj alians homomilitia i takie tam niezależne punk i ska. jednakk punk to badziew dla debili co się im nie chce uczyć i mam teorię, że przez te hasła wszystkei chcą ogłupić ludzi dlatego mają dużo współnego z socjalizmem i komunizmem. tam nie mogłobyć jednostek wybitnych. sorki musiałem to napisać ale wiem, ze jest dużo pancurów inteligentnych. jak może nie być państw i administracji państwowej ? a kto wam będzie wypłacął zasiłek, organizował prace sezonowe ??? a i sa punki i brudasy, sorry ale czasem jak zobaczę na ulicy takiego w wymemłanym stroju i jeszcze podejdzie do mnie i chce fajka (nie pale) to mnie odrazu rzuca.

 

p.s. nadal czasem słucham dobrego punka i ska i nie przeszkadzająmi murzyni, cyganie i takie tam

[Dunaj]

metal zdecydowanie, ale cos mnie ostatnio ciagnie, do filozofii i idealistycznego myslenia :D

To może tak jak ja??? Jim Morrison??? The doors????

Chyba nie ma w całej historii Rocka bardziej filozoficznego i zakręconego wokalisty no i zespołu,- dla mnie jak dotąd od prawie 10lat zacząłem słuchać jak miałem prawie 18lat,- do tej muzy trzeba jednak dorosnąć :)

Czyżby i ''Bruce'' nam dojrzał :):):)

[bruce]

metal zdecydowanie, ale cos mnie ostatnio ciagnie, do filozofii i idealistycznego myslenia :D

To może tak jak ja??? Jim Morrison??? The doors????

Chyba nie ma w całej historii Rocka bardziej filozoficznego i zakręconego wokalisty no i zespołu,- dla mnie jak dotąd od prawie 10lat zacząłem słuchać jak miałem prawie 18lat,- do tej muzy trzeba jednak dorosnąć :)

Czyżby i ''Bruce'' nam dojrzał :):):)

z czasem kazdy dojrzewa :P

 

jutro wejde na dc i sciagne wszystko doorsow :P

[Dunaj]

metal zdecydowanie, ale cos mnie ostatnio ciagnie, do filozofii i idealistycznego myslenia :D

To może tak jak ja??? Jim Morrison??? The doors????

Chyba nie ma w całej historii Rocka bardziej filozoficznego i zakręconego wokalisty no i zespołu,- dla mnie jak dotąd od prawie 10lat zacząłem słuchać jak miałem prawie 18lat,- do tej muzy trzeba jednak dorosnąć :)

Czyżby i ''Bruce'' nam dojrzał :):):)

z czasem kazdy dojrzewa :P

 

jutro wejde na dc i sciagne wszystko doorsow :P

No proszę jak miło zawsze w Ciebie wierzyłem :):):) chociaż Cię nie znam, masz sympatyczną powierzchowność zupełnie jak ..........

Jim Morrison????????? :):):)

Ja już mam komplet płyt kupiłem chyba wszystko co ukazało się na naszym rynku ale osobiście polecam Ci pośmiertne wydanie "An American Prayer" i album cztero-płytowy "Box Set" to taka kwintesencja wszystkiego co dotyczy Jima acha i jak już się wczujesz to koniecznie przeczytaj biografie "Nikt nie wyjdzie stąd żywy" napisana jak zwykła opowieść z dialogami więc czyta się super no i zawiera nieco filozofii życiowej :):):)

[Slayer]

OOOOOO Tak..Jim D. Morrison.....to mój idol, guru. Słucham The Doors od 8 roku życia i jak na razie nic mu nie dorównało. Tomiki poezjii recytowałem z pamięci...coś pięknego. Filmy, książki, muzyka, nagrania z koncertów- wszystko wynajdowałem......to jest jak narkotyk. To sie nigdy nie znudzi :)

 

PS- a co do dorastania do The Doors- nie koniecznie- kwestia wejścia w ten świat- odpowiednie podejście no i byle 8 letni dzieciak ( tak jak wtedy byłem-z resztą- wtedy też zacząłem słuchać Metallicy :)) załapie każdą linijkę tekstu. Dużo w tym względznie dał film The Doors- ten film to jeast mistrzostwo....a i Val Kilmer dał popis kunsztu tak wokalnego i aktrorskiego. 8)

[bruce]

metal zdecydowanie, ale cos mnie ostatnio ciagnie, do filozofii i idealistycznego myslenia :D

To może tak jak ja??? Jim Morrison??? The doors????

Chyba nie ma w całej historii Rocka bardziej filozoficznego i zakręconego wokalisty no i zespołu,- dla mnie jak dotąd od prawie 10lat zacząłem słuchać jak miałem prawie 18lat,- do tej muzy trzeba jednak dorosnąć :)

Czyżby i ''Bruce'' nam dojrzał :):):)

z czasem kazdy dojrzewa :P

 

jutro wejde na dc i sciagne wszystko doorsow :P

No proszę jak miło zawsze w Ciebie wierzyłem :):):) chociaż Cię nie znam, masz sympatyczną powierzchowność zupełnie jak ..........

Jim Morrison????????? :):):)

Ja już mam komplet płyt kupiłem chyba wszystko co ukazało się na naszym rynku ale osobiście polecam Ci pośmiertne wydanie "An American Prayer" i album cztero-płytowy "Box Set" to taka kwintesencja wszystkiego co dotyczy Jima acha i jak już się wczujesz to koniecznie przeczytaj biografie "Nikt nie wyjdzie stąd żywy" napisana jak zwykła opowieść z dialogami więc czyta się super no i zawiera nieco filozofii życiowej :):):)

to moze mi przegrasz i dociebie podjade???? :P

[Dunaj]

metal zdecydowanie, ale cos mnie ostatnio ciagnie, do filozofii i idealistycznego myslenia :D

To może tak jak ja??? Jim Morrison??? The doors????

Chyba nie ma w całej historii Rocka bardziej filozoficznego i zakręconego wokalisty no i zespołu,- dla mnie jak dotąd od prawie 10lat zacząłem słuchać jak miałem prawie 18lat,- do tej muzy trzeba jednak dorosnąć :)

Czyżby i ''Bruce'' nam dojrzał :):):)

z czasem kazdy dojrzewa :P

 

jutro wejde na dc i sciagne wszystko doorsow :P

No proszę jak miło zawsze w Ciebie wierzyłem :):):) chociaż Cię nie znam, masz sympatyczną powierzchowność zupełnie jak ..........

Jim Morrison????????? :):):)

Ja już mam komplet płyt kupiłem chyba wszystko co ukazało się na naszym rynku ale osobiście polecam Ci pośmiertne wydanie "An American Prayer" i album cztero-płytowy "Box Set" to taka kwintesencja wszystkiego co dotyczy Jima acha i jak już się wczujesz to koniecznie przeczytaj biografie "Nikt nie wyjdzie stąd żywy" napisana jak zwykła opowieść z dialogami więc czyta się super no i zawiera nieco filozofii życiowej :):):)

to moze mi przegrasz i dociebie podjade???? :P

Spox co tylko zechcesz jeśli poważnie podchodzisz do tematu to mogę Ci zrobić prezent na gwiazdke :):):)

[bruce]

metal zdecydowanie, ale cos mnie ostatnio ciagnie, do filozofii i idealistycznego myslenia :D

To może tak jak ja??? Jim Morrison??? The doors????

Chyba nie ma w całej historii Rocka bardziej filozoficznego i zakręconego wokalisty no i zespołu,- dla mnie jak dotąd od prawie 10lat zacząłem słuchać jak miałem prawie 18lat,- do tej muzy trzeba jednak dorosnąć :)

Czyżby i ''Bruce'' nam dojrzał :):):)

z czasem kazdy dojrzewa :P

 

jutro wejde na dc i sciagne wszystko doorsow :P

No proszę jak miło zawsze w Ciebie wierzyłem :):):) chociaż Cię nie znam, masz sympatyczną powierzchowność zupełnie jak ..........

Jim Morrison????????? :):):)

Ja już mam komplet płyt kupiłem chyba wszystko co ukazało się na naszym rynku ale osobiście polecam Ci pośmiertne wydanie "An American Prayer" i album cztero-płytowy "Box Set" to taka kwintesencja wszystkiego co dotyczy Jima acha i jak już się wczujesz to koniecznie przeczytaj biografie "Nikt nie wyjdzie stąd żywy" napisana jak zwykła opowieść z dialogami więc czyta się super no i zawiera nieco filozofii życiowej :):):)

to moze mi przegrasz i dociebie podjade???? :P

Spox co tylko zechcesz jeśli poważnie podchodzisz do tematu to mogę Ci zrobić prezent na gwiazdke :):):)

WOW :)

zaczynam lubic swieta :P

oddam ci plytki czyste :PPPPPPPPP

nie wiem, gdzie dokladnie mieszkasz, ale moge podjechac :DDDDD

hyhy

[Dunaj]

OOOOOO Tak..Jim D. Morrison.....to mój idol, guru. Słucham The Doors od 8 roku życia i jak na razie nic mu nie dorównało. Tomiki poezjii recytowałem z pamięci...coś pięknego. Filmy, książki, muzyka, nagrania z koncertów- wszystko wynajdowałem......to jest jak narkotyk. To sie nigdy nie znudzi :)

 

PS- a co do dorastania do The Doors- nie koniecznie- kwestia wejścia w ten świat- odpowiednie podejście no i byle 8 letni dzieciak ( tak jak wtedy byłem-z resztą- wtedy też zacząłem słuchać Metallicy :)) załapie każdą linijkę tekstu. Dużo w tym względznie dał film The Doors- ten film to jeast mistrzostwo....a i Val Kilmer dał popis kunsztu tak wokalnego i aktrorskiego. 8)

No i proszę to już trzy osoby zainteresowane jednym tematem może otworzymy jakiś fanklub :):):) a Val Kilmer faktycznie dał popis aktorstwa zresztą tak naprawdę na rynku zaistniał dopiero po tej roli on nawet przytył ponad 8kg na potrzeby tego filmu :)

[Dunaj]

metal zdecydowanie, ale cos mnie ostatnio ciagnie, do filozofii i idealistycznego myslenia :D

To może tak jak ja??? Jim Morrison??? The doors????

Chyba nie ma w całej historii Rocka bardziej filozoficznego i zakręconego wokalisty no i zespołu,- dla mnie jak dotąd od prawie 10lat zacząłem słuchać jak miałem prawie 18lat,- do tej muzy trzeba jednak dorosnąć :)

Czyżby i ''Bruce'' nam dojrzał :):):)

z czasem kazdy dojrzewa :P

 

jutro wejde na dc i sciagne wszystko doorsow :P

No proszę jak miło zawsze w Ciebie wierzyłem :):):) chociaż Cię nie znam, masz sympatyczną powierzchowność zupełnie jak ..........

Jim Morrison????????? :):):)

Ja już mam komplet płyt kupiłem chyba wszystko co ukazało się na naszym rynku ale osobiście polecam Ci pośmiertne wydanie "An American Prayer" i album cztero-płytowy "Box Set" to taka kwintesencja wszystkiego co dotyczy Jima acha i jak już się wczujesz to koniecznie przeczytaj biografie "Nikt nie wyjdzie stąd żywy" napisana jak zwykła opowieść z dialogami więc czyta się super no i zawiera nieco filozofii życiowej :):):)

to moze mi przegrasz i dociebie podjade???? :P

Spox co tylko zechcesz jeśli poważnie podchodzisz do tematu to mogę Ci zrobić prezent na gwiazdke :):):)

WOW :)

zaczynam lubic swieta :P

oddam ci plytki czyste :PPPPPPPPP

nie wiem, gdzie dokladnie mieszkasz, ale moge podjechac :DDDDD

hyhy

No więc kojarząc mniej więcej z postów gdzie mieszkasz Ty to raczej daleko od Ciebie bo na Grochowie a dokładnie na osiedlu Ostrobramska koło Geanta na Jubilerskiej jakby co to sie możemy dokładnie zmówić :):):)

i przy okazji przekonam się czy nie jesteś wirtualny :):):)

[Slayer]

Mylisz się co do Val Kilmera. Przed The Doors grał w Willow- Władcy pierścienia to przy tym syf- ulubiony film z dzieciństwa- nie dawno był na Polsacie- dalej robi wrażenie...i ta muzyka :) I była też dosyć zwariowana komedia z lat 80-tych o studentach, co wybudowali laser dla wojska- nie pamiętam tytułu- też bajera :)

[tanaka]

przykro mi to mowic ale techno nic soba nie reprezentuzuje. techno i hip hop SUX krotko i zwiezle mowiac ;)

TECHNO/minimal a nie jakies szarpidruty czy inne wynalazki

[Dunaj]

Mylisz się co do Val Kilmera. Przed The Doors grał w Willow- Władcy pierścienia to przy tym syf- ulubiony film z dzieciństwa- nie dawno był na Polsacie- dalej robi wrażenie...i ta muzyka :) I była też dosyć zwariowana komedia z lat 80-tych o studentach, co wybudowali laser dla wojska- nie pamiętam tytułu- też bajera :)

To chyba ''Młody Einstein'' czy jakoś tak a Willow rówież jest Git chciałem tylko powiedzieć że wtedy zaistniał już naprawdę jako rasowy aktor i nie musiał grać tylko w filmach dla młodzieży,- wogóle uważam go za jednego z lepszych aktorów i mam tylko nadzieję że nie zniknie z ekranu tak jak Micky Rourke, nie słyszałem jak narazie żeby się od czegoś uzależnił :)