Skocz do zawartości
Walonek

Niedługo Koniec Pc`ta ?

Rekomendowane odpowiedzi

Tak odświeżając temat po prawie miesiącu przytoczę niedawną wypowiedź przedstawiciela Cryteka. Dziś można to przeczytać na gram.pl

 

"Ponosimy straty z powodu piractwa jakie szerzy się wokół Crysisa. Wygląda na to, że w rankingach pirackich prowadzimy z dużą przewagą, co oczywiście nie jest pożądane. Taka sytuacja jest dla nas sporą nauczką. Nie sądzę, byśmy w przyszłości wydali na świat kolejne PeCetowe exclusive'y, jak stało się to w przypadku Crysisa" - powiedział Cevat Yerli, szef studia Crytek. Czy te słowa oznaczają całkowite odejście ekipy od komputerów osobistych? Na szczęście (dla PeCetowców) nie. "Będziemy dalej wspierać przemysł gier komputerowych, jednak nie w formie exclusive'ów" - uściślił Yerli.

 

PCety nie skończą się dla ludzi lubiący grafikę, zabawę systemami etc etc. ale co do gier to może być powolny koniec. Oczywiście pisze tu o jakiś hitach :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tej wypowiedzi, a niby piraty na konsole (PS2, xbox, PSP itd.) nie przynoszą strat? Z tym jest tak samo jak z PC'tami, a klienci na oryginalne gry zawsze się znajdą, jak i zawsze znajdą się tacy, którzy będą grali only pirated...

 

Taka jest normalna kolej rzeczy w dzisiejszych czasach, wątpię, aby Crytek przy następnych produkcjach zrezygnował z supportu na PC'ty, bowiem same konsole nie przyniosą im tyle zysku, ile przynoszą wersje PC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka jest normalna kolej rzeczy w dzisiejszych czasach, wątpię, aby Crytek przy następnych produkcjach zrezygnował z supportu na PC'ty, bowiem same konsole nie przyniosą im tyle zysku, ile przynoszą wersje PC.

Bzdura, na konsolach byle gniot potrafi sprzedać się w milionowych nakładach, na PC rzadko który tytuł przebije bańkę, a w porównaniu sprzedaży tytułów multiplatformowych wyniki z PC są po prostu żałosne. PS3 do tej pory nie złamano, przerobisz X360 - dostajesz bana na Live i tracisz gwarancję, a ta konsola jest wyjątkowo awaryjna, dlatego mało kto się w piractwo na Zachodzie bawi. Piracenie na PC jest po prostu za łatwe, a ryzykujesz najwyżej tym że złapiesz wira.

 

Ale najlepiej udawać, że wszystko jest OK, że to "normalna kolej rzeczy" i piracić dalej, a za parę lat na PC przetrwają tylko strategie, MMO i flashówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tu Zebiusem muszę się zgodzić. W sumie twórcy Mafii II mówią, że najpierw stworzą grę na konsole bo wolą skupić sie na konsolowej wersji Xbox 360 i PS3. Ale póki co na razie gry na PC i na konsole są podobne (Chodzi mi o wydanie tych samych tytułów) W Europie gry na PC są wysoko oceniane a w Ameryce odwrotnie jest. Ale to jest przyzwyczajenie graczy. Ameryka wychowywała się na grach na konsolach Europa na PC ;) Jedni wolą klawiatury drudzy pady

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS3 do tej pory nie złamano, przerobisz X360 - dostajesz bana na Live i tracisz gwarancję, a ta konsola jest wyjątkowo awaryjna, dlatego mało kto się w piractwo na Zachodzie bawi. Piracenie na PC jest po prostu za łatwe, a ryzykujesz najwyżej tym że złapiesz wira.

Raczej PS3 jeszcze nie zlamano ;)

 

A na Zachodzie w piractwo sie malo kto bawi z jednego prostego powodu (wlasciwie dwoch) - po pierwsze, u nich relacje miedzy cena gier a zarobkami jest inna niz u nas i tam gry nie sa az takim wydatkiem, a po drugie poszanowanie dla prawa jest w spole czenstwach zachodnich wyzsze. Oczywiscie nie twierdze, ze za Odra zyja same aniolki, co to na widok pirata dostaja ataku apopleksji ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A na Zachodzie w piractwo sie malo kto bawi z jednego prostego powodu (wlasciwie dwoch) - po pierwsze, u nich relacje miedzy cena gier a zarobkami jest inna niz u nas i tam gry nie sa az takim wydatkiem, a po drugie poszanowanie dla prawa jest w spole czenstwach zachodnich wyzsze. Oczywiscie nie twierdze, ze za Odra zyja same aniolki, co to na widok pirata dostaja ataku apopleksji ;)

Na zachodzie moze tak... ale np w takiej Szwecji, bardzo duzo osob piraci.. Widzialem na wlasne oczy, a do bidnych nie naleza, pozatym sporo osob ma lacza powyzej 10mbit... ciekawe po co im takie ? :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bzdura, na konsolach byle gniot potrafi sprzedać się w milionowych nakładach, na PC rzadko który tytuł przebije bańkę, a w porównaniu sprzedaży tytułów multiplatformowych wyniki z PC są po prostu żałosne. PS3 do tej pory nie złamano, przerobisz X360 - dostajesz bana na Live i tracisz gwarancję, a ta konsola jest wyjątkowo awaryjna, dlatego mało kto się w piractwo na Zachodzie bawi. Piracenie na PC jest po prostu za łatwe, a ryzykujesz najwyżej tym że złapiesz wira.

 

Ale najlepiej udawać, że wszystko jest OK, że to "normalna kolej rzeczy" i piracić dalej, a za parę lat na PC przetrwają tylko strategie, MMO i flashówki.

Orange Box na Xboxie sprzedał się gorzej od PC, nawet 1 mln nie sprzedał a to udało się Crysisowi już dawno. Z resztą na PS3 poza Resistance i CoD4 żaden FPS nie sprzedał 1 miliona, na Xboxie 360 FPSy co sprzedały ponad milion to głównie uznane serie jak Call of Duty, Halo, czy Tom Clancy Rainbow Six dla przykłądu Quake 4 ( 280 000), FEAR Files (50 000) a nie są to złę gry więc szity milionów nie sprzedają.

 

Ostatnio tylko piszą newsy o tym, że PC umiera i wszystko źle się sprzedaję a później chodzą ludzi ze spranymi mózgami i piszą takie posty. O tym, że np w angli w rekordowym pierwszym kwartale PC wyprzedził PS3 i Xboxa 360 i przegrał tylko z Wii i DSem nikt już nie wspomina http://www.gamespot.com/news/6189613.html?...estnews;title;0

 

A co do Mafii 2 to w wywiadzie w CDA mówili, że wersja PC jest dla nich priorytetem i wygląda lepiej :wink:

 

A na zachodzie poszanowanie prawa widać po DSie http://www.ishotthecyborg.com/?p=77

 

oj chlopaki zdejmijcie klapki z oczu i przestancie czytac glupie newsy

Edytowane przez Poiuy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orange Box na Xboxie sprzedał się gorzej od PC, nawet 1 mln nie sprzedał a to udało się Crysisowi już dawno.

Akurat na X360 Orange Box bańkę przekroczył, poza tym w tym porównaniu sprzedaży na konsole do PC Doug Lombari porównywał do łącznej sprzedaży na PC Orange Box i sprzedawanych oddzielnie Portal, Team Fortress 2 i Episode 2. No i tu sam Steam utrudnił piracenie.

No i to chyba normalne, że gry mające świetne multi piracone są rzadziej, bo dużo wyższy komfort z grania na oficjalnych serwerach niż na pirackich.

 

O tym, że np w angli w rekordowym pierwszym kwartale PC wyprzedził PS3 i Xboxa 360 i przegrał tylko z Wii i DSem nikt już nie wspomina http://www.gamespot.com/news/6189613.html?...estnews;title;0

Ciekawe jakie byłyby liczby po odjęciu WoW i Simsów? Szkoda, że nie odnalazłeś newsa o zmniejszającym się znacząco udziale PC na tradycyjnie pecetowym rynku niemieckim. Albo o sprzedaży gier pecetowych w porównaniu do konsolowych na największym rynku świata - USA.

 

A na zachodzie poszanowanie prawa widać po DSie http://www.ishotthecyborg.com/?p=77

Ten news był zdementowany parę dni później. A wystarczy popatrzyć na statystyki sprzedaży gier na DS, żeby zobaczyć, że piractwo nie przeszkadza im świetnie się sprzedawać.

 

oj chlopaki zdejmijcie klapki z oczu i przestancie czytac glupie newsy

Widzę że klapki na oczach to masz Ty, bo nie zauważasz odwracania się wydawców od PC (Lucas Arts, Rockstar, nawet EA kasuje część tytułów sportowych na PC), celowo opóźnianych premier na PC tytułów multiplatformowych i wymierania pecetowych ekskluziwów (poza gatunkami typowo pecetowymi - strategie, MMO, przygodówki). Jeszcze nas tu ratuje Microsoft i jego Games for Windows, ale zobaczymy jak długo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat na X360 Orange Box bańkę przekroczył, poza tym w tym porównaniu sprzedaży na konsole do PC Doug Lombari porównywał do łącznej sprzedaży na PC Orange Box i sprzedawanych oddzielnie Portal, Team Fortress 2 i Episode 2. No i tu sam Steam utrudnił piracenie.

No i to chyba normalne, że gry mające świetne multi piracone są rzadziej, bo dużo wyższy komfort z grania na oficjalnych serwerach niż na pirackich.

 

 

 

Ciekawe jakie byłyby liczby po odjęciu WoW i Simsów? Szkoda, że nie odnalazłeś newsa o zmniejszającym się znacząco udziale PC na tradycyjnie pecetowym rynku niemieckim. Albo o sprzedaży gier pecetowych w porównaniu do konsolowych na największym rynku świata - USA.

 

 

Ten news był zdementowany parę dni później. A wystarczy popatrzyć na statystyki sprzedaży gier na DS, żeby zobaczyć, że piractwo nie przeszkadza im świetnie się sprzedawać.

 

 

Widzę że klapki na oczach to masz Ty, bo nie zauważasz odwracania się wydawców od PC (Lucas Arts, Rockstar, nawet EA kasuje część tytułów sportowych na PC), celowo opóźnianych premier na PC tytułów multiplatformowych i wymierania pecetowych ekskluziwów (poza gatunkami typowo pecetowymi - strategie, MMO, przygodówki). Jeszcze nas tu ratuje Microsoft i jego Games for Windows, ale zobaczymy jak długo.

 

700 000 taka jest ilość sprzedaży OB na X0. Nie czytałeś danych od MSa gdzie mowa o ilość dostarczonych gier do sklepu?

 

WoW nie był liczony tak jak i reszta gier MMO za które się płaci i dystrybucja online np Steam. Ale nie ma to jak stereotypowo gadać o Simsach i WoW. A no i przecież na kosnolach nawet crapy się świetnie sprzedają :wink:

 

Prawda jest taka, że każda platforma traci ekskluziwy bo wydawcy chcą sprzedawać gry na jak najwięcej platform. GoW, ME też niby eksclusive. GfW nie robi niczego pożytecznego powiedziałbym, że nawet szkodzi więc daj sobie z nimi spokój. Wydawcy się odwracają w rózne strony... Saints Row 2 na PC. A EA z maddenem mi nie szkoda, Fifa od 10 lat mało się zmieniła a w maddena poza ameryką praktycznie nikt nie gra :wink:

 

Tylko, że w porównaniu z liczbą DSów widać, że sprzedaż gier nie powala więc Nintendo jednak odczuwa piractwo. A na PC tak piractwo jest za łatwe, łatwiejsze od kupienia gry i jak najszybciej ktoś coś powinien z tym zrobić.

 

Klapek na oczach nie mam ;) Nie lubie tylko czytać bzdur że rynek gier PC umiera gdy co roku ma 15% wzrostu w porównaniu z rokiem poprzednim a analitycy mówią, że wzrost będzie jeszcze większy. Fakt gier przełomowych jest już coraz mniej ale to samo tyczy się konsol :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://technologie.gazeta.pl/technologie/1..._nie_widac.html

 

A chyba w ciągu najbliższych (A może nawet i dalszych lat?) stacjonarne komputery będą nadal "na topie" Coś mam przeczucie, że niedługo będą przeżywały swoją drugą młodość. Choć swoim skromnym zdaniem jak od pół roku mam laptopa to bardzo rzadko przebywam na swojej stacjonarce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak odświeżając temat po prawie miesiącu przytoczę niedawną wypowiedź przedstawiciela Cryteka. Dziś można to przeczytać na gram.pl

"Ponosimy straty z powodu piractwa...

Wypowiedz znana i ogólnie bardzo krytykowana. Główny zarzut to tłumaczenie swojej porażki (sprzedaż Crysisa) przypisując jej powód jako problem całej platformy PC. Gdyby robili dobre gry to by się dobrze sprzedawały, robią marne gry z ładną grafiką to mają efekty takie jakie widać. Jak na rynek PC wchodziły pierwsze akceleratory 3D to było wiadomo że wiele firm przejdzie z jakości robienia gier na ilość efektów wizualnych w nich zawartych. Crytek jest tego doskonałym przykładem. Są firmy które robią dobre gry i dobrze na tym zarabiają jak np. Valve http://www.gaminator.pl/szorty/news/1460,V...łości-PC.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość chronicsmoke

Ale jak się kupuje konsole to o czym gadać ; ] ? Przecież wyższość nowej zabawki nad starą trzeba jakoś udawadniać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do konsol ostatnia wypowiedź Prezesa Nintendo jakoby Wii 2 jest w produkcji oraz zniżka cen Xboxa 360 udowadniają moja tezę, że nowa generacja konsol tuż tuż. Tylko co z tego? Dadzą nowe bebechy aby podgonić sprzętowo nowe podzespoły do PC? Bo rewolucji nie przewiduje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mac to dobry komputer ale teraz bazuje na rozwiązaniach z najzwyklejszych pecetów. Jakoś nie widzę aby maki wypierały pecety, słyszałem że są kłopoty z ich rozbudowom a poza tym w Polsce są za drogie. Mac jest ładny i elegancki ma dopracowany każdy szczegół we wzornictwie ale kupując go musimy pamiętać że stopień moddingu jego jest bardzo ograniczony podobnie jak wymiana chłodzenia procesora i innych jego elementów.

Edytowane przez Sobota

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mac jest ładny i elegancki ma dopracowany każdy szczegół we wzornictwie ale kupując go musimy pamiętać że stopień moddingu jego jest bardzo ograniczony podobnie jak wymiana chłodzenia procesora i innych jego elementów.

A co byś chciał zmodować w iMacu? *

Może jakąś katodę koło procesora, albo dodatkowy wentylator na kartę graficzną?

 

Sorry ale te komputery służą do "zwykłego używania".

 

* iMac to komputer "w monitorze" LCD jeśli ktoś nie wie :)

post-110523-1220307826_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A no bo Polacy to taki naród który kupuje komputer i myśli...kupie droższą płytę [o 20zł przykładowo przy składaniu taniego kompa] to potem wsadzę więcej ramu lub zmienię proca mijają 2 lata ramu nic nie dołożone , proce najnowsze i tak nie są obsługiwane więc trzeba zmienić mobo itp... nie mam na myśli ludzi którzy się pasjonują sprzętem bo oni wiedzą co kupić i nie sugerują się bełkotem z ulotek typu x "giga" ramu i 15 rdzeni na procku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co byś chciał zmodować w iMacu? *

Może jakąś katodę koło procesora, albo dodatkowy wentylator na kartę graficzną?

 

Sorry ale te komputery służą do "zwykłego używania".

 

* iMac to komputer "w monitorze" LCD jeśli ktoś nie wie :)

no ja bede dysk wymienial [; odzywaja sie we mnie resztki grzebacza komputerowego [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Ten HP to przy maczku żenada pod względem wyglądu. A system jest bezkonkurencyjny. Zwłaszcza dla mnie - starego linuksiarza. :) Wszystko ładnie i prosto a jak chcę to konsola i bash.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość chronicsmoke

No właśnie. Ten HP to przy maczku żenada pod względem wyglądu. A system jest bezkonkurencyjny. Zwłaszcza dla mnie - starego linuksiarza. :) Wszystko ładnie i prosto a jak chcę to konsola i bash.

W podstawówce uczą dzieci obsługi Windowsa ale widzę dla nie których to chyba i tak za trudne :lol2:

 

Ładnie i prosto... to nie znaczy lepiej. Ładna i prosta to powinna być blondynka na dyskotece a nie system operacyjny. Więc to argument dla idiotów jak dla mnie. Czytać dla większości amerykanów i anglików wyrzucających nowe PCty bo nie potrafią wymienić karty graficznej dla których komputer służy tylko do facebooka i oglądania zdjęć + słuchanie Paris Hilton.

Edytowane przez chronicsmoke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale o co ci chodzi? :D twoj post brzmi jak krzyk rozpaczy...

z racji tego co robie moja praca obraca sie wokol windowsa przez 8h dziennie, w piatek wieczorem na widok okien (nawet tych w scianach :D) zbiera mnie na wymioty, ah jak wspaniale :) jest wrocic do domu i popatrzec na interfejs mac os'a, ale ktos kto tego nie doswiadczy nie pojmie ocb i JENOT ci to potwiedzi, a ty mozesz sie smiac z brytoli albo hamburgerow, ale to przecietny polak mysli, ze w itunes to mozna tylko odsluchiwac piosenki za ktore sie zaplaci :)

 

a ja wlasnie wymienilem dysk w imacu i osiagi zwiekszyly sie dwukrotnie B-)

 

Dołączona grafika

 

zapierdziela, ze az milo, wczesniej po starcie systemu jak otworzylem razem adium + itunes + przegladarka to mijalo z 10 sekund zanim wszystko bylo gotowe, teraz nie mijaja 3 i juz moge browsowac

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Ty kucyk nie rozumiesz, ze sa osoby, ktore MacOSa by najchetniej wyrzucily przez (nomen omen) okno, bo im ten system po prostu nie odpowiada, z przyczyn dowolnych?

Nie lubie takiego wmawiania ludziom na sile, ze jablko jest lepsze od gruszki (albo vice versa).

Ten sam problem ma tez wielu linuksiarzy, ktorzy beda na sile wszystkich przekonywac o wyzszosci linuksa nad reszta swiata, ale to temat na inny topic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokaz mi te osoby ktore kupily Maka, posiedzialy na OS'ie trzy miesiace, pol roku i wrocily do Windowsa :)

Nie mam na mysli HAMAKOW i jednodniowej przygody z nowym systemem operacyjnym, kupa ludzi kupuje tez Maca i instaluje od razu Windowsa nie dajac mu szansy, oczywiscie ludzie opisani przez ciebie istnieja, ale ja osobiscie nie spotkalem sie jeszcze z komentarzem - mialem jablko rok, sprzedalem i przesiadlem sie na windowsa, ale z checia poczytam jak znajdziesz jakies komentarze tego typu, mam nadzieje, ze mi pomozesz poznac tych ludzi :)

 

A co do linuxa, hmm, juz dawno chcialem sie uwolnic od Windowsa, dwa razy podchodzilem pod ten system, niestety nie mialem samozaparcia, aby poczytac, nie bylo osob ktore poprowadza mnie za reke i pokaza co i jak, w przypadku OSa mialem wszystko podane na tacy, producent dba o sprzet, sterowniki, aktualizacje a ja tylko wlaczam i korzystam, proste.

 

I gdzie ja pisze, ze jablko jest lepsze, jest po prostu inne i to bylo powodem mojej przesiadki.

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...