Gość Pioorek Opublikowano 16 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2005 Witam. Starszy kupil w niemczech samochod od pewnego kolesia... to jak postapil jest glupie, ale to bylo tak: Ojciec wplacil kase na konto niemcowi z gory... niemiec mial przyjechac tym samochodem do polski, juz niby byl w drodze ale nagle zadzwonil i powiedzial ze na autostradzie skrzynia mu padla i ze musi dac do naprawy i dopiero po tym bedzie mogl "Dac" samochod. Przypominam, ze kasa na jego koncie za samochod ciagle jest, a samochodu nie ma. No i to sie ciaglo tak z 2 miechy ciagle koles sie wykrecal ze nie moze, ze gdzies wyjzedza itp, wiec doszlo do tego ze starszy poszedl na policje i opowiedzial co sie stalo. Policja zadzownila do niego, postraszyla go itp i powiedziala ze nic nie moze zrobic, jedynie co zostaje to jeszcze go postraszyc... zaczeli gadac ze nie ma dowodow i oni sie tym nie zajma, to moj starszy zaproponowal ze nagra rozmowe jak koles juz perfidnie przyznaje sie i wysmiewa starszego... i powiedzial zeby mu dali jakis megafon (tak to sie nazywa? ;s) ale jak sie okazalo policja nie posiada takiego sprzetu wiec starszy musial na wlasna reke sie tym zajac... nagral rozmowe, zaniosl kasete ale widac i to nie starczylo, policja pogadala swoje ze sie tym zajmie i nic. I wlasnie... co to ma byc w ogole? Taki bandzior chodzi sobie i dalej pewnie przekrety robi a policja na to nie reaguje. Jezdza po ulicach i zgarniaja dzieciakow za malowanie po scianach itp a powaznymi sprawami sie nie zajma... nawet powiedzieli ze nie ma co do sadu tego dawac bo i tak nic nie zdziala ojciec i ze proces bedzie sie ciagnal ponad rok. Pomalu zaczynam sie nie dziwic tym co nazekaja na tej kraj, ale jak tutaj zyc kiedy takie rzeczy sie dzieja. Brak mi slow poprostu. Sorry za bledy ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joker_king Opublikowano 16 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2005 To urządzenie to dyktafon.A ja na twoim miejscu wynajoł bym kogoś odpowiedniego B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 16 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2005 z za wschodniej granicy :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 16 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2005 Może jednak twój Tata poszedł by do jakiegoś PRAWNIKA ??:> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EXO3 Opublikowano 16 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2005 Racja. Uderzaj od razu do prawnika - spisywaliście jakąś umowe itp czy wszystko "na gębę"? Jeśli spisana została umowa i nie było w niej żadnych kruczków to polecałbym poinformować gostka pisemnie o tym co mu grozi - zwykłe prawnicze pisemko - ot tak na początek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heat Opublikowano 16 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2005 Twój ojciec głupio zrobił i niestety poniesie tego konsekwencje... Jak można komuś nieznajomemu wpłacić kase na konto i liczyć na to , że a nóż wszystko będzie ok ? Swoją drogą w ten sam sposób chcieli wydymać mojego kuzyna . Mial sprowadzić motor z Anglii i też firma niby perfekt... Już miał kase wpłacać bo koleś mu maila wysłał , że już wysyła paczke... Na wszelki wypadek sprawdził sobie firmę wysyłkową i co się okazało ? Że oni takich paczek w ogóle nie realizują i nawet dali mu ostrzeżenie , że dochodzą ich słuchy , że w ten sposób firma X wyłudza od ludzi kasę... (info od pokrzywdzonych klijentów , którzy do nich dzwonili z pretensjami) Niestety ale w dzisiejszych czasach trzeba być czujnym na każdym kroku... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...