Skocz do zawartości
MeHow

Slask Under Weathers Siege

Rekomendowane odpowiedzi

Jedyny plus tej Emmy to "przeżycia" onetowców

 

CZY KTOKOLWIEK PRÓCZ MNIE OCALAŁ???!!!

BOJE SIĘ, ŻE ZOSTAŁAM SAMA :(( SIEDZE W WANNIE OD 5GODZIN NAKRYTA KOCAMI I JUZ KONCZA MI SIE ZAPASY CZEKOLADEK ORAZ WODA MINERALNA. MAM TYLKO TEGO LAPTOPA :( WYDAJE MI SIE ZE Z MOJEJ MIEJSCOWOSCI NIKT NIE PRZEZYL, NIE MAM POJECIA CZY MOZE JUZ JESTEM JEDYNA KOBIETA W EUROPIE:(( STRASZNY TEN ORKAN

 

~ANNA Z WAWY , 01.03.2008 21:46

PYTANIE

LUDZIE SKAD JA MAM WIEDZIEC CZY U MNIE UDERZYL ORKAN EMMA CZY TO BYL ZWYKLY WIATR ?? PRZECIEZ ON MI SIE NIE PRZEDSTAWIA!!!

 

~XXL , 01.03.2008 21:03

:razz:

 

 

A w Warszawie mocno leje ale nadal nie wieje

Edytowane przez Radzyn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radzyn - i do tego jeszcze ta dyskusja co robią zwierzeta podczas Emmy.'A mój york schował sie do obudowy z kompa i mu łeb wkręciło' ech..

U mnie zdrowo daje [6 pietro] teraz przez jakies 3 minutki cisza..Tylko wiatr.

 

P.S Co do otwarcia okna to kiedys podczas pewnej wichury,wróciłem z treningu zmęczony siadam przed kompem otwieram okno a tu dup! doniczki z parapetu poleciały :P Od tamtego czasu gdy jest wichura staram sie nie otwierac okna,a jesli musze to trzymam dwoma łapami :lol:

Edytowane przez Spiety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@meeron : kiedyś (na studiach) to nam okno na 11 do pokoju wpadło jak byłem na imprezie na Borowskiej... wszyscy pijani, część naćpana a tu bum... framuga na podłodze. Nie powiem, bo najpierw wszyscy w strachu a potem była śmiechawa... która skończyła się jak zaczęło lać :twisted: generalnie to trochęparkietu poszło na opał u kumpla potem.

 

@CMX - ten cinquecento się już tylko na pick-upa nada :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie w miarę lajtowo.

Nawet wróciłem do domu cały, a butowałem w stanie lekkiej fantazji spory kawałek ;]

 

Nawet teraz nie pada choć o 20:00 lało tak że strach było wychodzić ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak.

Lodz wieje, tak sobie, ale po tej nagonce na ten caly orkan spodziewalem sie czegos strasznego. A tak wlasnie wrocilem z kebaba i pije spokojnie herbatke. Nie ma sie czego bac. Moze i czasami slychac mocniejsze podmuchy ale bez stresu, chyba tylko kobiety sie boja.

 

Co do tych wszystkich samochodow pokazanych pod drzewami. W kazdym newsie jaki czytamlem tlumaczyli nie stawiac samochodw pod drzewami trakcjami w czasie huraganu a teraz macie a serwisy robia z tego wielka afere.

 

Drzewa ktore zostaly przewrocone na wiekszosci zdjec albo mialy plytkie korzenie i wystarczyl wiekszy podmuch wiatru albo byly zle przyciete co powodowalo ze wiatr stawial wiekszy opor.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bytom - ~1.5h później - coś jednak chyba dmucha mocniej...

Bo czasem PCV okna ukazują, że nie do końca są szczelne.

 

Ale jakoś nie pasuje to do straszliwej wichury demolującej wszystko co napotka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie było... budze sie rano do szkoły 6:50 ... BIAŁO :o - ubieram kurtke zimową

W szkole - śnieg za oknem

Po szkole (15:00) - w kurtce zimowej wyskakuje na przystanek co by do domu sie dostać i.... mam mokre plecy i tyłek od potu...

W drodze do "koleżanki" :-) (18:00) kutka jesienna i.... z kolei zmarzł mi tyłek ...

 

Ja pierdziele... ale zamotanie... raz lato, raz zima... Nie wiadomo jak sie ubrać... :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, piękną zimę mamy tej wiosny :mur:

 

Dzisiaj rano chce wyjść z psem, słoneczko, mysle - będzie ciepło, wychodze na dwór i... przerwa techniczna, wróciłem do chaty po cieplejszą kurtke, -2 na termometrze. Jak byłem w szkole to równo sypało, a śnieg lezy do teraz i jest zimno. To była relacja z Poznania.

Edytowane przez el_gringo_dado

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okolice Katowic: Bylo ladnie, smigalem sobie w bluzie teraz patrzea za okno a tu sniezyca :D po 10 minutach wszystko pokryte sniegiem ^^

O właśnie tak jak na zdjęciach z moich okien :-P (okolice Katowic):

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Zaraz zwątpię i zamiast malować pisanki pójdę ubierać choinke...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie na oko 30cm śniegu rano ;) Teraz powoli papka się robi, bo temp 2 stopnie

Już zostało z tego z 10... Większość chodników sucha a na ulicy jedna wielka papka.

 

Yeamik

 

robisz fotki przyszłości :blink:

Edytowane przez Black_war

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yeamik

 

robisz fotki przyszłości :blink:

Widzisz, z pogodą anomalie to i z czasem też się coś porobiło, kontinuum czasoprzestrzenne zostało zachwiane :wink: Niedokładnie godzina na aparacie była ustawiona :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwna ta pogoda, rano zaczęło się od lekkiego zachmurzenia, z godziny na godzinę coraz ciemniej, aż tu nagle zaczęło wiać i sypać śniegiem, że nic widać nie było. No ale posypało z 10-15 minut i co, wszystko się roztopiło. No i jakoś po 15 do tera czyste niebo, słoneczko normalnie cacy. Oby te słoneczko jutro było :P i oby do następnej zimy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warszawa sie melduje, jeszcze do neidawna bylo ladnie, teraz sypie rowno sniegiem.

Co za dzien - slonce, sniezyca, potem slonce, potem snieg, potem slonce i snieg naraz :blink: a do tego beznadziejny, zimny wiatr. A mnie dzis przyszlo na dachu robic... nie polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warszawa sie melduje, jeszcze do neidawna bylo ladnie, teraz sypie rowno sniegiem.

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Owszem, sypało

Dołączona grafika

Co za dzien - slonce, sniezyca, potem slonce, potem snieg, potem slonce i snieg naraz :blink: a do tego beznadziejny, zimny wiatr. A mnie dzis przyszlo na dachu robic... nie polecam.

Dokładnie. Odnośnie wiatru - nie testowałem, chociaż po otwarciu okna od razu zrobiło się bardzo zimno.

I pomyśleć, że dziś pierwszy dzień wiosny (i niech nikt mi nie wmawia, że jutro - jutro owszem, ale to normalnie, ten rok jest przestępny, a w przestępnym wiosna jest dzień wcześniej).

Obstawiamy, co będzie później - będzie padać w nocy, w dzień będzie mróz, a na Wielkanoc zaspy? To wszystko w następnym odcinku ^_^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...