Skocz do zawartości
MeHow

Slask Under Weathers Siege

Rekomendowane odpowiedzi

W Gliwcach zaczęło się tak gdzies koło 23 , silny wiatr z deszczem , potem przez 5-10 niezłe gradobicie było , potem to tylko wiatr , deszcz i do tego burza ; z tego co zauważyłem "huragan" złagodniał jakiś czas po 12.00 .

 

Rano pogoda jak gdyby nigdy nic ; dopiero teraz się chyba coś szykuje - jasno na dworze jak by burza nadchodziła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chaos jestes okrutny, jak mozesz sie smiac z jakiegos biednego kota ktorego porwal przypadkowo wiatr? :lol: Jakbys wazyl tyle co te zwinne "cichobiegi" nie byl bys taki zadowolony z wczorajszej pogody :D ale powaznie jakiegos zdmuchnelo z dachu? moze w batmana sie bawil :lol:

Edytowane przez CarsonPoland

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chaos jestes okrutny, jak mozesz sie smiac z jakiegos biednego kota ktorego porwal przypadkowo wiatr? :lol: Jakbys wazyl tyle co te zwinne "cichobiegi" nie byl bys taki zadowolony z wczorajszej pogody :D ale powaznie jakiegos zdmuchnelo z dachu? moze w batmana sie bawil :lol:

może to była kobieta kot? :> :lol:

 

U mnie ok 1 w nocy przeszła niezła wichura - grad, silny wiatr, latarnie pogasły itp itd.

Gdy z nieba przestały sypać się kulki lodu wszystko ucichło i był już spokój :)

 

ps.

kotów za oknem nie zanotowano :sad: :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u was tez koty lataly przed oknem na wysokosci 3 pietra? :>

u mnie gołąb, terrorysta-samobójca, przeprowadzał zamach ala bin laden, na szczęście moje okno było wytrzymalsze niż WTC :lol: Dzięki tym atakom terrorystycznym okoliczne koty pewnie były tak obrzarte że o lataniu mogły zapomnieć. Edytowane przez M4TEUSZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to chyba tylko ja w czasie największego gradobicia wyłoniłem główkę za okno by zapalić papierosa i dostałem w pape paroma całkiem pokaźnymi kuleczkami? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to chyba tylko ja w czasie największego gradobicia wyłoniłem główkę za okno by zapalić papierosa i dostałem w pape paroma całkiem pokaźnymi kuleczkami? :D

 

ja mam tak okna ustawione że gdybym je otworzył to bym miał 10kg gradu w pokoju :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm wszyscy narzekaja na brak prądu w nocy... a po cholere wam on :D ? .

A o/c :?:

 

Przyszły jakieś szarogranatowe chmurki, profilaktycznie wyszedłem wcześniej z pracy :wink:

W sierpniu 2006 tuż przed autobusem zwaliło się dość duże drzewo, lepiej nie ryzykować :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie od wczoraj od 19 jak wywaliło prąd to dzisiaj dopiero ~2h temu włączyli :blink: Straty: wychodze sobie rano na podwórko, patrze, a tam dwa 5m świerki wyrwane z korzeniami leżą :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bytom -> wesoło było :) I tak jakieś parenaście minut temu chyba błysło... ale ogólnie spokojnie i przyjemnie.

Choć wczoraj mój brat wracając o ok 21 do domu zanotował duży metalowy śmietnik (zapełniony) poruszający się pod wpływem wiatru :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warszawa, cmentarz zolnierzy radzieckich przy Zwirki i Wigury - ok. 30 powalonych drzew i ok. 20-30 zabitych gawronow.

Uuuu, mieszkam dość blisko, ale tam się na szczęście nie zapuszczałem. Odkąd zbudowali Marinę biedne ptaszyska nie mają gdzie się podziać :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej cala sytuacje podsumowal moj ojciec dzisiaj - ale duzo boazerii poupadalo :D

 

U matki w urzedzie sie za to w sumie ciesza - polecialo troche drzew, ktore od dawna mieli ochote wyciac, ale w kolko ktos protestowal :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I problem z głowy ;]

 

U mnie jakieś ~15m od domu poszło drzewo, na szczęście w przeciwną do domu stronę :)

Jakichś większych szkód w mojej miejscowości nie zauważyłem...

 

A teraz leje, wieje, leje i tak w kółko...super pogoda do czytania książek...;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam tak okna ustawione że gdybym je otworzył to bym miał 10kg gradu w pokoju

to trzeba było korzystać !!!!! tyle chłodziwa do benczingu zmarnowałeś... fuj !! :D

 

Ale to chyba tylko ja w czasie największego gradobicia wyłoniłem główkę za okno by zapalić papierosa i dostałem w pape paroma całkiem pokaźnymi kuleczkami?

z załączonego cytatu jasno i wyraźnie wynika, że palenie szkodzi zdrowiu :D

 

Ale do rzeczy. Godzina 0130 19/01/2007: burza z piorunem, przynajmniej jednym, niezły był łosssskottt :D poza tym huk wiatru o szyby ...

W sumie to lokalizację mam niezła bo w takiej niecce pomiędzy rynkiem starego miasta i wzgórzem parkowym. Tylko odbierać TV na zwykłej antenie się nie da bo tu nic nie dociera. Drzew połamnych, zabitych gawronów ani latających kotów nie stwierdzono za to zabił mnie rano widoczek sąsiada, który lekko wczorajszy wracał z jakiejś biby do siebie... jak jechałem do pracy to widziałem jak wychodzi zza zakrętu a jego oczom ukazuje się piękny, ogromny, czerwony i błyskający na niebiesko szklankami wóz bojowy straży pożarnej u niego pod domem.. aż mu gazeta spod pachy wypadła... Ciekawe jak szybko trzeźwiał :D

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez PC_Speaker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wszyscy narzekają, że nie mieli prądu nawet do 12h! A co ja biedny mam powiedzieć. Kompletny [mur] od wczoraj od 21.30 zasilania brak :mur:. Piszę z lapsa, baterie musiałem ładować u kumpla. Zaraz mi zresztą wysiądą ;/ Z tego co się dowiedziałem to prawdopodobnie jutro, ale pewności nie ma usuną awarię. Wogóle sajgon naokoło, wczoraj wszystkie drogi zawalone drzewami, linie energetyczne pozrywane, pełno niebieskich i czerwonych na sygnale. Ja już nie wiem, gdzie się kończy Polska, a zaczyna Mongolia :lol2:. Czekam na powrót do cywilizacji :wink:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...