Gość Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 niedlugo jade obejzec motocykl:P potrzebuje jakis porad na co patrzec przy ogladaniu:> czytalem juz art na scigacz.pl ale moze ktos ma jakies inne porady. wiem ze ma nowe swiece i klocki ze kiedys mial szlifa przy nie duzej predkosci(tak to okreslil sprzedawca) wtedy zostal przemalowany. o bardziej szczegolowe zeczy zapytam jak bede ogladal kupilem nawet lusterko dentystyczne zeby zajzec za owiewki czy nie popekane i do baku czy nie ma rdzy:P aa moto to honda cbr600 f2 (pierwsze wlasne [; ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cavarr Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 pamiętaj że ze ścigaczem kupuje się również trumnę LOL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 dzieki za takie komentarze :F Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziobak Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 forum.motocyklistow.pl - pewnie znasz... fajne forum na temat... napewno coś znajdziesz... Mam nadzieję, że masz już spore doświadczenie bo sportowa 600-tka na pierwszy sprzęt to raczej dużo... Mówię to bo miałem w zeszłym roku niestety smutny przypadek... kolega z klasy zginął w wypadku 2 tygodnie po tym jak rodzice kupili mu motocykl - kawasaki zx6r :? Prawka nie miał, a wcześniej jeździł tylko jeden sezon na 125-tce... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smol__ar Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 Sprawdz czy rama jest cała i nie była spawana. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubajew Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 Kiedyś na tvn turbo widziałem na co należy zwrócić uwagę kupując ścigacza :) musisz polukać, może w sieci jest ten odcinek. Pamiętam tylko tyle ,że najlepiej podczas jazdy puścić kierownicę i patrzeć czy motoru nie "ściąga" na jedną ze stron. To jest niby podstawowy test na motocykl, na geometrię kół i samą ramę (czy nie spawana, czy nie wykrzywiona podczas wypadków " przy małych szybkościach ;) " ). Najlepiej jakbyś miał doświadczonego mechanika pod ręką, który oceni stan techniczny silnika, i układu hamulcowego. Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tek9 Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 (edytowane) forum.motocyklistow.pl - pewnie znasz... fajne forum na temat... napewno coś znajdziesz... Mam nadzieję, że masz już spore doświadczenie bo sportowa 600-tka na pierwszy sprzęt to raczej dużo... Mówię to bo miałem w zeszłym roku niestety smutny przypadek... kolega z klasy zginął w wypadku 2 tygodnie po tym jak rodzice kupili mu motocykl - kawasaki zx6r :? Prawka nie miał, a wcześniej jeździł tylko jeden sezon na 125-tce... polskie drogi nie sa dobre dla scigaczy a kierowcy samochodow to juz wogole , wiekszosc wypadkow jest spowodowana przez debili za kierownica osobowych wozow a nie ludzi na motorach , jakies 4 lata temu moj brat sie zabil i pociagnal za soba trzy osoby na trasie lazienkowskiej tez na kawasaki ninja , znajomy jakies 2 tyg po kupnie nie pamietam co to bylo , wpakowal sie na bankowym w autobus 2 osoby na miejscu , to byly pozne godziny nocne dlatego nikt postronny nie ucierpial , znajomy z osiedla na bmw , rozbil sie na jakims skrzyzowniu tez nie przezyl , wiekszosc ludzi ktorych znalem i mieli motory nie zyje , ale sami sie o to prosili nikt normalny nie jedzi po osiedlach z predkosciami swiatla Edytowane 11 Stycznia 2006 przez tek9 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 pamiętaj że ze ścigaczem kupuje się również trumnę LOL forum.motocyklistow.pl - pewnie znasz... fajne forum na temat... napewno coś znajdziesz... Mam nadzieję, że masz już spore doświadczenie bo sportowa 600-tka na pierwszy sprzęt to raczej dużo... Mówię to bo miałem w zeszłym roku niestety smutny przypadek... kolega z klasy zginął w wypadku 2 tygodnie po tym jak rodzice kupili mu motocykl - kawasaki zx6r :? Prawka nie miał, a wcześniej jeździł tylko jeden sezon na 125-tce... Jak ktos jest za przeproszeniem 'debilem' i kupuje motor po to, by zrywac asfalt to musi sie liczyc z tym, ze ma o wiele wieksze prawdopodobienstwo trafienia do trumny niz ktos, kto jezdzi 'z glowa'. Zawsze mozna zginac z winy 2giej osoby, ale najczesciej ludzie gina przez glupote... :-| Na pierwszy motor tez nie polecam 600, to juz raczej dla doswiadczonych ludzi... Znajomy ma honde cbr600fs, przy 600cm*3 110km, naprawde nie jest to motor dla poczatkujacego... A na ta gielde czy gdzie tam chcec to kupic wybierz sie z osoba, ktora juz ma jakies pojecie w tym temacie, bo tak mozesz nie zauwazyc kluczowych rzeczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 (edytowane) jezdzilem juz troche na motocyklach rodzinki (bandit 500 i stara wsk [; na bandicie w ostatnie wakacje) planuje go troche przytlumic na pierwszych kilkaset kilometrow zanim sie nie oswoje z nim. niestety nie bardzo mam kogo wziac ze soba :/ ojciec jedzie ze mna bo sie zna na silnikach dobrze (w koncu dr.inż. :P ) ale na motocyklach srednio. pozostaje mi tylko czytac zapomnialem jeszcze mam 20 godzin wyjezdzonych na jakiejs 250ccm blizej nie okerslonej marki na kursie na prawoko [; Edytowane 11 Stycznia 2006 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 dr.inż.Moja tatuś nie ma takych tytułów, a nie zdziwiłbym się, gdyby w diagnozowaniu usterek, czy ewentyalnych naprawach poradził sobie nie gorzej niż Twoj, wiec wiesz.. Tak naprawde, to trzeba logicznie myslec, zastanowic sie, co moze sie popsuc w razie wypadku, zwracac uwage na te czesci/elementy. Zwracaj uwage rowniez na wszelkiego rodzaju korozję, wycierany olej itp itd. Nawet stan manetek ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 Moja tatuś nie ma takych tytułów, a nie zdziwiłbym się, gdyby w diagnozowaniu usterek, czy ewentyalnych naprawach poradził sobie nie gorzej niż Twoj, wiec wiesz.. czy ty masz jakis kompleks czy cos moze?? :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swatkat Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 Już widze jak ktoś kto kupuje motor "szlifierkę" 600cc+ będzie nim spokojnie jeździł, jak sie chce spokojnie jeździć to się nie kupuje takiego sprzętu. A jak się zapier.... to zwiększa się prawdopodobieństwo wypadku i tyle. Byle tylko nie ucierpiał ktoś postronny bo jak się zabije ten ktoś na motorze cóż...ryzyko chyba znał tym bardziej na polskich drogach gdzie jest milusio jak wyjedzie burak traktorem z pola 50m przed Tobą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 a kto mwi ze bede spokojnie jezdzil?? [; napoczatku zdlawie mu jakos silnik zeby nie wyskoczyl mi z pod tylka bo co jak co ale 100km miedzy nogami budzi respekt. @ath to nie pierwszy moto tylko pierwszy wlasny(czyt. za wlasne pieniadze i na mnie zarejestrowany) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 ogolnie to zycze szczescia i pomyslnosci, ale z poczucia obowiazku i lekkiego strachu ze mozesz zabrac ze soba kogos mi bliskiego zapytam, moze jendak skusisz sie na cos <250cm3? to ze jezdziles na czyis motocyklach jakos mnie nie pociesza, ,wybacz ale jezdze samochodem od 7 lat (100000km zrobione - moze nie kolosalnie ale uwazam ze doswiadczenia troche lyknolem)i nadal balbym sie kupic 300 konna zabawke, a ty masz doswiadczenie z kursu i przejazdzek i twierdzisz ze opanujesz "lepszy" stosunek masy do mocy osadzony tyklo na 2 kolach? :> zycze ci naprawde wszystkiego dobrego, tylko pls nie mow ze jestes z krakowa albo okolic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swatkat Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 Nie wiem może niedzisiejszy jestem ale 100 razy wolałbym sobie pojechać na czoperku 80km/h w słoneczne popołudnie wsłuciach!ąc się w dźwięk V2jki i podziwiając okolice niż leżeć na zbiorniku w wątpliwie wygodnej pozycji czegoś co wydaje z siebie dźwięk szlifierki kątowej. Zresztą i tak 4 kółka rządzą :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 niee, mieszkam w Pruszkowie kolo Warszawy :P no planuje ze do calkowitego opanowania bede dochodzil stopniowo nie otwierajac przepustnicy wiecej niz xxxx rpm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 hmmm kup cos slabszego, calkowite opanowanie wg ludzi scgajacych sie to kwestia kilku lat treningu, moc ci sie zmarnuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 moc ci sie zmarnuje :lol: Inaczej tego nie umiem skomentować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 sorrka tak to mialo wlanie zabrzmiec, nie przemawia do mnie stwierdzenie ze go lapa niei bedzie swiezbila. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 A powiedz mi jeszcze ile miałes styczności z motocyklami? Tylko mi nie mów o motorowerkach (choc wiem, ze kazdy od tego zaczynał) i innych wueskach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 Forum komputerowe, a ktos wyskakuje z postem o motorze. Zreszta popatrz jakie dostales odpowiedzi: -ze motor to smierc na kolkach -czoper lepszy -marnujesz moc Nastepnym razem, skieruj swoje pytanie na jakies specjalistyczne forum. No chyba ze satysfakcjonuja Cie te odpowiedzi? Jesli sam nie jestes w stanie ocenic stanu nowej zabawki to poszukaj jakiegs dobrego warsztatu, albo stacji diagnostycznej w okolicach zakupu motorka i udaj sie tam przed sfinalizowaniem transakcji. Jak sie ma dobrze poukladane w glowce, to nawet 500KM potwor nie jest straszny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 (edytowane) K-R-I-X chyba masz racje Edytowane 11 Stycznia 2006 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tazikk Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 Nie do końca, po częsci wszyscy maja racje. Np ayem z tym świeżbieniem łapy, tu sie zgadzam, a kto mi zapewni ze ta jedna próba nie bedzie próba śmiertelna ? Poza tym jestem kierowca ( kat. B ) i uwazam ze motocyklisci sa rownoprawni, ale sa kierowcy samochodow ktorzy uwazaja sie za wazniejszych... Jak na nich trafisz to moze byc twoj przejazd w zyciu. Dwoch rzeczy Ci zycze ( zreszta wszystkim ROZSADNYM kierowcom ) - 100 LAT ORAZ DUUUZO ZDROWIA. Jak sa oba to znaczy ze dobrze wam idzie za kierownica... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=2263 Miłej lektury :wink: BTW Za Hondą nie przepadał wolałbym Suzuki 750R lub 1000R. Jak ktoś jeździ z głową to może mieć wszystko. Miłego palenia gumy :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 (edytowane) http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=2263 Miłej lektury :wink: BTW Za Hondą nie przepadał wolałbym Suzuki 750R lub 1000R. Jak ktoś jeździ z głową to może mieć wszystko. Miłego palenia gumy :rolleyes: E tam, ja zamiast gsx-r 1000 wole hayabuse - tansza o 2k i co najwazniejsze bardziej mocarna. ;] __________hayabusa__gsx-r 1000 vmax________300__________290 km__________175__________178 pojemnosc___1300_________1000 masa________215;]_________160 A co do stwierdzenia 'kto jezdzi az glowa...' to sie nie zgadzam, kto ma kase moze miec wszystko. ;] Przewaznie ci co maja kase kupuja najszybsze motory i dlugo sie nimi nie ciesza. Arnie najlepiej jak wejdziesz na jakies forum poswiecone bajkom i tam zaczerpniesz fachowej wiedzy. ;] Edytowane 12 Stycznia 2006 przez ath Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 narazie czytam forum.motocyklistow.pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg505 Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 stwierdzenie ze na poczatku go 'zdlawisz' i bedziesz jezdzic spokojnie jakos do mnie nie przemawia ;) moge sie zalozyc ze po zakupie motoru, po kilku jazdach probnych przejedziesz sie na autostrade i sprawdzisz jego v-max niestety tak jest, kazdego zrzera ciekawosc ile takie cacko potrafi :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 (edytowane) niedaleko miejsca gdzie bedzie garazowany(Biala Podlaska) do wiosny jest niczeynne lotnisko [; nie musze jezdzic po autostradach :P Edytowane 12 Stycznia 2006 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg505 Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 hehe i wlasnie o ty mowilem :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 no i juz zaczynasz ;) raz ci sie uda czy 2 na lotnisku i stwierdzisz ze juz umiesz latac. tak to dziala - w samochodach tez Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...