netes Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 Cześć. Otóż mam dość nietypowy problem. Sprzęt jak w podpisie, sprawa wygląda tak, że kiedy lekko puknę w obudowę (nieważne czy w metal czy w plastikowy front, może być nawet głośnik stojący na budzie) komputer się wyłącza samoczynnie i nie daje się uruchomić (dopiero po wyłączeniu zasiłki i ponownym włączeniu po jakichś 20 sek. rusza). Zaczyna mnie to solidnie denerwować, ale nie mam pojęcia skąd się to bierze. Gniazdko mam uziemione, buda nie kopie prądem. Wyjmowałem zasilacz z obudowy i odpalałem poza (ale cały czas był podłączony komp). Klepanie w obudowe nie powodowało wyłączania, ale z kolei mocne (naprawdę mocne) klepnięcie w zasiłkę powodowało jej wyłączenie (co raczej CHYBA jest zjawiskiem normalnym). Pojęcia nie mam co w tej sytuacji zrobić. Może być tak, że to wina napięcia w gniazdku? Zamiast 230V mam 210V (moja wspaniała elektrownia :-P). Wprawdzie mało to ma wspólnego... ale może? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzechu_1990 Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 Przy takim oc obstawiam zasiłke, może poprostu nie wyrabia, albo ta elektrownia. Sprawdź też czy wszystko dobrze siedzi w slotach, ramy potestuj memtestem albo goldmemory. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
netes Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 Wskazówki troszeczkę nie do tematu, bo gdyby zasiłka nie wyrabiała to puknięcie w budę nie miałoby nic do rzeczy, przecież mój palec prądu nie pobiera ;-), poza tym bez oc też to występuje. Komp był rozbierany 2 razy, i za każdym razem to samo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 Gdzieś jest zimny lut .... :>? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
netes Opublikowano 11 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2006 Też to właśnie brałem pod uwagę, czyli wyjąć zasiłkę, rozebrać i poprawić luty? :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 Nie tylko zasiłka może być mobo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkNd! Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 sorki, ze sie podepne pod temat ale pewnie ktos mi odpowie w jednym zdaniu ;) u mnie z kolei komp sie nie wylacza, tylko pojawia sie napis "mozna teraz bezpiecznie wylaczyc komputer" :D ... w biosie cos trzeba zmienic? ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
netes Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 (edytowane) @4ever_anarchy_soldier ACPI włączyć. @Domik Nie załamuj mnie ;-), nie chcę wysyłać mobo na gwarę :-P. W sumie to tylko przy puknięciu w zasiłkę się wyłącza, jak mam zasilacz poza budą i klepie w budę (bądź też ruszam trochę płytą) nic się nie dzieje. Edytowane 12 Stycznia 2006 przez netes Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
indus Opublikowano 12 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2006 @4ever_anarchy_soldier ACPI włączyć. @Domik Nie załamuj mnie ;-), nie chcę wysyłać mobo na gwarę :-P. W sumie to tylko przy puknięciu w zasiłkę się wyłącza, jak mam zasilacz poza budą i klepie w budę (bądź też ruszam trochę płytą) nic się nie dzieje. juz ktos to mowił, ale to może być zimny lut albo jakas inna przerwa. Bez rozebrania zasiły się nie obejdzie :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
netes Opublikowano 13 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2006 No i stało się ;-) Rozebrałem zasiłkę, poprawiłem wszystkie luty i... DZIAŁA :-), już się nie wyłącza, wprawdzie nie kopałem :-D, ale po puknięciach nic się nie dzieje... ufff... ulga. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...