Problem Z Ładowaniem Win2003

[deserted]

Witam. Od miesiaca mam nowy dysk Seagate 160 SATA2. Podzieliłem go na 4 partycje i na 1 zainstalowałem win2003, później, po jakimś tygodniu na 2 partycji zainstalowałem winXP SP2. Dalej był na tej partycji WinXP bez SP, a teraz 2 partycja jest czysta (format).

Problem jest taki że win2003 nie zawsze się uruchamia (zaczęło się to po "zabawie" z systemami na 2 partycji), tzn widać napis Windows 2003 i na dole pasek ładowania i czasami tak ładuje w nieskończoność.

 

W podglądzie zdarzeń podczas uruchamiania systemu przeważnie zanotowane są 4 jednakowe wpisy:

Typ zdarzenia: Ostrzeżenie

Źródło zdarzenia: Disk

Kategoria zdarzenia: Brak

Identyfikator zdarzenia: 51

Data: 2006-01-11

Godzina: 21:26:58

Użytkownik: Brak

Komputer: JJJ-5NAB8GZSW33

Opis:

Podczas operacji stronicowania wykryto błąd urządzenia \Device\Harddisk0.

 

Aby znaleźć więcej informacji, zobacz http://go.microsoft.com/fwlink/events.asp w Centrum pomocy i obsługi technicznej.

Plik boot.ini

[boot loader]

timeout=0

default=multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(1)\WINDOWS

[operating systems]

multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(1)\WINDOWS="Windows Server 2003, Standard" /fastdetect

Teraz zastanawiam się czy nie usunąć tych 2 pierwszych partycji i zrobić je na nowo...

Dzisiaj instalowałem system 4 razy, wymiękam :-|

[deserted]

Połączyłem i sformatowałem 2 pierwsze partycje. Zainstalowałem na czysto win2003, wszystkie sterowniki. Jak na razie system się uruchamia, ale w podglądzie zdarzeń dalej to samo :mur: Coś czuje że czeka mnie wymiana dysku.

 

 

 

Prosze pomóżcie

Edytowane 12 Stycznia 2006 przez deserted

[mastema]

Witam!!

Mam podobnie:> Coś mi się zdaje,że Asus i Seagate się nie lubi. Po kolei w firmie mam Asus A8N SLI Premium+ Seagate250GB SATA, kolega obok ma ASUSA SLI Delux i taki sam dysk:>Kupione razem:> No i oboje bylismy zmuszeni do przeinstalowania windy(po jakis 2 tyg od zlozenia sprzetu) i zaczely sie problemy. Dyski zaczely przy ladowaniu windy starsznie mielic;/ wczesniej nic takiego sie nie dzialo , a w dzinniku zdarzen mam ten sam shit;/ Mam w swoim kompie jeszcze WD 60GB na PATA i jak go odlacze to u mnie system laduje sie od razu. Inny objaw: czasmi dyski strasznie mula;/ i nie wiem gdzie tkwi problem-a nei mam czasu sie tym bawic- moze wieczorem odlacze WD i sprawdze jak wyglada dziennik zdarzen. Sam szukam pomyslów i rad czy winne sa sterowniki do nForca,dyski czy co jeszcze-jak uda Ci sie coś zdzialac to napisz. Pozdrawiam

 

EDIT:

:> w moim wypadku jak i kolegi winne sa steroeniki nVidii,a dokladnie sterowniki SW IDE ich odinstalowanie rozwiazuje problemy.Sprawdzalem dwie wersje na obu dyski szaleja, nei wiem dlaczego objawilo sie to dop po reinstalce,moze to tylko zbieg okolicznosci. Pozdrawiam Ps: brak sterow nVidi sprowadza sie do tego ze w menadzerze urzadzen nie ma pogrupowanych kanałow PATA SATA;)

Edytowane 9 Marca 2006 przez mastema

[deserted]

Czyli co mam dokładnie usunąć z tego menedżera? :)

 

Pozdrawiam