Uszkodzony Zasilacz ?

[STaN]

WItam

 

Od jakiegoś czasu moj Fortronik (chyba on ;P ) zaczął mi szaleć : zdarza się, że gram sobie aż tu nagle słyszę charakterystyczny dźwięk towarzyszący mojej barace przy wyłączaniu i za sekunde się włącza (słyszę jak się rozkręca) i tak się zapętla ;p więc wyłączam kompa w niedelikatny sposób (powerem) . Po paru min można było dalej pracowac. Wczoraj kiedy to zrobił, zmieniłem linie zasilającą i jest narazie ok. Zdarzyło mi sie to koło 3-4 razy od nowego roku. Nie wiem na 100% czego to wina ale jedyne co mi na myśł przychodzi to zasilka (może za słaba na mój sprzęt ? )bo ostatnio napięć też nie miała za ładnych. Dziwne jest to że kiedy to się nie zdarza to komp nie ma żadnych niespodziewanych zwisów ani żadnych problemów ze stabilnością. Oprócz tego co w opisie, mam jeszcze 2 x 80 mm wiatraki i 120 mm delte regulowaną samorobnym regulatorkiem na tranzystorze lm317t . Proszę o Wasze zdanie bo nie wiem jak się za ten problem zabrać bo szkoda mi patrzeć jak bidny komp się męczy i czy jeśli to zasilka to czy da się to naprawic jakoś łatwo i tanio :) Piszcie wszystko

Edytowane 15 Stycznia 2006 przez STaN

[TOMAHAWK_]

poczekaj czy jeszcze będzie się to działo, może wystarczyła zmiana wtyczki

[arseci]

STaN, z reguly mozna naprawic latwo i tanio...

[STaN]

Naraziejeszcze nic się z nim nie sypie, czekam dalej.

arseci ja nie znam sie na tyle żeby wiedzieć ile kosztowałaby ewentualna naprawa ;P dlatego pytam ;] dziś zmierzyłem napięcia miernikiem na molexie i na 12 wyszło mi 12,92 a na 5 jakieś 5,23. Ta dwunastka mnie niepokoi ;/.

[Miazga82]

Naraziejeszcze nic się z nim nie sypie, czekam dalej.

arseci ja nie znam sie na tyle żeby wiedzieć ile kosztowałaby ewentualna naprawa ;P dlatego pytam ;] dziś zmierzyłem napięcia miernikiem na molexie i na 12 wyszło mi 12,92 a na 5 jakieś 5,23. Ta dwunastka mnie niepokoi ;/.

No to troche wysokie napiecie. Nie wiem ile wytrzymają dyski czy napedy ... ale napewno nie wpływa to dobrze na sprzęt w kompie. Radziłbym wymienic zasiłke żeby potem nei trzeba było żałowac.

[STaN]

więc inwestować w nową zasilkę czy naprawić tą ? bo w sumie szkoda mi dać fortrona na złom ;P a z drugiej strony szkoda by było jak by mi zasilacz kompa zabił ...

[Miazga82]

Moim zdaniem przy tak niskiej cenie nowych fortronów naprawa sie nie opłaca. Nie mam pojecia ile by wynosiła na prawa i czy wogole jest sens, ale imho nie ma co sie pierniczyc z tym już mocno zjechanym i kupic nowy.

Taka moja skrona opinia.

[STaN]

ok więc musze zbierać szybko kaske na nowy zasilator.. dzieki za Wasze wypowiedzi - temat uważam za zamknięty