Skocz do zawartości
matdys

Co Wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość sialala

sialala to jest poprostu onanizm sprzetowy. Chec posiadania jest silniejsza niz rozsadek. Sam ostatnio kupilem laptopa w sumie nie wiem po co.. i tak uzywam poza domem raczej pocketpc niz laptopa.

Spoko - ale onanizm sprzetowy za wlasne pieniadze to jednak cos innego niz onanizm sprzetowy za pieniadze starych, nie sadzisz?

Ja tez mam kompa, PS2, XBoxa, SNESa (nie Pegasusa - do Tanka i Super Mario Bros :) ), SE P900, ze 3 aparaty cyfrowe, kamere na DVD (to akurat od siostry dostalem), jakies bzdurne odtwarzacze mp3... czyli tez jestem gadgeciarzem - ale przestalem juz kupowac sprzet "zeby posiadac". Bo mialbym tez NDSa, PSP i X360... Tylko PO CO? Polowa sprzetu lezy i sie kurzy, bo nie mam kiedy go uzywac, do kompa jesli cos dokupie to tylko RAM, jak do X360 wyjdzie HD-DVD i pokaza sie jakies ciekawe z mojego punktu widzenia filmy na tym nosniku, to sie moze zastanowie nad kupnem. Chyba, ze wczesniej wyjdzie jakis naped stacjonarny tego typu w rozsadnej cenie.

 

Ale kupowac, zeby posiadac? To ja wole ladowac kase w kolekcje filmow DVD (ponad 300), czy plyt CD (pogubilem sie juz w ilosci). Ale o gustach sie nie dyskutuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość sialala

na filmie DVD, nie pograsz :D

A eby pograc na laptopie to MINIMUM 3kafle musisz wydac. Poza tym... skoro laptop potrzebny Ci do grania "gdzes", to PO KIEGO kupowales PSP?

 

Z mojej strony EOT bo widze, ze tu nie chodzi o rozsadne ulokowanie kasy, tylko o naciaganie starych... :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość sialala

laptop to normalny komp, ze wszystkimi bajerami, to nie jest psp, a co do naciągania, nikogo nie naciągam...lepszy laptop niż x360

Mialem juz tu nie pisac, ale sam sie prosisz.

Normalny komp z wszystkimi bajerami - o jakich bajerach piszesz? Ekranie z tapeta z windows? A moze o graniu? Zeby grac na takim laptopie (ktory ma zazwyczaj ekran panoramiczny i o rozdzialce powiedzmy 1280x768) to potrzebowalbys przynajmniej 6800GO na pokladzie. Ceny takich laptopkow zaczynaja sie od... jakichs 1000 GBP. Ponad 5 kafli. Spoko. Pewnie zarobisz tyle pracujac przy roznoszeniu ulotek, skoro nikogo nie naciagasz. Nadal nie piszesz, do czego taki laptop mialby Ci sluzyc - podaj choc jeden konkretny przyklad. Laptopy ktore mozna nosic ze soba sa w 90% wyposazone w zintegrowane grafiki, na ktorych pograsz co najwyzej w NFS:U 1 w srednich detalach i rozdzialce 800x600. Laptopy zastepujace kompy to najczesciej ciezkie krowy i uwierz mi na slowo - nie bedzie Ci sie chcialo ich nigdzie tachac juz po tygodniu, gdy pierwszy zachwyt minie.

Do tego mam wrazenie, ze zabawki szybko Ci sie nudza, wiec taki laptop po miesiacu - dwoch skonczy lezac kolo biurka i sie kurzac. Siec WiFi w Polsce nie jest chyba jeszcze tak rozpowszechniona, zebys mogl sobie surfowac po necie gdzie chcesz (chyba, ze planujesz przesiadywac na lotnisku). GPRS jak juz pisalem nadaje sie w zasadzie tylko do GG a do tego kosztuje swoje (plus obowiazkowy abonament). Ogladanie filmow w "terenie" - to lepiej juz kupic jakis przenosny odtwarzacz DVD za ulamek ceny laptopa.

Wnioskuje, ze masz bogatych starych - spoko - ale czasami warto pomyslec przed wydaniem kasy, bo za jakis czas moze sie okazac, ze skonczyles szkole i jestes nadal na garnuszku u starszych, bo usamodzielnic sie nie potrafisz, bo nawet jesli masz prace, to zarabiasz za malo, zeby pozwolic sobie na zycie (czyli kupowanie gadgetow).

Wpadlem w ton mentorski, ale nie moge sie powstrzymac, jak widze jak ktos chce koniecznie wydac duza kase - vide ten topic - nie wiedzac w sumie na co i po co.

Bo Ty nie wiesz, czego chcesz i taka jest prawda.

X360 jest rewelacyjna sprawa gdybys chcial grac. Ale pewnie jestes z tych, ktorzy gry zaczynaja, a nie koncza. Poza tym rodzicow ciezko przekonac, ze taka konsolka moze sie przydac do czegos innego niz granie, a na zabawke do grania juz ich naciagnales i pewnie na druga Ci nie dadza kasy (calkiem slusznie). Wiec wymysliles sobie laptopa, ktory zapewne "ma Ci pomoc w nauce". Spoko. Tylko daj jeden, konkretny przyklad.

 

A tak w ogole to na Twoim miejscu znalazlbym sobie jakas dziewczyne i w nia ladowal kase rozpieszczajac ja.

Edytowane przez sialala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialem juz tu nie pisac, ale sam sie prosisz.

Normalny komp z wszystkimi bajerami - o jakich bajerach piszesz? Ekranie z tapeta z windows? A moze o graniu? Zeby grac na takim laptopie (ktory ma zazwyczaj ekran panoramiczny i o rozdzialce powiedzmy 1280x768) to potrzebowalbys przynajmniej 6800GO na pokladzie. Ceny takich laptopkow zaczynaja sie od... jakichs 1000 GBP. Ponad 5 kafli. Spoko.

Miałem w tym topicu nie pisać, ale Ty też się prosisz. Kupi za tyle, na ile będzie miał i taki jaki będzie mu potrzebny.

 

Pewnie zarobisz tyle pracujac przy roznoszeniu ulotek skoro nikogo nie naciagasz.

A sąd wiesz? może chłopak ma jakiś sposób na szybką i dobrą kase, czemu wszyscy tylko gadają tylko o tym roznoszeniu ulotek, żałosne...

 

Nadal nie piszesz, do czego taki laptop mialby Ci sluzyc - podaj choc jeden konkretny przyklad. Laptopy ktore mozna nosic ze soba sa w 90% wyposazone w zintegrowane grafiki, na ktorych pograsz co najwyzej w NFS:U 1 w srednich detalach i rozdzialce 800x600. Laptopy zastepujace kompy to najczesciej ciezkie krowy i uwierz mi na slowo - nie bedzie Ci sie chcialo ich nigdzie tachac juz po tygodniu, gdy pierwszy zachwyt minie.

Co do pierwszego się zgodzę. Co do tego, że mu się po tygodniu znudzi go tachać, to skąd wiesz, drugi Nostradamus?

 

Do tego mam wrazenie, ze zabawki szybko Ci sie nudza, wiec taki laptop po miesiacu - dwoch skonczy lezac kolo biurka i sie kurzac.

 

Hmmm... może rzeczywiście masz tylko wrażenie...

 

Siec WiFi w Polsce nie jest chyba jeszcze tak rozpowszechniona, zebys mogl sobie surfowac po necie gdzie chcesz (chyba, ze planujesz przesiadywac na lotnisku). GPRS jak juz pisalem nadaje sie w zasadzie tylko do GG a do tego kosztuje swoje (plus obowiazkowy abonament).

Ogladanie filmow w "terenie" - to lepiej juz kupic jakis przenosny odtwarzacz DVD za ulamek ceny laptopa.

 

W tej kwestii też się z Tobą zgadzam.

 

Wnioskuje, ze masz bogatych starych - spoko - ale czasami warto pomyslec przed wydaniem kasy, bo za jakis czas moze sie okazac, ze skonczyles szkole i jestes nadal na garnuszku u starszych, bo usamodzielnic sie nie potrafisz, bo nawet jesli masz prace, to zarabiasz za malo, zeby pozwolic sobie na zycie (czyli kupowanie gadgetow).

 

To jak już nie będzie mieć na chleb, to wtedy sprzeda tego laptopa. Tak właściwie to co Ci do tego, czy jak skończy szkołe to na czyim garnuszku będzie i czy się usamodzielni?

 

Wpadlem w ton mentorski, ale nie moge sie powstrzymac, jak widze jak ktos chce koniecznie wydac duza kase - vide ten topic - nie wiedzac w sumie na co i po co.

Bo Ty nie wiesz, czego chcesz i taka jest prawda.

 

Też wpadłem w ton mentorski, bo nie mogę się powstrzymać jak widze jak ktoś drugiemu za wszelką cenę chce coś udowodnić i dyktować jak ma robić, wyłącznie na podstawie swoich domniemań i poglądów. Podobno Polska to wolny kraj.

 

X360 jest rewelacyjna sprawa gdybys chcial grac. Ale pewnie jestes z tych, ktorzy gry zaczynaja, a nie koncza. Poza tym rodzicow ciezko przekonac, ze taka konsolka moze sie przydac do czegos innego niz granie, a na zabawke do grania juz ich naciagnales i pewnie na druga Ci nie dadza kasy (calkiem slusznie). Wiec wymysliles sobie laptopa, ktory zapewne "ma Ci pomoc w nauce". Spoko. Tylko daj jeden, konkretny przyklad.

 

Pierwsze zdanie, racja. XBox 360 wygląda rzeczywiście bardzo ciekawie, sam planuję sobie go kiedyś zakupić. Co do reszty, naprawdę na forum mamy drugiego Nostradamusa. Tak serio, co Cię to do licha obchodzi? Skąd wiesz co jego rodzice myślą o graniu? Samą nauką tylko ludzie żyją? Ty też tylko ciągle pracujesz, a jak chcesz pograć, albo cokolwiek na kompie zrobić to Ci go żona z prądu wyłącza?

 

A tak w ogole to na Twoim miejscu znalazlbym sobie jakas dziewczyne i w nia ladowal kase rozpieszczajac ja.

To już jego osobista sprawa, choć też nie przewidziałeś panie Nostradamus, że już może ma dziewczynę? Tak między nami, kobieta to worek bez dna, do którego można ciągle ładować, a i tak się nie zapełni. Nie chciałem oczywiście urazić tym zdaniem płci pięknej, ot taki joke.

 

Kończąc moją wypowiedź, nie prorokuj więcej, ani nie narzucaj mu co ma robić, bo to nie forum o hierarchii w społeczeństwie i stosunkach w rodzinie. Skoro planuje sobie zakupić laptopa to jego decyzja, już sam się będzie o to martwił skąd kase weźmie na niego i

czy będzie mu przydatny i do czego. Pomyśl, gdyby Tobie ktoś tak dyktował co masz sobie kupić, a czego nie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość sialala

Pomyśl, gdyby Tobie ktoś tak dyktował co masz sobie kupić, a czego nie.

Ja mu nie zabraniam kupowac tego, na co ma ochote - po prostu jestem ciekaw (bo wscibski ze mnie ktos) po co mu to - a skoro chlopak nie podal ani jednej konkretnej odpowiedzi to wyrazam swoje zdanie na temat tak "przemyslanych" zakupow.

 

Zreszta zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci - i moge jedynie zalowac, ze moj post zostal odebrany jako atak na chlopaka - ja nadal czekam na jakies powody, ktorymi sie kieruje przy zakupie lapka. Bo to, ze go w domu czesto nie ma... no wybacz, ale :lol2: :lol:

 

@Dustone - hehe - dobre, dobre...

Edytowane przez sialala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laptop to normalny komp, ze wszystkimi bajerami, to nie jest psp, a co do naciągania, nikogo nie naciągam...lepszy laptop niż x360

Pod jakim wzgledem? Napewno nie do grania.

 

Do grania poza domem PSP albo DS

Do grania w domu konsola stacionarna

Do pracy poza domem tani laptop

Do pracy w domu komp, ewentualnie troche droższy jak sie ma kase, aby móc pograć

 

A jak sie ma kase na wszystko to sie nie zaklada tematów co wybrać, bo wtedy problem alokacji pieniedzy nie istnieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zreszta zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci - i moge jedynie zalowac, ze moj post zostal odebrany jako atak na chlopaka - ja nadal czekam na jakies powody, ktorymi sie kieruje przy zakupie lapka. Bo to, ze go w domu czesto nie ma... no wybacz, ale :lol2: :lol:

OK, poczekamy co matdys napisze. Może go w domu często nie ma, bo wyjeżdża w interesach i mu laptop przez to potrzebny, jakiś młody biznesman nam na forum rośnie, a my tak sceptycznie podchodzimy do jego zakupów :wink: (ale dobra, ja już też się w proroka nie bawie).

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość sialala

Taaaak... szczegolnie, ze PSP mu sie podoba, bo z kolegami w szkole gra w GTA... Strach sie bac, co za interesy to musza byc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na dobra sprawe do pracy w domu tez moze byc ten sam laptop co do pracy w terenie - granie w koncu zapewniaja wie konsole (PSP, X360).

Chodziło mi raczej o to, że jesli ktos nie potrzebuje PC'ta w terenie to do domu mu wystarczy o wiele tańszy, zwykły desktop ;)

Oczywiście, ze jesli sie pracuje w domu i w pracy to najlepszym wyjsciem jest jeden, mało proądożerny laptopik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadam na zarzuty ( :lol: ):

CYTAT(sialala @ 2 Lut 2006, 10:38) *

Pewnie zarobisz tyle pracujac przy roznoszeniu ulotek skoro nikogo nie naciagasz.

 

Odpowiedz: Handluję z kolegą rzeczami na allegro, ultokami zajmuję się latem :-|

 

Do tego mam wrazenie, ze zabawki szybko Ci sie nudza, wiec taki laptop po miesiacu - dwoch skonczy lezac kolo biurka i sie kurzac.

 

Odpowiedz: Mylisz się, takie zabawki mi sie szybko nie nudzą, ponieważ są one cały czas użyteczne, pozatym mam gdzie tego laptopa zabrac, a fakt faktem.... w domu nie jestem cały czas

 

Jeszcze co do laptopa. Kompa przenosnego chciałem miec od jakis 5 lat....jako zamiennik do kompa do którego nie mam dostępu (wbrew pozorom) i nie sądze ze nie wiem gdzie wladowac kase, bo wbrew twoim domysłom nie jestem taki jak w tej wypowiedzi:

 

"Wnioskuje, ze masz bogatych starych - spoko - ale czasami warto pomyslec przed wydaniem kasy, bo za jakis czas moze sie okazac, ze skonczyles szkole i jestes nadal na garnuszku u starszych, bo usamodzielnic sie nie potrafisz, bo nawet jesli masz prace, to zarabiasz za malo, zeby pozwolic sobie na zycie (czyli kupowanie gadgetow)."

 

Co do mojego wnioskowania to masz jakies kompleksy.... :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość sialala

Jeszcze co do laptopa. Kompa przenosnego chciałem miec od jakis 5 lat....jako zamiennik do kompa do którego nie mam dostępu (wbrew pozorom)

 

Co do mojego wnioskowania to masz jakies kompleksy.... :mur:

1. To ja sie tylko zastanawiam po co Ci byl ten GF7800?

2. Mialem i to sporo - ale wyleczyla mnie pewna historia. Moge sobie pozwolic na off topic? Dziekuje. Wiec posluchaj z czym sie spotkalem:

Znajomy, z ktorym pracuje (i z ktorym mieszkalem przez 3 miesiace po przyjezdzie do Walii) zalatwil robote kumplowi z Polski. Chlopak nie mial zadnego wyksztalcenia, nie zdal nawet matury, jest dwa lata ode mnie starszy i nigdzie dotad nie pracowal. Jest tak zwanym specjalista od komputerow - pare lat temu ukonczyl jakis kurs obslugi kompa (Windows i Office). Sorki - pracowal w jakims duzym przedsiebiorstwie energetycznym, gdzie wklepywal do komputera jakies tam dane. Ale ze placili mu tylko 1.200/miesiac wiec stwierdzil, ze to robota do niczego i zrezygnowal. Po miesiacu. Potem przez pare lat nie pracowal nigdzie. Sprzedawal jakies [ciach!]ly na allegro i mieszkal z rodzicami. Jak ten moj znajomy przyjechal do tutaj - tamten zaczal go meczyc, zeby mu zalatwic jakas robote. Jezyka oczywiscie nie zna. Jedyna praca jaka mu mozna bylo zalatwic to na linii produkcyjnej - mial rozkrecac uzywane komputery. Robota nie za ciezka (nawet kobiety tam pracuja) - siedzisz z wkretarka i rozkrecasz buble, rozbierajac je na czesci. Od pierwszego dnia zaczelo sie narzekanie. Ze on nie do takiej roboty jest stworzony, ze ma wszystkiego dosyc, ze "zobacz jakie ja mam delikatne rece, a ta wkretarka to ze 3 kilo wazy" itp itd. Po dwoch miesiacach zrezygnowal, wrocil do kraju. Zeby tu przyjechac, pozyczyl kase od starych. Jak sam mowil, stara musiala wziac jakas pozyczke, bo w domu im sie nie przelewa. No, ale skoro syn wyjezdza za granice, wiec warto zainwestowac. Placone nie mial za duzo - 6.50 GBP/h - ale tez czego mogl wymagac skoro z angielskiego znal tylko "play" i "password" - a tak ne bla bla. Wiec po takim narzekaniu zrezygnowal. Spoko - kazdemu wolno. Problem jest w czym innym. Zeby wrocic do kraju musial... pozyczyc 30 funtow od tego mojego kumpla, bo... nie mial kasy. Po dwoch miesiacach. Za to cieszyl sie jak dziecko, bo kupil sobie tutaj: telefon komorkowy (Nokie 6610) i iPoda (jakiegos z 3GB pamieci). Ja go nie pytalem, bo to nie moja sprawa, ale kumpel pytal: a jak oddasz kase starym? Odpowiedz brzmiala: a po co mam im oddawac? Skoro mi dali? Gosciu ma w domu naprawde wypasiony komputer - jakiegos Athlona 3800+, GF6800 itp - kupiony mu przez... starych. Kiedys po pijaku probowalem z nim rozmawiac - co zamierza robic, skoro chce zrezygnowac z pracy tutaj, w Polsce bez matury bez znajomosci ciezko mu bedzie raczej cos znalezc... "Bede sprzedawal rzeczy na Allegro". Spoko. Ile mozesz z tego wyciagnac? Jakies 3 do 5 tysiecy na miesiac. To az mnie zatkalo. To po co tu przyjezdzales? A bo te 3-5 tysiecy to w sumie ile zarobi - zainwestowac musi tak od 2 do 4 tysiakow. Wiec po co przyjezdzales pytam ponownie. A bo ostatnio cos wtopil i nie ma kasy zeby zainwestowac. Aha - czyli telefon pewnie opchniesz? No cos Ty! Pozycze od starych. A ile juz tak od nich pozyczyles? A tego to on nie wie, bo nie oddaje. Facet ma 30 lat. Bez komentarza z mojej strony. Jedyne co go tutaj interesowalo to ceny sprzetu i mimo tego, ze juz od poczatku mu sie nie podobalo i zamierzal wrocic do kraju jak najszybciej - nie myslal o tym, zeby oszczedzic.

Przepraszam za tak dlugiego off topica, ale pytales czy mam jakies kompleksy. Otoz JUZ NIE. A co do zarabiania na Allegro - tylko do jakiejs kwoty jestes zwolniony od podatku (nie pamietam juz ile to jest, ale cos okolo 5 tysiecy/rok) - powyzej tej kwoty jestes zobowiazany zglosci swe dochody do wlasciwego urzedu skarbowego i oplacic nalezny podatek. W przypadku przekroczenia jakiejs innej kwoty - jestes zobowiazany zarejestrowac dzialalnosc gospodarcza. Nie mowie, ze tego nie masz zgloszonego czy cos - po prostu informuje. Na allegro jest sporo osob, ktore sprzedaja rzeczy majac wszystko zarejestrowane. A z konkurencja walczy sie kazdymi srodkami. To tak na pocieszenie ;)

 

aha - i jeszcze jedno, tak na koniec:

 

Odpowiedz: Mylisz się, takie zabawki mi sie szybko nie nudzą, ponieważ są one cały czas użyteczne, pozatym mam gdzie tego laptopa zabrac, a fakt faktem.... w domu nie jestem cały czas

Nadal nie podales nawet jednego zastosowania dla laptopa. Skoro jest taki uzyteczny, to na co czekasz? Pokaz mi, ze sie myle. Pokaz mi, ze jednak powinienem miec kompleksy.

EOT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadam:

Co do biznesów na allegro robię je częsciowo sam, czesciowo robie je z mamą (sprzedaż ciuchów), co do laptopa zaproponowała mi go własnie....mama, zebysmy go mieli na spółkę, a na psp nazbierałem sobie sam...i nie wydaję mi się ze jestem jak ten 30latek z poprzedniej wypowiedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...