Zwarcie Podczas Dotykania Obudowy Laptopa?

[townends11]

Compaq Presario V2000

 

Od wczoraj (piatku) moj laptop kilka razy sie zawiesil. Dzisiaj nawet raz wylaczyl.

 

I od razu musze powiedziec, ze wykluczam wine dysku na 100% !!!

Laptop zawiesza sie, gdy dotykam "METALOWEJ" obudowy glosnikow, ktore znajduja sie z przodu klawiatury.

Gdy dotykam tej metalowej obudowy (przechodzi ladunek) i zdarza sie, ze laptop sie wylacza.

Nie jest to jednak regula i dzieje sie tak rzadko.

Czesto jest tak, ze jak dotykam METALOWEJ obudowy, to tylko przechodzi ladunek (lekkie kopniecie) i nic wiecej sie nie dzieje...

Oczywiscie ladunek przechodzi tylko wtedy, gdy przez dluzszy czas nie ma mnie przy laptopie.

Tak wiec, gdy po jakims czasie przychodze (naladowany jakims ladunkiem), to w momencie dotkniecia roznica potencjalow

(pomiedzy mna a obudowa laptopa) wywoluje przechodzenie ladunku. SKUTKIEM CZEGO, "CZASAMI" JEST ZWARCIE POWODUJACE ZAWIESZENIE LAPTOPA.

W czasie gdy laptop sie zawiesi moge poruszac tylko myszka podlaczona na USB.

Moge wtedy nawet otwierac i zamykac programy (uzywajac myszki na USB).

Jest to znak, ze HDD caly czas pracuje.

Niestety, zaden przycisk klawiatury nie dziala! Tak jakby to zwarcie zatrzymywalo dostep "pradu" do wszystkich przyciskow.

 

Gdy caly czas jestem przy laptopie, nie wystepuje zadna roznica potencjalow i nie dochodzi do zadnego "przechodzenia ladunku", a tym samym zwarcia.

 

2 razy zdarzylo mi sie, ze "kopnal mnie lekko prad" jak dotknalem klawiatury, a drugiem razem touch pad'a.

Chociaz to dziwne, bo ani jedna, ani druga czesc nie sa metalowe??? Takze jak to mozliwe, zeby przechodzil ladunek???

W kazdym razie po tych 2 przypadkach laptop normalnie pracowal.

 

1) I teraz pytanie? Co powoduje takie "anomalie" ??? Czy w laptopie jest jakies przebicie??? Moze te "Metalowe" obudowy glosnikow stykaja sie z jakims

przewodem i to powoduje zwarcie?

Czy dobrym pomyslem byloby rozebranie ich i sprawdzenie tego?

 

2) Czy powodem tego moze byc (ogolne elektryzowanie sie rzeczy w domu) Czesto mi sie zdarza, ze jak dotykam metalowej klamki lub innego przedmiotu,

to przechodzi ladunek (dokladnie tak jak w przypadku z laptopem). W zadnym innym mieszkaniu nie zaobserwowalem takiego zjawiska.

 

3) Czy przyczyna takiego zachowania moze byc stojacy na biurku dysk zewnetrzny ??? (postawilem go dzisiaj, wczoraj stala jeszcze nagrywarka DVD).

Czy te urzadzenia moglby wplynac jakos na "zawieszanie sie laptopa" ???

Teraz wlasnie zdjalem dysk i nagrywarke z biurka i zobacze czy w najblizszym czasie komp sie nie zawiesi.

 

 

JAK MACIE JAKIES SUGESTIE, TO PISZCIE

 

 

pozdrawiam i dzieki za zainteresowanie.

[sansaba]

Witam.

Nie jestem elektronikiem ani elektrykiem-ale jak na mój gust to jest jakieś zwarcie w lapku, a nie "normalne" elektryzowanie.

Więc dobra rada:uważaj, bo nie wiadomo kiedy może porządnie kopnąć...I biegaj do serwisu zanim spalisz lapka ... :blink:

Pozdrawiam

[Kolumbus]

Z wizytą w serwisie trzeba się koniecznie udać, ponieważ usterka może być groźna dla innych podzespołów sprzętu. Natomiast "porządne kopnięcie" chyba Ci nie grozi, ponieważ lapki chodzą na 12V, więc nic się nie powinno stać. Dla dobra sprzętu trzeba go jednak oddać szybko do serwisu.

[SpiderMAN]

Moj tez sie ostatnio elektryzuje, ale to przez zime...

Nie przejmuje sie tym, jeszcze sie nie wylaczyl ani nie zwiesil...

W kazdym badz razie nie laze z nim w takie mrozy...

[Macieq]

tez mi sie kilka razy zdazylo, raz nawet zauwazylem iskre pod spacja. a wszystko to dzialo sie kiedy w drugiej rece przy naciskaniu klawisza trzymalem kufel z piwem.. dziwne.

[math]

No w taki mróz....nie polecam...sama kondensacja pary na podzespołach i potem jej topienie po przyjściu do ciepłego pomieszczenia....strach!!

 

a co do tego kopoania....to kopie jak pracujesz na zasilaniu czy na bateriach ?

[townends11]

Witam!

 

Zdaje mi sie, ze to jednak nie jest nic zwiazanego z elektronika.

 

Wczoraj robilem test (laptopa dotykalo kilka osob, w roznych odstepach czasowych).

I tylko u dwoch osob przechodzil ladunek (w tym u mnie) przy dotknieciu.

U reszty nic sie nie dzialo.

Czyli wynika z tego, ze to nie ma nic wspolnego z elektronika, tylko z ELEKTROSTATYKA :-)

Pisalem wczesniej, ze u mnie w domu mnostwo rzeczy sie elektryzuje. Poza tym mam suche powietrze (jest goraco) a to sprzyja takim zjawiskom.

Teraz np: jak przyszedlem z dworu i dotknalem laptopa to nic mnie nie kopnelo. A wczoraj wystarczylo, ze poszedlem do lazienki, wrocilem i jak dotknalem to mnie kopnelo :-)

 

Kupilem sobie dzisiaj plyn antyelektrostatyczny do ubran, mam nadzieje, ze troche pomoze.

 

Napisalem tez post na elektroda.pl (jak ktos jest zainteresowany tematem, to polecam do przeczytania).

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic...2205390#2205390

 

Po tym jak zdjalem zewnentrzny HDD z biurka, laptop przestal sie wieszac. Teraz tylko od czasu "kopie" ale tylko mnie, innych osob nie rusza... Mam nadzieje, ze po uzyciu plynu antyelektrostatycznego mnie tez w koncu przestanie kopac.

 

do MATH : laptop mnie kopal bez wzgledu czy pracowal na bateriach czy na zasilaczu. A zdarzylo sie nawet, ze kopnal mnie jak byl wylaczony... (znaczy KOPNAL to za mocne slowo, po prostu przeszedl ladunek...)

 

 

pozdrawiam

[math]

do MATH : laptop mnie kopal bez wzgledu czy pracowal na bateriach czy na zasilaczu. A zdarzylo sie nawet, ze kopnal mnie jak byl wylaczony... (znaczy KOPNAL to za mocne slowo, po prostu przeszedl ladunek...)

pozdrawiam

tak myślałem :)

ja swojego lapka nosze do parcy w "elektrostatycznym" worku /raczej żeby sie nie rysował w torbie/. Elektrostatyczny to moze byl w dniu zakupu i jak było ciepło na zewnątrz. Teraz podczas wyjmowania lapka z worka dostaje indukcyjnego kopa i tyla. Niestety takie historie mogą nie byc obojętne dla niektórych podzespołów, a szczególnie dla pamieci RAM.

[Kolumbus]

A z tego, co ja wiem, to wystarczy dotknąć ręką jakiegoś metalowego przedmiotu, aby wyrównać ładunki elektrostatyczne. Ja mam w zwyczaju czynić to zawsze, gdy rozbieram komputer, aby nie uszkodzić iskrą jakiegoś elementu elektronicznego. NIe ma jednak przeszkód, aby tą zasadę stosować i w innych sytuacjach.