ugly_dyer Opublikowano 23 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2006 Witam! Moja sytuacja wygląda następująco: otóż właśnie zamierzam dokupić sobie HDD PATA 200gb seagate używawszy do tej pory 60'tki. Świadom leciwości mojej płyty gł postanowiłem uaktualnić bios tak by mógł obsługiwać adresowanie 48 bitowe ale nic to nie dało, sprawdzałem na 160'tce kumpla, bios widzi tylko 137gb. Tak więc nie mając zbytniej ochoty dokupywać zenętrznego kontrolera do ata-133 pogrzebałem trochę w temacie i okazało się, że program DiscWizard dostarczany przez seagate do tworzenia partycji zawiera opcję "Dynamic Drive Overlay" (DDO) dzięki której można oszukać bios i dysk obsługiwany jest w całości. I tutaj moje wątpliwości: czy miał ktoś okazję bawić się w ten sposób i czy nie natknął się na żadne problemy z późniejszym użytkowaniem tak spreparowanego twardziela czy przy zwykłym późniejszym formatowaniu dysku systemowego z pod poziomu dyskietki startowej czy też płytki z windą przy reinstalce os'a nie skasuje się DDO i gdzie właściwie się ono instaluje nie jestem do końca pewny czy do bootowania systemu potrzebna będzie dyskietka czy nie; w końcu jest napisane, iż przy instalowaniu DDO należy utworzyć "Ontrack Boot Diskette" czy późniejsze skasowanie DDO nie skasuje danych? Wszak jest nappisane, iż "DDO will be uninstalled nondestructively" a jednocześnie że "uninstalling the DDO will be data destructive" wrzucam linki do arta ze strony seagate art1 art2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellum Opublikowano 23 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2006 Witam! Moja sytuacja wygląda następująco: otóż właśnie zamierzam dokupić sobie HDD PATA 200gb seagate używawszy do tej pory 60'tki. Świadom leciwości mojej płyty gł postanowiłem uaktualnić bios tak by mógł obsługiwać adresowanie 48 bitowe ale nic to nie dało, sprawdzałem na 160'tce kumpla, bios widzi tylko 137gb. Tak więc nie mając zbytniej ochoty dokupywać zenętrznego kontrolera do ata-133 pogrzebałem trochę w temacie i okazało się, że program DiscWizard dostarczany przez seagate do tworzenia partycji zawiera opcję "Dynamic Drive Overlay" (DDO) dzięki której można oszukać bios i dysk obsługiwany jest w całości. I tutaj moje wątpliwości: czy uruchamiałeś system ? jak tak to jaką pojemność pokazywał czy twój windows ma SP jak tak to który ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 23 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2006 Ech zrób tak pójdź do kogoś kto ma nową płyte gł która wykryje caly dysk podziel na partycje i potem możesz spokojnie używać go na starym kompie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ugly_dyer Opublikowano 23 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2006 (edytowane) czy uruchamiałeś system ? jak tak to jaką pojemność pokazywał czy twój windows ma SP jak tak to który ? Sprawa właśnie nie ma nic wspólnego z windowsem bo mam XP z SP który to obsługuje duże HDD; wszystko rozbija się o to żeby bios widział go w pełnej objętości. Ech zrób tak pójdź do kogoś kto ma nową płyte gł która wykryje caly dysk podziel na partycje i potem możesz spokojnie używać go na starym kompie. Przecież nie będę mógł go używać w pełnej objętości. Nie o zakładanie partycji tu wszak chodzi ale o używanie dużego dysku na płycie nieobsługującej adresowania 48 bitowego Edytowane 23 Stycznia 2006 przez ugly_dyer Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellum Opublikowano 23 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2006 Sprawa właśnie nie ma nic wspólnego z windowsem bo mam XP z SP który to obsługuje duże HDD; wszystko rozbija się o to żeby bios widział go w pełnej objętości. Przecież nie będę mógł go używać w pełnej objętości. Nie o zakładanie partycji tu wszak chodzi ale o używanie dużego dysku na płycie nieobsługującej adresowania 48 bitowego a gdzie wyczytałeś ze musi BIOS go widzieć w całości żeby windows go widział ? nowy BIOS nie zmieni fizycznie płyty, a windows i tak ma w D..... to co BIOS pisze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ugly_dyer Opublikowano 23 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2006 Nie mówię że winda nie zobaczy go w pełnej objętości bo tego nie jestem pewien. Po prostu zdaje mi się logicznym że aby dysk działał poprawnie w całej pojemności to powinien mieć odpowiednie wsparcie ze strony harware'u. Bios (ale nie w moim niestety przypadku) płyty nie zmieni ale umożliwi przecież kożystanie z adresowania 48 bitowego. Po co by ono istniało jeśli do odczytu obojętnie jak dużego dysku starczałoby adresowanie 24 czy mniej bitowe? Przecież to logiczne że przy większych dyskach potrzebny jest rozszerzony system adresowania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellum Opublikowano 23 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2006 (edytowane) Nie mówię że winda nie zobaczy go w pełnej objętości bo tego nie jestem pewien. Po prostu zdaje mi się logicznym że aby dysk działał poprawnie w całej pojemności to powinien mieć odpowiednie wsparcie ze strony harware'u. Bios (ale nie w moim niestety przypadku) płyty nie zmieni ale umożliwi przecież kożystanie z adresowania 48 bitowego. Po co by ono istniało jeśli do odczytu obojętnie jak dużego dysku starczałoby adresowanie 24 czy mniej bitowe? Przecież to logiczne że przy większych dyskach potrzebny jest rozszerzony system adresowania.BIOS to software, odpowiednie wsparcie ze strony harware'u juz jest dysk i kontroler BIOS nie włącza magicznego przełącznika 48bit, robi to co system W2k również potrafi BIOS podczas operacji I/O na dysku wykorzystuje jedynie więcej bitów, wraz z uruchomieniem systemu BIOS się kończy i system również może użyć kilku dodatkowych bitow w adresie osiągając to samo co BIOS BIOS to nic innego jak zbiór procedur obsługi sprzętu dla systemów/programów które mogą z nich korzystać tak jak np DOS ale nie muszą Edytowane 23 Stycznia 2006 przez Zawadaki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ugly_dyer Opublikowano 23 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2006 Może i masz rację, nie wiem bo nie jestem żadnym ekspertem. Ale w takim razie po co wogóle ludzie używają kontrolerów zewnętrznych albo wynalazków typo DDO skoro odpowiedni sys powinien załatwiać sprawę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellum Opublikowano 23 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2006 (edytowane) Może i masz rację, nie wiem bo nie jestem żadnym ekspertem. Ale w takim razie po co wogóle ludzie używają kontrolerów zewnętrznych albo wynalazków typo DDO skoro odpowiedni sys powinien załatwiać sprawę?np: jak masz partycje poza obszarem widzianym przez BIOS, to nie odpalisz z niej systemu :wink: bo choćby główny program rozruchowy opiera się na przerwaniach BIOS podobnie będzie z programami/systemami które korzystaj z przerwań BIOS nie będą mogły korzystać z tej przestrzeni Edytowane 23 Stycznia 2006 przez Zawadaki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scazi Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Jesli chodzi o dyski twarde to na dzien dzisiejszy rola BIOS'u sprowadza sie do odczytania MBR'u i uruchomienia programu tam zawartego. Dowod - wczoraj postawilem Linuxa na dysku, ktorego BIOS wogule nie wykrywal. System startuje z dyskietki (trudno zeby w tej sytuacji startowal z dysku) i dziala bez zarzutu. pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazor Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Cześć słuchajcie mam podobny problem. Zdechł mi proc i jade aktulanie na Jetway 7bxan i P2 350.. oczywiscie bios nie rozpoznaje dysków wiekszych niz 33Gb (zworke mam na limit ustawiona) wtedy wszystko si... Próbowałem recznie wprowadzic do biosu sektoy scieżki itp... niestety bios zawiesza sie po wpisaniu Sektorów (255) Czy tylko zostaje mi jechanie na limicie 33Gb czy jest jakis patent by byłą widoczna całą powierzchnia dysku... nagranie Biosu nie wchodzi narazie w rachube..... Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scazi Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 Cześć słuchajcie mam podobny problem. Zdechł mi proc i jade aktulanie na Jetway 7bxan i P2 350.. oczywiscie bios nie rozpoznaje dysków wiekszych niz 33Gb (zworke mam na limit ustawiona) wtedy wszystko si... Próbowałem recznie wprowadzic do biosu sektoy scieżki itp... niestety bios zawiesza sie po wpisaniu Sektorów (255) Czy tylko zostaje mi jechanie na limicie 33Gb czy jest jakis patent by byłą widoczna całą powierzchnia dysku... nagranie Biosu nie wchodzi narazie w rachube..... Pozdrawiam. Patent na widoczna cala przestrzen dysku masz wypisany powyzej. Linux i WinXP bez problemu sobie z tym poradza. Ale Tobie chyba bardziej jest potrzebny patent na wystartowanie systemu z niewykrywanego przez BIOS dysku. Z tym bedzie gorzej. W Linux'ie mozna bez problemu ominac ten problem startujac system z dyskietki czy tez plyty CD/DVD. Nie wiem czy XP tez jest taki elastyczny, nigdy nie musialem tego probowac. pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...