Drunk_ZoZol Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Mam mały problem, 9 lutego moja dziewczyna ma urodziny, a z kolei 14 lutego jest "dzień zakochanych, walentynki(czy coś w tym stylu;))" i... mam problem, chce ją gdzieś zabrać 14 lutego, ale z kolei jest problem, a mianowicie z kasą... mam na ten cel skromne 70 zł [; chciałbym zrobić tak: 9 lutego, w dzień jej urodzin, dałbym jej róże z karteczką, na karteczce tej widniałby napis: "Oprócz tej skromnej róży dostaniesz prezent... ale w walentynki" - (czy coś w tym stylu, doradzcie co napisać by ładnie i spoko było plz), najpierw zabrałbym ją: do kina na jakąś komedie romantyczną (zrobiłbym rezerwacje na np. "Tylko mnie kochaj") po filmie poszedłbym z nią albo do(wydaje mi sie że dużo osób byłoby tam w ten dzień więc też mógłbym zrobić rezerwacje [moja sąsiadka jest kelnerką więc może coś załatwi]) pizza hut, albo do włoskiej restauracji na obiado-kolacje. Zjedlibyśmy spaghetti albo pizze, zależy gdzie byśmy poszli, potem na deser do takiego mini baru mlecznego, podają tam świetne i tanie lody ;) a potem pospacerowalibyśmy, itp. itd. odprowadziłbym ją do domu itd. [; jak myślicie, to dobry pomysł? Czy coś należy zmienić by było ciekawiej i "romantyczniej" Wogóle sie na tym nie znam więc poradźccie i tak bym sie zmieścił w 70 zł, plz [; Bilety do kina- ok. 30 zł Obiado-kolacja - ok. 20(spaghetti)-30 zł(pizza) deser - ok. 10 zł spotkanie z ukochaną-bezcenne xD raczej sie zmieszcze, zobacze jeszcze jakie ceny są ;) plz o porady, dawajcie też jakieś inne propozycje gdzie mogę ją zabrać ;) z góry thz za wszystkie porady pozdro Drunk_ZoZol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkl Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Wygoń rodzinke do kina/znajomych/teatru/gdzieśtam, a sam włącz jakąś romantyczną muzę i ugotuj spaghetti. To proste, na gg napisze Ci jak. A i jeszcze dobre winko, a nie jabol za 4 zeta ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaKaR Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 świeczki na stole, rmatyczna atmosfera, ugotowane przez ciebie jedzonko i dobre czerwone wino to jest to. Co do karteczki to napisz może żeby bylo bardziej tajemniczo np. Poczekaj jeszcze troche alibo Twoje czekanie zostanie wkrótce wynagrdzone, słabo mi dzisiaj idzie wymyślanie ale może ty na coś wpadniesz :). a tak btw. to nienawidze walentynek ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DoctorPulse Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 (edytowane) kolacja ze świecami, włoskie jedzonko, później jakiś film, może spacer, powinno być dobrze... może napisz: to tylko przystawka, poczekaj na danie ;) albo cosik takiego Edytowane 24 Stycznia 2006 przez DoctorPulse Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 na tej karteczce? dobry pomysł, napisze: "Ta róża to przystawka... w walentynki dam Ci danie główne." thx [; mkl- już pogadaliśmy na ten temat [; trza coś innego wymysleć... ale thx =( [; :* Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRo Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 ..jakbym chcial swojej zrobic na zlosc to pizze bym zamowil. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 czyli jak? pizza to zły pomysł? =( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zavader Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 No pizza w walentynki ? Litości ;] a potem pospacerowalibyśmy W ten mróz ani Ty ani ona nie bedziecie chcieli się gdziekolwiek przemieszczać ? Mysle, e to zalezy od niej i jej charakteru. Jesli nie zalezy jej na Walentynkach - w znaczeniu, że nie marzy o tym zeby sie chwalic przed kolezankami - to mysle ze najwazniejsze zebysci po prostu byli razem. Moe byc u Ciebie, u niej, mozecie cos razem zrobic do jedzonka - ale RAZEM tak fajnie. Poza tym - zawse fajnie prezentuje sie w Walentynki: Miś lub Poduszka ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Znaczy wiesz... ona jak i ja jesteśmy odporni na mróz [; ze starszymi jeszcze pogadam to może uda mi sie ich wygonić z mieszkania xD i będe mieć wolne na 3-4 godziny, w tym czasie mogę coś przyrządzić dobrego ;) hmm... ale wiesz Zav, zastanawiałem sie właśnie nad czymś w rodzaju randki w walentynki... a misia już ma :P mnie :P xD [; no to jak? lepiej spędzić czas u mnie, przygotuje coś do szamy, koszt ok. 15 zł, potem do kina i na miśka zostanie? [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Propozycja: - kino + własnoręcznie przygotowana kolacja/obiad (ma tę wadę, że musisz się dogadać z domownikami, żeby sobie poszli, za to kobiety lubią jak facet coś dobrego upichci) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość hydro2 Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 (edytowane) No pizza w walentynki ? Litości ;]Bardzo dobry pomysl :) PE ES - nie lubie tego dnia :| Edytowane 24 Stycznia 2006 przez hydro2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 (edytowane) ja też go zaczne nie lubić, za dużo kasy sie coroku wydaje [; Dobra, może uda mi sie i wykopie domowników z mieszkania na 3-4 godziny, gdy ona przyjdzie wstawie makaron i sos, będe robić z nią, będzie mie troche pomagać (pokroi czy cuś, zawsze można pocałować w łapke jak sie skaleczy :lol: ) a potem do kina ;) powinno być git ;] byłem w pizza hut i zapytałem o rezerwacje na 14 lutego, a oni że mają full zapełnione o.O tia [; pizza hut odpada [; Edytowane 24 Stycznia 2006 przez Drunk_ZoZol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sawyer188 Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Drunk_ZoZol podziwiam cie chłopie ! ja w wieku 14 lat nawet nie wiedziałem jak dziewczynie powiedziec że mi sie podoba lol. Co do potrawy to radze coś orginalnego np owoce może --->niezapomniana chwila + orzeszki ziemne taka suptelna błachostka no i oczywiscie dobry film:D:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dawidsfuturx Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 ja was obu podiwiam mi skoczy w tym roku 18, a dalej nie wiem :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Ja tam uwazam ze jakis fajny film, lekka komedia romantyczna w domciu razem ,ale wczesniej przed tym mila romantyczna kolacyjka by sie przydala ;). Lepsze to niz spacer w -30' C :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 hehehe[; Panowie, ja w wieku 8 lat kwiaty jednej dziewczynie wręczyłem i wtedy po raz pierwszy sie całowałem po francusku ;) xD [; Obiadokolacje postanowiłem sam zrobić w domu, a na deser jakieś lody podam i powinno być git, co o tym sądzicie? oczywiście obrusik i świeczusie i wszystko będzie... cacy [; mmm... mam nadzieje że sie uda ;) a na film wybrałem: "Tylko mnie kochaj" podobno dobre ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacka Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 (edytowane) Propozycja: - kino + własnoręcznie przygotowana kolacja/obiad (ma tę wadę, że musisz się dogadać z domownikami, żeby sobie poszli, za to kobiety lubią jak facet coś dobrego upichci) Gorzej jak nie wyjdzie to co sie chcialo upichcić :lol: Ja bym wzial ja do kina, pozniej do fajnej knajpy jakiejs ... Nie szedlbym do domu, pewnie dlatego ze przeiedzialem z jedna panna 2 lata w domu ogladajac tv <_< i powiem tylko: nigdy wiecej .... Edytowane 24 Stycznia 2006 przez Tha.Doggfather Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ecuadoo Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Gorzej jak nie wyjdzie to co sie chcialo upichcić :lol:Wtedy faktycznie katastrofa :D Pozostaje tylko dzwonic i zamowic cos na telefon zeby uratowac honor :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 ja was obu podiwiam mi skoczy w tym roku 18, a dalej nie wiem :Dmi skoczy 19scie , i wiem ze do tego sluzy bycie wstawionym ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilk100 Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 (edytowane) hehe dzieci :P ja juz w wieku 7 lat brałem slub na koloniach , ale to ona mnie zaciagnela do ołtarza Sluchaj chlopaki radza ci dobrze , zebys przygotowął cos samodzielnie . To wtedy dobrze wyglada . Bo zamowic czy zaprosic jest zawsze łatwo tym bardziej ze liczysz sie z kasa. Przewertuj kartki w ksiazce kucharskiej i zobacz na co cie stac finansowo i ze zdolnosciami kucharskimi Coz ludzie sie zmieniaja ja jak miałem 14 lat to tylko po boisku z chlopakami biegalem. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------- do Tha.Doggfather hehe tez tak mialem tylko ze 3 lata poprostu tragedia Edytowane 24 Stycznia 2006 przez wilk100 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 No thx chłopaki [; Nie chce iść aż tak na łatwizne, ale sądziłem że solidnie wykonane będzie dobrze wyglądać/smakować ;) Ale... cóż, podobno ja dobrze gotuje, mogę rodzicom upichcić, powiedzą czy dobre, jak tak to zrobie to samo na "ten dzień" mam nadzieje że sie uda i że to będzie jedna z tych chwil w życiu którą warto sobie przypomnieć i poopowiadać kumplom a pare dziesiąt lat później swoim wnukom :P :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 drunk_zozol, a masz defałde w domu? Wypożycz mówi ( " Tylko mnie kochaj", podobno na nie działa- bo to komedia romantyczna <_< ) I po kolacyjce <Wyprowadź z domu rodziców na dłużej, powiedz żeby jechali do odległej babci albo coś. U mnie to zadziałąło i miałęm przez 3 dni chawierę wolną. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg505 Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 (edytowane) najpierw 'przetestuj' to danie ugotowane przez siebie na domownikach ;) a film wybrales bardzo dobry ;) w ostatnie walentynki tez pichcilem ;P Edytowane 25 Stycznia 2006 przez greg505 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
y666 Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 jak nie zapomne (skleroza starcza) to wieczorem, jak przyjaciolka wroci, to wrzuce przepis na swietne zarcie. stopien skomplikowania: -2 ;) tyle, ze musisz miec piekarnik B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 (edytowane) dobra, dzisiaj o godzinie 11:30 zadzwonił do mnie kumpel który chodzi na zajęcia ze szkoły "zima w mieście", powiedział że idą do kina na ten film który wybrałem, a ja sie zerwałem z łoża (spałem gdy zadzwonił) ubrałem i wyszedłem, kasy nie brałem, dogoniłem ich grupe już przy kinie i jako osoba która nie zapłaciła musiałem sie jakoś wkraść, ja patrze a oni wpuszczają gnojarstwo bez sprawdzania biletów, no to se wszedłem ;] przed chwilą wróciłem, film okazał sie dobry :) więc mogę z nią na to iść ;] Wiesz... problem w tym że moi dziadkowie mieszkają obok, tzn. w tym samym domku [; oni mogą chyba u nich posiedzieć 3-4 maks godziny [; pożyjemy zobaczymy jak to sie ułoży [; y666- czy można to zrobić w prodziżu? bo piekarnika nie mam niestety, u babci jest... ale nie wydaje mi sie bym latał przez korytaż z pieczenią jakąś [; Edytowane 25 Stycznia 2006 przez Drunk_ZoZol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 Robisz jakies dobre spagetti np po bolonsku :D (skala trudnosci 1-10 oceniam na 2) :D dobre widnko, Do tego ten film, mila atmosfera i chyba tylko glupia kobieta bedzie nie zadowolona :] Pozdrawiam i powodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 no, thx :) ona będzie zadowolona że będzie ze mną ten czas spędzać ;) po wszystkim napisze jak było ;) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
y666 Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 dobra, to idzie tak 2 piersi z kurczaka (jakies max 30 dkg, jesli dobrze pamietam), 1 zupa pieczarkowa, 1 zupa cebulowa, 1/2 kg pieczarek, 1/2 litra smietany piersi obmywasz, wykrajasz wszystko, co w nich ostre, kroisz na male kawalki. mieszasz obydwie zupy (w proszku, nie dolewasz wody, ani nic), w wymieszanych zupach obtaczasz mieso. w brytwanie rozpuszczasz troche masla, ukladasz te piersi, na to walisz pieczarki pokrojone w plasterki, zalewasz smietana, pieczesz 40-60 min. z tego, co mowi Kasia, wymaga to piekarnika niestety, sorki :( ale zarcie jest pyszne :> jakby co, PM powodzenia :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 thx :* [; ale chyba zrobie jednak spaghetti ;) Na qlinarnym może znajde coś dobrego ;) dzięki chłopaki ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIBI_PL Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 hmm w tym roku to chyba sam sobie co przygotuje :( a za ciebie Drunk_ZoZol bede trzymal qciki. Oby ci randka wyszla tak jak zaplanowales :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...