Znikający Kursor

[baddo]

Witam!

Mam pewien problem. Otóż od pewnego czasu znika mi kursor, tzn. kursor jest widoczny na ekranie w jednym miejscu i zmienia się gdy najadę np. na miejsce, w którym można pisać na taki, na jaki powinien. Problem w tym, że kursor ten nie rusza się z miejsca i muszę wszystko robić na wyczucie :mur: . Problem nie pojawia się po włączeniu jakiegoś programu, wyjściu z gry, itp. po prostu popracuje jakiś czas i nagle kursor znika :angry: Wtedy pomaga jedynie reset (a i tak zazwyczaj kilka minut po zresetowaniu znika znowu).

[matirr]

a uzywasz standardpowych kursorów

 

jesli nie to zmien na standarode

mozesz tez u ustawieniach myszki w panel zaznaczyc ze jak nacisniesz ctrl to w kólku pojawi ci sie kursor co w twoim przypadku ułatwi parce;]

[baddo]

Używam standardowych. Próbowałem nawet zmieniać na inne ale nicc to nie daje... :sad:

[Gość]

Reinstalka

[GSI]

Reinstalka

Kocham takie debilne rady :) Reinstalka to ostateczność!!!!

 

Mnie trapiło to do niedawna . Można było naprawde ku..ami rzucać jak sie robiło wszystko na "ciemno". Próbowałem zmieniać sterowniki od grafy od MOBO itp nic to nie dawało .... Włączyłem pokazywanie śladu wskaźnika i ustawiłem na bardzo krótki czas od tej pory problem zniknoł . Kursor sie nie wiesza !!!

 

Pozdro

[Gość]

Kocham takie debilne rady...

Forumowicz już w pierwszym zdaniu dał się poznać od strony kultury osobistej. Edytowane 16 Lutego 2006 przez Excray

[GSI]

Moje stwierdzenie jest tutaj jak najbardziej trafione . Powinieneś sie zastanowić nad tym czy ty cokolwiek wniosłeś ciekawego do tego tematu . Udzieliłeś sie (masz do tego prawo a jakże) dając rade naprawde debilną :mur: :mur: Jak z powodu takiej błahostki jak znikanie kursora można poradzić komuś reinstalacje systemu??? Nie chciałem urazić twojej osoby ( nie twierdze że jesteś debilem ) moim stwierdzeniem natomiast podtrzymuje że twoja rada była debilna. Zamiast dochodzenia kto jest mądrzejszy i kto mniej debilny dojdźmy do przyczyny powstania usterki o której jest w temacie. Bo rozwiązanie problemu które u mnie działa już znamy.

 

Ja stawiam na padającą zasiłke.

[Gość]

Szukanie winnego w ustawieniach systemowych - 2 tygodnie. Reinstalacja systemu - 30 minut. Czas - bezcenny. Dla jednych pozostawiam czasochłonne rozpierniczanie systemu na kawałki w celu naprawienia jednego z wielu symptomów padającego windowsa. Inni jak ja zadowolą się reinstalką i zrobieniem kopii partycji na przyszłość.

Edytowane 18 Lutego 2006 przez Excray