Skocz do zawartości
Dijkstra

Koniec Marki Konica-minolta W Branży Foto

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie. Nie chciało mi się śledzić szczegółów, ale wygląda na to, że K-M w końcu poddała się i swoją produkcje cyfrówek DSLR będzie teraz robić dla Sony. Bagnet zostaje, technologia nie zmienia się, zmienia się tylko marka. Z jednej strony dobrze, bo oznacza to kres potworków z serii 'Z', z drugiej jednak koniec pewnej legendy w fotografii. Jak się na to zapatrujecie, zwłaszcza w obliczu tego, że Panasonic zapowiada mariaż z Olympusem (przynajmniej jeśli chodzi o DSLR panasonica z bagnetem Oly), a Samsung zdaje się chce łyknąć Pentaxa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ale na newsach jakoś mało kto dyskutuje (znajdź temat dłuższy niż jedna strona) - nie wiem, może nikt ich nie czyta, a mnie tu zależy na dyskusji zainteresowanych, którzy się w tamtym temacie jakoś nie pojawili, i nie tyle o dyskusji o samej K-M, co o szykujących się zmianach w branży ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony dobrze, bo oznacza to kres potworków z serii 'Z'

Tylko jest jeszcze trzecia strona tej pierwszej strony ;]. Aparaty serii Z może i liche ale jednak był jakąś tam konkurencją na rynku... a teraz? Mniej producentów to mniejsza konkurecja, a to = wyższe ceny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomijając markę... Mniej firm, mniejszy wybór... Niedługo dojdzie do tego, że w każdej gałęzi przemysłu zostanie jedna firma i będzie dyktować warunki i ceny oczywiście... Nie jest to zdrowe dla gospodarki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalna kolej rzeczy, konsolidacja następuje wśród największych potentatów w róznych dziedzinach np telekomunikacja SE, teraz Benq-Siemens, więc dlaczego miał by to ominąc rynek fotograficzny

Edytowane przez EsiuWWW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko jest jeszcze trzecia strona tej pierwszej strony ;]. Aparaty serii Z może i liche ale jednak był jakąś tam konkurencją na rynku... a teraz? Mniej producentów to mniejsza konkurecja, a to = wyższe ceny.

Konkurencja? Imho jedyna zetka, która mogła konkurować z czym kolwiek, to Z1, czyli bodajże jedna z ostatnich zetek Minolty bez Koniki. Każda zetka miała chyba co najmniej z 5 konkurencyjnych aparatów innych producentów, które były moim zdaniem lepsze. A jeżeli tanie zetki znikną z rynku, bo Sony pewnie nie będzie zainteresowane ciągnięciem tej linii, to segment zostanie błyskawicznie lepiej obstawiony przez Samsungi, Panasoniki, Olki i Kodaki - obstawiam, że Kodak , który nie ma aspiracji w dziedzinie DSLR będzie chciał go zagarnąć najwięcej i ma ku temu szanse - ma markę, a kompakty wychodzą mu nieźle i są ładne ;]

A Minota? Cóż - zrobili świetne A1 i A2, ale era potężnych hybryd za dużą kasę już się powoli kończy wraz z nadejściem tanich DSLR z tanimi kitami. Poza tym takie aparaty Sony umie robić samo, i to umie robić dobrze (F828, R1), a stać ich na robienie niszowych aparatów za dużą kasę przy małych zyskach, a KM nie bardzo. KM zrobiła też niezłą serię X, ale konkurencja w tym segmencie była za duża, żeby KM mogła na niej kokosy zbijać (z resztą w tym segmencie poważnym konkurentem jest też Sony, więc bez sensu). No i lustrzanki Minolty - przy takim układzie, pomimo że niezłe, mają zerową szanse na zaistnienie na rynkach pro. Rynek amatorski wymaga ciągłego wprowadzania nowych modeli zarówno korpusów, jak i szkieł w normalnej cenie, a KM nie było na to stać - za mała firma, za mały budżet. Sony jest megapotentatem - w zasadzie gdzie się nie pojawi, zaczyna kokosy zbijać. Stać ich na wypuszczenie sprzętu i długie oczekiwanie na zyski płynące ze stopniowego umacniania się marki. A jak zaczną pojawiać się Zeissy na bagnecie Minolty, to podejrzewam, że długo na wzrost sprzedaży nie będą musieli czekać.

 

Pomijając markę... Mniej firm, mniejszy wybór... Niedługo dojdzie do tego, że w każdej gałęzi przemysłu zostanie jedna firma i będzie dyktować warunki i ceny oczywiście... Nie jest to zdrowe dla gospodarki...

Nie no, do pozostania jednej firmy nie dojdzie nigdy - Nikon i Canon będą istnieć zawsze. Oly raczej też się nie podda, a jak doładuje go Panasonic, to nie sądzie, żeby byli zagrożeni. Osobiście najbardziej boję się o Pentaxa - mam nadzieje, że zdoła się uratować, bo mój następny aparat ma być właśnie z pryzmacikiem pentagonalnym ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konkurencja? Imho jedyna zetka, która mogła konkurować z czym kolwiek, to Z1, czyli bodajże jedna z ostatnich zetek Minolty bez Koniki. Każda zetka miała chyba co najmniej z 5 konkurencyjnych aparatów innych producentów, które były moim zdaniem lepsze.

Owszem seria Z miała wielu konkurentów, znacznie lepszych konkurentów, ale mimo to ludzie ją kupowali/kupują. Nie każdy czyta testy i przegląda próbne zdjęcia przed zakupem aparatu. Wielu konsumentów czyta ulotki reklamowe i na tej podstawie kupują aparat. Seria Z nie była konkurencją pod względem jakości zdjęć. Ona konkurowała z innymi markami ponieważ była sprzedawana. Po prostu ;].

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sumie szkoda firmy jako jedyni chyba zaproponowali stabilizację matrycy a nie szkieł co dla przęciętnego amatora jest o wiele tańszym rozwiązaniem, mam wątpliwości czy sony długo pociągnie linię tanich i dobrych dSLR -ów KM.

apropos Kodaka, produkuje on cyfrowe lustra choć raczej nie dla zwykłych śmiertelników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sumie szkoda firmy jako jedyni chyba zaproponowali stabilizację matrycy a nie szkieł co dla przęciętnego amatora jest o wiele tańszym rozwiązaniem, mam wątpliwości czy sony długo pociągnie linię tanich i dobrych dSLR -ów KM.

No ja zaryzykuje twierdzenie, że po to kupili KM, żeby ciągnąć ich lustrzanki i sprzedać na masową skalę antishake.

 

apropos Kodaka, produkuje on cyfrowe lustra choć raczej nie dla zwykłych śmiertelników.

Tia, ze 3 modele od 5000$, będące kompilacją konstrukcji Nikona i Canona pod ich systemy szkieł. Podobnie jak Fuji raczej nie zabłysną na tym rynku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja zaryzykuje twierdzenie, że po to kupili KM, żeby ciągnąć ich lustrzanki i sprzedać na masową skalę antishake.

Tia, ze 3 modele od 5000$, będące kompilacją konstrukcji Nikona i Canona pod ich systemy szkieł. Podobnie jak Fuji raczej nie zabłysną na tym rynku.

jak znam sony bedzie kilka odmian dSLR i zapewne tylko w najdroższych antiszejk, jakoś nie mam zaufania do tej firmy jeżeli chodzi o rynek foto, dwa udane kompakty wiosny nie czynią, ciekawe gdzie teraz wpisać wypuszczenie R1 ni to hybryda ni lustro ciekawe w jakim kierunku mają zamiar pójść skoro przejeli tak dużą część rynku kompaktów?

Odnośnie kodaka fakt że te lustra do tanich nie należą ale podobnie jak sony oni także produkują matryce więc kto wie może zagospodarują rynek amatorskich luster zresztą to tylko gdybania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego myślicie ze seria Z jest nieudana. Jak ktos uzywa trybu auto to moze powiedziec ze zetki sa na nic. Rzeczywiscie tryb auto w minoltach jest koszmarny. Ja nie kupowałem zetki po to zeby robic fotki u cioci na imieninach. pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego myślicie ze seria Z jest nieudana. Jak ktos uzywa trybu auto to moze powiedziec ze zetki sa na nic. Rzeczywiscie tryb auto w minoltach jest koszmarny. Ja nie kupowałem zetki po to zeby robic fotki u cioci na imieninach. pozdro

Do kogo Ty to piszesz ? Każdy kto dotąd wypowiedział się w tym temacie skończył z trybem Auto jeszcze w pieluchach ;] Więc nie filozofuj.

 

Temat "rewolucji" firm na rynku fotograficznym ja narazie przemilcze ... zobaczę co z tego wyniknie bez zbędnego gdybania i przypuszczeń :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do kogo Ty to piszesz ? Każdy kto dotąd wypowiedział się w tym temacie skończył z trybem Auto jeszcze w pieluchach ;] Więc nie filozofuj.

 

Temat "rewolucji" firm na rynku fotograficznym ja narazie przemilcze ... zobaczę co z tego wyniknie bez zbędnego gdybania i przypuszczeń :]

A co to pofilozofowac nie mozna ........ zreszto autor posta napisal ze zetki sa na nic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to pofilozofowac nie mozna ........ zreszto autor posta napisal ze zetki sa na nic

Nie martw się, jestem z tobą. Kupiłem sobie ostatnio Z3, bo szukałem właśnie takiego aparatu. Fuji S5500 mi nie pasował, Canon S1 IS też nie no i musiałem wybrać Z3. Jestem z niego zadowolony w 70%. Najbardziej przeszkadzają szumy, ale teraz lepiej nauczyłem się obsługiwać ten aparat no i są one prawie niewidoczne. Przykro troszkę, że Konica Minolta się rozpadła, ale tak to jest, jak ktoś jest słaby i nie posiada aparatów dla "śmiertelników" jak i dla prawdziwych fotografów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mamy wpływu na postanowienia holdingów. Sony obecnie jest jednym z największych liczącyh się producentów matryc do digitali. Według mnie,

jeżeli ktoś chce kupić cyfrę a nie ma tzw. noża na na gardle, radzę

poczekać, zbierać kasę na pełnoklatkową matrycę, te wszystkie ccd i inne

,,niepełnoklatkowce,, polecą do kosza---telefony /zncznie już tańsze/

zajmą/zajmują ich miejsce. Sony jest chyba na tyle inteligentna, że aby nie stracić swojej pozycji na rynku cyfrowego przetwarzania obrazu powinna coś wspólnie z przejętą minoltą wypuścić na rynek, ale w klasie canona d5---sony-pełnoklatkowa matryca; minolta-szkło+obudowa korpusu--po to chyba przejęła minoltę.

Ja pracuję na systemie minolty, narazie nie kupuję cyfry bo jeszcze nie ta jakość i cena. Co do pentaxów moim zdaniem zginą śmiercią naturalną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie, jeżeli ktoś chce kupić cyfrę a nie ma tzw. noża na na gardle, radzę

poczekać, zbierać kasę na pełnoklatkową matrycę.

i zbierac i zbierac i zbierac :)

a potem zbierac na obiektywy i zbierac i zbierac hehe :)

 

Chyba ze sie kupi R1 B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już poście wyrzej pisałem o canonie 5D. Najlepiej poczekac na takie matryce. Bo z tymi nie pełnoklatkowymi są ciągle problemy zwłaszcza z pżeliczaniem obiektywów, ostrościami i szumami. Myśle że full całkiem wyprze te małe w lustrzankach i potanieje:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zależy to od Twojego zaawansowania, ten kto zawsze robił na 35 mm dokładnie wie o czym mowa. Wiele ludzi z mojego otoczenia nawet nie zastanawia się nad kupnem cyfry puki nie będzie w nich pełnej klatki. Muwiąc przystępna cena mam na myśli ok 5 tys za korpus. Oczywiście 35mm nie będzie potrzebne przeciętnemu pstrykaczowi, ale w bardziej profesjonalnym użytkowaniu stanie się standardem. Morzemy liczyć na to że inne firmy jak najszybciej zareagują na krok canona i wypuszczą swoje konstrukcje co spowoduje spadek cen. Najprostszym przykładem jest prześledzenie cen nikona d70 i canona 300d.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...