Bojkot Google I Yahoo

[enigma_pl]

Zobaczymy polska wersje jezykowa a to dlatego, ze google potrafi rozpoznac z jakiego kraju laczy sie dany uzytkownik ;)

Ja widzę zupełnie co innego:

 

1919027[/snapback]

Prawda jest JEDNA, w chinach sa lamane prawa czlowieka...

Tekst piękny, dużo w nim prawdy, przemyśleń. Jednak czy jesteś pewien, że to ja jestem odpowiedzialny za walnięcie biednego Azjaty bambusem po plecach, dlatego, że nic nie zrobiłem władzom ChRL?Dlatego, że korzystam z wyszukiwarki Google? Że to jest wina moja, pani Goździkowej oraz Krystyny z gazowni?

To nie jest tak łatwo wykonać Twój plan. Najpierw zważ na to jaką potęgą są Chiny, a jacy Ty i ~250tys. strażników praw i swobód obywatelskich (bo nie sądzę, by się zebrało więcej zwolenników tej ideologii oraz co najważniejsze chętnych do czynów a nie tylko do rzucania słów na wiatr) jesteście mali. No ale próbuj, może uwolnisz uciśnionych Chińczyków. Polecam wpierw oswobodzić Tybet...

 

Ps. Tylko pamiętaj, że równie cieżka (jak nie gorsza) jest sytuacja np. w Afryce. Niektórzy ludzie nawet nie wiedzą co to komputer, co tu mówić o cenzurze wyszukiwarki internetowej...

 

pzdr & n/o naturalnie

Edytowane 1 Lutego 2006 przez enigma_pl

[KrzychuG]

Ja widzę zupełnie co innego:

 

Proxy z Chin? ;)

[Bulleto]

Czesto na tym forum pisze zbyt dlugie teksty .. chodzilo mi przedewszystkim ze nie warto odwracac sie od jakiejkolwiek krzywdy .. A przynajmniej nie rozumiem tego komentarza, szerzysz defetyzm, nie wszystko jest do D i niektorym udaje sie cos zmienic, np zaniesc Gozdzikowej zakupy do chaty bo ma chore kulasy ..

[Ecuadoo]

Nie ma sie co spierac, co nalezy zbojkotowac, jedno jest pewne w Chinach sa lamane prawa czlowieka i bede jeszcze przez dlugo, obecny ustroj tam panujac jest silny, i nic nie zapowiada zmian...

[Grees]

Bojkotować za same Chiny? To spójrzcie na to, co przypadkowo odkryłem, szukając jakichś ciekawych bramek Polaków z eliminacji do MŚ. Otóż:

Wejdźcie na http://video.google.com/videosearch?q=otworzcie i spróbujcie obejrzeć ten filmik. To już jest coraz poważniejsza sprawa.

Edytowane 13 Lutego 2006 przez Grees

[Gość]

http://www.the-cloak.com/Cloaked/+cfg=32/h...720&q=otworzcie (jak nie zadziala to najpierw na glowna i potem wkleic w odpowiednie miejsce ten adres)

 

Nie ogladalem calego, tylko urywki (kilka losowych wypowiedzi) i nie widze tam nic co wymagaloby blokowania...

[szulcusso]

witam!

 

może zaczniemy od bojkotu chin ??

 

Nie jest winą firmy działajacej na zasadach wolnorynkowych, to że dostosowuje się do prawa państwa w którym ma świadczyć usługi.

To że prawo jest jakie jest nie jest też winą firmy.

To prawda, że chińskie prawo nie jest winą wolnorynkowej firmy. Jest jednak jej winą to, że do tego prawa się dostosowuje. Tym samym wspiera chiński reżim. To, że firmę określamy jako 'wolnorynkową' nie oznacza jeszcze, że nie obowiązują ją żadne prawa, przede wszystkim moralne. Czy wolnorynkowość wyklucza etykę? Ja wiem, że dla takiej potęgi międzynarodwoej jak google etyka i moralność nie wiele znaczą. ale własnie temu sie sprzeciwiam. I tak jak dondexterro ja też bym wolał wycofać się z rynku chińskiego, gdybym zarządzał google. Wolałbym straciś kilka milionów i mieć czyste sumienie. Zysk nie jest jedyną wartością na świecie, nie powinien być najważniejszą.

Wolnorynkową firmą jest też Ford. Na początku swojego istnienia Ford wyprodukował model auta, który miał poważną wadę konstrukcyjną. Słynny założyciel firmy zgodził się jednak na sprzedaż wyprodukowanych aut, bo uznał, że taniej wyjdzie zapłacić odszodowania rodzinom osób, które zginą w wypadkach spowodowanych przez tę usterkę, niż wycofywanie ze sprzedaży wszystkich aut. To też było zagranie 'wolnorynkowe', więc mu sie nie sprzeciwiajmy. My też byśmy postąpili jak Ford. My też byśmy postąpili jak prezes google - twierdzi jeden z użytkowników.

 

Choć siła nasza niewielka musimy pokazać, że jesteśmy, że niezgadzamy się na taką politykę firmy. Dzisiaj jest nas 2000 jutro będzie 3000. Ja sam dzieki temu postowi dowiedzialem sie o tym problemie i do sprzeciwu sie dolaczam. A co do twojej sarkastycznej uwagii na temat bojkotu samych Chin, to powiem ci, że to wcale nie jest taki głupi pomysł. Jak muzułmanie zbojkotowali produkty duńskie po publikacji karykatur Mahometa, tak już w następny dzień firmy duńskie poważnie zmniejszyły swoją producję, zmniejszając tym samym swoje zyski. Wizja bojkotu samych chin jest jednak nierealna, bo my - Polacy, Europejczycy - zwykli obywatele - nie mamy poczucia własnej siły. To prawda, że 2000 internatów niewiele może zdziałać. Ale moze promowac ideę i szukać kolejnych zwolenników. Rzesza ludzi, nawet zwyklych i przeciętnych obywateli może już wiele.

 

Tekst piękny, dużo w nim prawdy, przemyśleń. Jednak czy jesteś pewien, że to ja jestem odpowiedzialny za walnięcie biednego Azjaty bambusem po plecach, dlatego, że nic nie zrobiłem władzom ChRL?Dlatego, że korzystam z wyszukiwarki Google? Że to jest wina moja, pani Goździkowej oraz Krystyny z gazowni?

Ja uważam, że jesteśmy odpowiedzialni za walnięcie biednego Azjaty bambusem po plecach, nie dlatego, że nie robimy nic władzom ChRL, ale dlatego, że po prostu nie robimy nic. Każdy z nas wie, jak żyje się ludziom w innych częściach świata, ale ograniczamy się do naszego współczucia i litości. Wiadomość o obozach w korei pólnocnej może nas naprawdę poruszyć, ale zaraz będzie kolacja, trzeba z psem wyjść, lekcje odrobić... i zapomnimy o wszytkim. ograniczamy sie do myślenia tylko i wyłącznie o nas samych i o naszych problemach. Nie mówię żeby od razu rzucić swoje całe życie i stanąć w obronie praw człowieka, ale pokażmy chociaż, że nie jesteśmy obojętni i sprzeciwiamy się ich łamaniu. Mamy pretensje do Anglików i Francuzów za drugą wojnę światową, a sami nie reagujemy na zło, które dzieje się poza naszymi granicami. Jednodniowy bojkot google nie zmieni całego świata, ale to całkiem dobry początek. Zbojkotuję google i yahoo chociażby po to, żeby pokazać, że sprawy łamania prawa człowieka nie są mi obojętne.

[dondexterro]

no nie moge sie ogarnac...

w poniedzialek poprawka z fizyki, po tym czasie postaram sie w koncu o ta stronke...

jak narazie kombinuje linux/windows howto :P block google (tylko duzo ma uslug i niezaleznych stron)

moze uda sie kogos naklonic na blokade, siostra na mnie klnie ze google nie dzialaja :P

 

widze ze jakies tam poparcie jest. super. mowie wam da sie zyc bez google'i...

mam nadzieje ze niedlugo o nas uslysza ;)

 

no to tutaj zbiore te moje notki

 

plik hosts znajduje sie w:

win 9x, me -"C:\Windows\hosts"

win2k, nt, xp -"C:\Windows\hosts" lub "C:\winnt\system32\drivers\etc\hosts"

linux (chociaz kto ma to pewnie sam wie :P ) - /etc/hosts

plik powinien wygladac tak (oczywiscie moze wygladac inaczej :P):

127.0.0.1 localhost

x.x.x.x google.pl

x.x.x.x google.com

gdzie x.x.x.x to ip strony na ktora ma byc zrobione przeniesienie. jakie tylko sobie wymarzycie :P

 

fakt faktem, mam juz plik z wszystkimi tymi rozszerzeniami de, fr etc etc tylko musze go ostro sedem potraktowac, trzebaby jeszcze dodac uslugi, pokazac to w przystepnej formie, moze jakies logo? :P ostro ostro, kupuje domene w marcu jak tylko mi kasa przyjdzie...

pozdrawiam

[und3r]

Co prawda pomysł "bojkotu" google za cenzure w Chinach jest totalnie bezsensowny i absolutnie nic z tego nie wyniknie, jednak jeśli ktoś bardzo chce to informuje, ze istnieje świetna alternatywa google:

 

http://clusty.com/

 

IMHO ta wyszukiwarka zdystansuje w przyszłosći google (o ile już nie jest lepsza; szczerze mowiac dziwię się, dlaczego tak niewiele osób o niej słyszało). Na uwagę zasługuje zwłaszcza podział wyników na kategorie. Potestujcie ją sobie :) .

Edytowane 28 Lutego 2006 przez und3r

[grzegrz]

...(o ile już nie jest lepsza; szczerze mowiac dziwię się, dlaczego tak niewiele osób o niej słyszało)...

a Ty gdzie o niej usłyszałeś?

[paulo]

Potwierdzam, Clusty jest naprawdę świetna.

Ja na nią trafiłem TUTAJ.

[Ecuadoo]

Potwierdzam, Clusty jest naprawdę świetna.

Ja na nią trafiłem TUTAJ.

Faktycznie jest niezla dzisiaj ja sprawdzilem ! Sprawuje sie doskonale !

[aurel]

ja to powiem tak...

dzisiaj cenzurują 'demokracje' czy 'tybet'

a jutro ocenzurują asianbabes!!

i co wtedy?! oO

 

nie moge bezczynnie na to patrzec.

a korzystanie z altavisty na przykład nie boli.

[m4r]

cudze chwalicie, swego nie znacie

 

A co do blokowania google i czegokolwiek innego. Nie zamierzam. Musiałbym bowiem zgodnie z tą polityką przestać kupować połowę sprzętu (made in china), ubrań i nie wiadomo czego jeszcze.

[aurel]

ależ czemu?

ja nie protestuje przeciw niskim wynagrodzeniam w Chinach

ani przeciw temu, ze tyle rzeczy w Chinach jest robione

szczerze to mnie mało rusza

 

ale w momencie gdy się biorą za cenzure neta...

no. tu wkraczają na święty teren.

[Ecuadoo]

cudze chwalicie, swego nie znacie

 

A co do blokowania google i czegokolwiek innego. Nie zamierzam. Musiałbym bowiem zgodnie z tą polityką przestać kupować połowę sprzętu (made in china), ubrań i nie wiadomo czego jeszcze.

szukacz.pl - tez jest dobry, ale przyznaje sie ze nie znalem jej wczesniej ;]

[dondexterro]

clusty jest swietne, ale to exalead.com tez jest ciekawe

google byly (dopoki uzywalem) takie gole