Skocz do zawartości
Kaeres

Odtwarzacze Dvd. Co Wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

Wez do sklepu kilka filmow (DVD oryginal, DVD nagrywane, Divx na nosnikach CDR i DVD - wielokrotnego zapisu, jednokrotnego, plusy i minusy).

Kazdy szanujacy sie sklep powinien Ci na to pozwolic i znajdz sobie z godzinke, dwie czasu i testuj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wymienili mi nieczytającego płyt (13 mięsieczny) Emperora III wartego 145 zl Mante Lorda 031 :) Moim zdaniem nic lepszego nie potrzeba. Warto o nim poczytać- poza brakiem HDMI ( za 249 zł można kupić i taką wersję z USB i czytnikiem kart) nie ma jak się przyczepić- upscaler do 1080 linii (nawet bez HDMI), Dolby Prologic II 5.1, VGA, 2 lata gwarancji - znajdźcie do 300 zł jakąś alternatywę :>

Dla oszczędnych - zdarzają sie promocje, że Emperory III sprzedawane są po 60 zł :D Miałem wcześniej taki i nie mam żadnych zastrzeżeń, byle działał :)

Edytowane przez Slayer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moja lepsza połowka stala się własnie szczęśliwą posiadaczką tego odtwarzacza :) . Ja chciałem co prawda zaryzykowac i wziąć Bellwooda 301 USB, ale Ani zalezalo na czyms bardziej markowym, poza tym design Bellwooda jej sie nie podobał (i miala racje, bo LG idealnie spasowalo sie z reszta sprzetu w pokoju), w przeciwienstwie do LG. Ogolnie sprzecik zrobil na mnie bardzo dobre pierwsze wrazenie - wyglada klasycznie, a jednoczesnie nowoczesnie (chyba najładniejszy player jaki ogladałem). Nie ma zadnych zbednych swiecidelek, tacka jest solidna (podobnie jak caly odtwarzacz i pilot - nic nie trzeszczy, uzyte plastiki są raczej wysokiej jakości), wyswietlacz dyskretny (chociaz mogłby byc minimalnie wiekszy), menu bardzo przejrzyste. Jesli chodzi o samo odtwarzanie to wszystkie testowe "backupy" ladnie przeczytal, nic nie tnie (nawet stare i dosc porysowane cd połknął bez zająkniecia). Gorzej z napisami, ale to tyczy sie chyba wszystkich 'markowych' odtwarzaczy - nazwa pliku .txt (czy jakiegos innego) musi byc taka jak pliku z filmem, bo nie ma mozliwosci recznego wyboru wypalonych napisow. Poza tym nie da sie w zaden sposob regulowac wielkosci czy koloru napisow. Jednak nie jest to duza wada, bo są one wyswietlane bardzo wyraźnie, na pólprzezroczystym szarym pasku (niektorym moze to nie podejsc, ale ja i tak bym tego nie zmieniał). Reasumujac moge wstepnie (zobaczymy za pare miesiecy czy sie nic nie sypnie ;) ) polecic LG :) .

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gorzej z napisami, ale to tyczy sie chyba wszystkich 'markowych' odtwarzaczy - nazwa pliku .txt (czy jakiegos innego) musi byc taka jak pliku z filmem, bo nie ma mozliwosci recznego wyboru wypalonych napisow.

I to jest wystarczający powód zeby go nie kupic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to jest wystarczający powód zeby go nie kupic.

Nie, to jest wystarczający powód, aby wypalac napisy nazwane tak samo jak film :P . Jest to przynajmniej pewne rozwiazanie, bo jak bedziesz wybieral sie gdzies (do kumpla czy do ciotki na ferie ;) ) gdzie nie mają wiwy, tylko wlasnie jakis markowy player, to Twoje filmy bedą dzialac.

 

Ciekawe, czy któryś z firmowych odtwarzaczy jednak się wyłamuje i pozwala odtworzyć obojętne jakie napisy. Kiss na pewno :P ale czy coś innego... Przydałoby się coś takiego.

Też mi marka ;) . Tak samo dobra jak wiwa czy manta;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, czy któryś z firmowych odtwarzaczy jednak się wyłamuje i pozwala odtworzyć obojętne jakie napisy. Kiss na pewno :P ale czy coś innego... Przydałoby się coś takiego.

Lord i seria Emeror III-IV odczytują każdy napis, byle znajdował się tam, gdzie jest film.

Dowolne umieszczenie napisu obsługuje napewno Prince 1,2, Emperor I-II.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, to jest powod dla ktorego moja 5 letnia biblioteczka 200 filmow bylaby nieuzyteczna.

Nie, to jest powod dla ktorego istnieją plyty rw;] . Moja "biblioteczka" jest kilkukrotnie wieksza i podejrzewam, ze moze z 30% napisow jest nazwana tak samo jak film, ale jak bedziemy sobie chcieli obejrzec akurat taki ze "źle" nazwanymi napisami to wypale go na rw i tyle.

 

EDIT:

Aha i jeszcze jedno - LG ma przynajmniej porządną optyke, w przeciwienstwie do np. wiwy. Naczytalem sie opinii, ze komus filmy przycinaly i musial wypalic jeszcze raz, z mniejszą szybkoscia. Ja zawsze nagrywalem wszystko z maksymalna mozliwą szybkoscia i jak testowalem LG ani razu nic nie przycielo.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

und3r @ Ty widziałeś kiedyś Kissa jakiegoś? Może nie jest to marka robiąca wszystko RTV jak Sony czy coś, ale Kiss ma świetne odtwarzacze i jakościowo to Mancie czy Wiwie itp dużo brakuje do niego. Ale problemy z Kissami też są ponoć. Zależy od modelu

Slayer @ takie rzeczy to ja wiem, mam EIII w domu i Wiwe HD238U (chłam z nieużytecznym spdifem dla dolby digital), ale chodziło mi o firmowy odtwarzacz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ja gdzies powiedzialem, ze Kiss nie jest dobry jakościowo? To nie o to biega w pojęciu "markowy". Produkt markowy to produkt zrobiony przez powszechnie znany i szanowany na danym rynku koncern, taki jak wlasnie Sony, Panasonic, LG, Samsung, itp. Pod wzgledem "markowości" Kiss jest tak samo dobry jak Manta, co nie znaczy, ze nie jest lepszy od Manty jakościowo. Markowy nie jest wbrew pozorom synonimem "dobry". Np. zraził mnie Panasonic bodajze s325, ktorego tez ogladalem i predzej wzialbym Wiwe, mimo iz nie jest tak "markowa". Poza tym sam piszesz, ze są problemy z Kissami i to wlasnie jest powod, dla ktorego moja dziewczyna wolała jednak cos "markowego", nawet za cene braku mozliwosci recznego wybrania napisow. Czytałem rozne opinie o LG i nigdzie nikt nie pisal, ze nagle ni z tego ni z owego cos sie zaczelo przycinac, rozjezdzac, itd., jak to ma miejsce w przypadku Bellwoodow, Wiw czy Kissow. Jestem przekonany, ze Panasonic tez nie miałby zadnych problemow z laserem. Sedno sprawy tkwi w tym, ze te "niemarkowe" odtwarzacze są robione specjalnie dla piratow, podczas gdy te markowe robione są bardziej pod kątem oryginalnych DVD, a DivX to w ich przypadku bonus. Wiwe czy Bellwooda poleciłbym tylko osobie, dla ktorej nie byloby problemem wymieniac w razie czego sprzet kilka razy, ani nie przeszkadzałaby jej swiadomosc, ze jutro odtwarzacz moze odmowic posluszenstwa bez wyraźnego powodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zniecierpliwiony zacinaniem się, skakaniem i tym podobnymi problemami postanowiłem przestać korzystać z usług Manta Prince 2. Chcę sprzętu, który odtworzy większość xvidów itp i będzie to robił sprawnie i bezproblemowo. Trochę szukałem i w dość przystępnej cenie (<250zł) znajduje się LG DVX 286. Co możecie powiedzieć na jego temat? Jest jakaś lepsza opcja do 300 zł?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak jest z przetwarzaniem dźwięku na tych odtwarzaczach(manta, wiwa, itp.) z płyt cd?? Bo może nie warto zbierać 6 stówek na DVD Yamaha, czy Onkyo również z divxem i polskimi napisami.

Edytowane przez Hesos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

haha, a to dobre - imho tragedia, przynajmniej na WIWIE HD128U

Na Mancie Emperor III tak samo. Oczywiście o analogu mówię. Dźwięk za cichy, a jak już dam głośno, to po prostu tyle zakłóceń itp słychać że szok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zrozumcie.

Sprzety za 160pln nie moge byc niesamowicie dobre.

Odtwarzamy Divx tylko i wylacznie (no i DVD oczywiscie).

Do reszty musimy miec odpowiedni sprzet.

Jezeli chcemy konkretny dzwiek z WIWY to musimy podpiac pod to konkret sprzet za 10-krotnosc jej wartosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z wszystkim masz rację poza ostatnim zdaniem :) Bo podpięcie bardzo dobrego sprzętu, jeszcze bardziej uwydatni szumy i zniekształcenia dźwięku, jakie te odtwarzacze tworzą :) A jedyne wyjście to używanie SPDIF (wyjścia cyfrowego). Bo na przykład jeśli film ma ścieżkę dolby digital, to wtedy taka wiwa/manta podaje tylko ten sygnał dalej do amplitunera/dekodera, nie robiąc z nim nic. Gorzej, że na przykład Wiwa HD238U co chwilę przerywa dźwięk na spdifie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@und3r, zajrzyj tutaj http://forum.divx.pl/

 

Może będzie już zmodowany firmware dla Twojego odtwarzacza.

 

Ja zmieniając firmware w swoim pionku połączyłem cechy dwóch grup odtwarzaczy: pełnej kontroli nad subtitles oraz jakości wykonania, jaką gwarantują markowe sprzęty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@und3r, zajrzyj tutaj http://forum.divx.pl/

 

Może będzie już zmodowany firmware dla Twojego odtwarzacza.

 

Ja zmieniając firmware w swoim pionku połączyłem cechy dwóch grup odtwarzaczy: pełnej kontroli nad subtitles oraz jakości wykonania, jaką gwarantują markowe sprzęty.

No gdyby wyszedł do LG firmware pozwalajacy na zabawe napisami to byloby bardzo milo. Jaki dokładnie masz odtwarzacz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam Pioneer'a DV 696 od kilku miesięcy, jak dotychczas sprawuje się bardzo przyzwoicie. Jedyny mankament to fakt, iż napęd nie pracuje zupełnie bezgłośnie (minimalnie czasem hmmm "zapiszczy")- ale w końcu filmów na mute nie oglądam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mojej WIWIE to juz zapomnialem o obsludze.

Wgrywajac najnowszy soft jakies 3 miechy temu wrzucam tylko filmiki jakie popadnie.

Czasami po 3 dziennie (akurat teraz mialem dlugi weekend to obejrzalem chyba z 10-12 filmow). Zero problemow.

Musiales miec bubla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam!

 

chcialbym zasiegnac rady!

 

potrzebuje dobrego i taniego otwarzacza Dvd/dvix dla mojej mamy cobym mogl jej od czasu do czasu nagrac jakis film! nie musi byc to jakis full wypas!

byle by ladnie odtwarzal i czytal wiekszosc napisow,formatow i plyt!

 

nie znam sie wogole na tym wiec prosze o jakies propozycje! a zalezy mi na czasie bo jutro juz chce jechac ze mna do Media zebym jej wybral :D

 

z gory dzieki

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na Mamę, to radziłbym coś na bazie Lorda- do wyboru- najlepiej 031 bądź 034 jak masz TV z HDMI. Będzie miała normalnego pilota.

Jeżeli przyzwyczaiła by się celować jak stajper w odwarzacz, nie zawsze z oczekiwanym skutkiem, to lepiej Emperor-a IV z Dolby Digital II bądź NERON (osobiście mimo braku DD II- wybrałbym Neron-a)

Edytowane przez Slayer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin_gps , nie wiem czemu masz takie problemy z tą Wiwa :/ Ja sam użytkuje swoją (ten sam model) już od września 2006 i rewelacja, czasem zdarzy się, że czegoś nie odczyta, ale ja najczęściej wypalam filmy na rw więc wszystko hula.

 

Mój brat ostatnio też kupił ten model i na razie działa identycznie jak mój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...