Skocz do zawartości
Kamyk_^

Czy Ktos Ma Doswiadczenia Z Firma Blasc ?

Rekomendowane odpowiedzi

Ups, co racja to racja - popelnilem blad, ale moze wlasnie brakuje mi browarka. Rekojmi juz tez chyba nie ma, ale odpowiedzialnosc sprzedawcy - mimo to sens postu wiadomy ;)

Edytowane przez limerro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedziemy po tym Blascu, jaki jest taki jest, ale zauważcie, że najwięcej problemów to sytuacje następujące - gdzie serwis oczekuje na sprzęt i tak naprawdę to Acer daje [gluteus maximus] na całej lini, a Blasc - no co on może zrobić...

naprawy które mogą być wykonywane od ręki są wykonywane w ciągu 1-2dni, to Acer zawala całą sytuację z dostawami i tu trzeba szukać rozwiązania problemu, serwisów może być nawet 100 w Polsce, co z tego jak nie będą miały części niezbędnych do wykonania naprawy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedziemy po tym Blascu, jaki jest taki jest, ale zauważcie, że najwięcej problemów to sytuacje następujące - gdzie serwis oczekuje na sprzęt i tak naprawdę to Acer daje [gluteus maximus] na całej lini, a Blasc - no co on może zrobić...

naprawy które mogą być wykonywane od ręki są wykonywane w ciągu 1-2dni, to Acer zawala całą sytuację z dostawami i tu trzeba szukać rozwiązania problemu, serwisów może być nawet 100 w Polsce, co z tego jak nie będą miały części niezbędnych do wykonania naprawy

 

skad wiesz ze to serwis nie sciemnia ?... za sciemnianiem serwisu przemawia chociazby niemoznosc skomunikowania sie z nimi. zreszta juz sporo osob pisalo ze nawet na te "proste" naprawy nie moga sie doczekac, np. nagrywarka. Serwis powinien (bo "musi to na Rusi a w Polsce jak kto chce...") miec czesci na stanie i juz. A nie 40 dni ktos czeka i niby "Acer jeszcze nie dostarczyl". Zadna powazna firma w zyciu by sie tak glupio nie tlumaczyla.

 

P.S. SpiderMAN - jest jakas odp. ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skad wiesz ze to serwis nie sciemnia ?... za sciemnianiem serwisu przemawia chociazby niemoznosc skomunikowania sie z nimi. zreszta juz sporo osob pisalo ze nawet na te "proste" naprawy nie moga sie doczekac, np. nagrywarka. Serwis powinien (bo "musi to na Rusi a w Polsce jak kto chce...") miec czesci na stanie i juz. A nie 40 dni ktos czeka i niby "Acer jeszcze nie dostarczyl". Zadna powazna firma w zyciu by sie tak glupio nie tlumaczyla.

 

P.S. SpiderMAN - jest jakas odp. ??

nie rozwalaj, co serwis mieć musi? chyba śrubokręty, reszta zależy od sposobu realizacji dostaw przez firmę Acer, Blasc jest tylko podwykonawcą, myślisz, że nie naprawiają nagrywarki przez 40 dni :bo tak im się podoba: ?

sam wysyłałem tam laptopa i naprawa trwała 5 dni!

co do telefonów - to strasznie wkurzające to fakt, ale ja się im przestaje dziwić, z samego tweak jest tyle wiary czekającej na sprzęt, że masakra, jakbym miał na tej infolini zbierać zjebki od klientów z samego tweak to chyba bym się zwolnił, a gdzie reszta?

 

chyba za bardzo nie masz pojęcia o tym jak wygląda działalność takiego serwisu

Acer płaci - Acer ma wszystko w [gluteus maximus], nie zaopatruje odpowiednio Blasc-a w sprzęt, nie inwestuje pieniędzy w to, aby dana część podzespołów była na podmianke od ręki, realizuje wysyłki w taki sposób jaki chcę, a skoro części nie ma na Tajwanie to trudno - potem jeden z drugim czeka po 40dni, a Blasc dostaje zjebki, takie jest moje zdanie

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie rozwalaj, co serwis mieć musi? chyba śrubokręty, reszta zależy od sposobu realizacji dostaw przez firmę Acer, Blasc jest tylko podwykonawcą, myślisz, że nie naprawiają nagrywarki przez 40 dni :bo tak im się podoba: ?

sam wysyłałem tam laptopa i naprawa trwała 5 dni!

co do telefonów - to strasznie wkurzające to fakt, ale ja się im przestaje dziwić, z samego tweak jest tyle wiary czekającej na sprzęt, że masakra, jakbym miał na tej infolini zbierać zjebki od klientów z samego tweak to chyba bym się zwolnił, a gdzie reszta?

 

chyba za bardzo nie masz pojęcia o tym jak wygląda działalność takiego serwisu

Acer płaci - Acer ma wszystko w [gluteus maximus], nie zaopatruje odpowiednio Blasc-a w sprzęt, nie inwestuje pieniędzy w to, aby dana część podzespołów była na podmianke od ręki, realizuje wysyłki w taki sposób jaki chcę, a skoro części nie ma na Tajwanie to trudno - potem jeden z drugim czeka po 40dni, a Blasc dostaje zjebki, takie jest moje zdanie

chyba uwierzyles ekipie z Blasc'a.

no wlasnie problem jest bo opinie sa (inaczej sie nie da) subiektywne. jednym naprawia w tydzien i pisza ze 'super no problem' i nie ma sie co dziwic. a innym ciagnie sie tak jak tu czytamy i tez sie nie dziwie jak pisza '#$%#^@%@% blasc'.

co zalezy od Acer'a ? fakt, ze nie znam sie na tym, ale to serwis chyba okresla zapotrzebowanie. a jak nie to powinien zaczac. wiedza co sie psuje najczesciej, czego najczesciej im brak i powinni miec tego 'na zapas'. lapki sie psuja i beda psuly sie dalej tak samo wiec nie powinni sie martwic ze im nie zejdzie. a jak mieliby wiecej czesci to i szybciej naprawy by szly i telefonow byloby mniej.

 

Tak, Acer sam sobie rzuca klody pod nogi... to ze czesci nie ma to moze nie wiem. Ale Acer musi wg czegos wyznaczac ilosc poszczegolnych elementow skladajacych sie na dostawe a nie "aaaa to do Polski wyslemy dwie matryce i styka..."

Edytowane przez megax

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba uwierzyles ekipie z Blasc'a.

no wlasnie problem jest bo opinie sa (inaczej sie nie da) subiektywne. jednym naprawia w tydzien i pisza ze 'super no problem' i nie ma sie co dziwic. a innym ciagnie sie tak jak tu czytamy i tez sie nie dziwie jak pisza '#$%#^@%@% blasc'.

co zalezy od Acer'a ? fakt, ze nie znam sie na tym, ale to serwis chyba okresla zapotrzebowanie. a jak nie to powinien zaczac. wiedza co sie psuje najczesciej, czego najczesciej im brak i powinni miec tego 'na zapas'. lapki sie psuja i beda psuly sie dalej tak samo wiec nie powinni sie martwic ze im nie zejdzie. a jak mieliby wiecej czesci to i szybciej naprawy by szly i telefonow byloby mniej.

nie, nie "uwierzyłem" Blasc, nie o to tutaj chodzi

widzę, że nie umiesz spojrzeć na to z drugiej strony, ale jesteś blisko - napisałeś, że serwis określa zapotrzebowanie itp, ale co z tego, że je określa? kierwonik ma wsiąść w samolot i lecieć do Chin po nagrywarkę?

 

i powiedz mi o co tak naprawdę Blasc ma się martwić? o to, że nie zejdzie? im w ogóle może nie zejsć, tutaj nie oni, ale Acer zapłaci za przetowarowanie serwisu, o ile można mówić o zatowarowaniu jakimkolwiek, bo takiego chyba brak

proszę Cię nie mów mi, że usprawiedliwiam Blasc, ale zrozum, że oni są tylko podwykonawcą uzależnionym w 100% od Acera, to nie szef serwisu płaci z własnej kieszeni za nagrywarki, płyty główne itp które mogą sobie leżeć na stanie i czekać na klienta z zepsutym laptotem, tylko Acer, a Acer zamiast zatowarować serwis w części woli złożyć z nich kolejne kilka laptopów

polityka Acera jaka jest każdy widzi - to właśnie "dzięki" tego typu cięciom ma tak dobre ceny na laptopy, bo jedzie na minimalnych kosztach/marżach...

 

Tak, Acer sam sobie rzuca klody pod nogi... to ze czesci nie ma to moze nie wiem. Ale Acer musi wg czegos wyznaczac ilosc poszczegolnych elementow skladajacych sie na dostawe a nie "aaaa to do Polski wyslemy dwie matryce i styka..."

Bardzo blisko jesteś, ale ciągle nie możesz w to uwierzyć, jest paradoksalnie tak jak napisałeś!

Gdyby Acer odpowiednio zatowarowywał serwis, a serwis leciał by w kule to już dawno nie byłby ich podwykonawcą, choćby był najtańszy w całej Polsce

taki gigant jak Acer nie może sobie pozwolić na to, aby dostarczająć sprzęt do serwisu serwis leciał w ciula i nie naprawiał sprzętu, nie ma takiej możliwości - pytanie brzmi - czy go dostarcza? według mnie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że NIE!

jest jeszcze gorzej niż napisałeś z tymi matrycami - Acer nie wysyła sprzętu wcale, wszystko zamawiane jest :pod klienta: Blasc według mnie nie ma żadnego zapasu części i dlatego to wygląda w ten sposób

w najepszym wypadku czas oczekiwania na części zamówione pod klienta to dwa tygodnie, a co jeśli danej części Acer nie ma na stanie, bo nie wyrabia z produkcją - priorytetem są nowe laptopy, a nie laptop kowalskiego leżący na serwisie, potem robią się takie paranormalne terminy jak 3 tygodnie, miesiać, biorą się właśnie stąd, a nie dlatego, że chłopaki siedzą na serwisie i dłubią w nosie

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To sie usmialem :lol: Przecierz serwis musi miec jakis sprzet podstawowy,dysk,nagrywarke czy nawer ram lub procesor... jeszcze zrozumiem elementy obudowy czy plyty glowne .. ale nie takie podstawy !!

Do tego zdaje sie ze bezele w wiekszosci acerow z nizszej polki sa takie same... Ja na swoja nagrywake ktora byla dosc niestandardowa czekalem 7 dni bo musile mi z hameryki przysylac ale to nie bylo w BLASCu ;) Naszczescie byli jeszcze byl to na tyle uczciwy serwis ze nie kazal mi zostawiac calego sprzetu tylko musialem czekac na czesc ktora mi nawalila.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skad wiesz ze to serwis nie sciemnia ?... za sciemnianiem serwisu przemawia chociazby niemoznosc skomunikowania sie z nimi. zreszta juz sporo osob pisalo ze nawet na te "proste" naprawy nie moga sie doczekac, np. nagrywarka. Serwis powinien (bo "musi to na Rusi a w Polsce jak kto chce...") miec czesci na stanie i juz. A nie 40 dni ktos czeka i niby "Acer jeszcze nie dostarczyl". Zadna powazna firma w zyciu by sie tak glupio nie tlumaczyla.

 

P.S. SpiderMAN - jest jakas odp. ??

Tak, juz cos wiem.

Dodzwonilem sie w koncu i trafilem na ludzka kobiete, ktora mnie przelaczyla do serwisu, tam dosc fachowy czlowiek odpowiedzial na moje pytania.

Matryca juz jest, jeszcze tylko czekaja na touchpad z obudowa lapciak bedzie gotowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To sie usmialem :lol: Przecierz serwis musi miec jakis sprzet podstawowy,dysk,nagrywarke czy nawer ram lub procesor... jeszcze zrozumiem elementy obudowy czy plyty glowne .. ale nie takie podstawy !!

Do tego zdaje sie ze bezele w wiekszosci acerow z nizszej polki sa takie same... Ja na swoja nagrywake ktora byla dosc niestandardowa czekalem 7 dni bo musile mi z hameryki przysylac ale to nie bylo w BLASCu ;) Naszczescie byli jeszcze byl to na tyle uczciwy serwis ze nie kazal mi zostawiac calego sprzetu tylko musialem czekac na czesc ktora mi nawalila.

ehhh, co za komentarz, widać nie masz pojęcia w jaki sposób funkcjonuje firma która szuka oszczędności na każdym kroku - Acer

nie masz pojęcia o tym w jaki sposób funkcjonuje podwykonawca, który ma [ciach!]o do gadania w tym temacie

procedury wysyłania całego sprzętu w przypadku awarii to nie wymysł Blascu tylko chore wytyczne Acer-a z których Blasc musi się rozliczyć...

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to do Chin czy na Tajwan ?? :P

 

wiadomo ze nie poleci. to ze to Acer placi a nie Blasc to wiem.

i pewnie ze jestem w stanie uwierzyc, ale wiesz to ?? tzn. masz to jakos potwierdzone czy to sa prawdopodobne mozliwosci ??

jezeli jest jak piszesz to Acer ma kretynow od reklamy (ale zarazem specow od antyreklamy), marketingu i blablabla (cala reszta tych trudnych ale wlasciwych slow...). dawaliby do serwisu rzadziej a lepiej i wtedy nie rujnowaliby wizerunku firmy bo na dzisiaj to chyba tez bym nie polecil nikomu Acer'a (mimo, ze nie mialem do czynienia z serwisem..)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Acer szuka oszczednosci na kazdym kroku wiec ich logo mozna znalesc na bolidach Ferrari :lol: Jesli jest tak jak mowisz kucyk to nazywanie ta firme serwisem to lekkie naginanie faktow...pierwsze slysze o serwisice ktory nie ma dysku czy napedu i czeka na niego miesiacami :lol:

Nie wiem co ty tak usprawiedliwiasz ta firme ? Ona jest widocznie logistycznie nieprzygotowana na taka dzialalnosc :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to, że szuka oszczędności nie oznacza, ża ma nie inwestować pieniędzy w reklamę, chyba mylisz pojęcia

chodzi mi o to, ze dzięki temu iż wysyłają sprzęt BLASC raz na dwa tygodnie tylko pod klienta stosują zwykłe oszczędności polegające na nie zamrażaniu kasy/sprzętu w serwisie, nigdzie nie powiedziałem, że są biedni

 

w takim razie co jest powodem tego, że spiderman czeka miesiąc na laptopa?

słucham? skoro Acer zasypuje BLASC sprzętem, czyli matryca dla spidera była u nich zanim jego laptop trafił na serwis - to jakie jest racjonalne wytłumaczenie tej sytuacji? co? kierownik serwisu wraz z całą ekipą serwisu pojechał na tydzień w góry na narty?

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj jeszcze raz co napisalem bo widze ze nie uwazales.Matryca czy plyta glowna jest do zrozumienia ale nie nagrywarka DVD ! Pozatym czekanie na przesylke miesiac to delikatnie mowiac przegiecie.Nigdzie nie napisalem ze acer ma zasypywac blasc sprzetem ale czesci do podstawowych napraw(padniety dysk czy naped) wypadalo by miec :lol: No chyba ze nie traktuje sie klieta powazanie(i to nie tylko acer w tym wypadku zle traktuje klieta ale i BLASC ktory nie przewidzial takiej sytuacji).Zreszta w polsce to jest normalne ze jeden zrzuca wine na drugiego a drugi na pierwszego a sprzet jest gdzie po srodku i nikt nie chce sie nim zajac ;)

 

Biedna firma BLASC nie moze zamrozic 300pln za nadel nagrywarkiDVD i 500 na popularne dyski... w ilosci sztuk(sama powinna wiedziec ile sprzetow srednio w miesiacu do nich wraxa z taka usterka).

 

Dobra wygrales nie bede dyskutowal bo to nie ma sensu.

Przyjmimy ze wszystkiemu winny jest ACER ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj jeszcze raz co napisalem bo widze ze nie uwazales.Matryca czy plyta glowna jest do zrozumienia ale nie nagrywarka DVD ! Pozatym czekanie na przesylke miesiac to delikatnie mowiac przegiecie.

z kogo strony przegięcie? blasc sobie sam wysyła paczki?

 

No chyba ze nie traktuje sie klieta powazanie(i to nie tylko acer w tym wypadku zle traktuje klieta ale i BLASC ktory nie przewidzial takiej sytuacji).Zreszta w polsce to jest normalne ze jeden zrzuca wine na drugiego a drugi na pierwszego a sprzet jest gdzie po srodku i nikt nie chce sie nim zajac ;)

no właśnie, mieszkamy w Polsce, leżymy w Europie, ale tylko położeniem geograficznym, cały czas bliżej nam do wschodu

 

i dalej nie możesz zrozumieć, że to nie biedna firma BLASC zamraża pieniądze w sprzęcie tylko Acer

skoro nie możesz tego pojąć to nie mamy o czym rozmawiać

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozecie sobie Panowie spekulowac na ten temat, ale mysle ze na chwile obecna tylko osoby pracujace w Acer Polska i serwisie Blasc moga cos powiedziec na ten temat konkretnego. Watpie, aby jednak chcieli sie pochwalic ta wiedza ;) Wedle tego co podaje Blasc na oficjalnej stronie to Acer Polska jako klient serwisu Blasc negocjuje warunki umowy dotyczacej serwisowania notebookow Acer.

Edytowane przez limerro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to, że szuka oszczędności nie oznacza, ża ma nie inwestować pieniędzy w reklamę, chyba mylisz pojęcia

chodzi mi o to, ze dzięki temu iż wysyłają sprzęt BLASC raz na dwa tygodnie tylko pod klienta stosują zwykłe oszczędności polegające na nie zamrażaniu kasy/sprzętu w serwisie, nigdzie nie powiedziałem, że są biedni

 

w takim razie co jest powodem tego, że spiderman czeka miesiąc na laptopa?

słucham? skoro Acer zasypuje BLASC sprzętem, czyli matryca dla spidera była u nich zanim jego laptop trafił na serwis - to jakie jest racjonalne wytłumaczenie tej sytuacji? co? kierownik serwisu wraz z całą ekipą serwisu pojechał na tydzień w góry na narty?

ale sam podales dosc irracjonalne wytlumaczenie (jak dla mnie) - tzn. jedna z wiekszych firm sama robi sobie antyreklame olewajac jedyny serwis w kraju, tzn. lepiej ladowac w reklame niz w serwis ?? to wiecej klientow straca niz zyskaja. poza tym wysylajac pod klienta to raczej tez nie jest oplacalne (juz kij z tym transportem ale jak czesto musieliby wysylac). zreszta kasa nie bylaby zamrozona bo te czesci i tak by zeszly, o czym Acer wie dajac tak krotka gwarancje.

 

nie mowie ze oni tam do Blasc'u ida na kawe i do domu bo nie siedze tam ale teoria o lache kladzacym Acerze tez troche dziurawa.

Edytowane przez megax

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka:

1. ACER olewa swoich klientów ciepłym moczem. Im zależy tylko na sprzedaży. Ludzie i tak to kupią bo jest tanie. A, że dowiedzą się dlaczego jest tanie dopiero w momencie kiedy im się zepsuje to inna sprawa. O jakiej antyreklamie mówisz? Czy widziałeś gdzies w jakiejś gazecie artykuł o tym, że ACER ma beznadziejny serwis? Nie. To wiedzą tylko wybrani. I daltego właśnie ACER leje na swoich klientów bo i tak dużo wody upłynie zanim coś się zacznie zmieniać w tej materii. Polak głupi - Polak kupi tańsze nie zwracając na uwagi sprzedawców odnośnie beznadziejnego serwisu ("no bo przecież mnie to nie dotyczy. Mój laptop jest nowy i na pewno się nie zepsuje"). Dlatego własnie więkzości sklepów ku zdziwieniu klientów ("no jak to nie macie ACERA?!? Toż to najlepsze i najtańsze laptopy!") nie handluje ACERAMI albo w bardzo wąskim zakresie. Ludzie i tak to kupują. Sam znam klientów którzy mimo, że im poprzedni ACER padł i wtopili kupę kasy i sporo nerwów kupują następnego ACERA. Chore.

 

2. BLASC olewa klientów ponieważ ileż można słuchać tekstów w stylu: "kur** kiedy będzie mój lapciak!!!". Sam czasami na serwisie mam ochotę wyłączyć telefon (ale nigdy tego bynajmniej nie robię). Jakbym pracował w blaście też bym pewnie nie odbierał telefonów.

 

Jeśli twierdzisz, że ACER nie olewa swoich klientów to napisz do ACERA i zapytaj się o tą sytuację. Zobaczysz czy ktokolwiek Ci cokolwiek odpisze. A skoro Cię nie olewają to powinni. Podaję adresy:

techinfo_poland@acer-euro.com

info_poland@acer-euro.com

salesinfo_poland@acer-euro.com

 

Nie nastwaiaj sie na zbyt obfitą korespondencję :D

Edytowane przez Excray

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi sie wlasnie bardzo podoba ze nie musze placic za serwis z awansem. Wlasnie to mi sie nie podoba w tych markowych sprzetach ze tam kazdy musi bulic z nawiazka m.in wlasnie za wspanialy szybki serwi, tylko po co jak 1 na 10 czy 20 ma pecha i mu sie cos zespuje? to czemu ja mam za to placic??? Ogolnie o sprzeta dbam, wiec poza statycznym pechem raczej nie musze sie obawiac serwisu, a jesli juz mi sie trafi taki los, bede mial pewnie troche nerwow z serwisem ale raczej i tak bede wolal kupic kolejnego acera 1000-2000 taniej od porownywalnego markowego sprzeta. dla mnie to jest logiczne i bardzo pragmatyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, ty za 400 złotych taniej (o 2000 zapomnij - to że ACER kosztuje to 2000 taniej to nie znaczy że To ty zakupisz o te 2000 taniej. Zresztą te 2000 to z kosmosu wziąłeś) musisz chuchać i dmuchać na swój sprzęt aby Ci się nie zepsuł, a mnie to grzeje. Mam 3-letnią gwarancję w Toshibie i jak za 2 lata zacznie mi cos padać to sobie oddam do serwisu i będzie mnie to g* obchodzić. Niech się serwis o to martwi. jestem w stanie dołożyć za to uczucie bezpieczeństrwa 400 złotych więcej. Nie po to kupuję komputer aby się z nim pieścić. Ja mogę na swoim swobodnie prcować, a Ty sie będziesz zastanawiać czy Ci sie nie zepsuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poza tym wysylajac pod klienta to raczej tez nie jest oplacalne (juz kij z tym transportem ale jak czesto musieliby wysylac)

dalej nie kumasz bazy, z tego co obserwuję to wysyłki sprzętu do Blasc mają miejsce raz na 1,5 tygodnia, jeżeli się nie załapiesz w tym terminie, bo np. nie ma podzespołu na stanie na Tajwanie, Chinach, Indiach (nie obchodzi mnie to) czekasz następne 1,5 - i już są 3 tygodnie z "niczego"

Acer wali w ciula mówie wam

 

cokolwiek by się na serwisie nie działo (brak sprzętu, wyjazd na narty serwisantów) to za wszystko jest odpowiedzialny Acer

nie chcę mi się wierzyć, aby widząc co się dzieje w tym serwisie mimo dołożenia wszelkich starań z ich strony i zaopatrywania BLASC we sprzęt przyzwalali na to co się tam wyrabia

według mnie Acer nie jest czysty w tym temacie

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może oni składają te lapciaki z tego co im ludzie przyślą do serwisu? Obecnie przeciągają z naprawą Twojego lapciaka bo czekają aż ktoś inny przyśle im do serwisu ten sam model aby mogli z niego wymontować części do Twoejgo :laugh:

Edytowane przez Excray

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, ty za 400 złotych taniej (o 2000 zapomnij - to że ACER kosztuje to 2000 taniej to nie znaczy że To ty zakupisz o te 2000 taniej. Zresztą te 2000 to z kosmosu wziąłeś) musisz chuchać i dmuchać na swój sprzęt aby Ci się nie zepsuł, a mnie to grzeje. Mam 3-letnią gwarancję w Toshibie i jak za 2 lata zacznie mi cos padać to sobie oddam do serwisu i będzie mnie to g* obchodzić. Niech się serwis o to martwi. jestem w stanie dołożyć za to uczucie bezpieczeństrwa 400 złotych więcej. Nie po to kupuję komputer aby się z nim pieścić. Ja mogę na swoim swobodnie prcować, a Ty sie będziesz zastanawiać czy Ci sie nie zepsuje.

Ja wcale nie musze chuchac czy dmuach, po prostu dbam o sprzet, to kwestia podejscia i wiedzac o tym moglem zaoszczedzona kwote przenzaczyc na cos wydajniejszego niz ktos z ciezka reka, czesciej wizytuja serwisy :P jak mi cos padnie nie sadze zeby sprawdzily sie takie czarne scenariusze gdyz moj pierwszy acerek urzytkowany przez matke zaliczyl 5 dniowa wizyte w blacu i nie moge zlego slowa o serwisie powiedziec. Wiec mnie to tez ni grzeje czy ziebi gdy mi sprzecik padnie, chociarz poza jakims zdarzeniem losowym malo prawdopodbne, wiec jestem bogatszy o zaoszczedona kwote i mam niezlego sprzecika za rosadne pieniadze. Pozatym nie 400 bo nawet teraz markowy sprzecik z x700 kosztuje kolo 700-1000 wiecej, a gdy kupiowalem 6 miesiecy temu lapka, to minimum 2000 wiecej musialbym dolozyc do lapka x700, hp z x300 wowczas kosztowal kolo 450 zeta drozej.

 

To moze w ogole zrezygnowac z serwisowania Acerow - bedzie jeszcze taniej i "pragmatyczniej" ;)

jak zwykle umiesz blysnac "inteligecnja" :P nie jestem fanem przeplacania za jakies wymyslne loga czy opcje ze mi naprawia sprzeta w 72h albo cos w tym stylu. Realnie kalkuje i jak dla mnie serwis acera jest wystarczjac do prawdopodbienstwa usterki. To lekka przesada kupowac/ przeplacac za lapka pod katem tego ze moge sie znalezc w strefie 3-5% co ma pecha zlapac usterke. Przegiecie z paranoja, jak ktos ma z tym problem jego wybor.

 

Ps. Excray, limerro co wy tak wlasciwie tu robicie, z waszych wypowiedzi raczej nie ma co was posadzac o posiadanie acera, predzej egorcyzmy zaczniecie odpwiaca przy takim stwierdzneiu. Wiec co sie wypowiadacie w temacie odnosnie serwisowania tych laptopow??? Idzcie sie wywyzszac z wasza "markowa mania" gdzies gdzie jest to mile widziane.

Edytowane przez marioking

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokój Panowie!!!

Bo zaraz wyczyszcze ten watek...

No i po co sie sprzeczacie...

Gdyby kazdego bylo stac na kupowanie drozszego sprzetu innych bardziej renomowanych producentow z wlasnym serwisem i zdrowym podejsciem, to nie byloby tego watku, a tak przynajmniej jest o czym pogadac.

Ja juz teraz sie nie przejmuje i czekam... do poniedzialku, jesli sie nie wyrobia, to zakladam sprawe w sadzie i juz.

Mamy swoje prawa wiec z nich bedziemy korzystac.

Im nas wiecej tym predzej moze da to do myslenia Europejskiemu Centrum Acera w Szwajcarii. Sprawy takie na pewno nie pozostana bez echa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktos z was probowal osobiscie stawic sie w serwisie i cos zalatwic face2face ? pisma, telefony.. to jednak nei to samo co rozmowa w 4 oczy.

 

 

Zdaje mi sie ze kucyk ma racje, biorac pod uwage ta zawsze podkreslana wielka sprzedaz Acerow, to samo zmagazynowanie juz tych ktore czekaja na naprawe (a przeciez oprocz laptopow jest jeszcze inny sprzet) juz wymaga sporych przestrzeni. Trzymanie zapasu czesci na miejscu w tym momencie byloby nierealne, zreszta jest to nieoplacalne jeszcze z jednego wzgledu - wielkie magazyny z czesciami w serwisach trudniej kontrolowac (zwlaszcza w takim kraju jak Polsza).

 

Druga sprawa problemy z kontaktem - znow, jesli jest tylu uzytkownikow oddajacych do naprawy sprzet, to poprostu serwis nie jest w stanie obrobic wszystkich "pytajacych" bo pracownicy zamiast zajmowac sie naprawami, musieliby siedziec przy tel i mailach.

 

Zreszta nie ma co sie oszukiwac, w kazdym serwisie priorytetem sa naprawy pozagwarancyjne na ktorych zarabia sie spora kase (czesto glownie o to chodzi) a tylko kwestia wydajnosci serwisu jest, czy nadaza sie z zalatwieniem pozostalych napraw..

 

Zadziwiaja mnie tez klapki na oczach co poniektorych, myslicie ze Blasc robi wam na zlosc, ze to takie ich widzimisie ? Nie łludzcie sie ze wysylanie petycji do serwisu cos da, bo widocznie oni maja takie dyspozycje i taki system pracy.

Przeciez ACER to nie jakas mala firemka ktora powstala w zeszly poniedzialek, tylko ogromny producent, jeden z najwiekszych na rynku, kory wysyla tony sprzetu na caly swiat.

Myslicie ze w takich firmach jak ACER cos dzieje sie bez ich wiedzy, a dzialania ktore podejmuja (badz nie) sa przypadkowe ? ze nie maja nadzoru, menedzerow, ze nie prowadza kontroli, analiz, ze krotko mowiac - placa serwisowi a ten zgarnia latwa kaske nie robiac nic ?

Nie, skoro jest taka sytuacja z serwisem, to widocznie ktos tam "na gorze" podjal taka decyzje.

Moje prywatne zdanie jest takie, ze ACER wychdzi z zalozenie "skoro i tak dobrze sie sprzedaje to po co sie starac".

Taka prawda, rzadko kiedy w momencie kupna ludzie zastanawiaja sie "a co jak sie zepsuje" zreszta jest gwarancja wiec tym bardziej nie ma powodow do obaw. Tym łatwiej to przechodzi na takim zacofanym rynku jak nasz, gdzie laptop jeszcze do niedawna byl pewnym synonimem "luxusu", konsumencki apetyt tyle lat byl tłamszony, a teraz raptem okazuje sie ze laptopy sa juz dostepne praktycznie na kazda kieszen, wiec ludze czasami malo sie zastanawiajac kupuja co popadnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak zwykle umiesz blysnac "inteligecnja" :P

Faktycznie to jest to, czego Tobie najwyrazniej brakuje :D

 

Ps. Excray, limerro co wy tak wlasciwie tu robicie, z waszych wypowiedzi raczej nie ma co was posadzac o posiadanie acera, predzej egorcyzmy zaczniecie odpwiaca przy takim stwierdzneiu. Wiec co sie wypowiadacie w temacie odnosnie serwisowania tych laptopw??? Moze idzcie sie madrzyc tam gdzie mozecie cos powiedziec w oparciu o swoje doswiadczenia.

Dobrze, ze na forum mamy choc jednego specjaliste od Acerow. Zwlaszcza od kadlubkow i zawiasow w notebookach Acer - kontroler jakosci tworzyw sztucznych na liniach produkcyjnych Inventeca :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

S

Gdyby kazdego bylo stac na kupowanie drozszego sprzetu innych bardziej renomowanych producentow z wlasnym serwisem i zdrowym podejsciem, to nie byloby tego watku, a tak przynajmniej jest o czym pogadac.

Sa dwie sprawy:

 

1. Przed wojna w polsce panowalo przekonanie ze: "Jestesmy zbyt biedni zeby kupowac byle co..."

 

2. Czy to nakaz ze kazdy musi miec laptopa?

 

Zeby nie bylo ze chwale swoje a czepiam sie acerow: niech ktos policzy ile jest postow o tym ze: Acer skrzypi, nie nagrywa, sapie drapie (sie) itd.... Na pewno sporo ich ludzie kupili ale jestnak 90% postow tu jest o Acerach, moze zmienic nazwe forum na Acerowe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktos z was probowal osobiscie stawic sie w serwisie i cos zalatwic face2face ? pisma, telefony.. to jednak nei to samo co rozmowa w 4 oczy.

Ja zalatwialem (wole tak niz dymac sie z telefonami na ktore i tak mozna dzwonic po 20-30 razy bez skutku) i szczerze mowiac tej "elicie" wsrod serwisow nawet powieka nie drgnela jak mowili ze laptopek niestety znowu musi zostac na kolejne pare dni bo cos tam cos tam. Pomijam fakt tego ze pierwszy raz bylem u nich w 1,5tyg po zakupie (jakie slady uzytkowania mogl miec taki laptop w dodatku uzywany przez kobiete) a te cwoki bezszczelnie mi powiedzialy gdy obieralem sprzet ze te rysy i odpryski lakieru to juz byly przy oddawaniu a jak ich nie bylo to trzeba bylo wypisac na kartce gdzie dokladnie i jaka rysa sie znajduje. No ja was k..wa bardzo przepraszam ale to jest juz ponad moje sily. Kobieta lagodzi obyczaje i gdyby nie moja dziewczyna ktora tam ze mna byla to bym tluste babsko rozniosl chyba za tym biurkiem. I tak jak mowilem - powieka nawet nie drgnie, lekka pogarde nawet da sie wyczuc. A szacunek do klienta to chyba nie jest sprawa extra platna przy kupowaniu prawda? I nalezy pamietac o takiej rzeczy : my, obecni tu na forum znamy sie na rzeczy, wiemy jak podejsc do takich spraw a co ma powiedziec czlowiek ktory np pierwszy raz laptopa kupil? Przeciez on na starcie juz jest skazany na porazke, bo oni mu beda podawac te sciemy ze czesci nie ma ze to ze tamto a on bedzie lykac jak mlody pelikan. Taka prawda.

pozdro

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...