Skocz do zawartości
Mr.Martin

Dysk Hdd - Skuteczne Kasownie Danych Przed Sprzedaza

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Posiadam Baracude 7200.7 120GB i zamierzam ja sprzedac - ale poniewaz to dysk firmowy i jest na niej sporo danych ( moze nie tajnych ale takich ktore lepiej zeby nikt nie czytal). Chce go czyms tak skaowac (dane) aby kupujacy z allegro nie mogl ich zadnym programem dzyskac ( niewiadomo kto jest osoba kupujaca i co z odzyskanymi danymi moze zrobic)

Prosze Was doradcie czym to skasowac , jakim najlepiej programe aby skutecznie i szybko wykasowac dane oraz pusta powierzchnie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pełny format będzie wystarczający - choć po rozebraniu dysku można dane odzyskać czułymi głowicami, jednak po zapełnieniu dysku jakimiś losowymi danymi np filmami ( po uprzednim formacie ) raczej dzisiejszą technologią nic nie da się zrobić ( odzyskać ) :wink:

 

 

- chałupnicze ale ....

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pełny format będzie wystarczający - choć po rozebraniu dysku można dane odzyskać czułymi głowicami, jednak po zapełnieniu dysku jakimiś losowymi danymi np filmami ( po uprzednim formacie ) raczej dzisiejszą technologią nic nie da się zrobić ( odzyskać ) :wink:

- chałupnicze ale ....

czy przez pelny format rozumiesz taka opcje "write zero" ( programik wydany przez seagate ktory zapisuje sektor w sektor samymi zerami) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seagate tez posiada taki programik - wiec skoro dysk jest Seagate to lepiej skorzystac z ich programu

tez jest ale ten program czasem tworzy efekty uboczne, a przy programie WD nic takiego nie stwierdziłem Edytowane przez Zawadaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez jest ale ten program czasem tworzy efekty oboczne, a przy programie WD nic takiego nie stwierdziłem

sa dwie wersje tego - pod dosa i windowsa - czy mozna to kasowac pod windowsem ( z windowsowskiej wersji) gdyz chce w tym czasie korzystac z komputera a jak wiadomo kasowanie tak duzego dysku zajmie z 12 godzin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam format NIC z dysku nie usuwa. Czysci tylko tablice alokacji. Roznica miedzy krotki a dlugim formatem w Windowsie polega na tym, ze dlugi sprawdza czy na dysku nie ma badow, a krotki nie. Sciagnij sobie taki maly programik o nazwie ERASER i bedziesz zadowolony. A jak myslisz ze zapisujac dysk zerami usuniesz dane bezpowrotnie to poczytaj TO - dlugie i po inszemu, ale daje troche do myslenia. Moja rada: Jesli chcesz aby nikt przy zdrowych zmyslach i nawet z pokaznym zasobem gotowki nic z tego dysku nie odzyskal to sciagnij Eraser'a i zapodaj mu 30 krotne zapisanie calej powierzchni dysku losowymi danymi. Zerowanie to w tym przypadku zdecydowanie za malo... chyba ze chcesz skonczyc jak pani Jakubowska :wink:

 

pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, az takie dane pewnie tam nie sa. 5 krotne write zero to jest max ile traktuje dyski, ktore sprzedaje, czyszcze. Owszem da sie to odczytac, ale napewno nie domowymi sposobami, bo np Easy Recovery bo takim zabiegu widzi juz naprawde malo, male pliki moze da sie odzyskac, ale jakies wieksze bazy danych > nie ma zadnych szans. Najlepiej to dysk zmielic w kruszarce do kamienia :lol: , ale nie o to w tym przypadku chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, az takie dane pewnie tam nie sa. 5 krotne write zero to jest max ile traktuje dyski, ktore sprzedaje, czyszcze. Owszem da sie to odczytac, ale napewno nie domowymi sposobami, bo np Easy Recovery bo takim zabiegu widzi juz naprawde malo, male pliki moze da sie odzyskac, ale jakies wieksze bazy danych > nie ma zadnych szans. Najlepiej to dysk zmielic w kruszarce do kamienia :lol: , ale nie o to w tym przypadku chodzi.

 

czyli uzyje Erasera - tylko mam pytanie - czy najpier usunac partycje a potem za pomoca Erasera skasowac pusta powierchnie czyli po usunieciu parycji caly dysk ( bo chyba areser nie ma mozliwosci kasowania caego dysku ( danych i pustego miejsca) za jednym razem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kasuje sformatowane partycje. Chyba eraser nie skasuje dysku bez partycji.

 

wiec jezeli mam kilka partycji na tym dysku to chyba je usune partition magiciem i zaloze jedna , sformatuje ja a potem przepuszcze przez nia Eraser

 

 

Czy ktos moze orientuje sie jak dlugo eraser bedzie kasowal jedna parycje na tym dysku (120Gb) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Erasem ma narzedzie do tworzenia bootowalnej dyskietki, ktora po uruchomieniu potrafi zamazywac partycje jak i cale dyski. Sam Eraser odpalony z poziomu Windowsa potrafi kasowac tylko partycje, pliki i foldery.

Kasowanie dysku 120 GB moze potrwac... bardzo dlugo. U mnie 35-krotne zamazanie 30 GB dysku zajelo okolo 40 godzin.

 

@Soldier666

Programy typu Easy Recovery nie odzyskaja nic juz po pierwszym zamazaniu zawartosci dysku. Potrafia odczytac tylko to co potrafi odczytac elektronika dysku... a ta widzi same zera. Z punktu widzenia technika zajmujacego sie profesjonalnym odzyskiwaniem danych, odzyskanie danych z dysku, ktorego cala powierzchnie zapisano zerami to pryszcz. Powtorzenie tego 5 razy nie ma sensu bo za kazdym razem zapisujesz to samo. Gdybys zamiast tego 5-cio krotnie zapisal tam losowe dane to juz zupelnie inna bajka. Wtedy na dysku zostaje sieczka, ktora nie ma zadnego logicznego porzadku. Odzyskanie poprzedniego zapisu staje sie trudne, bo tam tez jest sieczka i nie wiadomo czy to co wlasnie udalo sie odczytac to faktycznie to co bylo zapisane na dysku. Zeby dokopac sie do kolejnej "warstwy" trzeba wiedziec co dokladnie bylo zapisane w poprzedniej. Jakie naprawde sa szanse stwierdzenia ze 100% pewnoscia co bylo na dysku 5 "warstw" wczesniej wiedza pewnie tylko technicy, ktorzy zajmuja sie odzyskiwaniem danych.

 

pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Erasem ma narzedzie do tworzenia bootowalnej dyskietki, ktora po uruchomieniu potrafi zamazywac partycje jak i cale dyski. Sam Eraser odpalony z poziomu Windowsa potrafi kasowac tylko partycje, pliki i foldery.

Kasowanie dysku 120 GB moze potrwac... bardzo dlugo. U mnie 35-krotne zamazanie 30 GB dysku zajelo okolo 40 godzin.

 

@Soldier666

Programy typu Easy Recovery nie odzyskaja nic juz po pierwszym zamazaniu zawartosci dysku. Potrafia odczytac tylko to co potrafi odczytac elektronika dysku... a ta widzi same zera. Z punktu widzenia technika zajmujacego sie profesjonalnym odzyskiwaniem danych, odzyskanie danych z dysku, ktorego cala powierzchnie zapisano zerami to pryszcz. Powtorzenie tego 5 razy nie ma sensu bo za kazdym razem zapisujesz to samo. Gdybys zamiast tego 5-cio krotnie zapisal tam losowe dane to juz zupelnie inna bajka. Wtedy na dysku zostaje sieczka, ktora nie ma zadnego logicznego porzadku. Odzyskanie poprzedniego zapisu staje sie trudne, bo tam tez jest sieczka i nie wiadomo czy to co wlasnie udalo sie odczytac to faktycznie to co bylo zapisane na dysku. Zeby dokopac sie do kolejnej "warstwy" trzeba wiedziec co dokladnie bylo zapisane w poprzedniej. Jakie naprawde sa szanse stwierdzenia ze 100% pewnoscia co bylo na dysku 5 "warstw" wczesniej wiedza pewnie tylko technicy, ktorzy zajmuja sie odzyskiwaniem danych.

 

pozdro.

 

o kurde jak dlugo kasuje ale mysle ze az takiego kasowania mi nie potrzeba - mysle ze

-najpier usune te kilka partycji ,

- zaloze jedna duza ,

-sformatuje ja ( pelne farmotowanie - tylko nie wiem czy lepiej na NTFS czy FAT32 ?)

- a poznej znowu ja usune

- a na koniec przepuszcze programem write zero od seagate

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam format NIC z dysku nie usuwa. Czysci tylko tablice alokacji. Roznica miedzy krotki a dlugim formatem w Windowsie polega na tym, ze dlugi sprawdza czy na dysku nie ma badow, a krotki nie.

 

Mylisz się. Długi format kasuje fizycznie całą powierzchnię dysku.

 

... pewnie chcesz napisać nie nie :wink: - przed chwilą sprawdziłem i nie da się nic odzyskać.

 

W labie po rozkręceniu dysku po takim formacie pewnie da się odzyskać dane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... pewnie chcesz napisać nie nie :wink: - przed chwilą sprawdziłem i nie da się nic odzyskać.

(...)

Skad wiedziales? :D

Oczywiscie niebylbym soba gdybym nie sprawdzil tego po swojemu. Do tesu uzylem 3GB dysku Samsung SV0322A.

Procedura:

- Na calej powierzchni utworzylem partycje FAT32.

- Przy pomocy programu Eraser zapisalem cala powierzchnie tej partycji (lacznie z tablicami FAT) sekwencja "ABC"

- Zweryfikowalem zapis przy pomocy starego ale jakze skutecznego DOS'owego DISKEDIT'a (czesc pakietu Norton System Works). Weryfikacja wypadla pozytywnie - cala powierzchnia partycji byla zapisana sekwencjami "ABC".

- Odpalilem WinXP Home Edition -> Zarzadzanie dyskami -> Format dysku (system plikow FAT32, format wolny, domyslny rozmiar jednostki alokacji)

- Ponownie odpalilem DISKEDIT'a zeby sprawdzic co zostalo zapisane... i wyszlo dokladnie jak sie spodziewalem. Obie tablice alokacji plikow zostaly wyczyszczone, ale obszar danych zostal nietkniety.

 

Wnioski:

1. Jesli tylko ktos by sie troche przylozyl, bylby w stanie odzyskac z dysku doslownie WSZYSTKO i to bez specjalistycznego sprzetu czy nawet otwierania obudowy.

2. Niestety to ja mam racje B)

3. Mozliwe ze przy systemie NTFS wyglada to inaczej, wiec jesli nadal obstajesz przy swoim to w wolnej chwili postaram sie zorganizowac odpowiedni test. DISKEDIT bedzie w tym wypadku bezuzyteczny bo potrafi czytac tylko partycje typu FAT12, FAT16 i FAT32.

 

pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skad wiedziales? :D

Oczywiscie niebylbym soba gdybym nie sprawdzil tego po swojemu. Do tesu uzylem 3GB dysku Samsung SV0322A.

Procedura:

- Na calej powierzchni utworzylem partycje FAT32.

- Przy pomocy programu Eraser zapisalem cala powierzchnie tej partycji (lacznie z tablicami FAT) sekwencja "ABC"

- Zweryfikowalem zapis przy pomocy starego ale jakze skutecznego DOS'owego DISKEDIT'a (czesc pakietu Norton System Works). Weryfikacja wypadla pozytywnie - cala powierzchnia partycji byla zapisana sekwencjami "ABC".

- Odpalilem WinXP Home Edition -> Zarzadzanie dyskami -> Format dysku (system plikow FAT32, format wolny, domyslny rozmiar jednostki alokacji)

- Ponownie odpalilem DISKEDIT'a zeby sprawdzic co zostalo zapisane... i wyszlo dokladnie jak sie spodziewalem. Obie tablice alokacji plikow zostaly wyczyszczone, ale obszar danych zostal nietkniety.

 

Wnioski:

1. Jesli tylko ktos by sie troche przylozyl, bylby w stanie odzyskac z dysku doslownie WSZYSTKO i to bez specjalistycznego sprzetu czy nawet otwierania obudowy.

2. Niestety to ja mam racje B)

3. Mozliwe ze przy systemie NTFS wyglada to inaczej, wiec jesli nadal obstajesz przy swoim to w wolnej chwili postaram sie zorganizowac odpowiedni test. DISKEDIT bedzie w tym wypadku bezuzyteczny bo potrafi czytac tylko partycje typu FAT12, FAT16 i FAT32.

 

pozdro.

 

zeby nie bawic sie tym Eraserem bo to duzy dysk i trzeba kilka dni poswiecic

Czy jak wykasuje partycje , zaloze jedna nowa , sformatuje , nagram na cala powierzcnie jakies filmy z czasopism , pozniej znowu skasuje, sformatuje - to czy da sie odzyskac to co teraz jest napisane ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zeby nie bawic sie tym Eraserem bo to duzy dysk i trzeba kilka dni poswiecic

Czy jak wykasuje partycje , zaloze jedna nowa , sformatuje , nagram na cala powierzcnie jakies filmy z czasopism , pozniej znowu skasuje, sformatuje - to czy da sie odzyskac to co teraz jest napisane ?

Bez rozkrecania dysku i skanowania powierzchni mikroskopem MFM - NIE, nie da sie odzyskac.

 

pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używam Eraser'a i EasyRecovery DataRecovery. Zastosowałem US DoD 5220.22M (8-306. /E, C and E), aby wyczyścić dysk i jest tak:

Dołączona grafika

Partycja posiada niecałe 3GB a do odzyskania jest blisko 95GB, w sumie to mnie nie martwi. Martwi mnie, że widać listę plików, co oznacza Condition X oraz D? Czy zastosowanie algorytmu Gutmanna coś da?

 

Na razie sobie tylko próbuje, jak przyjdzie co do czego to wyczyszczę oczywiście cały dysk, a nie jedną partycję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...