burzum Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 88 majza 57 / polak 41 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wegorz91 Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 Kolega z klasy - 19pkt lacznie xD. :blink: Jak to się tak da ? Ja jak kiedyś na lekcji jak nam zrobili na początku roku z pol test to ABCD zaznaczałem z zamkniętymi oczami to miałem z 12pkt :razz: + wypracowanie bez robienia innych ćwiczeń miałem 5 pkt :D czyli w sumie 17 :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaaban Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 42 polski ... 28.. matma... =/ Ogólnie zawiedziony z matmy, łącznie 70 więc dobrze. Dobrze, że mam średnią 5.5 ;) Współczuję Ci "wiedzy" <_< To tylko pokazuje "obiektywność" ocen w gim... 5.5 średnia i 28pkt z matmy nosz Jak mnie tacy ludzie denerwują :angry: To teraz ja, 45pkt łącznie :lol: kto pobije? :lol2:Co tak słabo? ;> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NFS Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 (edytowane) Dokładnie oceny nie są bynajmniej wyznacznikiem wiedzy , szczególnie w gimnazjum, poza tym nie ma co sie podniecać ,,jest jestem fajny mam 90 pkt i 5.0 średnią" Liceum to już inna bajka niż Gimnazjum , tam dopiero zaczniecie sie uczyć :) mówię to z własnego doświadczenia .Pzdr Edytowane 14 Czerwca 2007 przez NFS Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajec Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 Współczuję Ci "wiedzy" <_< To tylko pokazuje "obiektywność" ocen w gim... 5.5 średnia i 28pkt z matmy nosz Jak mnie tacy ludzie denerwują :angry: no np u mnie w szkole to mam srednia 4,4 a 96 z testu... Wogule szkola zrypana takie oceny wstawiac... Np nauczycielka nacignela mi z fizyki 4+ na 4... Super... Nawet nie pozwoliła żeby mnie spytała z lekcji... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Massimo Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 A ja tam mam 35 z humanistycznych i 29 z tych matematycznych i jestem zadowolony.... Teraz mam nadzieję że dostanę się do liceum które mi pasuje i będzie gitara xD Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyysiu Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 (edytowane) Racja troche to denerwuje jak ja mam np. 6 z fizyki bo to rozumiem i mialem 2. miejsce w zawodach powiatowych, a kolega tez 6 bo na samych sciagach jedzie. Ma średnia 5,36 a z egzaminu 60pkt. Edytowane 14 Czerwca 2007 przez krzyysiu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 (edytowane) 46 punktów- matma, 43- polski. Ze ścisłych Zawaliłem wał (tak jak wielu) i załamanie się światła wpadającego do wody. Chyba coś jeszcze źle zrobiłem, ale nie wiem. Po teście idealnie oszacowałem wynik z matmy, a z Polskiego obstawiałem 42-43 i też się sprawdziło. Jestem bardzo zadowolony szczególnie, że średnia 4,64, biorąc pod uwagę że mało się uczyłem w całym roku szkolnym, jest dla mnie świetna, choć prawdę mówiąc do niczego mi się to wszystko nie przyda, bo idę do szkoły za granicą i raczej mają tam gdzieś moje oceny. No ale satysfakcja to satysfakcja i łatwiej będzie rodziców do nowego peceta przekonać. ;-) Edytowane 14 Czerwca 2007 przez Sysak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wegorz91 Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 (edytowane) No ale satysfakcja to satysfakcja i łatwiej będzie rodziców do nowego peceta przekonać. ;-)Satysfakcja to fakt B-) ale żeby ciągnąć kasę za oceny/testy :P to tak głupio wg mnie :D Ale każda okazja do kupna kompa jest dobra , dlatego idę twoimi śladami :D Edytowane 14 Czerwca 2007 przez wegorz91 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
regaciarz Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 ja za test wyciagnąłem od rodziców na futerał do cyfraka. Wyciagnąłem jeszcze na kartę xd 2gb za średnią 4.42 :P Jak tylko dostanę świadectwo( bez tego kasy nie dają :( ) to jadę zwiedzać okolicę z nową cyfrówką :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 Może trzymajmy się tematu... ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 Liceum to już inna bajka niż Gimnazjum , tam dopiero zaczniecie sie uczyć :) mówię to z własnego doświadczenia .Pzdr Serio :D ? Kurczę, nie zdążyłem sie pouczyć przez te trzy lata :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzechu_1990 Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 Grzechu napisał "nie pale i nie biorę" a na końcu dodał emotkę z przymrużeniem oka.To miało oznaczać satysfakcje :) ;) :P To teraz ja, 45pkt łącznie :lol: kto pobije? :lol2:Miałem 54 albo 56-nie pamiętam [; Jak sie cofniesz do poprzedniego roku w tym temacie to znajdziesz. No ja niestety jestem zawiedziony na całej lini.... :mur: :mur: :mur: Liczylem na 70-80, a mam 58 pkt :sad: Masakra totalna, niestety temat mi nie podpasowal za bardzo no i lipa... A średnią mam ~ 4.0 Oceny i test nie są obiektywne, możesz mieć i 6.0 a testu nie napiszesz lub odwrotnie. 46 polonistyczny 50 matematyczny kużwa... Mogło być lepiej... Troche skromności :mur: 46 punktów- matma, 43- polski. Ze ścisłych Zawaliłem wał (tak jak wielu) i załamanie się światła wpadającego do wody. Chyba coś jeszcze źle zrobiłem, ale nie wiem. Po teście idealnie oszacowałem wynik z matmy, a z Polskiego obstawiałem 42-43 i też się sprawdziło. Jestem bardzo zadowolony szczególnie, że średnia 4,64, biorąc pod uwagę że mało się uczyłem w całym roku szkolnym, jest dla mnie świetna, choć prawdę mówiąc do niczego mi się to wszystko nie przyda, bo idę do szkoły za granicą i raczej mają tam gdzieś moje oceny. No ale satysfakcja to satysfakcja i łatwiej będzie rodziców do nowego peceta przekonać. ;-)Gratki :) » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « To ostatnie to już total wazelina, lizodupstwo i pupowłażenie [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NFS Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 (edytowane) Serio :D ? Kurczę, nie zdążyłem sie pouczyć przez te trzy lata :wink: heh to albo masz słabe :-P Liceum albo sie obijasz i za dużo siedzisz przed kompem zamiast czytać kolejna fascynującą lekturę która ma 600 str :D Edytowane 14 Czerwca 2007 przez NFS Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4rch0n Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 Lol bez przesady jak ktoś jest w Mat-Fizie to no musi trawić takich lektur(i nie gadajcie że tak jest w słabych liceach, bo akurat szurnięta polonistka na takim kierunku byłaby gigantycznym minusem), książkę można przeczytać ale dla siebie, a nie do szkoły... :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eQ. Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 To ja sie pochwalę :-P co prawda 2 lata temu, ale chyba można :P 89ptk Mam gimnazjum łączone z liceum i średnia dla gim. w tym roku 86 ptk :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_bartx Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 Akurat jak ja pisałem był chyba najcięższy test w całej jego krótkiej historii, bo średnia wyników była "niska"Mi się wydaje, ze właśnie wysoka - może tylko u mnie. Nasza klasa miała najwyższą średnią w szkole (na 6 klas), 34 z maty i ponad 37 z polskiego (nie pamietam ile dokladnie, ale chyba coś koło tego). Tylko dwie osoby napisały poniżej 50 pkt, reszta powyżej no i te wyniki 97 (koleżanka była zwolniona z jednej części), 96, 94, 91 i 89 (mój :P). Sądząc po tym, wydaje mi się że był prostszy niż próbne. Nie wiem jak w latach poprzednich, ale chyba były słabsze wyniki. Żeby nie było - moja klasa to nie są same orły, dużo osób jest tez bardzo słabych (głównie chłopcy) a i tak wszyscy moim zdaniem nieźle napisali (na próbnych niektórzy mieli <30). No ale z tego co się dowiedziałem, to w innych klasach nie poszło tak dobrze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 heh to albo masz słabe :-P Liceum albo sie obijasz i za dużo siedzisz przed kompem zamiast czytać kolejna fascynującą lekturę która ma 600 str :D Hmm nie przypominam sobie, bym jakąkolwiek lekturę przeczytał w LO :lol: . Od drugiej klasy nawet streszczeń nie chciało mi sie czytać (długie i zawiłe jak moda na sukces), zazwyczaj po 2-3 lekcjach bylo wiadomo o co chodzi :) . Polonistkę w pierwszej klasie mialem taka, że do dziś pamiętam wszystko lepiej, niż to co było 3 miesiące temu. Akurat miałem taką fajną klasę w LO, co do nauki chętna nie była :) . Historia powtarzająca sie właściwie codziennie: "Masz z matmy? Nie. Masz z matmy? Nie. Masz z matmy? Nie. Eee dobra, pewnie i tak mnie nie spyta" :lol: Oczywiście nie naśladujcie tego, nauka jest bardzo ważna :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NFS Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 (edytowane) Hmm nie przypominam sobie, bym jakąkolwiek lekturę przeczytał w LO :lol: . Od drugiej klasy nawet streszczeń nie chciało mi sie czytać (długie i zawiłe jak moda na sukces), zazwyczaj po 2-3 lekcjach bylo wiadomo o co chodzi :) . Polonistkę w pierwszej klasie mialem taka, że do dziś pamiętam wszystko lepiej, niż to co było 3 miesiące temu. Akurat miałem taką fajną klasę w LO, co do nauki chętna nie była :) . Historia powtarzająca sie właściwie codziennie: "Masz z matmy? Nie. Masz z matmy? Nie. Masz z matmy? Nie. Eee dobra, pewnie i tak mnie nie spyta" :lol: Oczywiście nie naśladujcie tego, nauka jest bardzo ważna :D Dokładnie u mnie panują te same klimaty, zdałem do 3 kl LO , i też nie przeczytałem żadnej lektury w końcu jest internet, po kilku lekcjach wiadomo ocb :) , tak to odrabiam długie lekcje pisemne , a resztę to zawsze się spiszę ogólnie to ,,aby do piątku , a później się zobaczy" :D i tak jakoś nic nierobiąc doczłapałem się do III kl LO. Wszystko jest lepsze niż szkoła lepiej pograć albo skatować sprzęt ostrym OC :-P BTW: swego czasu z testu GIM; miałem 79 pkt , 45 z polaka... że niby warto sie uczyć pff B-) Edytowane 14 Czerwca 2007 przez NFS Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FoX 13 Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 (edytowane) Współczuję Ci "wiedzy" <_< To tylko pokazuje "obiektywność" ocen w gim... 5.5 średnia i 28pkt z matmy nosz Jak mnie tacy ludzie denerwują :angry: Kaaban współczuj sobie, dobrze ? [; Wiedze mam dużą, i nie bez powodu biorą mnie na konkursy, z matematyki jestem słaby i to moja jedyna 4-rka na świadectwie, więc nie dziwi mnie te 28pkt bo po prostu z matmy miałem zawalone każde otwarte a za to można było uzyskać chyba 16 punktów nawet Pochwal się swoją wiedzą to się pośmiejemy Bo chyba rozróżniasz takie dwa terminy WIEDZA a INTELIGENCJA, pierwsze mogę mieć obszerne a drugie nie zależy już tak całkowicie ode mnie, i niestety, jeśli chodzi o testy to one są na inteligencje, w matmie mi jej zawsze brakowało. O polskim już tego nie powiem, bo wynik mam dobry. Edytowane 14 Czerwca 2007 przez FoX 13 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
evocati Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 (edytowane) Kaaban współczuj sobie, dobrze ? [; Wiedze mam dużą, i nie bez powodu biorą mnie na konkursy, z matematyki jestem słaby i to moja jedyna 4-rka na świadectwie, więc nie dziwi mnie te 28pkt bo po prostu z matmy miałem zawalone każde otwarte a za to można było uzyskać chyba 16 punktów nawet Pochwal się swoją wiedzą to się pośmiejemy Eh kiedys pewnie zrozumiesz ze zarozumialstwo i zachowywanie sie jakbys wszystki rozumy pozjadal nie jest na miejscu :) Troche skromnosci prosze cie ... 54 pkt. i jestem w miare zadowolony, liczylem chociaz na te 60 pkt. ale patrzac na wyniki mojej klasy i calej szkoly nie jest zle. Razem z ocenami 83 punkty wiec mam nadzieje ze uda mi sie dostac do Technikum ktore mi sie podoba. Teraz zaluje ze zamiast uczyc sie w tej 3 klasie ja albo siedzialem przed kompem albo na polu siedzialem, byla by troche wyzsza srednia. Pozdrawiam Edytowane 14 Czerwca 2007 przez evocati Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FoX 13 Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 evocati, ale czy ja napisałem wcześniej coś w stylu "no niestety z matmy 28, ale co z tego, mam ekstra średnią 5.5 na pewno wszędzie mnie przyjmą!" ? No raczej nie. A poczułem się jakbym tak napisał =/ Najłatwiej krytykować innych. Mogę Ci teraz powiedzieć, że gratuluję Ci "wiedzy" za te 54. pkt ale TO JEST WŁAŚNIE chyba nie na miejscu prawda ? ot co, dziękuje, myśle, że rozumiesz i oczywiście ja tak nie uważam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzechu_1990 Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 Eh kiedys pewnie zrozumiesz ze zarozumialstwo i zachowywanie sie jakbys wszystki rozumy pozjadal nie jest na miejscu :) Troche skromnosci prosze cie ... 54 pkt. i jestem w miare zadowolony, liczylem chociaz na te 60 pkt. ale patrzac na wyniki mojej klasy i calej szkoly nie jest zle. Razem z ocenami 83 punkty wiec mam nadzieje ze uda mi sie dostac do Technikum ktore mi sie podoba. Teraz zaluje ze zamiast uczyc sie w tej 3 klasie ja albo siedzialem przed kompem albo na polu siedzialem, byla by troche wyzsza srednia. Pozdrawiam Podobnie do mnie, ja z ocenami jednak ciut mniej bo 77 miałem, dostaniesz sie-wiem po sobie :P Dajcie już spokój z tym wyśmiewaniem sie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
evocati Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 (edytowane) 42 polski ... 28.. matma... =/ Ogólnie zawiedziony z matmy, łącznie 70 więc dobrze. Dobrze, że mam średnią 5.5 icon_wink2.gif "Dobrze ze mam srednia 5.5 (i tek usmieszek)" Pozdrawiam P.S. Z matmy tez zawsze bylem slaby :) Edytowane 14 Czerwca 2007 przez evocati Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość teat Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 Co tak słabo? ;>upośledzenie... :-| » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « :sad: [spoiler/] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FoX 13 Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 evocati ironia, kolego, ironia ;) po to ten uśmieszek był, bez niego wyszło by właśnie na odwrót Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koti Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 Nie mam zamiaru Cię urazić, ale sorry, widać jak się zgarnia oceny w szkołach. 28 punktów, a pewnie masz 5 lub nawet 6 z matmy. To jest normalny test na myślenie, nie ma żadnych skomplikowanych wzorów, ani nawet funkcje się nie pojawiają (bo zauważyłem, że to sprawia duży problem w 3 klasach). Na próbnych testach 2 dziewczyny z mojej klasy, które mają średnie ok. 5,4, z obu części miały mniej punktów niż ja z jednej, a średnią mam zaledwie 4,5. Zresztą znam pełno osób, które nawet nie zadają sobie trudu, żeby do szkoły przyjść, a napisać egzamin >65pkt to dla nich nie problem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaaban Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 46 punktów- matma, 43- polski. Ze ścisłych Zawaliłem wał (tak jak wielu) i załamanie się światła wpadającego do wody. Chyba coś jeszcze źle zrobiłem, ale nie wiem. Po teście idealnie oszacowałem wynik z matmy, a z Polskiego obstawiałem 42-43 i też się sprawdziło. Jestem bardzo zadowolony szczególnie, że średnia 4,64, biorąc pod uwagę że mało się uczyłem w całym roku szkolnym, jest dla mnie świetna, choć prawdę mówiąc do niczego mi się to wszystko nie przyda, bo idę do szkoły za granicą i raczej mają tam gdzieś moje oceny. No ale satysfakcja to satysfakcja i łatwiej będzie rodziców do nowego peceta przekonać. ;-)Gdzie idziesz do do szkoły? ;> Lol bez przesady jak ktoś jest w Mat-Fizie to no musi trawić takich lektur(i nie gadajcie że tak jest w słabych liceach, bo akurat szurnięta polonistka na takim kierunku byłaby gigantycznym minusem), książkę można przeczytać ale dla siebie, a nie do szkoły... :DDobra medyk nie żartuj z łaski swojej, przecież Ty się uczysz nawet na WOK i PO... (jestem z nim w klasie) <_< Serio :D ? Kurczę, nie zdążyłem sie pouczyć przez te trzy lata :wink:Ja właśnie kończę pierwszy rok edukacji w LO i mam podejście takie samo jak Ty ;P Na jakie studia idziesz? I nie miałeś myśli że może jednak wypadało by się pouczyć? :P Hmm nie przypominam sobie, bym jakąkolwiek lekturę przeczytał w LO :lol: . Od drugiej klasy nawet streszczeń nie chciało mi sie czytać (długie i zawiłe jak moda na sukces), zazwyczaj po 2-3 lekcjach bylo wiadomo o co chodzi :) . Polonistkę w pierwszej klasie mialem taka, że do dziś pamiętam wszystko lepiej, niż to co było 3 miesiące temu. Akurat miałem taką fajną klasę w LO, co do nauki chętna nie była :) . Historia powtarzająca sie właściwie codziennie: "Masz z matmy? Nie. Masz z matmy? Nie. Masz z matmy? Nie. Eee dobra, pewnie i tak mnie nie spyta" :lol: Oczywiście nie naśladujcie tego, nauka jest bardzo ważna :D Taaa, tracić najlepsze lata życia też jest bardzo ważne :P Na jaki profil chodziłeś? ;> Kaaban współczuj sobie, dobrze ? [; Wiedze mam dużą, i nie bez powodu biorą mnie na konkursy, z matematyki jestem słaby i to moja jedyna 4-rka na świadectwie, więc nie dziwi mnie te 28pkt bo po prostu z matmy miałem zawalone każde otwarte a za to można było uzyskać chyba 16 punktów nawet Pochwal się swoją wiedzą to się pośmiejemy Bo chyba rozróżniasz takie dwa terminy WIEDZA a INTELIGENCJA, pierwsze mogę mieć obszerne a drugie nie zależy już tak całkowicie ode mnie, i niestety, jeśli chodzi o testy to one są na inteligencje, w matmie mi jej zawsze brakowało. O polskim już tego nie powiem, bo wynik mam dobry. Rok temu miałem 4.9 i 80pkt z egzama, współczułem to mojej koleżance, która miała 5.2 i 44 pkt (z obu) :lol: :lol: Drugie to kwestia wyćwiczenia, chyba że jesteś głąbem^2 Nie mam zamiaru Cię urazić, ale sorry, widać jak się zgarnia oceny w szkołach. 28 punktów, a pewnie masz 5 lub nawet 6 z matmy. To jest normalny test na myślenie, nie ma żadnych skomplikowanych wzorów, ani nawet funkcje się nie pojawiają (bo zauważyłem, że to sprawia duży problem w 3 klasach). Na próbnych testach 2 dziewczyny z mojej klasy, które mają średnie ok. 5,4, z obu części miały mniej punktów niż ja z jednej, a średnią mam zaledwie 4,5. Zresztą znam pełno osób, które nawet nie zadają sobie trudu, żeby do szkoły przyjść, a napisać egzamin >65pkt to dla nich nie problem.Otóż to, podpisuję się czym tylko się da ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 15 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2007 (edytowane) Ja właśnie kończę pierwszy rok edukacji w LO i mam podejście takie samo jak Ty ;P Na jakie studia idziesz? I nie miałeś myśli że może jednak wypadało by się pouczyć? :P Taaa, tracić najlepsze lata życia też jest bardzo ważne :P Na jaki profil chodziłeś? ;> Profil teoretycznie mat-inf. praktycznie antyinf-pol. Idę na zaoczne na prywatnej uczelni, już za 4 lata "bedem" inzynier, a później może coś więcej ;) . Miałem myśli tak z pół roku przed matura, że wypadałoby się pouczyć, jednak troche mi nie szło i tylko do matury sie uczyłem. Dwa dni przed polskim przeczytalem problematyke (nie streszczenia :P ) najwazniejszych lektur, oraz z dwa dni po 3-4h męczyłem ustny polski, gdzie miałem trzeci wynik uzyskany u tej komisji, czyli 70% (cięte baby były w pyte!). Angielski oral jakby kto pytał 90%, drugi wynik w mojej klasie :D Jeszcze jako ciekawostke dodam, ze w drugiej klasie LO ledwo zdałem matme, musiałem poprawiać całe półrocze (no niestety, moja głupota). Jakos w połowie trzeciej klasy był ogolnopolski konkurs matematyczny, kwardratura kola czy jakos tak. No to poszedłem sobie dla picu :D . Po dłuuugim czasie przyszły wyniki i okazało się, że mam drugi wynik w powiecie i któryś tam w kraju :lol: . Mina baby od matmy - bezcenna :D . Ocena z matmy na półrocze - dwa :) . Mam nawet dyplom xD . Troche było głupio, bo na zakonczenie roku na samym poczatku śmigalem po swiadectwo (ze srednią ocen ~3) :D Jaki z tego morał? Nie dajcie się ogłupić w szkole i używajcie glowy nie tylko do chodowli włosów ;) . edit Dobra, koniec tych opowieści jak to jest w LO - sami sie niedługo przekonacie Edytowane 15 Czerwca 2007 przez MaSell Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piec22 Opublikowano 15 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2007 To teraz ja przy szpanuje - human 36 matma 34 czyli na równo 70 p ;) z ocen 37 więc w sumie mam ~107... założenie o przekroczeniu 100p spełnione no ale... mogło być lepiej :) u mnie w klasie najwięcej miał kolega 92 p. a większość miała <50 . Najwięksi kujoni mieli po ~60 punktów... Myśle że do Technikum mi tyle wystarczy ;P Pozdro dla trzecioklasistów :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...