Test Gimnazjalny

[pho]

Zależy jakie mole ;) IMHO trudniejsze czasem niż matma. A z matmy to widze ze w wakacje bede musiał powtarzać sobie cały rok bo szybko sie zapomina ;)

Wiesz ja jestem w Bio-chem więc są dla mnie łatwe ;) A za to z matmą mam czasem problem :rolleyes: ale to inna bajka :D

[jvt]

mnie wynik testu gimnazjalnego pozytywnie zaskoczyl :)

:arrow: human - 40pkt

:arrow: mat-przyr - 43pkt

do tego 5pkt za pasek i 4x18pkt za oceny - same bdb :D na priorytet skladam do technikum w ZSME w Tarnowie.

[Adler91]

Kto pisał dzisiaj próbny, są gdzieś odp na necie?? Według mnie bardzo łatwy był, oddałem 30min przed końcem.

[koti]

Do próbnych raczej nie znajdziesz odpowiedzi, bo szkoła chyba sama ustala jakie będą w nich zadania. Myślę tak, bo Ty pisałeś dzisiaj, gdzieś pisali na początku stycznia, a ja piszę w przyszłą środę i czwartek.

 

Nie jestem jakimś świetnym uczniem, na półrocze mam średnią 4.1, a pomimo to wszystkie takie testy piszę najlepiej z klasy. W nich trzeba myśleć, a niektórym niestety tego brakuje. Jeżeli ktoś nie jest zbyt rozgarnięty to nie napisze tego dobrze i tyle, bo tutaj wyuczenie regułek nie da takiej przewagi jak przy odpowiedzi. Gdybym się przykładał do nauki tak jak inni bym wyciągał 5.0, ale np. zadań poza wypracowaniami z polskiego nie odrabiam.

Edytowane 16 Stycznia 2007 przez koti

[Adler91]

Nigdy szkoła nie ustala pytań. Wszytko przychodzi z OKE. Ja się przeniosłem do innego gim. i średnia spadła mi 0.5. Oni mają teraz 3 książkę z chemii a ja nie skończyłem nawet 1 w tamtym gim. W ogóle to te polskie szkolnictwo jest do bani. Mam tylko nadzieje że będę miał około 70 pkt. z tego prawdziwego testu i wybieram się do technikum. Zna ktoś jakieś dobre w obrębie Tychy, Pszczyna, Mysłowice, Gliwice, Katowice??

[JROX]

Ja pisałem w połowie grudnia próbny.

 

Biorąc pod uwage czas jaki poświęciłem na nie, to i tak dobrze mi poszły.

 

Human - 40min - 36pkt

Matma - 1h - 27pkt

 

Na właściwym egzaminie chciałbym mieć razem 75pkt, reszte zrobią oceny i się dostane do szkoły ;)

[FoX 13]

Ja pisałem 9 i 10 stycznia ( w urodziny ;P )

Ten 1 poszedł mi odziwo CHYBA słabiej niż drugi :| Aczkolwiek jestem zadowolony, zobaczymy co będzie [; testy pojechały do Wałbrzycha

[Arczi]

Ja mialem takie wyniki:

 

Human - 34 pkt

Mat-przyr. - 34 pkt.

 

Łącznie daje 68 pkt, a z matmy mialem najlepszy wynik w klasie... :blink: a moja srednia wcale nie jest najlepsza, bo tylko 3,8. Ale na drugi semestr sie postaram i wyciagne conajmniej 4.0 :D A co do uczenia sie na te testy, to sie nic nie uczylem, bo moim zdaniem bez sensu jest sie uczyc na takie testy z zakresu calego gimnazjum... Jesli ktos przez 3 lata olewal temat, to teraz tego nie nadrobi. Pozdro :D

[JROX]

I tu się mylisz, bo można nadrobić 8)

 

Zresztą test humanistyczny zamyka się w czytaniu ze zrozumieniem, i umiejętności pisania dłuższych wypowiedzi. No ewentualnie potrzebna jest niewielka wiedza historyczna.

 

No a z matmy, to wzory, wzory i jeszcze raz wzory, i jakaś tam wiedza przyrodnicza i chemiczna ;)

[Chlebu]

No a z matmy, to wzory, wzory i jeszcze raz wzory, i jakaś tam wiedza przyrodnicza i chemiczna ;)

Czy ja wiem czy z matmy to tylko wzory, z fizyki to się zgodzę. Przy zadankach z matmy czasami trzeba trochę pomyśleć :wink:

Nadrobić coś się da, ale wiadomo, że to nie to samo. Przygotowanie do testów zawdzięczam swojemu gimnazjum, inaczej bym pewnie tydzień, albo 2 przed testami zajrzał do starych książek/zeszytów :D Co 2 tygodnie w 3 klasie mieliśmy na przemian testy humanistyczne i matematyczno-przyrodnicze. Podawali nam zagadnienia (jechaliśmy działami, z humanistycznych epokami), my się uczyliśmy, nauczyciele przygotowywali zadanka. Takim sposobem wszystko sobie ładnie przypomnieliśmy, wbrew naszej woli :lol: Efekt: humanistyczny 44, mat-przyr 43 (skopałem gegre :mur:) - no, ale to też zasługa tego, że mieliśmy łatwe testy (rocznik 89 jestem :wink:). W tamtym roku rocznik 90 miał dość trudne ponoć, więc może w tym roku będziecie mieli łatwe :lol: Ale to tylko przypuszczenia :wink:

[FoX 13]

Żadne przypuszczenia, tak musi być :P

Ale ładny wynik masz ziomalek, ja bym był cholernie zadowolony z takiej sumy ...

Ja mam problemy, że zadania proste za bardzo komplikuje ;) I to jest moja pięta... a co do tego, czy da radę się przygotować... zależy. Z matematyki i fizyki wzorami, a ogólnie - rozwiązywać podobne testy, bo co prawda to prawda - 3 lat się nie nadrobi

[JROX]

ziomalek, ja już się dawno przekonałem że jak się nie zna odpowiednich wzorów to [gluteus maximus] zbita, chybaze jest inny sposób na rozwiązanie ;)

[koti]

Pierwsze próbne miałem w drugiej klasie, wtedy miałem:

hum - 48/50

ścisłe - 40/50

 

Mam nadzieję, że nie będzie w tym roku fizyki z 1 klasy. Obijałem się wtedy maksymalnie i niewiele pamiętam. Z chemią, geografią i historią nie powinienem mieć problemu. Z biologią jest trochę gorzej, ale dam radę.

[Chlebu]

ziomalek, ja już się dawno przekonałem że jak się nie zna odpowiednich wzorów to [gluteus maximus] zbita, chybaze jest inny sposób na rozwiązanie ;)

Jest inny sposób... umieć wyprowadzić wzór :D Z wzorami to chodzi mi, że matmy samymi wzorami nie zrobisz, z fizyką łatwiej (przynajmniej w gimnazjum :wink:), ale to moje zdanie :) Ja się wzorów i tak nie uczę - same jakoś przy rozwiązywaniu zadanek wchodzą do łba :D Czasami pomagam sobie jednostkami, jak np pamiętam, jednostkę jakiejś wielkości (np m/s) to układam sobie pod nią wzór (V=s/t) - parę razy tak uratowałem się :)

 

@FoX 13 ja robię często banalne błędy, przy najłatwiejszych zadaniach, źle spiszę minus itp... W 1 albo 2 gimnazjum zamiast chyba 15 napisałem 13... i wyniki mi wychodziły kosmiczne, naliczyłem się jak głupi (to była geometria, ostrosłup był i zastosowanie własności trójkąta 30,60,90*). Z testów gimnazjalnych jestem zadowolony, tam gdzie składałem papiery, tam się dostałem. Wyboru nie żałuje :)

 

@koti ładny wynik, ale nie odkładaj za wczas broni, bo to się źle może skończyć - wiem po znajomych. A fizykę z pierwszej klasy to dasz radę powtórzyć, w godzinkę góra dwie to co najważniejsze powinieneś wyłapać. Z tego co pamiętam to dużo tego nie było :wink:

[JROX]

Ja jak umie wzory to z resztą sobie poradze ;)

No ale co kto woli ;)

[piotralek]

Heh rok temu jak zdawałem to wszystkie wzory w mat-przyr były podane :) Ale trzeba przyznać, że egzamin był dosyć trudny. Miałem 77pkt, łacznie ok 135pkt i dostałem się do szkoły pierwszego wyboru. I to jest najważniejsze. Teraz jestem w mat-fizie w hiszpańskim liceum i jest fajnie. Właśnie zaczynamy przerabiać 2. klasę LO :)

[Gość Grzechu_1990]

Jeżeli z humanistyka próbnego na końcu mieliście na końcu jakąś dłuższą wypowiedź to spodziewajcie sie jej na tym normalnym, jeszcze jedno, siedźcie do końca testu, nie wychodźcie wcześniej.

[Chlebu]

Dokładnie, nie wychodźcie wcześniej, sprawdzajcie po 100 albo i 1000 razy czy wszystko się zgadza, czy dobrze zakodowane, nie ma jakiegoś głupiego błędu, poprzeglądać zadania i odpowiedzi, może akurat coś wpadnie w oko. Ci co kończą szybko często mają głupie błędy, coś źle zakodowane... Pośpiech to zły doradca.

 

@piotralek Zaczyna się 2 semestr 1 klasy, a Wy już zaczynacie przerabiać 2 klasę? Dobrze zrozumiałem? Z czego? Ile godzin w tygodniu macie?

[manieq1]

W grudniu ja pisalem probny egzamin. Byl w miare latwy. Z mat-przyr mialem 46pkt, a z humanistycznego 44, wiec raczej niezle.

[piotralek]

Dokładnie, nie wychodźcie wcześniej, sprawdzajcie po 100 albo i 1000 razy czy wszystko się zgadza, czy dobrze zakodowane, nie ma jakiegoś głupiego błędu, poprzeglądać zadania i odpowiedzi, może akurat coś wpadnie w oko. Ci co kończą szybko często mają głupie błędy, coś źle zakodowane... Pośpiech to zły doradca.

 

@piotralek Zaczyna się 2 semestr 1 klasy, a Wy już zaczynacie przerabiać 2 klasę? Dobrze zrozumiałem? Z czego? Ile godzin w tygodniu macie?

Owszem :) Mamy bardzo dobrego matematyka. Pisze zbiory zadań do matury, z których uczy się najlepsze warszawskie liceum matematyczne i prawie pół polski (np. moja kuzynka). Cała pierwsza klasa przerobiona, teraz zaczynamy robić drugą. Plan jest taki, żeby przez dwa lata przerobić trzy klasy, żeby w trzeciej tylko uczyć się do matury. Mamy 6 matematyk i 3 fizyki w tygodniu :)

[remiki]

Żadne przypuszczenia, tak musi być :P

Ale ładny wynik masz ziomalek, ja bym był cholernie zadowolony z takiej sumy ...

Ja mam problemy, że zadania proste za bardzo komplikuje ;) I to jest moja pięta... a co do tego, czy da radę się przygotować... zależy. Z matematyki i fizyki wzorami, a ogólnie - rozwiązywać podobne testy, bo co prawda to prawda - 3 lat się nie nadrobi

Mam identyczne problemy z prostymi zadaniami. Zawsze muszę się na czymś łatwym przejechać. Ja egzaminy próbne mam dopiero w lutym. Dokładnie jeszcze nie wiadomo, bo nasz wice-dyrektorka ostatnio nie raczy nas powiadamiać o najważniejszych wydarzeniach w szkole. Moją piętą achilesową jest pol,histr,gegr oraz biologia. Z innych przedmiotów sobie jako tako radzę. Edytowane 18 Stycznia 2007 przez remiki

[FoX 13]

piotralek czym sobie tyle punktow nabiles ? dodatkowych ? :>

[slasher]

Ja jako że juz mam to za sobą dodam dwie rzeczy:

Czytajcie polecenia : B. ważne. Często można np. znaleść podpowiedzi do innych pytań.

Myślcie i jeszcze raz myślcie logicznie.

 

Jak ktos jest w czymś dobry to niech się nie wacha <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> udziału w konkursach przedmiotowych (ale to raczej do osób piszących za rok, bo pierwszy etap w/w jest wcześnie) dobiłem sobie tym 10pkt.

Uczenie się do tego to jeszcze nic, ja teraz do niektórych sprawdzianów uczę się wiecej niz do tego testu :D

 

Aha osoby czwórkowe napiszą koło 70-80pkt bez problemu

Edytowane 18 Stycznia 2007 przez slasher

[piotralek]

piotralek czym sobie tyle punktow nabiles ? dodatkowych ? :>

Pasek i dobre oceny za te 4 przedmioty. Łącznie miałem chyba 134.94 albo coś takiego :)

 

====EDIT=====

Jeśli chodzi o przygotowywanie się do egzaminu to ja tylko dzień przed wypisałem sobie wzory z fizyki i przypomniałem figury geometryczne (pole, jakies tam zaleznosci itp.). A i jeszcze powtórzyłem jak pisać prace pisemne z polaka tzn. konstrukcje rozprawek itp.

Edytowane 18 Stycznia 2007 przez piotralek

[o-skar]

mala rada ode mnie, podejsc spokojnie do tego egzaminu :) ja sam nie mialem zadnych obaw i napisalem go ze spokojem, 92 pkt. koledzy ktorzy trzesli gaciami w dzien egzaminu i biegali po kumplach przypominajac sobie rozne rzeczy na ostatnia chwile uciulali po 70 pkt ;)

 

moze to jest jakas prawidlowosc :)

 

ja rowniez dostalem sie do szkoly pierwszego wyboru, lacznie uzbieralem 163 pkt na 200 mozliwych. 6 lo w bydgoszczy, profil mat-inf-fiz oczywiscie :)

[remiki]

Masz racje. Ja nie zamierzam powtarzać całego materiału z 3 lat. Wkońcu ten egzamin ma sprawdzić czego się nauczyliśmy przez te 3 klasy. Przyznam, że mile widziane były by lekcje, na których sporadycznie rozwiązywalibyśmy testy z poprzednich lat.

[Chlebu]

o-skar 100% racji. I nie zaglądać do książek 2-3 dni przed testami!!! Trzeba wypocząć przez ten czas.

Pamiętam miny kolegów i koleżanek, bali się cholernie, a zwłaszcza przed testem z przedmiotów ścisłych :lol: Ja na luziku przyszedłem, na luziku wyszedłem (no trochę gegrą się martwiłem, bo znaczącą większość pytań z gery skopałem). Potem wyniki, chwila strachu i razem z koleżanką mieliśmy najwięcej punktów w klasie :)

o-skar sporo punkcików uzbierałeś. Ja z ocen i testów miałem 151, do tego doszło 10 za pasek i 10 za konkurs w szkole (ale z nie wiadomych mi przyczyn policzyli mi tylko 10 dodatkowych punktów - ale i tak się dostałem, więc nie robi mi to zbytnio różnicy). Oczywiście profil z rozszerzoną matmą, fizą i informatyką.

 

@piotralek to fajnie macie, ale pewnie niezłe tempo, no ale to Wam to tylko na dobre wyjdzie.

Edytowane 18 Stycznia 2007 przez ziomalek

[o-skar]

no na moje punkty sie zlozylo 92 test, 2x15 za cel z matematyki i informatyki, 2x13 za bdb z fizyki i polskiego, 10 za pasek i 5 za wzorowe zachowanie ;) dostalem sie do klasy z najwyzszym progiem punktowym jak sie pozniej okazalo na 16 miejscu, jestem niezmiernie dumny i zadowolony :)

 

wiec tylko powtorze, zerknac sobie na wzory z fizyki, do reszty wystarczy miec szczescie i odrobine wiedzy, bo nie sposob przypomniec sobie wszystkiego w dodatku w taki sposob zeby trafic w to na tescie ;)

[pawelekmal]

ja pisałem próbny w grudniu. uzyskałem 71pkt

 

hum: 39

mat: 32

 

nie uczyłem się/ nie powtarzałem materiału przed tym egzaminem i liczyłem na jakiej 65 pkt wiec jestem zadowolony. zaskakująco dobrze poszedł mi polak bo nie jestem z niego zbyt dobry, za to matmę skopałem bo z zadań otwartych tylko jedno zrobiłem a w zamkniętych aż 5 błędów :/

 

na koniec liczę na jakieś 130-140 pkt i nie wiem jakie liceum wybrać w warszawie, klasa mat-inf (najlepiej mat-fiz-inf) na dobrym poziomie. chciałbym iść do Czackiego ;] ;] ale z tyloma punktami nie mam chyba co liczyć :/ może możecie polecić jakieś lic? ;)

[Adler91]

Ja też mam tak zwany syndrom lenia. Średnia 4.15 a testy lepiej mi idą.