Skocz do zawartości
Igor

Poezja !! :)

Rekomendowane odpowiedzi

Znalezione w sieci :

 

Dysk twardy był chory i leżał w biureczku

I przyszedł Disk Doctor: Jak się masz, hadeczku?

Podzielże się ze mną swymi zgryzotami.

Butsektor zapchany samymi zerami!

Partycji dwie trzecie za zbędną uznały,

Ni jeden katalog nie ostał się cały!

Dane gdzieś być muszą, bo czuję je w sobie

choć nie na surfacu - luzem w obudowie.

Poza tym juzera lamerskie metody

Miast mnie leczyć więcej narobiły szkody!

Scandiska ujrzawszy gdy Windows startował

Wirus! - rzekł w panice. - Trzeba formatować!

Trzy razy arjusiurnął, tak jak się należy,

nagle zmienił zdanie i w RESET uderzył.

By cała zawartość ze mnie nie wyciekła

Noł system! Disk error! rzuciłem na ekran.

Poczekaj momencik, niech się rozzipuję.

Jestem self-ekstracting, tylko potrzebuję

Wolnych czterech mega.

Disk Doctor ślimacze rozwijanie zaczął.

Nieostrożnie raczej...

Uważaj! - dysk zgrzytnął by ostrzec Doktora

Lecz było za późno, ów wpadł w bedsektora.

To tak się odwdzięczasz, gdy ktoś chce Ci pomóc!?

- zasyczał Disk Doktor. I poszedł do domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyszedl uzytkownikw do serwisu

z zepsutym sprzetem szukajac kompromisu

sprzedawca za biurkiewm w klejka grajacy

powiedzialk prosze czekac

mam lecel teraz bardzo wygamajacy

uzytkownik stoi i czeka

nagle patrzy a serwisant ucieka

bo goni go Shambler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A hadeczek byl chory i poszedl do serwisu, a tam serwisant ucieka

bo goni go Shambler. Oba wierszyki very very cool really podobaja mi sie.

 

A co o tym powiecie:

 

GENESIS

1. NA poczatku bylo slowo i w slowie byly dwa bajty i wiecej nic nie bylo.

 

2. I oddzielil Bóg 1 od 0, i zobaczył, ze to bylo dobre.

 

3. I Bóg powiedział: "Niech beda dane". I stalo sie.

 

4. I Bóg powiedzial:" Niech ulaza sie dane na swoje wlasciwe miejsca. I stworzyl dyskietki i dyski twarde i kompaktowe dyski.

 

5. I Bóg powiedzial:"Niech beda komputery, zeby bylo gdzie wlazyc dyskietki, dyski twarde i kompakty". I stworzyl komputery i nazwal je hardwarem, i oddzielil software od hardware.

 

6.software jeszcze nie bylo, lecz Bóg szybko stworzyl programy - duze i male i powiedzial im:" idzcie i mnozcie sie, i wypelniajcie cala pamiec".

 

7.Ale sprzykrzylo sie Bogu tworzyc programy samemu i rzekl:"Stworze Programiste wg Swego podobienstwa i niech on panuje nad komuterami, programami i danymi". I stworzyl Bóg Programiste i umiescil go w Centrum Obliczeniowym, zeby w nim pracowal. I przyprowadzil On Programiste do drzewa katalogowego i rzekl:"W kazdym katalogu mozesz uruchamiac programy, tylko z Doors nie korzystaj, bo na pewno umrzesz.

 

8. I Bóg rzekl:" Niedobrze Programiscie byc samotnym, stworzymy Mu tego, ktory bedzie sie zachwycal dzielem Programisty". I wzial On od Programisty kosc, w ktorej nie bylo mozgu i stworzyl To co bedzie sie zachwycalo sie dzielem Programisty, i przywiodl To do Niego. I nazwal To Uzytkownikiem. I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie wstydzili sie tego.

 

9. A Byll G. byl chytrzejszy niz wszystkie stworzenia, ktore uczynil Bóg. I rzkl Bill G. do Uzytkownika:" Czy naprawde Bóg powiedzial zebyscie nie uruchamiali zadnych programow?." I rzekl uzytkownik:"W kazdym katalogu mozemy uruchamiac programy, tylko z drzewa Doors nie mozemy korzystac, abysmy nie umarli". I rzekl Bill G. uzytkownikowi:"Jak mozesz mowic o czyms czego nie sprobowales!". Tego dnia, kiedy uruchomicie program z drzewa katalogowego Doors bedziecie rowni Bogu, bo jednym przyciskiem myszki stworzycie To, czego zapragniecie". I zobaczyl Uzytkownik ze owoce Doors byly mile dla oczu i godne pozadania, jakklowiek wiedza stala sie od tej chwili juz niepotrzebna i zainstalowal Doors na swoim kompie. I powiedzial programiscie, ze to jest dobre i On tego tez zainstalowal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rok temu mój znajomy upgrejdował Dziewczynę 4.0 do Żony 1.0. Jak się okazało nowa aplikacja jest strasznie pamięciożerna i zostawia bardzo mało wolnych zasobów systemowych dla innych aplikacji. Zauważył on również, że Żona 1.0 wytwarza Dziecio-procesy, które dodatkowo zużywają zasoby. Na dodatek ani słowem nie wspomniano o takowym fenomienie w dokumentacji produktu, aczkolwiek inni użytkownicy informowali, że można czegoś takiego oczekiwać, ponieważ taka jest natura tej aplikacji.

 

Żona 1.0 nie tylko samoinstaluje się, ale uruchamia się zawsze przy starcie systemu, w zwiazku z czym może potem monitorować wszystkie pozostałe działania systemu. Niektórych aplikacji, takich jak NocPokerowa 10.3, Wieczór Kawalerski 2.5, Striptease W Pubie 7.0 nie można już uruchomić, gdyż zawieszają działanie systemu (choć wcześniej te aplikacje działały bez zarzutu).

 

Żona 1.0 nie zawiera opcji instalacji. Z tego powodu instalacja niechcianych plug-in'ów, takich jak Teściowa, czy Szwagier Beta, jest nieunikniona. Także wydajność systemu wydaje się maleć z każdym dniem.

 

Kilka cech, które mój znajomy chciałby, aby zostały dodane do następnej wersji Żony, Żona 2.0:

* przycisk "Nie przypominaj mi więcej"

* przycisk "Minimalizuj"

* mozliwość kasowania pliku 'bólgłowy'

* deinstalator umożliwiający odinstalowanie wersji 2.0 bez utraty innych zasobów systemowych

* opcja używania drivera sieciowego w "trybie rozwiązłym", pozwalającego na lepsze/bardziej efektywne wykorzystanie systemowego Próbnika Sprzętowego

 

Osobiście to wolałbym uniknąć wszystkich bólów związanych z Żoną 1.0 pozostając przy Dziewczynie 3.0. Jednak nawet tu było wiele problemów. Najwidoczniej nie można nadinstalować Dziewczyny 4.0 na wersję 3.0. Należy najpierw odinstalować Dziewczynę 3.0, w przeciwnym wypadku te dwie wersje Dziewczyny będą konfliktować na wspolnym porcie I/O.

 

Inni użytkownicy powiadomili mnie o tym długo już isntniejacym problemie. To chyba wyjaśnia, co stało się z wersjami 1.0 i 2.0.

 

Ale żeby było jeszcze fajniej to program deinstalacyjny Dziewczyny 3.0 nie pracuje zbyt dobrze, zostawia niechciane ślady aplikacji w systemie. Innym znanym problemem jest to, że wszystkie wersje Dziewczyny wyświetlają taki krotki lecz niezwykle irytujacy komunikat o korzyściach upgrejdu do Żony 1.0!

 

VIRUS ALERT!!!!!!!!

Użytkownik powinień być świadom, że Żona 1.0 ma nieudokumentowanego buga. Jeśli spróbujesz zainstalować Kochankę 1.1 przed odinstalowaniem Żony 1.0 - Żona 1.0 przed odinstalowaniem się skasuje wszystkie zasoby w plikach MSMoney. Kiedy coś takiego się stanie Kochanka 1.1 nie zainstaluje się i otrzymasz komunikat "Błąd: Niewystarczające zasoby".

 

Aby uniknąć wspomnianego buraka spróbuj zainstalować Kochankę 1.1 na innym systemie i "nigdy" nie uruchamiaj żadnych aplikacji przenoszących pliki (np. PodbrzuszeLink) pomiędzy dwoma systemami.

 

Do informacji: Nawet nie myśl o wspólnym katalogu!!!

 

Aspekty prawne:

 

Według prawa zwyczajowego używanie dwu kopii programu Żona 1.0 jest prawnie zabronione i ścigane z urzędu. Nie ma to zastosowania w przypadku programu Dziewczyna (wersja dowolna), ograniczenia mogą narzucić jedynie wielkości zasobów MSMoney i możliwości Próbnika Sprzętowego. Funkcja "Abort 1.x" została usunięta z programu Dziewczyna v 1.0 i wyższej, gdyż jest prawnie zakazana, jednak jak wiadomo do każdego programu znajdzie się crack.

 

Nieudokumentowane funkcje programu:

 

Również program Dziewczyna v 3.0 zawiera kruczek programowy. Aby ustrzec się przed makrowirusem Wpadka 1.0, który może się uaktywnić w wyniku nieautoryzowanego logowania się w programie, należy użyć Asystenta Uwierzytelnienia Bezpieczeńswa Logowania (Security Shell Login). W przeciwnym wypadku pozostaje nam bezwarunkowe "upgrejdowanie" do Żona 1.0, wywołane kombinacją zmiennych PrzyszłaTeściowa i Wesele. Dla doświadczonych userów jest jeszcze furtka w postaci antymakra AlimentyDo18. Bardzo wygodna funkcja "Abort" została zablokowana programowo (patrz wyżej).

 

UWAGA!!!!!

Niedomagania Próbnika Sprzętowego można wspomóc wspomóc programem DirectXXX (produkowanym w oparciu o technologię Open Viagra Project), jednak jego instalację należy skonfrontować z biegłym informatykiem, który oceni stabilność systemu.

 

W przypadku chronicznego niedomagania Próbnika może dojść do niekontrolowanego przełączenia się programu Żona 1.0 w tryb Multiuser. Zalecane jest wówczas wykonanie procedury odinstalowania programu według procedury Rozwód 1.0. Dokładne wykonanie tej procedury ustrzeże nas przed próbą wykonania przez program Żona 1.0 procesu defragmentacji systemu i skasowania zasobów MSMoney.

 

Proponowałbym w następnych wersjach programu Żona (2.0 i wyżej) zlikwidować pewien split w bazie danych , powodujący w "pewne dni" wyświetlanie komunikatu "Access not allowed. Odmówiono na żądanie logowania". Komunikat ten często pojawia się także w programie Dziewczyna 3.0. Jeśli nie jest to przyczyna sprzętowa, należy podać user:narzeczony password:ślub. Nadużywanie tego konta może jednak doprowadzić do zbannowania i wywalenia z kanału, co w konsekwencji narzuca konieczność upgrade do wyższej wersji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze to

Dawno, dawno temu, byla sobie mala internautka, a nazywała się Czerwony

K-pturek. Codziennie chatowała sobie z przyjaciółmi na kanale #las, aż tu

pewnego dnia dostała maila od Mamy, w którym było napisane:

"Kochana Córeczko, w załączniku przesyłam Ci pliki HTMLowe dla Babci.

ZaFTPuj się, proszę, na konto Babci i daj jej te pliki, bo są jej potrzebne,

żeby postawić sobie stronę webową. Całuję. Mama".

 

Tak więc nasza mała internautka odpaliła sobie Windowsowego FTPa i

zalogowała się jako "K-pturek", żeby przesłać babci pliki, ktore właśnie

dostała od mamy. Akurat ściągała załącznik ze swojego konta webmailowego gdy

nagle dostała przez ICQa wiadomość od użytkownika o adresie

e-wilk@hacker.las.com

 

K-pturek grzecznie odpowiedział na ICQową wiadomość, na co E-wilk

uprzejmie ją pozdrowił i zapytał dokąd to się wybierała. K-pturek

odpowiedział:

 

- Loguję się na konto Babci, zeby przeFTPować parę plików potrzebnych do

postawienia własnej strony webowej. Po takiej odpowiedzi E-wilk zatelnetował

się na skróty i połączył się z kontem Babci pierwszy.

 

Gdy konto babci zapytalo go o login ID, wstukal "k-pturek", scrackowal

haslo i wszedl na konto. Babcia, gdy zorientowala sie, ze to nie K-pturek

tylko ktos inny, natychmiast skillowala mu process, ale niestety E-wilk byl

szybszy. Zrobil jej ICMP flood'a na wszystkie porty, ktorych firewall babci

nie pilnowal, firewall sie wywalil, a E-wilk zmienil haslo Babci. Potem

przyznal sobie prawa ROOTa i zmienil system operacyjny na nowy, ktory nawet

interfejsem przypominal stary system babci. A gdy juz wszystko bylo

zainstalowane, rozgoscil sie na koncie babci podszywajac sie pod

dotychczasowa wlascicielke.

 

Po chwili zalogowal sie K-pturek i po wejsciu na konto babci zorientował

sie, że coś sie tu zmieniło. Zatalkował szybko do babci i zapytał:

 

- Babciu, a dlaczego masz taką wielką quote na dysku ?

- Żeby lepiej pomiescic Twoje pliki.

- Babciu, a dlaczego masz taki nowoczesny interfejs graficzny ?

- Zeby lepiej skatalogowac Twoje pliki.

 

K-pturek poczul, ze cos tu jest nie tak:

 

- Babciu, a dlaczego masz prawa ROOTa ?

- Zeby Cie lepiej scrackowac !!!

 

Po takiej rozmowie nawet maly latwowierny K-pturek rozpoznal, ze to

wcale nie Babcia i szybkim whois sprawdzila, ze jej rozmowca talkowalłz

konta e-wilk@hacker.las.com K-pturek natychmiast wysłał maila do

security@cyberspace.cop.org zeby poskarzyc sie na oszusta. Przebiegly E-wilk

sprobowal zablokowac K-pturkowi serwer POP3 przeciazajac pamiec, ale na

szczescie K-pturek zdazyl w pore kliknac guzik Wyslij.

 

Po chwili na serwer wszedl Sysop z cyberspace.cop, ktory blyskawicznie

odczytal adres IP E-wilka, zoverride'owal mu prawa dostepu i sam sobie

przyznal profil ROOTa. Zanim E-wilk sie zorientowal, Sysop skillowal mu

proces i zalozyl bana na cala domene. A z Trash'a systemu operacyjnego

E-wilka udalo sie odzyskac tabele partycji starego systemu Babci, dzieki

czemu mozna bylo odtworzyc stara konfiguracje.

 

Dzieki pomocy K-pturka i dzielnego Sysopa, Babcia mogla dokonczyc

formatowanie w HTMLu i postawila wspaniala strone webowa z dostepem 10 kilo

na sekunde. Strone Babci podziwiali wszyscy jak Siec dluga i szeroka, i w

krotkim czasie nabili jej rekordowa liczbe hitow.

 

Autor nieznany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...