Wert Opublikowano 15 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2006 W grudniu ub. roku kupiłem kamerę internetową. W sklepie chulała bez problemów. Po zainstalowaniu jej w moim PC zawieszała mi po kilku sekundach kompa. Nie było nawet mowy o przekazie obrazu do netu. Oddałem ją i kupiłem następną Labtec-a. Tym razem już wziąłem skrzynkę do sklepu i tam ją zainstalowałem. Wszystko było ok dopóki nie przyjechałem do domu. I tu znowu zaczęły się schody.Kamerka pracowała ok. 25 min. a potem znów zawiesiła kompa. Po podłączeniu się do netu i rozpoczęciu rozmowy przez Skype' zrestartowała mi kompa. Sterowniki ok. Płyta główna ECS KT7VZA-B ATX procek AMD Duron800MHz karta ATI Radeon 9200SE USB 1,0 Sam już nie wiem gdzie szukać przyczyny takiego jej zachowania :mur: . Czy może tkwić w tym, że USB w PC jest 1,0 a kamera jest na USB 2,0? Najbardziej drażni mnie to, że widzę wszystkich z którymi rozmawiam a oni mnie nie. Na razie kamera jest schowana głęboko, w biurku żeby mnie nie drażniła nawet swoją obecnością. Jako ciekawostkę mogę podać , że na kilkunastoletnim kompie(300MHz) w pracy hula bez problemów(ale bez netu). Czyżby to wina mojego łącza internetowego(UPC)? Ale nawet niepodłączona do netu zawiesza kompa :mad: . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 15 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2006 Ja bym to widział tak: Pytanie: Sam już nie wiem gdzie szukać przyczyny takiego jej zachowania :mur: . Odpowiedź: Płyta główna ECS Nie ufam im. Może to tylko moja fobia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...