Biolog Opublikowano 22 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2006 Od pewnego czasu komp mojej kobity zaczął się kasztanić. Ja go składałem, więc teraz wierci mi dziurę w brzuchu, zebym go naprawił. Dałem jej swoją kartę dla świętego spokoju i zacząłem rzeźbić. Przez pierwszy dzień, dwa było ok, ale problem nagle objawił się również na moim potworze... Karta, to R8500pro 128MB 275/275 Herculesa. Taki ze ślicznymi niebieskim radiatorkami na pamięciach niebieskim coolerem i PCB. Trochęsięswego czasu namęczyłem, żeby zdobyć dziada. Ale ad rem: Od pewnego czasu grafika wyświetla mozaike drobnych, pólprzezroczystych, głównie czerwonyuch i niebieskich kropek. W trybie 2D, na pulpicie. Zerowe obciążenie, dobrze wentylowana skrzynia. Artefakty te są ruchome, ale nie daja się usunąć ani przez podniesienie napięcia na AGP, ani przez obniżenie częstotliwości taktowania. Timingow niestety nie mogę zmienić żadnym znanym mi narzędziem. Grafa ma ponad 3 lata już, więc gwarancji już nie ma. Ale to dobra karta, wydajna, zwłaszcza dla kogoś, kto praktycznie nie gra, więc wolałbym żeby jeszcze pożyła Macie może jakies pomysły? Oprócz kupienia nowej karty, bo na to już wpadłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ecuadoo Opublikowano 22 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2006 moze cosik byc nie tak z pamieciami :( A to moze byc kosztowny serwis... Bo skoro piszesz ze karta sie nie przegrzewa wiec rdzen jest w porzadku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...