KWS89 Opublikowano 5 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2006 Cześć. Mam nauczke na przyszłość- nie kupuj najtańszych chińskich badziewii bo i tak przepłacasz... Przewdwczoraj mianowicie przetarły się kabelki od USB(jak k***, jak?), ok, podlanczam pod kompa- nic. rozlożyłem na części pierwsze polutowałem kable i do kompa żeby zgrać rzeczy bo mnie by szlag trafilą żebym prace z polaka i semestralną z woku stracił... Ok, wykrylo i wszystko odczytało. Potem odłączyłem i włożyłem na prowizorke baterie i słuchawki, włączyłem iii... działał :blink: Co prawda tak trzeszczal mocniej niż normalnei ale działal, później zasiadlem z rodzicielem żeby złożyć go w jedną całość i zlutować kabelki. Ba, operacja się udała ale pacjent umarł :mur: Złożyliśmy prawie w 80% i wszystko polutowaliśmy, włożylem baterie, sluchawki i nic. Zdechł, totalne kaput. Po wlożeniu do usb nie wykrywa niczego... Raz miałem takiego zgona już ale dalo się odratować, poprostu tak se coś tam mu padlo z softem i trzeba było firmware wgrać... Teraz permanentny zgon... Wszystkie połączenia, luty itp. posprawdzałem i jest tak jak powinno być :-| Da się coś z tym fantem jeszcze zrobić? Bo jeżeli to bedzie rzeźba w [ciach!]ie to jego nawet ruszać nie będe tylko znajde sobie coś za max. 250zl(myślałem nad ipodem shuffle ale nei ma wyświetlacza :cry: ) Odtwarzarka to Zling U2 usb 256mb na flakach sigmatela, smsunga i philipsa... Pozdrawiam Artur Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...