Skocz do zawartości
[Dante]

Słuchawki Do Muzyki - Temat Zbiorczy

Rekomendowane odpowiedzi

W takiej cenie, to nie za bardzo...

Zresztą w zestawie z mikrofonem, to nie ma się co spodziewać jakiejś akceptowalnej jakości dźwięku.

P.S. - Mam (jeszcze, bo sprzedam je jak wrócą z serwisu) icemat siberia (z mikrofonem) kosztujące 170zł czy coś koło tego - super-mega-progamer-extra-sound miał być, a grają gorzej od philipsów za 20zł...

Edytowane przez pwlj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za 50zl to bierz to co ci sie podoba z wygladu i ma funkcje ktore bys chcial

wiekszosc zestawow w tej cenie gra +/- tak samo ;)

 

 

edit

 

http://allegro.pl/item124557772_promocja_l...mic_gratis.html

a za reszte pojdz z laska do kina kup se piwo czy cokolwiek ;)

pozdro

Edytowane przez Canti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

 

szukam sluchawek do domu, czytalem troche, moje typy sennheisery hd 201/hd 202/hd 205/hd 457. sklanial bym sie ku 201, dobrze bardzo ocenione na www.headphone.com. nie chce wydawac wiecej niz 150zl, bo i doswiadczenia z zamknietymi sluchawkami nie mam. hd 205 to ostatecznosc. a moze lepiej odczekac i dolozyc do hd 212 pro? przeznaczenie - dom, sound blaster audigy se. dziekuje i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym przedziale cenowym z tego co osobiście odsłuchałem za najlepsze uważam Koss UR-40 :) Są lekkie i wygodne, tylko mają niewiedzieć czemu krótki kabel. HD212pro też fajnie grają choć można się pokusić o stwierdzenie, że maja za dużo dołu ale to już co kto lubi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba hd 201 pojda na pierwszy ogien.. koss'y troche za drogie niestety. poki co i tak wstrzymam sie z zakupem do czasu przetestowania paru modeli. najblizej mi do hd201 wlasnie. slucham muzyki baaardzo duzo, glownie elektroniki (nie techno, raczej faithless, massive attack, portishead, troche progressive) ale i mocne typu sepultura czy machine head sobie od czasu do czasu przypomne, ale niestety ani sluchawek do tej pory dobrych, ani glosnikow zachwycajacych nie mialem. wniosek: pewnie nie zauwazylbym roznicy wielkiej pomiedzy hd201 a hd212pro. kiedy dojrzeje (sluchowo, bo wiekowo nie narzekam) do wyzszych modeli, nie bede mial skrupulow zeby wydac wiecej.. i nie wiem czy pod audigy se warto az tyle inwestowac w sluchawki..

Edytowane przez mumin34

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OMG 12 stron topicku przeczytane.

 

Miałem Koss ur-29, niestety nie przeżyły starcia z szlifierką kątową, nie zagłębiajmy się w szczegóły...

Jakość dźwięku mi w nich odpowiadała na tyle że całkowicie przestałem używać głośników i tylko w kossach siedziałem, tylko że one były zamknięte i ucho się pociło i było w nich ciepło, poza tym ja najchętniej non-stop bym siedział ze słuchawkami na głowie więc stwierdziłem że teraz trzeba kupić otwarte.

 

A więc:

Koss ur-40 vs Philips HP805

które lepsze? Do słuchania muzyki wszelkiego rozaju, w przyszłości do grania. Podpięte będą do PC, obecnie przez jakąś kartę na układzie c-media 5.1, później na allegro się kupi audigy2.

 

Czy mając na głowie takie słuchawki otwarte i słuchając muzyki na maxa będzie ją słychać w nocy za ścianą? Czy aż tak głośno nie jest na zewnątrz?

 

UPDATE:

Podczas poszukiwań info na necie znalazłem coś takiego:

to jako że mi się nudzi, przepiszę Ci testy philipsów i kossa z Hi-Fi i Muzyki nr6/2003 (nie mam skanera). na pierwszy ogień może koss:

 

"UR-40 sprawiają już wrażenie audiofilskich nauszników pełną gębą. Duże muszle otoczone miękkim tworzywem otulają całą małżowinę. Umiarkowana siła nacisku i szeroki pas siatki pod pałąkiem sprawiają, że nawet po dłuższej sesji nie odczuwa się znużenia. Wprawdzie do słuchawek dołączono 6,35mm przejściówkę, ale ze względu na kabelek o długości 1,2m UR-40 nadają się raczej do sprzętu spacerowego. Zmyślny układ przegubów i łamany pałąk umożliwiają złożenie sluchawek, co zmniejsza ryzyko uszkodzenia podczas przenoszenia np. w plecaku.

Od pierwszych chwil słychać, że srebrne Kossy lubią muzykę. Podłączone do zestawu stacjonarnego uwolniły solidną porcję żywego i dynamicznego dźwięku. Wprawdzie najniższy bas występował w ilościach śladowych, ale wyższe rejestry nieźle podkręcały tempo utworów. Dzięki bardzo dobrej przejrzystości średnicy i wysokich tonów brzmienie nabrao lekkości, wypełniło się powietrzem i całym mnóstwem delikatnych odgłosów. Jednak analityczność UR-40 stała się bronią obosieczną: słuchawki są wręcz bezlitosne dla kiepsko zrealizowanych nagrań. Pomijam różne wynalazki sprzedawane na wagę w supermarketach, ale w przypadku zremasterowanej wersji zacnej płyty "Red" King Crimson skapitulowałem już po kilku minutach. Nieco lepiej słuchawki obeszły się z grupą Yes, choć dawała się tu we znaki nadmierna ekspozycja wysokich tonów. Za to złapały oddech (ja też) podczas odtwarzania Pink Floydów.

Przy okazji efektownych realizacji UR-40 ujawniły kolejną zaletę: bardzo dobrą stereofonię. Pole dźwiękowe nie siedziało ściśnięte w mózgoczaszce, lecz układało się z tyłu głowy i na zewnątrz od muszli z przetwornikami. W dodatku, dzięki bardzo dobrej dynamice, można było dorzucić do pieca bez obawy przed zniekształceniami. Podczas odtwarzania krążków audiofilskich srebrne Kossy nie przyniosły firmie wstydu, jednak słuchawki chwilami zdradzały nadmierne ciągoty do eksponowania i metalizowaniawysokich tonów. Po zmianie źródła na odtwarzacz spacerowy UR-40 nie straciły zbyt wiele ze swego charakteru. zachowały niezły wykop, analityczność i stereofonię, a jedyne zastrzeżenia odnoszę właśnie do nadmiaru sopranów.

 

Konkluzja:

 

Posiadacze srebrnych Kossów u nieszczęśników z pluskiewkami wetkniętymi w narządy słuchu mogą wzbudzić zazdrość rasowym wyglądem nauszników. Niektórzy mogą traktować jak szpanerów, ale dajcie im przez chwilę posłuchać swojego sprzętu, to szybko zmienią zdanie. Albo lepiej nie, bo możecie go już nie odzyskać."

2gi opis dotyczył phillipsów HP890 a nie 805 więc go nie cytowałem

Edytowane przez skinny500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiec tak, bylem na odsluchu w MM w gdansku. moje wrazenia: KOSS U40 za slabe niskie tony, Sennheiser HD 201 z kolei zbyt jakby mroczne, ciezkie, znieksztalcajace wrecz to co sluchalem, a sluchalem dire straits z wiezy nie wiem jakiej. HD 202 za male nauszniki, uciskaly w malzowiny, pozostaje wiec tylko HD 205 lub 212 pro. jesli ktos moze te dwa modele odniesc do KOSSow lub HD 201 to bede wdzieczny. probowalem tez otwartych (hd 457), jakos nie to samo co zamkniete.. wrazenie dodatkowej bariery ktorej przy zamknietych nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przytargałem 201 do domu :) Wczoraj urwałem kabel od starych philipsów. Nie jest źle, dałem im godzinkę pograć i jest trochę lepiej niż na początku. Zachwytu nie ma ale uzywam sporadycznie i raczej nie do muzyki wiec ładować w to wiecej nie było warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuje jakiś dobrych i przedewszystkim wytrzymałych słuchawek do mp3, tylko douszne wchodzą w gre, kasy mam koło 40zł. Ostatnio miałem ep-480, i grały nawet dobrze ale wytrzymałe to one nie były :) poszły po 3 miesiącach użytkowania.....

 

Z góry dzięki za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu poczekałbym na wypowiedzi innych, bo ja tutaj największym znawcą nie jestem :)

edit: Sam jestem zainteresowany takimi słuchawkami, więc czekam na recenzję :)

Edytowane przez andrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Technics RP-F290. Sądze, że dane na stronie producenta są dosyć przesadzone.

Ktoś miał? Ktokolwiek może coś o nich powiedzieć?

Będą zaniedługo przecenione o prawie połowe w nowo otwieranym SATURNIE Kraków no i zastanawiam się czy sobie nie kupić, bo jakieś stare Thomsonici mnie denerwują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Technics RP-F290. Sądze, że dane na stronie producenta są dosyć przesadzone.

Ktoś miał? Ktokolwiek może coś o nich powiedzieć?

Będą zaniedługo przecenione o prawie połowe w nowo otwieranym SATURNIE Kraków no i zastanawiam się czy sobie nie kupić, bo jakieś stare Thomsonici mnie denerwują.

Skoro beda za 40-50 zl w promocji to na pewno warto, w tej cenie same shity sa normalnie do kupienia.

Co do mx300, nie wiem jak one graja ale mialem mx400 i bylem z nich zadowolony, kosztowaly wtedy 80zl i uwazam ze bylo warto je kupic, chociaz teraz bym kupil koss the plug raczej ale one wtedy byly na allegro po 120zl.

 

O Kossach UR-40 przeczytalem chyba juz wszystko co zostalo napisane i wiem jedno - CHCE JE! Juz je zamowilem, sadzac po opiniach miażdżą wszystko w tym przedziale cenowym, konstrukcja półotwarta ale prawie jak całkiem otwarta, aczkolwiek podobno na zewnątrz nie hałasują mocno (dla mnie to bardzo wazne), mowi sie tez o nich ze to jedne z najwygodniejszych sluchawek. Przekonam sie na wlasne uszy mam nadzieje ze juz jutro; to po kilku dniach zdam relacje. Rano jade kupic przedluzacz do nich bo 1,2m to zdecydowanie za malo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dostałem w łapy MX400 to faktycznie po paru godzinkach grania zmieniła się ich charakterystyka. Tak samo dokanałowe typu ep-630, początkowo przeraziły mnie ze względu na bas (dużo), ale potem to cud miód malina :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zakupiłem Sennheisery HD 202 - grają jak powinny - no może troszke za dużo basu ale i tak jestem zadowolony.

Porównywałem z HD 201 i wg mnie te ostatnie jakoś tak "płytko grały" a HD 202 poprostu we mnie trafiły.

Polecam :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za około 300zł można już poszaleć :D ale jak chcesz wymieniać dźwiękówke to może lepiej weź pod uwagę Grado SR-60. Tych sennków na uszach nie miałem i mało jest opini na ich temat. Grado bronią się same, wystarczy je posłuchać.

Edytowane przez Piter6576

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema.

Czy OEMy MX-500 sie roznia jakoscia dzwieku i wykonania od swoich boxowych odpowiednikow ? Bo w OEMach wtyczka jest prosta, a w boxach jest zakrzywiona pod katem 90 stopni, wiec mam watpliwosci czy aby na pewno sa to te same sluchawki ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...