ptr3009 Opublikowano 10 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2008 Osobiście stołuje sie w kebabowni "Gigant" w Ełku. Kebab z mięsem drobiowym lub wołowym + pozostałe składniki (kapusta, cebula, feta, oliwki, pomidory, ogórki, papryczka peperoni) średni za 11zł (można sie nim porządnie najeść) Jest jeszcze większy za 14.50zł, ale nie miałem odwagi go zamawiać po tym, jak zobaczyłem, że najwięksi faceci w lokalu przy nim wymiękają. Ogólnie super kebab :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Armo Opublikowano 19 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2008 Polecam: 1. Katowice plac Andrzeja za dworcem PKP 2. Świętochłowice Bar Milano ( chyba tak się nazywa ) ul. Tatrzańska 3. Tarnowskie Góry Chico mexicano, budka przy dworcu autobusowym Odradzam: 1. MR. Hamburger plaza Ruda Śląska, niedogrzana bułka, stara surówka i co mnie rozwaliło najbardziej, laska wyciągnęła mięso z lodówki zapakowane w worek porcje. 2. Budki fast food przy dworcu autobusowym w Bytomiu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ombre Opublikowano 30 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2008 Bo ja wiem czy te Chico Mexicano w Tarnowskich Górach takie super... wczoraj jadłem i żadna rewelacja moim zdaniem. : P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 1 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Grudnia 2008 (edytowane) W Plazie w Rybniku dobry kebab podają ok 7zł bułka (z ciasta oczywiście) i 8zł zawijak z tego samego ciasta. Edytowane 1 Grudnia 2008 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vENiZE Opublikowano 11 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2008 Witam, Ostatnio byłem na kebabie w Łodzi, na Pojezierskiej przy TESCO. I jeśli tak smakuje kebab - to wolę 4-5 kajzerek i duży jogurt owocowy :D Czy ktoś może polecić, gdzie w Łodzi zjeść dobry kebab? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 13 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2008 (edytowane) Vidi to jest kebab?? Widzialem to az strach patrzec na cos takiego. W lodzi to czasami kupije w: - Kebab House na rogu Piotrkowskiej i Narutowicza - Na tym samym rogu jest 2 kebab również dobry - Drugi Kebab House ale dalej tam gdzie w tym roku na 2 pietrze otworzyli klub - Kebab w drodze do manu porazka niepolecam nikomu - Kebab przy fabrycznym - smaczny Najbardziej mi smakuja jednak Kebaby z opcji nr 1 i 3 Edytowane 13 Grudnia 2008 przez qbass Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kvazi555 Opublikowano 14 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2008 w Gdańsku najlepszy kebab jest w Alladynie (czyt. "U Turka" obok klubu Parlament na Kołodziejskiej 2gie miejsce to "Camaro" na Dlugich ogrodach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mihalo Opublikowano 14 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2008 w wawie Arados przy placu Narutowicza 8zł na grubej/cienkiej bułce z sosem pikantnym/łagodnym 11zł super kebab - trzeba z talerzyka tak dużo mięsa Bardzo smaczny, dostępny chyba tylko kurczak, trzeba czekać bo są spore kolejki, właścicielka (do roli sprzedawczyni mogliby zatrudnić kogoś bardziej urokliwego i młodszego) traktuje pracujących jak niewolników ;p najlepszy kebab jaki jadłem do tej pory. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vENiZE Opublikowano 14 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2008 Vidi to jest kebab?? Widzialem to az strach patrzec na cos takiego. W lodzi to czasami kupije w: - Kebab House na rogu Piotrkowskiej i Narutowicza - Na tym samym rogu jest 2 kebab również dobry - Drugi Kebab House ale dalej tam gdzie w tym roku na 2 pietrze otworzyli klub - Kebab w drodze do manu porazka niepolecam nikomu - Kebab przy fabrycznym - smaczny Najbardziej mi smakuja jednak Kebaby z opcji nr 1 i 3 Dziś byłem - luksusowy. Jutro Kebab House. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisskalski Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 :mur: Osobiście stołuje sie w kebabowni "Gigant" w Ełku. Kebab z mięsem drobiowym lub wołowym + pozostałe składniki (kapusta, cebula, feta, oliwki, pomidory, ogórki, papryczka peperoni) średni za 11zł (można sie nim porządnie najeść) Jest jeszcze większy za 14.50zł, ale nie miałem odwagi go zamawiać po tym, jak zobaczyłem, że najwięksi faceci w lokalu przy nim wymiękają. Ogólnie super kebab :D :mur: Kebeb z oliwkami i fetą to nie Kebeb tylko Gyros. Komuś się pomylila Grecja z Turcją . Jedno i drugie bardzo smaczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptr3009 Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Podałem pisownię oryginalną z menu. Nie moja wina, że w restauracji nie umieją poprawnie nazwać swoich dań :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbencjusz Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 :mur: :mur: Kebeb z oliwkami i fetą to nie Kebeb tylko Gyros. Komuś się pomylila Grecja z Turcją . Jedno i drugie bardzo smaczne. Też mylisz. Tu nie chodzi o dodatki. O ile feta jest dodatkiem greckim to razem z oliwkami jest dodawana do shoarmy, którą jadłem w Tunezji. A różnica pomiędzy gyrosem o kebabem jest przede wszystkim taka, że w kebabie jest mięso mielone. U nas się mówi kebab na wszystko co na rożnie obrotowym się piecze. I tyle w temacie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 2 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2009 Gyros mniam mniam. W grecji w wakacje to był mój i kolegów codzienny rytuał. Poza tym że w środku były frytki, co wygladało dziwnie ale w smaku było idealne, a z samego gyrosa wylewały sie litry tłuszczu, to smak był poprostu królewski. Dzięki temu wynalazkowi pierwszy raz nie schudłem na wakacjach ani grama ;-) W szwajcarii też mam kebaba pysznego,ale już pisałem. Co ciekawe jem to codziennie a w porównaniu do zeszlego roku ważę 5kg mniej. ;-) Za to jak ostatnio spróbowałem Kebaba z mojego miasta w PL, to myślałem że go zwróce, bo sos miał taki mdły smak, mieso suche, a warzywa za drobno pokrojone i był w nich ogórek (niecierpie surowego ogórka w sałatkach i takich rzeczach. W ogóle fee to było. Człowiek się jednak szybko do dobrego przyzwyczaja. ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jawor121 Opublikowano 4 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2009 Ostatnio po długim czasie zjadłem kebaba tylko z kurczakiem i to jednak nie to. Jednak baraninka jest smaczniejsza.Kurcze,czytanie takich tematów to samobójstwo bo się człowiek głodny robi :P. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TommyLee Opublikowano 4 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2009 Aaaa widzę że wiecie co dobre :D Ja polecam Kebab bar na trasie Częstochowa- Warszawa ;] Dokładnie w Częstochowie obok McDonalda na krajowej :D Bossskie żarło :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
evocati Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 Najlepszy kebab jaki w zyciu jadlem to kebab w ciescie za 12 zl w Tychach troche ponizej hotelu Piramida przy zajezdni trolejbusow. Wlasciciel sprowadza miesa z Deutchlandu bo twierdzi ze w polsce nie ma dobrych producentow takiego miesa, warto sie tam pofatygowac i zjesc takiego kebaba, az chyba sie tam niedlugo przejade bo dawno nie bylem. Kolejny lokal jaki moge polecic to Nazar Kebab na placu Andrzeja w KAtowicach za Dworcem PKP. Nie jadlem tam kebaba tylko hot-doga tureckiego. Zwykly hot-dog jakiego wszedzie serwuja po prostu nie rowna sie z takim tureckim. Za 4 zl warto ;) Tylko potrzebne 2 zeby sie najesc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guldur Opublikowano 23 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2009 Wroclaw to raczej miasto gyrosa niz kebaba. :) Tego drugiego widzialem w kilku miejscach, z czego smaczny byl tylko jeden. Za to mamy Samosa - best gyros ever.. :) I ta wielkosc porcji.. :o Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bagienny Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2009 A czy któryś z mieszkańców Krakowa może polecić jakąś dobrą kebabownie? W połowie Szewskiej jest jeden świetny (ale za 9 zylongów :P), ale tak poza nim to jest bardzo różnie. Albo do średniego w ogóle nie dają sosu chilli, albo mięso starają się zastępować kapustą, albo w ogóle jest jakiś dziwny (pewnie z gołębia). Jakieś propozycje geolokalizacyjne? Najlepiej w okolicy rynku, bo tam gdzie mieszkam (Ruczaj) pewnie nic ciekawego się nie znajdzie B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
torque Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2009 Kiedyś dobry był na początku floriańskiej, z baraninką, ale jakiś czas temu się popsuł :/ Również szukam jakiegoś dobrego miejsca z kebabem, bo ostatnio nic ciekawego nie jadłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bagienny Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2009 Pal sześć baraninę, ja i tak zawsze wybieram opcję drobiową (pewnie z gołębi). Tylko, żeby nie ładowali tej kapusty tyle :( Ostatnio najlepszego kebaba dostałem na Szewskiej, tak w połowie. Było dużo mięsa, buła smarowana sosem chilli, sporo warzyw, mało kapusty ;] Ale trochę drogie skubańce :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
torque Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2009 Po pierwsze nigdy nie jem buły :D co oznacza koszty 10-11zeta <_< po drugie wole krówke lub owieczke w środku :D oczywiście sos ostry i mało kapuchy, która czasami ma smak "trawy"?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bagienny Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2009 Po pierwsze nigdy nie jem buły :DMięczak co oznacza koszty 10-11zeta <_<I burżuj do tego! po drugie wole krówke lub owieczke w środku :D oczywiście sos ostry i mało kapuchy, która czasami ma smak "trawy"??To już tam kwestia gustu, ale fakt faktem, że trudno trafić na dobrego kebaba :( Kiedyś w Borku Fałęckim były dobre, ale tera jest mi tam bardziej niż nie po drodze :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
torque Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2009 Mięczak Nom. Nie lubie sobie życia utrudniać :P I burżuj do tego!nieee :? To już tam kwestia gustu, ale fakt faktem, że trudno trafić na dobrego kebaba :( Kiedyś w Borku Fałęckim były dobre, ale tera jest mi tam bardziej niż nie po drodze :>Nie wiem nawet jak tam trafić :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manhunt Opublikowano 27 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2009 Nie wiem czemu ale jak ja jem kebaby to ogarnąłem taktykę że wyjadam wszystko ze środka (czyt. mięso, surówke i sos) a potem jem bułkę z resztką sosu :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bagienny Opublikowano 27 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2009 Ja wkład ogarniam w takim stopniu, żeby się dało bułę jakoś zamknąć a potem już z górki. Jedzenie buły z sosem to nie jest przesadnie kuszący pomysł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yghern Opublikowano 28 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2009 Kto tu mówił, że w MakKwaku w Szcze są najlepsze kebaby? W którym? Bo jadłem na Krzywoustego i przy Placu Grunwaldzkim i płakać mi się chciało, jak górą sos się wypływał, a pod spodem suche mięso... o smaku mięsa nie wspominam. Dla mnie zawsze królowała i królować będzie Farma. Jedyny minus - w godzinach 14-16 brak miejsc siedzących. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 28 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2009 A byłeś kiedyś w Qrniku? IMO jedne z lepszych (w Diego - nieopodal Bostonu, tez mają dobre) Kiedyś dostałem tam wypasionego kebaba z serem feta, oliwkami, kukurydzą i jeszcze kilkoma dodatkami :) W Farmie mają dobre frytki - duża porcja 6.20 i wystarczy za obiad ;) W sumie trzeba się jeszcze przejść do Subwaya na te kanapki, bo słyszałem, że o wiele lepsze od kebabów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bagienny Opublikowano 28 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2009 (edytowane) W sumie trzeba się jeszcze przejść do Subwaya na te kanapki, bo słyszałem, że o wiele lepsze od kebabów.Bluźnierstwo! Jedyne co może równać z Kebabami to zapiekanki kupowane na Kazimierzu! :D Edytowane 28 Marca 2009 przez bagienny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yghern Opublikowano 28 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2009 Qrnik robi specyficzne i jedyne w swoim rodzaju połączenie mięsa z sosem ale... czy najlepsze, kwestia jest dyskusyjna. No i bez paru piw to mi muzyka przeszkadza. Jedyny plus, że w miarę blisko Hormona. :P W Subwayu będę dziś to zdam relację. :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemol^N Opublikowano 28 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2009 Powstała u mnie nowa kebabownia. Pierwsza, która nie używa baraniny - konserwy lecz płaty mięsa. Mięso jest bardziej soczyste, takie wypieczone. Całkiem inny smak. Rewelacja. Do tego do popicia ayran maja oryginalny turecki. Zjem jeszcze parę innych dań i recenzję napiszę im na swoją regionalna stronę:> MakKwak w Szczecinie to tragedia. Kebab to baranina a nie jakieś ptaki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...