Melsoon Opublikowano 15 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2006 w piątek spalił mi sie radek na poczatku myślałem ze to padnięty system ( na awaryjnym chodził spox dopiero jak chciałem uruchomić normalnie się zawieszał lub wyłaczał) potem oblookałem bebeszki i stwierdziłem ognisko ;/ wczoraj załatwilem sobie GF4 postawiłem na nowo system zaistalowałem wszystkie sterowniki i mam lipę raz na jakiś czas (przeważnie po instalowaniu czegoś) po wejściu do windy robi się restart, dysk chodzi głośniej niż wcześniej i ogólnie system zawiesza się najcześciej jest tak że gaśnie monitor i można wtedy najwyżej restart zrobić, myśle ze to nie wina proca zasiłki bo te są OK, na czas GF ustawiłem procesor na standard i to samo. nie wiem co robić :mur: może jakieś propozycje cały mój sprzet taki jak w sigu thx za odpowiedzi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melsoon Opublikowano 16 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2006 tak sobie pomyslałem ze to może jest od tego że predzej partycja systemowa była na FAT32 a teraz sformatowałem ją na NTFS dwie następne sa na starym FAT32 i ostatnia na NTFS (C - NTFS, D - FAT32, E - FAT32, F - NTFS) moze od tego są te zwisy i restsrty?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuruś Opublikowano 17 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2006 W jakich okolicznościach się grafa spaliła? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melsoon Opublikowano 18 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2006 w takich, że chłodzenie nie spełniło swojej roli, spinka sie poluzowała i stopka nie dociskała do rdzenia :mur: nie wiem jak to się stało chyba jakiś sabotaż :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emre Opublikowano 18 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2006 w piątek spalił mi sie radek na poczatku myślałem ze to padnięty system ( na awaryjnym chodził spox dopiero jak chciałem uruchomić normalnie się zawieszał lub wyłaczał) potem oblookałem bebeszki i stwierdziłem ognisko ;/Współczuję, szkoda grafy :sad: tak sobie pomyslałem ze to może jest od tego że predzej partycja systemowa była na FAT32 a teraz sformatowałem ją na NTFS dwie następne sa na starym FAT32 i ostatnia na NTFS (C - NTFS, D - FAT32, E - FAT32, F - NTFS) moze od tego są te zwisy i restsrty?? Nie na pewno nie! Sam mam na hdd kilka systemów plików! Może dysk umiera? Masz jakieś bady? Spróbuj może jeszcze raz partycję sformatować. Sprawdź jeszcze napięcia jakie podaje zasilacz! Może zbyt duże/małe i dysk nie wyrabia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melsoon Opublikowano 19 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2006 dysk (WD 1600jb) ma dopiero rok i formatowalem go ponownie więc to raczej nie to, zasilacz napewno daje dobre napięcia (tagan 430W u22), ale jakby niedawno się uspokoiło trochę choć sam nie wiem :? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gomez111 Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2006 Gasnący monitor. Hmm, ostatnio też miałem z tym problem, tyle, że komputer wogóle miał problemy z uruchomieniem się. po wymianie płyty głównej i procesora działa już stabilnie, ale to chyba marne pocieszenie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melsoon Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2006 nom marne :-P , no ale komp już chodzi 2 dzień nontoper i nie zwisł, ani sie nie zrestartował, chyba juz jest dobrze, ale sam nie wiem :huh: było źle a teraz dobrze głupi komp :lol2: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emre Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2006 nom marne :-P , no ale komp już chodzi 2 dzień nontoper i nie zwisł, ani sie nie zrestartował, chyba juz jest dobrze, ale sam nie wiem :huh: było źle a teraz dobrze głupi komp :lol2:Zdarza się!!! Też tak kiedyś miałem, komp się sypał, sypał i potem się cudownie naprawił :lol: A jednak cuda się na tym świecie zdarząją. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melsoon Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2006 i niech się juz lpiej cudownie nie psuje bo mu kopa zasunę (a wiem jakto się robi) że mi noga zostanie w zaślepkach :lol2: thx za odpowiedzi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...