Skocz do zawartości
durczyn

Allegro-policja-sąd

Rekomendowane odpowiedzi

No i co z tego, że wiemy jak to wygląda od strony prawnej, skoro w tej sprawie nie ma to ABSOLUTNIE żadnego zastosowania? Gość nie pójdzie na policję, bo po pierwsze dysk działa, a jedynie "jest wolny". Po drugie do sądu też nie pójdzie, bo koszty adwokata przekroczyłyby wartość komputera, a nie tylko dysku. Po trzecie żeby udowodnić, że dysk jest wadliwy, gość musiałby zamówić ekspertyzę i zapłacić za nią z własnej kieszeni.

10 dni, ale zdaje się dotyczy to tylko zakupów od firmy i towaru nowego. Ten był używany i kupowany od osoby fizycznej.

To jest napisane w wypadku jakby poszedl :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

on che włalsnie pójśc dlatego ze wolny, na policja miał iśc dziś lub jutro, szkoda że niemam jak udowodnić kondycji dysku przed wysyłką bo on z nim teraz dla sciemy nawet moze zrobić wszystko :(

 

PS: jedynie co to mój kumpel co wpada do mnie co jakiś czas moze potwierdzić ze hdd dobrze pracował, on jest z tweaka, ale ostatnio zadko tu na forum bywa :]. Ale kontakt z nim jest.

 

No ale nieprzesadzajmy, zeby to do zeznań miało dojść :]

Edytowane przez wirion

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem ze swoim prawnikiem

 

Powiedział mi ze z takiego powodu policja powinna odmówić spisania protokołu, jedyne co moze zrobić Trolo to iśc do sadu, wypelnić formularz bez adwokata i zapłacic za to jakiś procent od wartości przedmiotu sporu. Na rozprawie bedzie musiał udowodnić moją winę, a ja ukazać zgodnosc podpisanej umowy która w tym wypadku jest allegro, czyli opis aukcji. napisałem tam ze dysk jest 100% sprawny a Trol po 13 dniach stwierdził ze nie, wystarcza mi świadkowie ktorych mam ze dysk był sprawny przed wysłaniem, a on niby ma świadka ze dysk jest wolny. Wychodzi na to że jak dojdzie do sadu, kosztów niebedzie za duzych indywidualnie, a rozprawa miałaby sięodbyc tam gdzie popełniono "przestępstwo" czyli allegro, czyli warszawa czy jakas wieś w woj Slaskim. Tak to mneij wiecej wygląda. Jak policja przyjmie zeznania to bedzie to DZIWNE :]

 

ta sprawa nieejst sprawa karną. Są ewentulane upomnienia i niby zwrot kosztów za przedmiot sporu, ale to już inna bajka

 

Cięzko jest dojść tylko o ten czas zgłoszenia, bo niby po roku tez by mógł, ale liczą się dowody z opisu aukcji, a ze dysk 1005 sprawny był to moze mój kumpel powiedziec nacyz zeznac bo screenów niemam z testów ale na gg z kolega o testach gadałem tej 80 i wypadała normalnie :]

Edytowane przez wirion

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wirion- nie przejmój się tym trolem

tylko nie mów że ze śląska to zaroz złodzieje tu som, jo bych takich za jaja i na sibir ;-)

 

PS.napisałem tak bo tam coś umia po śląsku pedzieć więc prosza moderatorów o nie zmienianie tego co napisałem

Edytowane przez Adler91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wirion- nie przejmój się tym trolem

tylko nie mów że ze śląska to zaroz złodzieje tu som, jo bych takich za jaja i na sibir ;-)

 

PS.napisałem tak bo tam coś umia po śląsku pedzieć więc prosza moderatorów o nie zmienianie tego co napisałem

:lol2:

 

Nie rób z siebie i śląskiej gwary pośmiewiska. To powyższe to raczej gadki meneli stojących przy budce z piwem, a nie gwara. :?

Edytowane przez draak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja powiem tak...

 

idz na Policje... miej sprawe do tego wygraj ją tak by koles siedział... a potem poczekaj te pare lat... niech się Tobie noga podwinie i sam wylądujesz w "kiciu" zobaczysz co się z Tobą będzie działo ;) do tego społećzeństwo blokowe gdy się dowie że jego "ziomal" siedzi tez zbyt przychylnie się na Ciebie patrzec niebędą - a napewno dopilnują tego byś za spokojnie sobie niepożył :)

 

moim zdaniem najlepiej takie sprawy załatwiac samemu - w końcu chyba masz jakichś większych kolegów? pojechac dac te pare złoty na piwo ale odzyskać kase... bo na allegro kupuje sie zwykle od kogoś kto posiada adres... kase sie przelewalo komus kto posiada adres... wiec w czym problem... z sadem to tylko urwanie glowy... czas trwania akcji nawet i 2-3 lata, a i tak neizawsze wiadomo czy kase odzyskasz przy malych pieniadzach bo poprostu oskarzonemu wlicza to w czas odsiadki w areszcie do sprawy jaka sobie posiedzial... tak czy inaczej powodzenia. kazdemu pokrzywdzonemu ;)

Gratuluje tak wysoce rozwinietej umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.Zostan nauczycielem i przekazuj swoja wiedze dalej, to nasze spoleczenstwo bedzie lepsze nawet od USA :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ściślej mówiąc - o czym ty do mnie piszesz? bo nierozumiem tej wypowiedzi...

Stary, czytałeś ten wątek cały? Radzę zacząć od przeczytania pierwszego posta w tym topicu, a potem wdawać się w dyskusję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Allegro-policja-sąd... taki jest temat... i wydaje mi się że napisałem na TEMAT...

co jeszcze nietak zrobiłem? ;)

Wpadłeś, bo nie doczytałes tematu... "Allegro-policja-sąd, upierdliwy kupujący......" i tu jest pies pogrzebany, bo zinterpretowałeś to w ten sposób, że wirion próbuje odzyskać pieniądze które stracił, robiąć kolesiowi przelew za "coś". Jednak troche inaczej to wygląda, a dokładnie to o 180 stopni inaczej, ale dobra koniec OT, nie czepiam się już szczegułów. Myślę że ogólnie miałeś dobre intencje :) bo z tym "tak czy inaczej powodzenia. kazdemu pokrzywdzonemu" się też zgadzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no problem w skrócie jest taki że nagle ten kupujący po 13 dniach stwierdził ze dys jest wolny i chce go oddac jakbym był jakimś sklepem z gwarancjami, a ze ja niechce przyjąć to mi grozi policją a jak ta nic niewskóra to sądem.

 

WRACAJAĆ DO TEMATU:

 

Kupujący miał iść wczoraj lub dziś na policje, mi nic na gg niepisał a sam aż boje się spytać co mu z tego wyszło :] Ciekaw jestem czy on sobie da spokój, lub czy mnie poinformuje na gg o swoich dalszych zamiarach lub dostane wezwanie z sadu :D

 

nawet mi negatywa niewystawił, a jakby było coś nietak z mojej strony itp to bym już go dawno miał :] też dziwne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy mnie się tylko zdaje, czy może jednak nie przeczytałeś całego wątku?

 

To nie jest opakowanie "do wysyłki" tylko podstawowe zabezpieczenie przed uszkodzeniami mechanicznymi np. w sklepie. Zabezpieczeniem jest opakowanie zbiorcze, to w którym dyski trafiają do hurtowni.

Kartonik + wypraska ze styropianu + folia antystatyczna (w/g zaleceń producentów, tak każą pakować dyski wysyłane na serwis).

Przed naszą pocztą żadne opakowanie nie zabezpiecza w 100%, ale jak dotąd miałem tylko 2 reklamacje na kilkadziesiąt wysłanych dysków. A właściwie jedną, drugi dysk prawdopodobnie miał wadę fabryczną (niby sprawdzałem przed wysłaniem ... WD to był, one czasem padają dopiero po kilku godzinach pracy).

Co do opakowania - jak wyżej. Dysk wysłany w folii miał prawo nie wytrzymać transportu.

 

Nawet w drodze z hurtowni do sklepu pewnien procent dysków ulega uszkodzeniom mechanicznym, a zabezpieczone są przeważnie tak jak trzeba (wyjątek: AB, zdarza im się wrzucić dysk "luzem" do wielkiego pudła z innymi częściami ... niektóre dyski nawet to wytrzymują).

 

Już widzę jak policjant z dochodzeniówki interesuje się licencją na system :lol2: Najpierw musieli by im kupić komputery z legalnym oprogramowaniem (połowa policjantów pracuje na kompach przyniesionych z domu, o "legalnych" windowsach dużo słyszeli ... w telewizji). Zresztą na to już było omawiane w tym wątku.

wybacz ale nie rozumeim Twoich pretensji... mniej wiecej to samo napisałem i nie wiem czego sie czepiasz :)

 

a co do dochodzeniówki... to skoro nie interesuje się legalnością oprogramowania to nie powinien się interesować też logami z gadu.. bo to żaden dowód... można spreparować...

A po tonie twej wypowiedzi wniskuję iż szukałeś godnego posta żeby sie wyżyć :) Mam nadzieję że ulżyło :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

draak- to coto jest aszymbechel albo fuzekle?? wiem że zaraz na google lukniesz i tam do słownika gwary śląskiej, no ale trudno są ludzie i parapety

 

popielniczka i skarpetki ? :]]]

 

jesio wiem co to jest berza i bana ...ale bardziej wyszukane terminy gwary slaskiej sa dla mnie niestety zagadka :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...