Inz Vs Mgr ( Co Z Wojem:p?)

[HeatheN]

Witam.

Więc po krótko przedstawie mój problem:P, otóż jestem na etapie edukacji w którym mosze podjąć decyzję czy chce robic inz czy mgr, szczerze po rozmowach i analizie najbliższego otoczenia doszedłem do wniosku że najbardziej optymalne będzie zrobienie inz, a po roku czasu, jesli np praca by tego wymagała dorobienie zaocznie mgr.

Mam kilka znajomych którzy pracuja w policji, urzedzie skarbowym, zbk, (mgr, mgr, inz) no i pytałem ich co i jak, Mgr jednogłośnie stwierdzili że troche żałują tych 2 lat, bo w ich pracy ludzie maja podobne (te same) stanowiska posiadając jedynie inz (lub nawet licencjat). Skoleji inz (jeden ze znajomych o których mowa) stwierdził że ma fajna prace, jest zadowolony i mgr nie będzie robił.

Przemyslałem sprawe i zdecydowałem że mgr nie ma sensu robic, nie jestem jakis barrrrdzo ambitny, a w pracy i tak patrzą glownie na doswiadczenie , umiejetnosci (poparte certyfikatami). Więc wolę 2 lata spędzic w pracy za 1300zł, niz liczyc ze dostane cos xtra...a tak jak mowie jesli bedzie czeba mgr sie zajmne, pozatym mlody jestem bede mial 22 lata jak zrobie inz, wiec rok przerwy nie zaszkodzi:P no i teraz dochodzimy do sedna sprawy:D jak to jest z wojskiem? Zbyt leniwy byłem żeby je odrabiac (PO), więc spytam wprost co mi zrobia jak skoncze studia inzynierskie:D?

Niby wyczytałem:

Po studiach - do rezerwy

 

Absolwenci studiów wyższych powinni odbyć trzymiesięczną służbę w szkołach podchorążych rezerwy. I znów to tylko teoria. Od kilku lat nie ma na to pieniędzy, więc po 18 miesiącach od ukończenia studiów absolwenci są przesuwani do rezerwy.

Ale jakoś nie uśmiecha mi się nawet na te 3 miesiące, bawić w wojaka szwejka, nie mam do tego powołania:) a przygodę moge przeżyc na 100 innych sposobów:P

Tak więc mam pytanie do ludzi którzy to przeszli lub wiedza z praktyki jak to wygląda;] Biorą inz do woja czy nie;]?

ps. zakładam że uda mi się zrobić inż:P

Pozdrawiam.

Edytowane 27 Marca 2006 przez HeatheN

[paulo]

Jeżeli nie zmieniły się przepisy, to nie biorą do wojska po studiach inżynierskich. Dostaniesz przeniesienie do rezerwy.

[HeatheN]

własnie to mnie zastanawia:D bo ten przepis to z ustawy z 2004 roq:P hehe a teraz PIS rządzi nie wiem czy coś nie wymyślili:)

[tuco22]

Nie wiem jak jest w tym roku, ale w ubiegłym jak kończyłem studia,to sie spytali czy sie chce iść, czy nie.Powiedziałem nie, wpisali do książeczki przeniesiony do rezerwy i tyle :lol2:

Edytowane 27 Marca 2006 przez tuco22

[PelzaK]

a nie masz wyższych ambicji żeby jednak mieć ten wyższy stopień magistra? :) a nóz sie przyda do czegoś...

 

Co do wojska to nikt chyba nie wie napewno.. z resztą oni sami nie wiedza.. 2 miesiace temu byłem zanieść papaiery że się ucze jeszcze bo zapomniałęm w październiku i juz mi przysłali pogruszki.. tj powiadomienie...

 

No i będąc w WKU przede mna stał koleś.. 54lata.. pijaczyna troche... I jego chcieli do wojska brać :D... na komisje lekarską... a sie okazało że koleś zgubił ksiażęczkę 30 lat temu i dym powstał... CYRC...

 

Ja tam mam nadzieję że mnie nie wezmą... bo to by byłą porażka.... Planuję się zenić po studiach a tu do woja mnie wezmą... :D.. poza tym ja nie lubię jak ktoś głupszy ode mnie mi stoi nade mną i mi mówi co mam robić.. jeśli ja wiem że można to zrobić lepiej :lol: Będą mieć szczęście jeśli mnie tam nie wezmą.. bo potem bedzie.. jak rozpętałem 3 wojnę swiatową... :lol: :twisted:

Edytowane 27 Marca 2006 przez PelzaK

[EXO3]

Teraz jest tak że studia nie gwarantują rezerwy! Tzn kończysz studia - i jeśli nie odbyłeś tej 3 miesięcznej służby to zawozisz im dyplom ukończenia szkoły i czekasz 18 miesięcy czyli półtora roku i jak ci w tym czasie nic nie przyślą to masz rezerwe - jeśli przyślą to nie wiem czy można się w jakiś sposób wykręcić.

hmmm a co do inż. vs mgr to kwestia gustu poprostu :wink: a może raczej chęci. Żebyś się tylko nie zdziwił jak będziesz gdzieś chciał iść do pracy/dostać awans a na przeszkodzie stanie brak mgr przed nazwiskiem - już nie raz słyszałem o takich przypadkach. Jestem też zdania że jak już "robić tytuły" to jednym ciągiem, po paru latach nie będzie już tak łatwo wrócić do uczniowskiego trybu. Ja wybrałem mgr (ekonomia) bo jakoś tytuł licencjata nie działa na mnie mobilizująco - nawet brzmi jakoś dziwnie :D a że studiuję zaocznie to pracę mogę zacząć nie czekając na skończenie 5ego roku.

ps.

jest już temat o wojsku ;)

Edytowane 27 Marca 2006 przez EXO3

[LPC]

jeszcze w zeszłym roku wychodziło coroczne rozporządzenie ze kazdy absolwent uczelniwyższej zostaje automatycznie przeniesiony do rezerwy , teraz sie to skonczyło i musisz czekac nie 18 tylko 12 miesięcy jak cie nie powołaja to masz spokoj jak tak to idziesz na 6 tygodni szkołkapirdołka , 18 miesiecy czekaja kolesie bez wyzszego wykształcenia

 

źródło WKU Mysłowice

[turzol]

jeszcze w zeszłym roku wychodziło coroczne rozporządzenie ze kazdy absolwent uczelniwyższej zostaje automatycznie przeniesiony do rezerwy , teraz sie to skonczyło i musisz czekac nie 18 tylko 12 miesięcy jak cie nie powołaja to masz spokoj jak tak to idziesz na 6 tygodni szkołkapirdołka , 18 miesiecy czekaja kolesie bez wyzszego wykształcenia

 

źródło WKU Mysłowice

Jest dokładnie tak jak piszesz. Sam przekonałem się na własnej skórze. Skończyłem studia (absolutorium), ale w styczniu gdy przepisy już się zmieniły i niestety musiałem pisać wniosek na sprawy osobiste - w moim przypadku obrona pracy magisterskiej. tym samym jestem odroczony do stycznia 2007 roku i potem mają 12 miesięcy żeby mnie powołać na 6 tygodniowe przeszkolenie. Jeżeli tego nie zrobią to przenoszą do rezerwy

[HeatheN]

OK

Czyli z wojskiem jest tak jak myślałem mogą wziąźć bo takie jest prawo, ale nie ma na to kasy:P a nawet jeśli to się odwołam bo mgr będę zaocznie robic:)

PelzaK@

.. poza tym ja nie lubię jak ktoś głupszy ode mnie mi stoi nade mną i mi mówi co mam robić.

yyy to raczej idziesz z podchorążym:P to ty stoisz nad tymi głubszymi:P

A co do mgr inż!

EXO3 radzisz mi robić jednym ciągiem:) ale ja jestem na dziennych, (politechnika śląska MECHANICZNY TECHNOLOGICZNY) i naprawde w zeszłym roku ze specjalizacjami było "ciekawie" a naprawdę flaki bym se wyprół gdybym trafił na specjalizacje z materiałoznastwa ( u ex dziekana:P) i spędził 2,5 roku badając na mikroskopie elektronowym próbki stali....warunków nie miałem, srednia w okolicach 3,9 przeważnie, wiec czysta loteria:D właśnie ta niepewność co do specjalizacji, przemawia za tym żeby mgr kontynuować zaocznie:) wtedy płacisz i wybierasz:P no ale rok przerwy na pracę nie zaszkodzi ( chce się też ożenić:))

pozdrawiam.

a co do tematu o wojsku...yyyy:P

Edytowane 28 Marca 2006 przez HeatheN

[Galago De Codi]

Ustawa ta wyszła dlatego ze w latach naszych narodzin był wyz demograficzny. Wojsko nie ma funduszy by uczyć ludzi z wyzszym wykształceniem w takiej ilosci - dlatego była ta ustawa.

Zauwazcie ze gdy do wojska będą szły roczniki z nizu demograficznego jaki jest juz w naszym kraju od paru lat - i nie zmienimy ustawy na woijsko zawodowe - to okaze sie ze nikomu nie popuszczą.

 

Wiec choc roczniki 79-85 mają problemy ze znalezieniem pracy bo nas za duzo po prostu jest - to przynajmniej wojo nam sie upiekło... z drugiej strony... moze by coniektórzy zmądrzeli.. zamiast siedziec na ławeczkach przed blokiem 24 na dobe... :?

 

 

Magister sie przyda. Ale zaoczny to tez sa koszty. Mi starzy chceili sponsorować. Ale bylem juz na tyle stary ze jakaś moja osobista duma powiedziala, stop..

Jedyna praca gdzie poytali o mgr to byl urząd skarbowy. Z resztą w tym urzedzie potrzebowali naprawde dobrego informatyka.. gdyz ci wszyscy pozatrudniani na zasadzie "synek, kuzyn" - nie radzili sobie kompletnie i wielki pan naczelnik szukał kogos kto ma dobre papierki - bo nawet nie było osoby która mogłaby sprawdzic moją wiedzę w zakresie informatyki..

Tylko współczuć taki nieukom w urzedzie ze nawet nie potrafia sprawdzic kto ma wiedze..

 

Mówię wam to dlatego ze sam chodzilem na zaoczne studia i wiem jak to wyglada. Ci co cieli sie czegos nauczyc - to sie nauczyli, ale 90% ludzi byla chyba jeszcze glupsza jak wychodzila z tej szkoły :)

 

Kolezanka na 3 roku studiów byla zaskoczona ze w dosie komp tez sie moze zawiesic..

Kolega który robil z siebie wielkiego informtyka - uwazal ze polecenie format jest komenda wewnetrzną.

Mielismy agentów od sieci, którzy adres ip opisywali w 16 znakach :?

cuda wianki...

 

Wiec nie ma co generalizować.. mozesz nie umiec nic po magistrze i dostaneisz prace w urzedzie, a mozesz byc technikiem elektrykiem i awansujesz na stanowiska kierownika jakiegos sklepu czy hurtowni bo masz wiedze...

Zycie to wielka zagadka.

Ja osobiscie jestem czlowiekiem który nie lubi sie za bardzo wysilać. Wybrlaem tylko inz. Jak sie okazalo - w mojej okolicy nie ma potrzeby posiadania mgr..

zaoszczedzilem 6000 zł

[HeatheN]

Galago De Codi

Mądrze gadasz piwa mu!;] ale pamiętaj że branża IT jest najbardziej rozwijającą się, informatyków nigdy dość! w przyszłości to nawet do biedronik będzie informatyk potrzebny ( może juz jest?)

Sam się zastanowie co i jak , bo jesli bedzie satysfakcjonujaca mnie praca po inz, to po co się pchac dodatkowe 2,5 rok;]? i kapuuste $$$ wszystko zależy od szczęścia:) sam znam qmpla BEZ MATURY:) który ma auto, dom, zone a wszystko za swoje!!!! bo mu sie fajna robota zlapala ( w polsce nie za granica:P)

 

a co do wojska, to nie zwracałem na to wogóle uwagi, ciekawy aspekt poruszyłeś :blink:

będzie co ma być;) osobiście wojsko bym odwiedził, postrzelać:) itd, ale z opowieści qmpli...to jest żałosne, nie mówie o fali bo tego zjawiska oficjalnie nie ma, ale to co się dzieje chleją, [ciach!]y przyprowadzają, ogólnie totalna integracja......qmpel był zadowolony ale mnie takie coś nie bawi.

[PelzaK]

PelzaK@

.. poza tym ja nie lubię jak ktoś głupszy ode mnie mi stoi nade mną i mi mówi co mam robić.

yyy to raczej idziesz z podchorążym:P to ty stoisz nad tymi głubszymi:P

niestety w wojsku jest tak ze zawsze masz nad sobą kogoś .. nawet marszałek czy ktoś tam ma chyba prezydenta nad sobą.. A wiec jeśli na szczycie jest niekompetentna osoba.. to drogą dziedziczenia ta głupota schodzi na człowieka bezpośrednio nad Tobą.. :D potem na Ciebie i tak dalej aż do szeregowca po szkole zawodowej...

 

poza tym jakie 12 miesięcy? Ja słyszałem że do woja mogą Cie pobrać do wieku 60 lat... tak ze nikt nie jest bezpieczny :D

 

Ja osobiscie jestem czlowiekiem który nie lubi sie za bardzo wysilać. Wybrlaem tylko inz. Jak sie okazalo - w mojej okolicy nie ma potrzeby posiadania mgr.. zaoszczedzilem 6000 zł

a ile hipotetycznie stracisz w przyszłosci? :) Bedąc mgr w odpowiednim zawodzie możesz bez problemu taką sume zarobić na miesiąc... bądź 2... Edytowane 28 Marca 2006 przez PelzaK

[HeatheN]

a ile hipotetycznie stracisz w przyszłosci? :) Bedąc mgr w odpowiednim zawodzie możesz bez problemu taką sume zarobić na miesiąc... bądź 2...

bądzmy realistami kolego :wink: znam jednego człowieka ( 24 lata) robi aktualnie magistra, 2 lata spędził w hiszpani jakas praktyka, do tego wlada biegle 3 jezykami ( niemiecki, rosyjski, angielski), Ma stypendium, nagrodę rektora i prezydenta miasta, Mysql, cms, php ma w małym palcu i juz teraz dwie firmy sie o niego biją:) tak więc taki czlowiek trzepac kase będzie, jemu nauka się opłaciła z nawiązką;) jednak większosc moich znajomych MGR, albo szuka pracy (ci z przerostem ambicji, mysla ze beda 3 tys na miesiac zarabiac) albo zarabia okolo 1500zł na rece:P. Naprawde dziś trzeba miec wszedzie albo DOSWIADCZENIE albo ZNAJOMOSCI:), tym bardziej ja po studiach Technicznych naprawde na zarobki wieksze niz 1500zl nie licze na poczatek:) a awansowac po pewnym czasie mozna nawet z inz, albo i bez jesli sie ma wiedze i umiejetnosci:) (znajomosci mile widziane:P)

[EsiuWWW]

Ogólnie co do MGR-ów to sprawa jest nieco dziwna, bo z jednej strony są o te oczko wyżej, z drugiej zas nieco trudniej jest im znaleźć robotę szczególnie na zachodzie, gdyż mgr inż nie może tam wykonywać pracy zwykłego inż, dużo polskich mgr inż ukrywało nawet fakt iż owymi magistrami sa

[slayne]

jeszcze w zeszłym roku wychodziło coroczne rozporządzenie ze kazdy absolwent uczelniwyższej zostaje automatycznie przeniesiony do rezerwy , teraz sie to skonczyło i musisz czekac nie 18 tylko 12 miesięcy jak cie nie powołaja to masz spokoj jak tak to idziesz na 6 tygodni szkołkapirdołka , 18 miesiecy czekaja kolesie bez wyzszego wykształcenia

 

źródło WKU Mysłowice

 

Z tymi 12 miesiącami to sie zgadza ale z tymi 6 tygodniami już chyba nie. Z tego co sie dowiadywałem w WKU we Wrocławiu to na 6 tygodniu moze iść jedynie ten co miał przedmiot Przysposobienie Obronne na studiach. Jak ktoś miał PO to powinien się zgłosić przed wakacjami, że chce iśc na 6 tygodni na przeszkolenie i jesli poszedł i skonczył to dostaje kaprala a jesli nie pojdzie bo nie ma miejsc to szeregowy. Ale jeśli nie miał PO to idzie na 3 miesiące.

[HeatheN]

Z tymi 12 miesiącami to sie zgadza ale z tymi 6 tygodniami już chyba nie. Z tego co sie dowiadywałem w WKU we Wrocławiu to na 6 tygodniu moze iść jedynie ten co miał przedmiot Przysposobienie Obronne na studiach. Jak ktoś miał PO to powinien się zgłosić przed wakacjami, że chce iśc na 6 tygodni na przeszkolenie i jesli poszedł i skonczył to dostaje kaprala a jesli nie pojdzie bo nie ma miejsc to szeregowy. Ale jeśli nie miał PO to idzie na 3 miesiące.

:mad:

pod warunkiem że sa miejsca B)

[slayne]

:mad:

pod warunkiem że sa miejsca B)

a to już inna sprawa :)

[HeatheN]

czyli ustalilismy jedno

po studiach wyzszych maja cie wziac do woja na 3 miechy ( ale gdzies wyzej , podhorąży?) w praktyce w przyszłym roku się dowiem:D co i jak;)

[Galago De Codi]

a jesli chodzi o prace w przyszłosci. MGR informatyki który zarabia tyle pieniedzy.. wiem ze sa tacy.

Srednia kasa która jest jeszcze w normalnej pracy to 3000-3500.

Osoby które zarabiają wiecej. Wiem jak wyglada ich zycie.

Mam takiego znajomego który pisze programy dla firmy, zarabia kolo 6000 - to ja sie zastanawiam czy to ma sens.. goscia nie ma. on jest dzien i noc w pracy.

Tao samo mają administratorzy. Nikt nie liczy tego ze damin jest dzien i noc pod telefonem, ze firmy nie obchodzi jak - ale ma dzialać.

Czasem warto sie zastanowic czy to wszystko ma sens.

Jak ja bym w spowojej miesjcowosci zarabial 1500zł na rekę. Straczyłoby mi. wole miec wolne dla dziewczyny i rodziny, i dla obvilionu ;)

[HeatheN]

:) z naciskiem na to ostatnie :-P

[yooguruto]

Ciekawe rzeczy piszecie. Nigdy nie podchodziłem do tego forum jako zestawienie porad życiowych :) widać musze poszperać w innych działach.

 

Jestem studentem na wydziale Mechanicznym-Technologicznym na POLSL w Gliwicach i musze przyznać, że ostatnio targały mną podobne przemyślenia. Z ciekawszych rzeczy jakie tu wyczytałem, to wypowiedz o wybieraniu specjalizacji na studziach dziennych. Jak wszyscy wiedzą, wybór ten zależy od wyników w nauce przez poprzednie lata. Tu moje pytanie, czy na studiach zaocznych fakt, że płace za nauke umożliwia mi wybór dowolnej specjalizacji?

[Varrol]

Zarabiać 3k jak się jest dobrym informatykiem, to już w czasie studiów można (ale też zalezy w jakim mieście) - tylko, że jest dość ciężko pogodzić to ze studiami, a niektórzy przesadzają - kilku znajomych prawie w ogóle nie bywa na uczelni - z różnym skutkiem...

[Sou]

czy na studiach zaocznych fakt, że płace za nauke umożliwia mi wybór dowolnej specjalizacji?

 

Tak yoogu ;)

[turzol]

Ciekawe rzeczy piszecie. Nigdy nie podchodziłem do tego forum jako zestawienie porad życiowych :) widać musze poszperać w innych działach.

 

Jestem studentem na wydziale Mechanicznym-Technologicznym na POLSL w Gliwicach i musze przyznać, że ostatnio targały mną podobne przemyślenia. Z ciekawszych rzeczy jakie tu wyczytałem, to wypowiedz o wybieraniu specjalizacji na studziach dziennych. Jak wszyscy wiedzą, wybór ten zależy od wyników w nauce przez poprzednie lata. Tu moje pytanie, czy na studiach zaocznych fakt, że płace za nauke umożliwia mi wybór dowolnej specjalizacji?

Troszku OT: Moja kobita skończyła właśnie ten wydział ;] Specjalizacja: Materiały Biomedyczne

 

Co do zarobków po MGR Informatyki (sam będę absolwentem niebawem) - na przykładzie moich kumpli z roku, którzy pokończyli wiem że rozpiętość zarobków bywa kolosalna - od 2000zł jako młodszy wdrożeniowiec do ~10000 jako analityk w Price Waterhouse Coopers. Akurat biorąc pod uwagę te dwie skrajne kwoty to przede wszystkim znaczenie miały umiejętności pracownika a nie papier wyższej uczelni z dobrą renomą

[ZiMatik]

Moim zdaniem warto mieć owego mgr'a - dla samego siebie :) Przerwać zawsze można, a najgorzej byloby kiedys zalowac ze sie jednak nie sprobowalo. Jeśli o wojsko chodzi to nie wiem jak to jest - mnie to nie dotyczy z racji plci :P Faktem jest jedno - niektóre uczelnie budza w potencjalnych pracodawcach jakis dziwny, nieuzasadniony strach :(

[Tony Soprano]

Najlepszym rozwiazaniem bedzie isc na studia po ktorych otrzymasz tytul i inz i mgr tak jak ja :D

[HeatheN]

I juz sie wpisalem:P na liste inzynierow:) Rok popracuje i potem mgr zaocznie:) bo szkoda konczyc studia w tak mlodym wieku:):P

Z wstepnych ogledzin wynika za 95% u mnie na MT kobiet ( zarzadzanie i inz produkcji) idzie na mgr, z kolei duża licza facetow konczy inz, wyjezdza za granice i wraca robic mgr zaocznie....a duza czesc zostaje na dziennych.

Juz mam pier*** z tym wszystkim, niektorzy mowia ze pracodawca jak widzi kogos z zaocznych i z dziennych to woli tego z dziennych, ja jednak z autopsji i wywiadów;P wnioskuje że pracodawca stawia głownie nacisk na DOSWIADCZENIE, a wiekszosc moich znajomych mgr na dziendobry bez doswiadczenia ma prace za okolo 1000-2000zł Niestety takie realia.