kucyk Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2006 Wczoraj spotkało mnie coś strasznego! Razem z kumplem w centrum naszego malowniczego miasteczka, mijając piękną fontannę wybudowaną za pieniądze biednych podatników naszym oczom ukazał się widok dwóch zdechłych gołębi :) Nie zastanawiając się długo złapałem telefon w swoje spocone ze strachu ręcę i wykręciłem magiczny numer 112 :) W słuchawce miły Pan - "Komisariat Policji w Dąbrowie Górniczej, słucham?" "Dzień dobry, proszę Pana, nie wiem gdzie zgłasza się takie sytuację, ale słyszałem, że można także na Policję więc dzwonię - chciałem zgłosić, że w centrum Dąbrowy Górniczej w fontannie leżą dwa martwe gołębie" "Przyjąłem, zaraz kogoś tam wyślę" Spokojni o dalszy los gołębi i zagrożonego epidemią H5N1 miasta oddaliliśmy się do pobliskiego baru skosztować złoty napój Bogów. Tak się składa, że ów bar jest pieknie przeszklony, pozwoliło nam to bacznie obserwować rozwijającą się sytuację. Nie mineło 5 min jak na miejscu zdarzenia pojawiła się jednostka specjalna ALBA MPGK [:)] tak, to ta sama firma od wywożenia śmieci :D Z auta wyturlał się oddelegowany pracownik w/w firmy w celu rozpoznania terenu. Chodził, łaził, nic nie znalazł. Po 1 minucie dzwoni telefon - "Komisariat Policji z tej strony, czy zgłaszał Pan ......" "Tak, zgłaszałem" "Mamy problem, nie możemy odnaleźc martwych ptaków, czy może Pan pomóc?" "Tak, już wychodzę" Udałem się na miejsce zdarzenia w celu pomocy zlokalizowania denatów, są, znalazły się. Pracownik ALBY troszkę zbladł na ich widok i zaczyna się monolog - "ja tego nie mogę tak zostawić, ja to muszę zgłosić, muszą przyjechać odpowiednie osoby, muszą zrobić odpowiednie badania, trzeba zabezpieczyć ten teren" Nie namyślając się długo powiedziałem dowidzenia dołączyłem do kolegi pijącego piwko. Sącząc browar obserwujemy co się dzieje, a gość z ALBY wraca do auta, bierze worek na śmieci, podchodzi do gołębi, raz dwa trzy, gołębie w worku, zapakował na pake i pojechali :D Gdzie jak gdzie, ale w Dąbrowie Górniczej ptasia grypa nam nie straszna!!! :D Szkoda, że nie nagraliśmy tego, poszło by to TVNu i była by rozpierducha na całą Polskę Śmiać mi się chcę z tego, w Toruniu takie jazdy, maty, sraty, taty, a u nas MPGK pozamiatało i już :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Briareos Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2006 (edytowane) Aż mnie ciary przeszły, brrrr :blink: Ludzka głupota nie zna granic... To tak, jakby olać alarm bombowy w szkole, bo się komuś wydawało, ze gnojki sobie żarty robią... A tu nagle jepp... I co? A gdyby tak nie daj Boże rzeczywiście gołębie zarażone były H5N1? Strach pomyśleć... Edytowane 27 Marca 2006 przez Briareos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jin* Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2006 A gdyby tak nie daj Boże rzeczywiście gołębie zarażone były H5N1? Strach pomyśleć...? I co jakby byly? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janio Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2006 ? I co jakby byly? To by wszyscy żyli długo i szczęśliwie :lol: co by było - panika by była i wsio ... a tak wzieli gołębie zmietli, na rosół bedzie i przynajmniej spokój w mieście :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2006 rocznie umiera wiecej ludzi na powiklania po zwyklej grypie niz na ten ptasi odszczep, ktory straszy tylko z ekranow TV. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 27 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2006 no przecie w tvn pieprzyli ze martwe ptoki nie są niebezpieczne ( w sensie h5n1) a oni zowsze prowde godoją ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Briareos Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 To była prowokejszyn imitejszyn! [; Nic by nie było, chyba że ów pan ze służ zamiatających włożył rękawice i nie lizał ptasich ciał [; A może odprowadził gołąbki grzecznie do jakiegoś skośnookiego baru? :lol: Ale opcja niezła [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maros Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 Apropos gołębii, to niedawno podczas lekcji na korytarzu jeden gołąb lecąc uderzył w szybę okna na drugim piętrze. Posypały się pióra, a ptak wylądował na dolnej kondygnacji gdzie znajdował się dach. Może to też skutek H5N1, ale wrażenia niesamowite :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 wiedzial ze jest zarazony i juz po nim, pewnie chcial szybko ze soba skonczyc :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 btw ludzkiej glupoty :D jakos na poczatku grudnia wyszedlem sobie na sparcer i tak sobie ide i rozgladam po okolicy. nagle natknolem sie na samochod pogotowa gazowego i strasznie smierdzialo gazem. kolesie rozkopali chodnik i cos chcieli majstrowac przy rurze tylko zastanawiali sie co [; bo tylko stali nad dziura przygladali sie rurze palac papierosy :D jak to zobaczylem postanowilem sie oddalic w milczeniu [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 W sumie nie dziwie sie ze wiecej osob umarlo na zwykla grype, przeciez ptasia dopiero zaczyna sie rozprzestrzeniac ;]. Ale rzeczywiscie, robia z tego nie wiadomo co, jakby to jedyny wirus na swiecie byl. Tyle halasu bylo tez o chorobe wscieklych krow i jakos ucichlo ;] Zreszta organizm powinien tego wirusa zwalczyc, juz jakies psy czy koty byly zarazone i po paru dniach wirusa ani sladu ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rikki Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 Temat o h5n1 czy temat do poprawienia humoru ?? :lol: :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
o-skar Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 ptasia grypa to zemsta wołowiny za BSE :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AragornPL Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 (edytowane) Inteligencja ludzka nie zna granic, naprawde :huh: Powinien min. założyć jakieś gumowe rękawice i ostrożnie, do specjalnego pojemnika (nalepiej chłodni) A nie sru do wora :lol: Ale jak to u nas standard, wszystkie procedury są olewane <_< W masońskiej telewizji TVN (nawiązując do śmieszności tematu) mówili kiedyś o straży wiejskiej, jak przyjechała do gościa który znalazł martwe ptaki w swoim ogrodzie. Mogły być zarażone H5N1. Oni zamiast je zabrać, kazali mu je (...) zakopać, tak zakopać! :lol: Edytowane 28 Marca 2006 przez AragornPL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janio Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 (edytowane) topic śmiechowo-gryp(s)iasty :lol: dzisiaj widziałem zdechłego gołębia pod krawężnikiem, mam dzwonić do CIA :lol2: przetrwamy kaczorów, to przetrwamy i ptasą grype :D Polacy nie gęsi :P Edytowane 28 Marca 2006 przez janio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter6576 Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 Lepiej dmuchać na zimne. Co by było gdyby wybuchła z tego naprawdę wielka epideamia, taka jak w średniowiecznej europie...póki co to idę zjęść kurczaka bo mam na obiad :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonzi Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 Lepiej dmuchać na zimne. Co by było gdyby wybuchła z tego naprawdę wielka epideamia, taka jak w średniowiecznej europie...póki co to idę zjęść kurczaka bo mam na obiad :D Jak by miała wybuchnąć to już dawno by wybuchła, właśnie przez takie podchodzenie do sprawy. Nie od wczoraj słyszymy przerażone panie prezenterki mówiące drżącym głosem o ptasiej grypie, która zniszczy całą ludzką cywilizację. Jak widać, jedna wielka ściema. Ja bym to nazwał modą, trendem, a nie niebezpieczeństwem :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 (edytowane) u nas była podobna sytuacja.. miasto około 15k mieszkańców, nie byłem naocznym świadkiem wiec znam z relacji mamy... Pod głownym mostem pieszym łaczącym strategiczne obszary miasta (mój dom z rynkiem) łazi sporo ludzi którzy dożywiają kaczki i inne łabędzie. Aż tu pewnego dnia.. jednak kaczka padła trupem... Była martwa. Nie żyła. Nie oddychała, nie ruszała się... była zabita na śmierć. Faktem tym przejęło się sporo ludzi, którzy w formie widzów przyglądali się tej tragedii. Nasze miasto jest widać bardzo związane z przyrodą... Chwile potem zjawiła się policja... Zeszła na lód... zapakowała denata do worka foliowego i oddalili się w blizej nieorekeślonym kierunku, prawdopodobnie do kostnicy. Najwyraźniej stwierdzili, że iż zanim ktoś gdzieś przywdzieje się w kombinezon kuloodporny na h5n1 to całe miasto wymrze z tęsknoty. :lol: Edytowane 28 Marca 2006 przez PelzaK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[Shinigami] Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 no przecie w tvn pieprzyli ze martwe ptoki nie są niebezpieczne ( w sensie h5n1) a oni zowsze prowde godoją ;/ Jeszcze mi od ich głupot w głowie szumiiiii :P topic śmiechowo-gryp(s)iasty :lol: dzisiaj widziałem zdechłego gołębia pod krawężnikiem, mam dzwonić do CIA :lol2: przetrwamy kaczorów, to przetrwamy i ptasą grype :D Polacy nie gęsi :P Lepiej nie b o zabiorą te ptaki na przesłuchania do "tajnych polskich więzieni" :D BTW Wiecie co jest groźniejsze od ptasiej grypy ? Ja wiem :D Wikałaczki w dewolajach z piersi kurczaka, raz prawie sie dziabnołem ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 (edytowane) zawsze mozesz zwalic na h5n1 ze to on wetknol tam te wykalaczki i podstepnie chcial cie zabic :D Edytowane 28 Marca 2006 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janio Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 Tak to już jest, że gdy z powodu grypy (zwykłej) umiera co roku dużo więcej osób niż z powodu ptasiej, to ludzie się tym nazbyt nie przejmują. Ale gdy w ich okolicy znalazł by się przypadek ptasiej grypy, to pewnie bali by się z domu wyjść. Być może dlatego że na grype ludzie chorowali od dawien dawna i nie robi to na nich żadnego wraqżenia, a ptasia to jakby "nowość", i na myśl o niej ludzie dostają ciarków na plecach, jakby to była conajmniej ebola, a media robią taki kocioł z tego, że tylko rosół w nim ugotować ... Jednym słowem - strach się bać. Ale patrząc na to z innej perspektywy, to grypie zwykłej potrafimy zapobiegać, a nawet leczyć, więc społeczeństwo poczuwa się bezpiecznie mając jakieś tam zaplecze medyczne. A jak na razie na ptasią nie wynaleziono 100% skutecznej szczepionki, więc jeśli juz kogoś dopadnie, to marny jego los. Niby śladowe są ilośći takich przypadków, ale gdybyśmy to byli my, to odrazu byt nam się śpiewka zmieniła :) Osobiście i tak nie odczuwam żadnego zagrozenia ze strony tego wirusa, być może dlatego że nie oglądam TV :P Bo po co mam oglądać poraz enty reklamę jogurtu czy proszku do prania czy też kolejną debate o ptasiej grypie ;) Jak już wcześniej napisałem - Strach się bać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 (edytowane) tak na powaznie babcia mi mowila ze kiedys bylo cos takiego co ludzie nazywali "pomor kur" ze masowo ptactwo we wsi padalo i nikt jakos specjalnie nie panikowal. Edytowane 28 Marca 2006 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janio Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 tak na powaznie babcia mi mowila ze kiedys bylo cos takiego co ludzie nazywali "pomor kur" ze masowo ptactwo we wsi padalo i nikt jakos specjalnie nie panikowal. bo kiedyś nie było TVN-u :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 (edytowane) masz racje :D gwoli scislosci moja babcia nie slucha rydzyka :P Edytowane 28 Marca 2006 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aurel Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 żeby też policja reagowała tak samo szybko w sprawie napadu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 Trzeba sobie jasno ustalić iż epidemilodzy nie boją się h5n1... boją się mutacji tego wirusa.. Co się stanie jesli wirus zmutuje gdyż będzie za dużo zarażonych ptaków... co się stanie jesli zacznie roznościć się między ludźmi... uodporni sie na temperaturę...? Tego się boją... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EXO3 Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 Gdzie jak gdzie, ale w Dąbrowie Górniczej ptasia grypa nam nie straszna!!! :D Szkoda, że nie nagraliśmy tego, poszło by to TVNu i była by rozpierducha na całą Polskę Śmiać mi się chcę z tego, w Toruniu takie jazdy, maty, sraty, taty, a u nas MPGK pozamiatało i już :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: no nie mogę! tego jeszcze w DG nie było! :D co jak co ale pan z Alby ROX! :lol2: ps. to pewnie bóbr dąbrowiak z pobliskiej fontanny załatwił te gołębie na cacy B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortezon Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 to pewnie bóbr dąbrowiak z pobliskiej fontanny załatwił te gołębie na cacy B)Przecież wyraźnie pisze zakaz kąpieli :lol: Trochę odbiegam od tematu ale czy ptasia grypa czy nie - coś te gołębie w DG mogłoby wykonczyć :twisted: Czasem strach tam stać :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janio Opublikowano 30 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2006 U mnie w mieście, zdechłe zwierzęta leżą, aż same ulegną biodegradacji ;) Przypomniały mi się ptaki kamikaze - siedze sobie niedawno, jem obiadek, a tu w okno przywalił gołąb, wychdze i patrze na niego, a ten trochę pokręcił się na lądzie i odleciał. Zresztą nie tylko gołębie tak robią, nieraz jakiś wróbel też przywalił mi w okno. Znajomy kiedys jechał przez jakąś wieś, to w przednią szybe przywalił mu bocian :blink: dziobem przebił szybe na wylot, sam nie najlepiej z tego wyszedł. głupie to ptactwo ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jvt Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Przypomniały mi się ptaki kamikaze - siedze sobie niedawno, jem obiadek, a tu w okno przywalił gołąb, wychdze i patrze na niego, a ten trochę pokręcił się na lądzie i odleciał. Zresztą nie tylko gołębie tak robią, nieraz jakiś wróbel też przywalił mi w okno.mojej sasiadce, bedzie z rok temu, to golab wpadl do mieszkania :lol: stoje sobie z kumplem pod klatka, a tu nagle jak nie pierd**nie! przeczuwalem, ze cos bedzie nie tak :P wlecial biedny do mieszkania przez otwarte okno i tlukl sie, jakby chcial wyleciec przez zamkniete okno obok :lol2: ze smieciarka niezle tez ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...