Skocz do zawartości
Gość bachus81

Hurtownie Komputerowe A Najtańsze Sklepy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bachus81

Od kilku tygodni śledzę ceny hurtowe Action S.A i ABCDATy. Ceny podzespoów porównuję z cenami detalicznymi najtańszych sklepów komputerowych.

 

Z porównania wynika absurdalyn wniosek :unsure:

 

Większość cen hurtowych jest wyższa niż ceny detaliczne w najtańszych sklepach.

 

Nie rozumiem tego :mur:

 

Czy te sklepy mają aż tak wielkie obroty i z tego tytułu wielkie upusty cenowe?

 

Robią przekręty z nielegalnym towarem?

 

Czy moze zarabiają na procesorze, który kosztuje 690 zł netto całe 1 zł??

 

Wyjaśnijcie mi to proszę bo jestem zielony :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Briareos

Rzeczywiście, to bardzo dziwne. Nie skupiam się na śledzeniu hurtowni ze sprzętem. Imo te hurtownie są jakies trefne [; Dlatego mamy w sklepach takie rozbieżności cenowe.

 

Btw, popraw link w sigu, bo jest nieaktualny lub błędnie wpisany.

 

Pozdrawiam! ;]

Edytowane przez Briareos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość bachus81

Ja jako klient mogę się tylko cieszyć.

jak znam życie to na forum tweaka było już sporo topików o sklepach, które padły

 

miały one bardzo dobre ceny. Niskie ceny były spowodowane przekrętami w podatkach, kupowaniem lewego sprzętu oraz braku gwarancji na sprzedawany towar.

 

Chciałbym zobaczyć twoją minkę jak taki super tani sklep, w któym kupujesz padnie. Ciekawe co zrobisz wtedy gdy twoje podzespoł przestaną działać poprawnie. :D

 

Jest bardzo mądre polskie przysłowie " Chytru dwa razy traci".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hurtownie mają rózne widełki. Nie dostaniecie ceny hurtowej tak po prostu.

Co do marzy - jak sklep ma dobre zrodło - to maxymalnie 6-8%...

Wiekszosc sklepów oszukuje klientów, lub panstwo.. np nie dają paragonów. (czyli 22% zaoszczedzili).

 

Niestety jest to totalna głupota.. bo wszscy klienci z tych 0% marozwych sklepów.. teraz szukają miejsca do serwisowania.. bo sklepy takie upadaja. Jedyne co robią to psują rynek.

Klient tez wcale nie zyskuje.. bo kupi moze z 80zł taniej.. ale ciekawe co potem z serwisowaniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sklep moze negociowac ceny z hurtownia i tak to sie zazwyczaj dzieje. Jesli kupujesz duzo i czesto bedziesz mial znacznie nizsze ceny niz te z cennikow. Wszystko zalezy od umowy z hurtownia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość bachus81

Sklep moze negociowac ceny z hurtownia i tak to sie zazwyczaj dzieje. Jesli kupujesz duzo i czesto bedziesz mial znacznie nizsze ceny niz te z cennikow. Wszystko zalezy od umowy z hurtownia.

zgadza się, ale nie jest to różnica duża

 

powiedzmy 1-2%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak znam życie to na forum tweaka było już sporo topików o sklepach, które padły

 

miały one bardzo dobre ceny. Niskie ceny były spowodowane przekrętami w podatkach, kupowaniem lewego sprzętu oraz braku gwarancji na sprzedawany towar.

 

Chciałbym zobaczyć twoją minkę jak taki super tani sklep, w któym kupujesz padnie. Ciekawe co zrobisz wtedy gdy twoje podzespoł przestaną działać poprawnie. :D

 

Jest bardzo mądre polskie przysłowie " Chytru dwa razy traci".

Nie zdarzyło mi się reklamować sprzętu.. fakt, kupowalem w sklepach, gdzie bylem pewien wszystkiego i na 10-20zl przy kwotach rzedu 600-1000 się nie łaszczyłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wie moze ktoć czy opłaca sie ściągaś sprzęt z niemieckich hurtowni??

Oplaca sie gdy zamowienie jest za duza kase, nie wiem jak jest z mniejszymi partiami. Jedna z najwiekszych hurtowni w Polsce, zaopatruje sie tez u zachodnich sasiadow.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w miescie jest taki sklep ktory ma popodpisywane umowy z zachodnimi sklepami. ci zbieraja to co lezy na magazynie np 1 rok i opychaja to dosc tanio i daja gwarancje 6 miesieczna

 

BTW wlasie tam kupilem moj monitor z podpisu za ok 300zl (chyba 320zl) a 17 samsung i flatrony za 200-250zl :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość bachus81

U mnie w miescie jest taki sklep ktory ma popodpisywane umowy z zachodnimi sklepami. ci zbieraja to co lezy na magazynie np 1 rok i opychaja to dosc tanio i daja gwarancje 6 miesieczna

 

BTW wlasie tam kupilem moj monitor z podpisu za ok 300zl (chyba 320zl) a 17 samsung i flatrony za 200-250zl :)

mnie interesują tylko hurtownie

 

ze sklepami nie chcę mieć nic do czynienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość bachus81

to ja lepiej trafilem - kupilem lezak magazynowy EIZO F931 21" ;) za 290zł 6 miechow gwarancji...

a jezeli chodzi o te "najtansze sklepy" bo chyba kazdy wie o jakich sklepach tutaj piszemy, ich strategia jest prosta... na sprzecie typu procesor, dysk twardy, pamieci ram... zarabiaja krocie przedzial 1-5 zł...

 

ale jak rozmawialem kiedys z szefem "jednego z tych tanich sklepow" fajnie mi opowiedzial cala strategie... najwieksze ceny sa na klawiaturki i na myszki... obudowy takze i zasilacze... dla przecietnego klienta najmniej wazne podzespoly, ale jak ktos kupuje caly zestaw i niezna sie na sprzecie to patrzy glownie na dysk, procesor, k.grafiki, pamiec ram... a na koncu a tam to jakas klawiature jeszcze i mysz poprosze nie wie jednak ze na tym wlasnie te sklepy najwiecej zarabiaja...

 

ale ze maja najtansze czeście ze to tak nazwę "główne"... uchodzą za bardzo tani sklep i znajomi polecają znajomym i fala roznosi sie - sklep zdobywa tak klientow... czysty monopol...

wybacz. ale nie trzyma się to kupy

 

nie da się utrzymać sklep sprzedając z syskiem tylko myszki, klawiatury i obudowy

 

jest to nierealne

 

koszty są zdecydowanie zbyt wielkie, a klienci nie kupują myszek codziennie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wybacz. ale nie trzyma się to kupy

 

nie da się utrzymać sklep sprzedając z syskiem tylko myszki, klawiatury i obudowy

 

jest to nierealne

 

koszty są zdecydowanie zbyt wielkie, a klienci nie kupują myszek codziennie

niestety mylisz się, na grubszych rzeczach marża to zazwyczaj 8% - 10% to już naprawdę dużo :blink:

przy kwotach rzędu - 1500zł np za panel lcd, laptopach, marża spada do 6%

 

proline'owe rzeczy z gazetki lecą na 1-2% marży - czyli kwota podatku który trzeba zapłacić :blink:

czymś klienta trzeba przyciągnąć, potem nie dziwota, że sklepy upadają jak muchy, a serwisant komputerowy dostaję 800zł na rękę i się cieszy...

 

dobrze, że istnieją takie firmy jak HP/LOGITECH z cenami sugerowanymi, przynajmniej starają się pilnować rozsądnej marży dla sprzedawcy (markety i sklepy partnerskie typu vobis nie mogą sprzedawać poniżej ceny sugerowanej)

 

natomiast na plastiku, tuszach są przebitki rzędu 100%, niestety taka jest prawda, branża IT to [ciach!]iany interes...

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety mylisz się, na grubszych rzeczach marża to zazwyczaj 8% - 10% to już naprawdę dużo :blink:

przy kwotach rzędu - 1500zł np za panel lcd, laptopach, marża spada do 6%

 

proline'owe rzeczy z gazetki lecą na 1-2% marży - czyli kwota podatku który trzeba zapłacić :blink:

czymś klienta trzeba przyciągnąć, potem nie dziwota, że sklepy upadają jak muchy, a serwisant komputerowy dostaję 800zł na rękę i się cieszy...

 

dobrze, że istnieją takie firmy jak HP/LOGITECH z cenami sugerowanymi, przynajmniej starają się pilnować rozsądnej marży dla sprzedawcy (markety i sklepy partnerskie typu vobis nie mogą sprzedawać poniżej ceny sugerowanej)

 

natomiast na plastiku, tuszach są przebitki rzędu 100%, niestety taka jest prawda, branża IT to [ciach!]iany interes...

Ktoś całą prawdę napisał w końcu...a potem przychodzi klient do sklepu i chce 15% rabatu na monitor ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość bachus81

Ktoś całą prawdę napisał w końcu...a potem przychodzi klient do sklepu i chce 15% rabatu na monitor ;)

jest to w dużej części prawda, ale to nie jest takie proste

 

powodów niskich cen, małych marzy i nie padania sklepów jest wiele <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest to w dużej części prawda, ale to nie jest takie proste

 

powodów niskich cen, małych marzy i nie padania sklepów jest wiele <_<

tzn?

właśnie powód jest jeden, poprostu ten rynek sam siebie zabija i niszczy, każdy debil może otworzyć swój sklep i sprzedawać kompy nie mając o tym zielonego pojęcia, myśli sobie - zrobię cenę na 4% i będą do mnie przychodzić - i przychodzą, bo w Polsce nie sprzedaje się wiedzy, fachowości, na to nie ma popytu, liczy się tylko sprzęt - do tego jak najtańszy, a wciska się ludziom co popadnie, uwierz mi i dlatego ten rynek wygląda tak jak wygląda, potem przychodzi czas na zapłacenie podatku i jest wielkie "ała" bo nie ma z czego zapłacić, sklep upada, bo generuje tylko obrót

IT to taka dziwna branża, gdzie każdy myśli, że się zna, bo ma sąsiada informatyka, a to dziwne jest, bo mimo tego, że każdy ma w domu lodówkę, pralkę itp to w branży AGD nie ma takiego zjawiska, a jeżeli występuję to na wiele niższą skalę

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedewszystkim sklep internetowy oszczędza na lokalu (a koszty lokalu który jest usytułowany w dobrym miejscu sa naprawdę duże) , oszczedzają na pracownikach i dlatego mogą marżę zmniejszyć o pewien procent żeby wyżyć to tak w uproszczeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedewszystkim sklep internetowy oszczędza na lokalu (a koszty lokalu który jest usytułowany w dobrym miejscu sa naprawdę duże) , oszczedzają na pracownikach i dlatego mogą marżę zmniejszyć o pewien procent żeby wyżyć to tak w uproszczeniu.

że tak powiem sklepów internetowych do tego nie mieszaj, one mają swoją własną politykę która nie ma większego wpływu na to co się dzieje wśród sklepów "stacjonarnych", normalny sklep po za ceną ma same plusy przemawiające na jego korzyść więc o konkurencję netową nie ma sie co za bardzo martwić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość bachus81

tzn?

właśnie powód jest jeden, poprostu ten rynek sam siebie zabija i niszczy, każdy debil może otworzyć swój sklep i sprzedawać kompy nie mając o tym zielonego pojęcia, myśli sobie - zrobię cenę na 4% i będą do mnie przychodzić - i przychodzą, bo w Polsce nie sprzedaje się wiedzy, fachowości, na to nie ma popytu, liczy się tylko sprzęt - do tego jak najtańszy, a wciska się ludziom co popadnie, uwierz mi i dlatego ten rynek wygląda tak jak wygląda, potem przychodzi czas na zapłacenie podatku i jest wielkie "ała" bo nie ma z czego zapłacić, sklep upada, bo generuje tylko obrót

IT to taka dziwna branża, gdzie każdy myśli, że się zna, bo ma sąsiada informatyka, a to dziwne jest, bo mimo tego, że każdy ma w domu lodówkę, pralkę itp to w branży AGD nie ma takiego zjawiska, a jeżeli występuję to na wiele niższą skalę

my Polacy jesteśmy dalecy od normalności. Nie mozemy jednak wpadać w skrajny pesymizm. Wielu ludzi ceni prawdziwych fachowców, którzy nie tylko znają się na sprzęcie, ale także są solidni i nie oszukują.

 

Co do branzy IT to nie jest to zjawisko występujące tylko w tej branży.

 

Mój tata od wielu lat handluje meblami. W meblach konkurencja tak jak w większosci branż jest etapowa tzn. są fale wzrostu i fale spadku konkurencji. Są lata gdy sklepów z meblami jest pełno np. teraz, a jeszcze kilka lat temu wiele sklepów splajtowało i te co przetrwały dobrze zarabiały.

 

W handlu np. meblami też są ludzie co psują rynek. Mój tata handluje obok jednego gościa, który zamiast trzymać ceny i nie zbijać ich za bardzo obniżał marże do absurdalnego poziomu. Zaszkodziło to mojemu tacie, ale ten debil prawie sam się wykończył. O włos uniknął bankructwa. Jest takie przysłowie kto mieczem wojuje od miecza ginie. B)

 

łajzy są wszędzie niestety, w każdej dziedzinie życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

my Polacy jesteśmy dalecy od normalności. Nie mozemy jednak wpadać w skrajny pesymizm. Wielu ludzi ceni prawdziwych fachowców, którzy nie tylko znają się na sprzęcie, ale także są solidni i nie oszukują.

 

Co do branzy IT to nie jest to zjawisko występujące tylko w tej branży.

 

Mój tata od wielu lat handluje meblami. W meblach konkurencja tak jak w większosci branż jest etapowa tzn. są fale wzrostu i fale spadku konkurencji. Są lata gdy sklepów z meblami jest pełno np. teraz, a jeszcze kilka lat temu wiele sklepów splajtowało i te co przetrwały dobrze zarabiały.

 

W handlu np. meblami też są ludzie co psują rynek. Mój tata handluje obok jednego gościa, który zamiast trzymać ceny i nie zbijać ich za bardzo obniżał marże do absurdalnego poziomu. Zaszkodziło to mojemu tacie, ale ten debil prawie sam się wykończył. O włos uniknął bankructwa. Jest takie przysłowie kto mieczem wojuje od miecza ginie. B)

 

łajzy są wszędzie niestety, w każdej dziedzinie życia

 

Co zrobisz kazdy kłytt martetindowy obecnie jest dozwolony i 3eba kalkulowac tylko dla siebie i nie czaic innych ... ZYCIE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...