yanouche Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 nie jestem specjalistą w sprawach, o których mowa na tym forum - wybaczcie jeśli to o co pytam wyda się wam idiotyczne... składam nowego kompa i zakupiłem właśnie płytę główną ASUS P5SD1-FM2/S, z którą będzie pracował P4... rzecz w tym, że jeden z pinów w gnieździe pod procesor wygląda trochę inaczej (jest nieco wykrzywiony) - patrz zdjęcia... nie mam doświadczenia z tym sprzętem, dlatego postanowiłem tu zapytać: czy mam próbować złożyć to do kupy za kilka dni, czy powinienem od razu złożyć reklamację?... nie wiem na ile poważne jest takie uszkodzenie - z tego co czytałem pinów na karcie i procu nie powinno się dotykać... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
truman20 Opublikowano 30 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2006 wątpię czy sam dasz radę to naprawić a jeśli jest nowa to szoruj z nią z sklepu, kiedyś na Tweak'u był post o powyginanych pinach pod P4 i jest to raczej niewykonalne bo możesz przedobrzyć i go złamać i dopiero będzie klapa, oddaj mobo do sklepu i już ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sushan Opublikowano 30 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2006 wal do sklepu i złóż reklamacje WAL TAM SZYBKO A GDZI EKUPIŁEŚ TEN SPRZĘT?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yanouche Opublikowano 30 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2006 trochę kicha - kupiłem na allegro... i w ogóle były z tym zakupem problemy, bo prosiłem o zamianę na inną, a przysłali tę wylicytowaną, którą potem odsyłałem... a teraz proszę: ten pin... przy okazji pytania "czy to może mieć wpływ na działanie sprzętu?" sprzedawca popisał się niebywałą elokwencją: "RACZEJ NIE" (zachowałem oryginalną pisownię - tak, pokrzykiwał na mnie)... nie mam zbytniej ochoty na kontynuację tej znajomości... chyba będę musiał to złożyć i sprawdzić czy działa - czy coś złego może się stać, jeśli ten pin nie będzie "stykał" itp?... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramax Opublikowano 30 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2006 Jak go złamiesz to dopiero gość bedzie na Ciebie krzyczał, może jednak reklamować? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yanouche Opublikowano 30 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2006 przyjrzałem się dokładnie - jest w odpowiednim miejscu w stosunku do pozostałych, równo w obu rzędach; nie wystaje, ani nie jest zbyt 'schowany'... jedynym problemem jest jego odmienny kształt - nie 'haczykowaty' jak pozostałe, tylko bardziej wyprostowany... ale nie styka się z sąsiednimi pinami, więc chyba jest ok... mój plan to złożenie go z procem w sobotę rano i sprawdzenie... jeśli już teraz jest coś z nim nie tak, nie będzie działało... wtedy reklamacja... tylko jedna wątpliwość: czy nie ryzykuję w tym przypadku popsucia proca?... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
truman20 Opublikowano 30 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2006 weź np kawałek szybki i lekko przyłóż do tych pinów tak jakbyś wkładał procesor i tak aby ten odgięty był mniej więcej po środku i przyciśnij lekko i zobacz czy nie styka się on z innymi pinami i czy dotyka szybki, jeśli się nie styka z innymi i dotyka szkiełka tzn że jest ok i RACZEJ nic nie powinno się stać ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yanouche Opublikowano 30 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2006 dzięki za patent z szybką... wygląda na to, że będzie stykało z procem w odpowiednim miejscu... tylko zastanawiam się czy wszystko z tym pinem w porządku tam w środku, czy jest poprawnie przylutowany itp... dziękuję wszystkim za pomoc i rady... w sobotę rano odpalam i sprawdzam... choć jeszcze zgrzytam zębami, bo znajomy rzucił hasło 'najwyżej się spali'... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...