Skocz do zawartości
Ecuadoo

Polska Służba Zdrowia - Szykuje Sie Strajk...

Rekomendowane odpowiedzi

THX costi za rozjaśnienie, czyli jest tak jak pisałem

 

Tylko dlaj nie rozumie o co on się spiera, tak wieć napisze jeszcze raz

Minimum socjalne- minimlana kwota jak trzeba wydać aby móc aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym, w chwili obecnej w zależności od tego ilu osobowe jest gospodarstwo średnio wynosi ona 792 zł, PONIŻEJ tej kwoty żyje dzisiaj w PL 56% społeczeństwa (wydatki miesięczne na osobe to od 291zł-792 zł), z czego ok 11-12% żyje PONIŻEJ minimum egzystencji czyli miesięczny koszt utrzymania na osobe jest niższy 290 zł. Ok tyle teorii

Patrząc na te liczby co twoim zdaniem ludzie zyjący poniżej tych kwot kupują najcześciej??

 

odp a) futra z Norek, sprzęt HIFI, telefony komórkowe, inne dobra luksusowae obarczone 22% podatkiem vat

odp B) żywność, leki, ubrania (bielizna), obuwie, leki, ksiązki dla dzieci obarczone 7 lub 3% podtku vat

 

Koszyk minimum egzystencji (ponizej 290zł) zawiera tylko i wyłacznie produkty z drugiego wariantu, cześto ci ludzie nawet nie uiszczają opłata za mieszkanie, to czy twoim zdaniem zwiększając koszt ich życia o 15 a czasem i wiecje procent jest dobre i moralne, a pragne przypomnieć ze to 12% społeczeństwa, w dodatku w statystykach tych nie ujęto ludzi bezdomnych, niezameldowanych, bax tych którzy nie wpuścili ankieterów z ostatniwgo spisu, czyli lekko 15% ludzi, czy wdg ciebie podniesienie cen zywości o 15% nie dotknie ich w znaczący sposób??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na osiedlu mojej dziewczyny co druga osoba tak zyje.

Jej sąsiadka ma meza bylego alkoholika, ghosc ma dwie lew łapy do roboty, mają jej rentę wysokosci 300zł na 4 osobowa rodzinę.

Mają dotację mieszkaniową, prąd na taką kartę zeby nie placili za ciagle odlaczanie i przylaczanie (jak nie zaplacą to nie mają po proastu).

 

Zywią sie głównie nalesnikami (prawie bez niczego), ryzem, makaronem. jak ten gosc pojdzie dio pracy (nie moze pracowac na legalu bo po pijaku mial firme i naronil takich dlugów ze komornik zabierze im cała wyplate) - to mają co jakiś czas mięso.

 

Gdy wie sie o takich rzeczach - to naprawdę szok..

 

czy wiecie ze w niektorych hipermarketach wstrzymano soprzedaz takich paczek ze scinkami mięsnymi - bo ludzie brali to zamiast prawdziwego miesa!!!

 

z resztą widach w handlu jak się pracuje - co się dzieje..

rynek umiera. Nie wiem z czego analitycy obliczają wzrost gospodarczy.. chyba ilczą kwoty sprzedazy.. szkoda ze nie licza marzy sprzedazy..

 

np komputery - notebboki sprzedajemy na marzy 3-4% - jest wielki boom na notki - wzrost ok 5x - przy czym spadek stacjonarnych o taką samą ilość .. czyli mamy 5x mniej marzy - o ok 4%...

 

Wzrost sprzedazy jest... natomiast firma cierpi..

Wlasnie dlatego upada coraz wiecej firm komputerowych, gdyz panstwo tak cisnie z podatkami, alcyzami, cłami - ze sprzedaz sie nie opłaca..

W usa ten sam notebook co u nas - kosztuje 40 -50% taniej!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak to czytam to co raz bardziej cieszę sie z tego, że w maju mówię papa Polsce, która zainwestowała w moją edukację tak wielkie pieniądze - przepraszam :D

wrócę jak drób przestanie rządzić i coś się zmieni, wiem - nikt nie będzie za mną płakał - ja też nie będę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

boooze. Specjalnie oddzielilem dla WAS te koszty wyzycia wlasnie od kosztow mieszkania, specjalnie dla Esiu, zeby mu pokazac ile pienidzy zuzywam na produkty z kategorii B), ktore ladnie rozpisal. Moje miesiecznie wydatki to 230 zl. Mieszkanie ja nie wiem ile osob z tej grupy 53% albo 12% najbiedniejszych wynajmuje za ponad 1400zl. I jeszcze raz powtorze - koszty te rozpisalem specjalnie dla Esiu, zeby pokazac, za ile mozna zyc. Pewnie moznaby tu sie jeszcze spierac, bo butow nie kupuje co rok, ksiazek w ogole nie kupuje, choruje malo, ubran za czesto tez nie kupuje - tak wiec dla jakiejs rodziny z dziecmi, te koszty pewnie moglyby byc wieksze(ja nie mam dzieci, wiec nie wiem).

 

Ad. koszty zycia w wawie - ja tam porownuje swoja wies, z wawa, byc moze w innych miastach jest tak samo - nei wiem nie bylem, powiedzcie mi, czy 1600zl za wynajem mieszkania 50mkw to normalna cena (my mamy troche taniej, ale nie bede sie rozpisywal), czy np. szynka sopocka kosztuje tez chyba ze 23zl za kg. (to najczesciej kupuje) ?

 

Ad. rowny vat - Czy z powodu tych 50zl nie podniesiemy VATu ? pomysl, za jaka kwote wszyscy polacy kupuja codziennie produkty oblazone ta nizsza stawka VAT, niewielkie obciazenie dla wsystkich ludzi da ogromny przyrost wplywow do budzetu, co pozwoli zmniejszyc podatki tam gdzie trzeba (czyli co juz w malym stopniu PiS zrobilo obnizajac progi na skladki rentowe bodajze).

 

Poza tym jeszcze raz pytam, czy my nic w tym kraju nie zmienimy, poniewaz ktos jest biedny ? Pytam rowniez ponownie - co ty proponujesz ? dawac im wiecej pieniedzy, zeby im sie latwiej zylo ? Zeby komus dac, to komus innemu trzeba zabrac. Byc moze komus, kto stworzylby miejsce pracy, kto przyspieszyl by rozwoj kraju, kto dalby podwyzke pracownikowi, kto kupilby wieze hi-fi dajac zarobic producentowi, dystrybutorowi itd. itp.

No jak ty chcesz cos zmienic, jednoczesnie nic nie zmieniajac ? Chyba, ze odpowiada ci ta sytuacja gdzie te 56% spoleczenstwa zyje za mniej ja 790z miesiecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestańmy pier... o inwestowaniu w edukację..

Nasz system edukacji jest dobry tylko dlatego ze sie wymaga coś od uczniów.

Chyba nie pamietacie jak na zajeciach z fizyki ogladalismy opbrazki zamiast doswiadczenia robic, jak na biologii ogladalismy szkielka z tkankami na fotkach.. jak na chemii był wieczny brak odczynników..

Nasza mlodziez ma to z czym nie ma problemu mlodziez na zachodzie.. MYSLENIE. u nas wszystko bylo wykute... tam jest mniej materialu i wszystko jest ZROZUMIAŁE - bo była kasa na doswiadczenia.

Gdyby na zachodzie się chciało im uczyć mlodziez to bysmy im do pięt nie podskoczyli - bo oni mają kasę - a my jej nie mamy.

 

Kucyk - jedz spokojnie - twoi rodzice 2x tyle oddali do skarbu panstwa za twoją naukę.

 

A panowie z "narodówki" co tak narzekacie na ludzi co wyjerzdzają za granicę..

To mam pomysł - pierwsza rada dla rządu - zamiast podatku 22%

to proponuje partie finansowane z srodków WŁASNYCH nie publicznych - proponuje wybory za WŁASNE pieniadze nie publiczne.. proponuje nie zmieniac aut na nowe co 3 lata, proponuje zrezygnowac z podwójnych diet poselskich, z BEZPROCENTOWYCH lub niskoprocentowych POZYCZEK z kasy panstwoej dla parlamentazystów,

mozna by tez zlikwidowac specjalne szpitale dla wipów..

 

A sie odp***** od ludzi biednych... bo jesli w polsce 58% ludzi zyje ponizej minimum sopcjalnego.. to za ile zyją ci którzy zawyzają tak srednią krajową wypłat???

 

A zapomnialem.. pan prezes orlenu za 2 tygodnie pracy otrzymal powyzej 100 000 zł wypłaty.. jak samo czekanie za specjalna akcyzą dla wgladu w papiery orlenu (sprawy bezp narodowego) trwa miesiąc..

więc gosc byl prezesem, nie mial nawet wgląd w papiery firmy którą zarzadzał (bo byl tylko przez 2 tyg) - i zainkasował 100 000zł ... spoko...

 

Atak na komisję bankową? Ze niby co?? ze bylo cos nie tak?? przypominam ze to za czasów rzadów kaczorów zaczeto negowac pozyczki w walutach zagranicznych - prubując zmuszac ludzi do drogich usług kredytowych w polskich bankach.. rada bankowa odrzucila taki projekt - ale kto go wogole wystosował??? Prezes rady polityki pienieznej?? lol...

 

 

 

--------- Równy wat - to zwykłe swinstwo "demokratycznego" motłochu "bankierów"..

wiesz w czym tkwi problem - ze oni podnoszą wat bo chca z BIEDNYCH wyciagnąc jak najwiecej...

Przy czym biedni wcale nie musieliby być biedni..

Jesli tak ci zalezy na ZDROWYM panstwie - to zacznij od wprowadzenia w ZYCIE polityki prawa pracowników, od wprowadzenia w zycie ustaw które mają bronic pracowników.. gdyby pracownik zarabiał tyle na ile pracuje - to bys sobie mógł zrównać nawet do 30% ten cholerny wat...

Chodzi o to ze ci którzy wyzyskuja biedotę - kazą jej jeszcze placic zwiekszeniem watu na pozywienie..

Sami nie tracąc niz ze swoich przywilejów i kasy..

 

Wiesz ile ja bym zarabial gdyb y mnie liczyli za moje nadgodziny??? mialbym spoko z 2000zł na reke.. ale nie

moj szefg jezdzi nowymi furami, a ja mam wpisaną nnajnizsza krajową - a co innego doatej na reke..

Gdyby pracodawca PŁACIŁ za to co UKRADNIE NA NAS PRACOWNIKACH - nie byloby problemu z gospodarką...

Edytowane przez Galago De Codi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szymoon zadałem Ci pytanie i chciał bym wiedzieć co o tym myślisz. Cena za szynke jest normalna. Wynajem mieszkania u mnie (licze z mediami daleko od centrum) ok 900 kawalerka ! A zarobki ok 1k na ręke jak Galago De Codi (jeśli się znajdzie prace moja kuzynka mgr.inż chemii nie ma jej :D <- śmiech przez łzy).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

boooze. Specjalnie oddzielilem dla WAS te koszty wyzycia wlasnie od kosztow mieszkania, specjalnie dla Esiu, zeby mu pokazac ile pienidzy zuzywam na produkty z kategorii B), ktore ladnie rozpisal. Moje miesiecznie wydatki to 230 zl. Mieszkanie ja nie wiem ile osob z tej grupy 53% albo 12% najbiedniejszych wynajmuje za ponad 1400zl. I jeszcze raz powtorze - koszty te rozpisalem specjalnie dla Esiu, zeby pokazac, za ile mozna zyc. Pewnie moznaby tu sie jeszcze spierac, bo butow nie kupuje co rok, ksiazek w ogole nie kupuje, choruje malo, ubran za czesto tez nie kupuje - tak wiec dla jakiejs rodziny z dziecmi, te koszty pewnie moglyby byc wieksze(ja nie mam dzieci, wiec nie wiem).

 

Ad. koszty zycia w wawie - ja tam porownuje swoja wies, z wawa, byc moze w innych miastach jest tak samo - nei wiem nie bylem, powiedzcie mi, czy 1600zl za wynajem mieszkania 50mkw to normalna cena (my mamy troche taniej, ale nie bede sie rozpisywal), czy np. szynka sopocka kosztuje tez chyba ze 23zl za kg. (to najczesciej kupuje) ?

 

Ad. rowny vat - Czy z powodu tych 50zl nie podniesiemy VATu ? pomysl, za jaka kwote wszyscy polacy kupuja codziennie produkty oblazone ta nizsza stawka VAT, niewielkie obciazenie dla wsystkich ludzi da ogromny przyrost wplywow do budzetu, co pozwoli zmniejszyc podatki tam gdzie trzeba (czyli co juz w malym stopniu PiS zrobilo obnizajac progi na skladki rentowe bodajze).

 

Poza tym jeszcze raz pytam, czy my nic w tym kraju nie zmienimy, poniewaz ktos jest biedny ? Pytam rowniez ponownie - co ty proponujesz ? dawac im wiecej pieniedzy, zeby im sie latwiej zylo ? Zeby komus dac, to komus innemu trzeba zabrac. Byc moze komus, kto stworzylby miejsce pracy, kto przyspieszyl by rozwoj kraju, kto dalby podwyzke pracownikowi, kto kupilby wieze hi-fi dajac zarobic producentowi, dystrybutorowi itd. itp.

No jak ty chcesz cos zmienic, jednoczesnie nic nie zmieniajac ? Chyba, ze odpowiada ci ta sytuacja gdzie te 56% spoleczenstwa zyje za mniej ja 790z miesiecznie.

 

1. Dzielisz wydatki na 3 osoby, chmmm a to raczej jest żadko spotykane aby aż trzy soby w gospodarstwie trzy i więcj osobowym zdobywały dochody na jego utrzymanie, bardziej miraodajne bedzie jezeli podzielis to na dwa

2. Jak z pwowodu 50 zł, pisałem minimum egzystencj ok 15 % społeczeństwa żyje poniżej kwoty 230 na miesiąc przyjmijmy że za 200 zł kupuje miesięczni artykułu z obnizonym vatem to po jego wzrości będą mogli kupić o ok 1/6 mniej tych produktów co przy ich wydatka rodzi poważne zgarożenie dla ŻYCIA

3. Wygląda na to że nie posaidasz jeszcze potomstwa, gdize sprawa dodtakowo się komplikuje

4. Nie nie chce dawać pieniędzy, chce bay podatki w tym VAT były obniżone a kwota wolna od podatku zwiększona, co przy reformie systemu emerytalnegi i zdrowia doprowadzi do lepszych efektów, pozatym zgadzam się z jednym (moim zdaniem) z madrzejszych ludzi jacy chodzili po tej ziemi, którzy wiedzieli w jaki sposób wychodzić z kryzysu, mianowicie takim człowiekiem był Keynes, po krótce twierdził on iż w czasach kryzysu państwo winno zwiększac popyt na dobra, w ajki sposób??, po przez roboty publiczne, tak wieć jestem zdania iż ludziom zamiast dawać zapomogi należy te same pieniądze które dostaną dać w formie wypłaty za wykonaną prace, sczególnie teraz gdy jest mozliwość pozsykania środków z UE, a Polska w kwestii infrastruktury jest daleko w tyle i jest co robić, zbudowanie głupiej auutosdrady już prowadzi do zmniejszenia bezrobocia, gdyż powstają przy niej hotele, stacje bary, owszem nie jest to rozwiązanie najlpesze i zdaje sobie sprawę że dosyć trudne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytajac ta dyskusje chce dodac swoje trzy grosiki:

 

-VAT nie jest jakims okradaniem ludzi biednych - kazdy placi taka sama stawke VAT'u np. w przypadku uslug przewozowych - nie ma roznic kto jest biedny a kto bogaty - VAT nie jest podatkiem od dochodu ! To taka mala uwaga...

 

@EsiuWWW - podatek VAT nie moze zostac obnizony - wiec nawet nie ma co nad tym dyskutowac - obnizajac go rop... caly budzet, ktory i tak sie chwieje raz w lewo raz w prawo...

Chcesz aby kwota wolna od podatku byla wyzsza :] Nie wiem czy wiesz - ale ta kwota nie jest calkowicie wolna od podatku - poczytaj troszke o podatkach m.in progresywnych, obrotowych etc. Moze wtedy zrozumiesz lepiej specyfike naszego systemu podatkowego - generalnie powiem tak: w naszym systemie podatkowym nic nie ma za darmo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedne małe sprostowanko, nie studiuje ekonomi tylko politologie, dlatego nei skupiam się tylko i wyłacznie na kwestich samej ekonomii, państwo to nie przedśiębiorstwo i oprócza aspektów czysto ekonomicznych (bardzo istotnych) istnieją jeszcze aspekty polityczne i społeczne, nie jest tajemnicą iż gwałtowabne przeobrazenia ekonomiczne, sczególnie dotyczące liberalizacji rynku pracy i pomocy społecznej wywołują na całym swiecie (zwłaszcza w Europie) prostety społeczne (np obence we Francji), dlatego zmiany jeżeli są konieczne muszą przebiegać w sposób ewolucyjny, w miare znośny dla społeczeństwa, gdyż to ono daje legitymacje rządzoncym i to ono może sprawić iż owi rządzacy mogą się zmienić,dlatego zwiekszenie vatu o 15% które będzie odczuwalne dla ponad 50% społeczeństwa uważam za działanie zle przedewsyztskim z politycznego punktu widzenia, przypuszczam że gdyby PO teraz wprowadziła by jedną stawkę vat w wysokości 22% Lepper nie miał by 10% poparcia tylko ze 30%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Domik dzieki ze sie przypomniales: Czemu ci wszyscy profesorowie nie zrobili nic pozadnego ? Wiesz, wydaje mi sie ze pan Jaroslaw K. jest doktorem, a jego braciszek cos kolega ostatnio wspominal, ze slyszal jak sie profesorem tytuluje (chociaz tego to juz nie wiem). Wiec masz przyklad wyksztalconych osob, posel Ziobro tez jest wyksztalcony. Papierek moze miec kazdy. Poza tym zauwaz, ze juz kilka lat temu Balcerowicz proponowal bardzo liberalne podejscie do opodatkowania osob - a wiec ktos jednak na to wpadl. Dlaczego jednak nie jest to wprowadzane w zycie ? Bo ludzie sa glupi i leniwi. Wola dostac kase i nie byc odpowiedzialnym za siebie - wola zeby sie nimi opiekowano. Chetnie popieraja tych ludzi, ktorzy mowia im o milionach mieszkan, ktore im zostana wybudowane, o 1000zl za urodzenie dziecka itd. itp. Jak przekonac takie osoby, ze jesli ci inni -ci bogaci, beda placic mniej, to stworza jakies miejsca pracy. Jesli zmniejszy sie niepotrzebne obciazenia, to place pojda w gore. Nie mozna zmusic pracodawcow do placenia kazdemu 3000zl na reke, bo tyle to czasem on sam nie ma. Zbyt drodzy w utrzymaniu sa pracownicy, zeby ich zatrudniac wiecej i podnosic im pensje.

 

Galago: tak jasne, zli bankowcy chca zabrac wszystko biednym. Wyobraz sobie, ze tymi bogatymi mozemy byc my, ty ja, nawet Esiu ;) Ale tego nie uzyskasz jesli ciagle ebdziesz wymagal, by ci bogatsi fundowali zycie biedniejszym - a tak jest aktualnie, przez co pracownik ma mniejsza wyplate, mniej moze kupic, mniej ktos inny produkuje i sprzedaje i kolo sie zamyka.

 

Esiu:

1. biedne rodziny zazwyczaj nie sa dwo-osobowe ale zapewne cztero albo i wiecej, osobnym przypadkiem sa emeryci i rencisci ktorzy zyja w pojedynke badz dwie osoby(na szczescie moga liczyc czesto na wsparcie dzieci)

2. No tak, to z powodu 10% spoleczenstwa (ciagle kurde zwiekszasz te procenty, za chwile dojdziemy do 20 ?), nic w kraju nie zmienimy ? Jesli oni maja 200zl na miesiac, to kto dostaje te zasilki dla bezrobotnych ? Spewnoscia znalazlaby sie forma pomocy dla naprawde tych najbiedniejszych, ktorzy pomocy potrzebuja - byc moze teraz ta pomoc jest nieodpowiednia ?

4. Zgadzam sie z druga czescia. Ale popyt zwiekszy sie rowniez, gdy ludzieb eda mieli za co kupowac - beda mieli za co kupowac, jak dostana w pracy wiecej pieniedzy, a w pracy nei dostana wiecej pieniedzy jesli ustalimy jakeis dziwne prawa pracownicze (ktore tak naprawde czesto moga byc ze szkoda dla pracownikow), tylko obnizajac obciazenia podatkowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

POdwyzszanie podatku na coś co jest podstawowe do zycia jest własnie naganne moralnie. Nikt nie potrzebuje komputera, nikt nie potrzebuje komórki - alekazdy potrzebuje pozywienia, leków czy mieszkania - podwyzszanie tego podatku zaboli najbiedniejszych, bo sorry, ale jesli ktos zarabia np. 6000zł - to nie znaczy ze zjada on 100razy tyle chleba i 100 razy tyle zcinek z mięsnego...

A wlasnie wtakich kategoriach Ecuadoo probojesz myslec..

Podatek powinien tam byc wyzszy gdzie nie jest potrzebna rzecz do zycia..

Czy to prowadzi do stagnacji na rynku? A czy my jestesmy producentem jakiegos takiego sprzetu? czy my produkujemy coś poza zywnoscią ?

Spojz na rynek IT w polsce?? co my PRODUKUJEMY - prócz tego nieszczesnego Good ramu?

Oprogramowanie zgodne ze skrbówka i wlasciwie koniec..

 

Cło na towary zbytku moze wprowadza stagnacje - ale tylko wtedy gdy sami produkujemy a nie ODSPRZEDAJEMY. a poaztym by byla stagnacja to musi być RÓWNOWAGA na rnku - musi byc STABILIZACJA - a na razie to straszą nas stagnacją - a u nas jest powolne ZDYCHANIE rynku...

 

SZYMON - czy ty czytasz co piszesz??? Jesli pozwolić jeszcze bardziej zliberalizować prawo - to juz wogole pracodawcy beda robili co chcą.. wlasnie o to chodzi zeby zaczeli PŁACIĆ za to co wykonuja inni.. SORRY ALE CHYBA ci cos do glowy odbilo - PRACA to taka sama tranzakcja jak kazda inna.. szkoda ze prawo ma zapisane ustawy o NIEUCZCIWEJ KONKURENCJI - a nie chroni wcale pracownika i jeszcze mówi sie o rozluznieniu.. pytam sie czego??

Co ty chcesz jeszcze zabrac pracowniom??

Oni mogą przychodzic po 15 godzin do pracy - ALE NIECH KTOS IM ZA TO ZAPŁACI..

Wiesz co.. wk*** mnie... jestes taki cwaniak bo masz bogata rodzinkę i tatusia bogacza - czy sam masz firmę i czarnuchów na utrzymaniu? - bo tak sie zachowujesz...

PRAWO W POLSCE NIE JEST RESPEKTOWANE - WIEKSZA LIBERALIZACJA SPOWODUJE STWORZENIE KLASY NIEWOLNIKÓW.

 

A te teksty - ze wlasnie przez pracowników - polskie firmy tak wygladają - to sobie daruj..

ani ja ani nikt nie chce by mi pracodawca fundowal - chce zeby mi zaplacil za to co wykonam - a nie lawirował pomiedzy szantazem - ze "na moje miejsce jest 30 nastepnych" a OSZUKIWANIEM URZĘDU SKARBOWEGO.

 

By coś liberalizować - to najpierw trzeba to w czyn wprowadzić..

Edytowane przez Galago De Codi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Esiu:

1. biedne rodziny zazwyczaj nie sa dwo-osobowe ale zapewne cztero albo i wiecej, osobnym przypadkiem sa emeryci i rencisci ktorzy zyja w pojedynke badz dwie osoby(na szczescie moga liczyc czesto na wsparcie dzieci)

2. No tak, to z powodu 10% spoleczenstwa (ciagle kurde zwiekszasz te procenty, za chwile dojdziemy do 20 ?), nic w kraju nie zmienimy ? Jesli oni maja 200zl na miesiac, to kto dostaje te zasilki dla bezrobotnych ? Spewnoscia znalazlaby sie forma pomocy dla naprawde tych najbiedniejszych, ktorzy pomocy potrzebuja - byc moze teraz ta pomoc jest nieodpowiednia ?

4. Zgadzam sie z druga czescia. Ale popyt zwiekszy sie rowniez, gdy ludzieb eda mieli za co kupowac - beda mieli za co kupowac, jak dostana w pracy wiecej pieniedzy, a w pracy nei dostana wiecej pieniedzy jesli ustalimy jakeis dziwne prawa pracownicze (ktore tak naprawde czesto moga byc ze szkoda dla pracownikow), tylko obnizajac obciazenia podatkowe.

1. Podałem wariant minimalistyczny, przypadki które podałeś to już prawdziwy hardcore

2. Nie nie uważam że z powodu 10% społeczeństwa nic nie mozna zrobić, natomiast tych ludzi też nalezy wziaść pod uwagę, gdyz zwiększenie vatu doprowadzi do jeszcze większego wykluczenia społecznego tych ludzi

4. Wiadomo im ludzie więcej zarobią tym więcej wydadza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szymoon Kaczyński jest prof prawa. I nie pisz tak że papierek może mieć każdy (znam wiele osób z tytułami naukowymi i obrażasz ich pisząc tak). Balcerowicz był też w Gruzji miał wolną rekę i ...... (jakoś mu też nie wyszło widocznie winny naród tak samo jak w Polsce ;) ). Ludzie bogaci nie dają kasy o tak (mit fontanny pieniędzy że w końcu dojdą do najbiedniejszych nie działa i to nie ja tak twierdze lecz inni bardziej obeznani w ekonomii ). Idąc tym szlakiem Microsoft powinien być największą firmą na świecie pod względem zatrudnienia. Niestety tak nie jest. A co do osądu kto jest głupi a kto nie, nie jest mi osądzać. I nie myl bogatych z dobrymi wujkami, np nasz rząd układał się z firmami od offsetu USA (i co?) i nic. Tak kombinowali tak kombinowali że nie wydali za dużo pieniędzy u nas (a niby też mieli zarobić $$ na tym, tak samo było z firmami po prywatyzacji, technologie jakie były zostały wypompowane, i potem taką firme sprzedali .... np Goplana). Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jeden z posłów/ministrów (nie pamiętam dokładnie ale na bank ktoś z nich). Został spytany czemu offset nie jest egzekwowany i tutaj słowa "bo nie wiedzieliśmy że oni będą egzekwować wszystkie zapisy umów :D " (przecież prywatne firmy toczą wojne z państwem np Łukoil :>? MS, przeróżne monopole, firmy ). Olalala ktoś chyba nadal widział w USA wujka Sama który daje bezinteresownie pieniądze ale chwila czy USA dawała pieniądze za free:>? (mam ciekawostkę: dla Afryki i innych biednych krajów USA, daje najmniejsze pieniądze z pośród państw które składają sie na pomoc).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Galago, to moze zlikwidujmy vat na jedzenie, zeby ulzyc tym biedniejszym ? Ile tak mozna, przezucac odpowiedzialnosc za tych ludzi, na tych, co moga cos zmienic ?

Jesli bys podwyzszyl VAT na towary, ktore nie sa niezbedne do zycia, to spadnie ich sprzedaz. To co, ze nie produkujemy, popatrz chocby na sprzedaz samochodow jak mocno spadla po podwyzkach cen. Chcesz tak zarznac kazda galaz rynku ?

 

Ad. tego co bylo skierowane do mnie:

Nie nie czytam swoich postow, pisze na biezaco. Natomiast czytam twoje posty i odnioslem wrazenie, ze chcesz nakazac pracodawcom placic wiecej i prawie ze zmuszac do utrzymania pracownika. A to nie chodzi o to, zeby przez 40 lat miec jedna i ta sama prace, to chodzi o to, zeby przy malym bezrobociu kazdy czlowiek mial swobode w wyborze pracy, mogl sie w kazdej chwili zwolnic i znalezc sobie inne zajecie. Obciazanie pracodawcy nie zapewni tego.

Moze po tym uscisleniu zrozumiesz co mialem na mysli. I pamietaj, ja cie nie obrazam, a ty zblizasz sie do granicy.

Co do tekstow, ktore mam sobie darowac, to przytocz dokladnie o ktory fragment wypowiedzi ci chodzi bo sie zaczynam gubic.

 

Esiu:

2. No dobrze, to zrobmy cos dlatych 10%, ale nie umacniajmy sytuacji, gdzie jedna polowa spoleczenstwa (tego bogatszego), utrzymuje druga.

 

Domik: Jak ktos moze sie poczuc obrazony tym, ze przedstawia sie jakis fakt ? A faktem jest, ze papierek moze miec kazdy, nei trzeba byc madrym, by byc dosc inteligentnym aby zdobyc tytul (a juz nawet nie chce sie zastanawiac, jak to bylo kilkadziesiat lat temu - bo nie wiem).

Pewnie, ze ludzie bogaci nei daja kasy - oni kupuja. Ile znasz bogatych osob, ktore trzymaja swoja kase w skarpetach ? Oni buduja domy (ktos im te domy buduje), kupuja samochody (ktos im je sprzedaje), kupuja mase innych rzeczy, ktore tez im ktos sprzedaje. Odpowiendio ludzie mniej zamozni beda korzystac z tanszych uslug (zeby mi tu ktos nie zarzucil, ze bogacze wymieniaja sie pieniedzmi miedzy soba i zlecaja np. budowe domu innemu bogaczowi).. Ale zeby kupowac, inwestowac, to trzeba miec te pieniadze. Powiedz mi, czy lepiej jak ktos bogatszy kupi rozne towary za kwote 2000zl, czy jak te 2000zl wplaci do budzetu, a rzad z tych pieniedzy wezmie pewnie z 1000zl i rozda miedzy ludzi. Wg. mnie tap ierwsza opcja jest korzystniejsza dla spoleczenstwa.

Microsoft nie koniecznie musi byc najwieksza firma, ze wzgledu na specyfike rynku informatycznego. Nie trzeba miec milionow pracownikow, zeby wykazywac duzo dochody.

Nie myle bogatych z dobrymi wujkami, doskonale sobie zdaje sprawe, ze kombinuja w jaki sposob wplacic jak najmniej pieniedzy do budzetu, jak wygrac jakas inwestycje itp. itd.

Natomiast ty nie sadz, ze w Polsce ktos moze tylko zarabiac albo ponizej 2000zl netto, albo powyzej dajmy na to 8000zl. Czy po srodku nie moze byc nikogo ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"bo nie wiedzieliśmy że oni będą egzekwować wszystkie zapisy umów :D "

Domik - genialny cytat, o malo z krzesla nie spadlem :lol: :lol: :plum:

A tak na powaznie... Boze jacy ludzie rzadza naszym krajem... o zgrozo...

 

BTW: Wracajac do sluzby zdrowia:

Klik

 

Moze ktos nie czytal... sprawa mnie osobiscie zbulwersowala. Wsciekly jestem na tych studentow po przeczytaniu tegoz artykulu. :angry: Co prawda musialbym zapoznac sie z materialem dowodowym - jednak juz teraz widac z kim mamy doczynienia...

Edytowane przez Ecuadoo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem to nie było za czasów PIS z tym offsetem.

@Szymoon tyle zauważ że ile bogaty kupi domów. I ilu kupi je w Polsce a nie w Hiszpanii, Grecji czy innych krajach :>? Ile kupi samochodów :>? Dwa trzy ?(I czy to będą polskie samochody ?), nawet jak będzie jadł to i tak nie zje więcej niż normalny człowiek, więcej wyda na jedzenie ale to będą luksusowe towary czyli raczej nie polskie. Ilu jest takich bogatych :>? Skąd wiemy gdzie oni płacą podatki (po co są raje podatkowe :>?). A co do kupowania mgr i dr i itd. Prof nie kupisz sobie i nie podważaj fachowców poważnie pisze. Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Profesora chyba nadaje prezydent i to w uznaniu dla dorobku naukowego, może również odebrać profesure ??, niewim jak się myle to mnie poprawcie

Dokładnie wyglada to tak: Centralna Komisja do Spraw i Tytułów prowadzi postępowanie o nadanie tytułu naukowego profesora i przekazuje sprawe po zakonczeniu w/w postepowania do Kancelarii Prezydenta R.P.

Prezydent RP postanowieniem nadaje tytul naukowy profesora zwyczajnego.

 

Chyba wszystko napisalem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to w świetle ostatnich wydarzeń zwiazanych z naszym prezydentem wynika że jednka ze idzie kupić ten tytuł :lol:

Oj nie Esiu - droga do tytulu profesora jest dluga i ciezka - 5 lat studiow ( :lol: ) - 4 lata studia doktoranckie - okolo 10 - 15 lat habilitacja - i dopiero mozna myslec o tytule prof dr hab - przed nazwiskiem. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Domik nie zrozumiales mnie w dwoch kwestiach, na ktore odpowiedziales:

1. Ktos naprawde bogaty to pewnie sobie kupi domek w Hiszpanii, ale jak wspominalem, chyba mozna tez zarabiac po kilka tysiecy zl tak ? Cos z tymi pieniedzmi ludzie robia, nie trzymaja ich w skarpetach, ani nie kupuja po 1 domku w kazdym panstwie. Kupuja rozne towary w Polsce, a ktos im te towary sprzedaje, ten kto sprzedaje te towary zatrudnia jakis pracownikow i ci pracownicy to juz prawie napewno nie sa z innego kraju(jakby wszystkim zalezalo, zeby Polacy byli biedni...)

2. Co do profesora doktora itd. to kompletnie mnie nie zrozumiales, nie pisalem o inteligencji i madrosci w swoim poprzednim poscie przypadkowo. Mi nawet przez mysl nie przemknelo kupienie sobie papierow na bazarze czy gdziekolwiek masz na mysli, ze moznaby sobie kupic. Mgr. moze miec kazdy, co udowadniaja nam szkoly o kierunku marketing i zarzadzanie. Z doktorem jest troche trudniej, bo trzeba opublikowac jakies swoje prace, natomiast na profesora to juz nie wiem co trzeba dzisiaj miec i co trzeba miec bylo kiedys. Jednak podkreslam jeszcze raz inteligencja nie implikuje madrosci, madrosc inteligencji zreszta tez nie (ale to juz bardziej filozoficzny wydzwiek ma).

 

Podwazac slowa fachowcow bede z mila checia kiedy tylko bedzie to mozliwe i zasadne. Nie mam zielonego pojecia do czego sie odnosisz, wiec tylko tak ogolnikowo ci odpowiem :)

I jeszcze raz podkresle, tytuly kompletnie nic nie mowia o czlowieku - jesli ktos jest odmiennego zdania, no to bardzo mi przykro.

 

Ad otrzymania profesury od prezydenta. A co jak jakis nieodpowiedzialny urzednik zlosliwie dopisze czyjes nazwisko do listy profesorow ;)

 

Ciekawy link troche na temat:

http://podatki.wp.pl/POD,2,b,1,wid,8253018...77&ticaid=115d5

Edytowane przez Szymoon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szymoon jest jedna drobna rzecz. W Polsce jest duże rozwarstwienie społeczne. I nie ma klasy średniej jako takiej albo są bogaci albo biedni. Tych po środku jest bardzo mało(a oni też trzymają pieniądze na kontach :D mamy podobnierz strasznie dużo pieniędzy w bankach :), które są .... zagraniczne i kiepsko oprocentowanie (np u mnie 0.1 % :D czyli 1 promil ) ). A co do inteligencji i tytułów naukowych. Często człowiek z tytułem naukowym jest inteligentniejszy niż ten bez tytułu (ale to nie jest reguła lecz masz większe prawdopodobieństwo takiej sytuacji). W rządzie wbrew pozorom nie ma tak głupich ludzi jak wielu się wydaje ...... A ten link to nic nowego :). Przecież to proste masz 100 zł i musisz wydać 150 zł. Nie wydasz bo nie masz 50 zł. To samo Balcerowicz stwierdził. Nie widze tam nic nowego. A że socjal mamy ..... no to niech Balcerowicz powie co zrobić z ludźmi żyjącymi z socjalu :>? (tutaj już nie odpowiedział :) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj nie Esiu - droga do tytulu profesora jest dluga i ciezka - 5 lat studiow ( :lol: ) - 4 lata studia doktoranckie - okolo 10 - 15 lat habilitacja - i dopiero mozna myslec o tytule prof dr hab - przed nazwiskiem. ;)

W kwestii formalne to był żart

 

Co do postu Domik-a zgadzam się, można mieć żale do ludzi którzy zyją z socjalu, ale fakt faktem 40 lat ubezwłasnowolnienia, jakiego dokonywało na tych ludziach państwo daje o sobie znać, rpblem ten występuje w całej Europie wschodzniej, czego brak jest w demokracjach zachodnich, nie jest to próba usprawiedliwiania kogokolwiek za nieróbstwo, ale fakt wart zapamiętania zanim zacznie się wszystko krytykować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EsiuWWW myślisz że u nas tylko tak jest :>? Francja ma też takich ludzi (ostatnie starcia ludzi z afryki), Niemcy mają Turków (jeden z bossów mafijnych (Turek) pobierał socjal ). Można by wymieniać i itd... To nie jest takie łatwe. Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...