Gość Wintereq Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Witam wszystkich, Nie udzielam się na tym forum tak często, może dlatego, że jestem z pclaba, nie mniej jednak na pewno poziom wypowiedzi jest tutaj wyższy niż tam. A czemu o tym piszę? Bo z dziećmi nie pogada o życiu. Praktycznie za miesiąc matura, a ja od jakiegoś czasu mam rozterki co chciałbym robić w życiu. Chyba wiele osób ma podobny problem. Nie wiem co chcę robić, co najgorsze jestem w LO, a bez studiów nie będę miał wykształcenia. Co jeszcze bardziej gorsze nie chce iść na studia, według mnie to strata czasu, nie zdobędę pracy w tym kraju, zresztą nie chce mieć z tym krajem nic wspólnego. Myślę o wyjeździe. Czy opłaci mi się wyjechać po maturze za granicę? Wiele osób na pewno ma doświadczenie w tym i może się wypowiedzieć. Angielski znam doskonale, uczę się od 1 klasy podstawówki, ale za granicę jadę przede wszystkim dlatego, że mam już dość tego kraju, tego chaosu, bezrobocia, tych polityków, ale przede wszystkim Polaków, przynajmniej ludzi których znam. Tutaj wiem, że nic nie osiągnę i niczego się nie dorobię, więc chyba pozostaje stąd spieprzać. Ostatnio słyszałem, że Nowa Zelandia daje obywatelstwo i ziemię w swoim kraju, ale trzeba się zrzec obecnego obywatelstwa. Jak dla mnie informacja świetna, tyle, potem pewnie byłyby problemy z ewentualnym powrotem do Polski. Zawsze chciałem wyjechać na stałe do Japonii, podoba mi się ten kraj, ale niestety strasznie są ograniczeni na obcokrajowców, ponadto bariera językowa, ale ja akurat chciałbym się uczyć japońskiego :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Bylo, szukaj... ;] http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic...echac+zagranice Kazdy chce wyjechac z kraju i zarabiac 10x wiecej, nic nowego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Idz czlowieku spowrotem na pclaba, jezeli nie chcesz miec nic wspolnego z Polska, to dlaczego Polska i Polacy mieliby chciec miec cokolwiek wspolnego z toba ? Splac wszelkie dlugi wobec Polski ( min. za darmowa edukacje ) i wynos sie czym predzej poza granice i nie powracaj nigdy wiecej. Ludzie - co sie z wami dzieje ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samm-ur Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 (edytowane) Pomyśl o studiach w Szwecji, studia są darmowe (no nie do końca), a po angielsku dogadasz się praktycznie z każdym. Zainteresuj się programem Socrates/Erasmus. BTW. Było! EDIT. @ar2r Splac wszelkie dlugi wobec Polski ( min. za darmowa edukacje ) i wynos sie czym predzej poza granice i nie powracaj nigdy wiecej.Długi to ja moge mieć wobec moich rodziców, bo to oni przec parę ładnych lat pracowali i płacili podatki aby zapewnić mi wykształcenie. Państwu nic nie jestem winien. Edytowane 1 Kwietnia 2006 przez samm-ur Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Ostatnio słyszałem, że Nowa Zelandia daje obywatelstwo i ziemię w swoim kraju Mamy przed sobą przyszełego chłopa z pod Welington :lol2: Sory ale nie potrafiłem się powstrzymać :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość on23warszawa Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Idz czlowieku spowrotem na pclaba, jezeli nie chcesz miec nic wspolnego z Polska, to dlaczego Polska i Polacy mieliby chciec miec cokolwiek wspolnego z toba ? Splac wszelkie dlugi wobec Polski ( min. za darmowa edukacje ) i wynos sie czym predzej poza granice i nie powracaj nigdy wiecej. Ludzie - co sie z wami dzieje ? Rozumiem ze ty gdybys mial do wyboru intratny kontrakt za granica i prywatne mieszkanie gdzie moglbys zamieszkac z rodzina wolalbys jednak patriotycznie polske i te marne grosze co miesiac? No chyba ze potrafisz sie zakrecic i masz szczescie ale pamietaj wiekszosc polakow zyje bardzo skromnie. Jestem Polakiem i nie wyrzeklbym sie ojczyzny ale kiedy widze co sie dzieje i mysle o naszych dzielnych dziadkach i babciach kltorzy oddawali krew za wolnosci o jczyzne a teraz przerwacaja sie w grobie widzac ten burdel to za serce mi peka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiAłY Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Idz czlowieku spowrotem na pclaba, jezeli nie chcesz miec nic wspolnego z Polska, to dlaczego Polska i Polacy mieliby chciec miec cokolwiek wspolnego z toba ? Splac wszelkie dlugi wobec Polski ( min. za darmowa edukacje ) i wynos sie czym predzej poza granice i nie powracaj nigdy wiecej. Ludzie - co sie z wami dzieje ? Ta edukacja to aby na pewno taka darmowa jest?? Przypadkiem pieniądze z podatków nie finansują szkół?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Idz czlowieku spowrotem na pclaba, jezeli nie chcesz miec nic wspolnego z Polska, to dlaczego Polska i Polacy mieliby chciec miec cokolwiek wspolnego z toba ? Splac wszelkie dlugi wobec Polski ( min. za darmowa edukacje ) i wynos sie czym predzej poza granice i nie powracaj nigdy wiecej. Ludzie - co sie z wami dzieje ? Nie rozśmieszaj mnie. Powiedz mi, dlaczego mam pracowac w kraju, w ktorym srednia płaca dla osoby z wyzszym wyksztalceniem jest kilkakrotnie niższa od sredniej płacy sprzątaczki czy barmana na zachodzie? Natomiast co do "dania czegos dla Polski", to ja np. bardzo chetnie zgromadziłbym kapital za granicą i wrocil do kraju inwestowac, jednak państwo skutecznie mi to utrudnia (podwojny podatek dla pracujacych za granica, wieksze stawki podatkowe i szereg innych utrudnien dla posiadajacych wlasne firmy, w ogole praktyczny brak troski o gospodarke - dlaczego mialbym tu wrocic?). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość on23warszawa Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Mamy przed sobą przyszełego chłopa z pod Welington :lol2: Sory ale nie potrafiłem się powstrzymać :wink: na maturze tez pisales ? : z kad? z pod ? mamy przed soba typowego przedstawiciela ewolucji jezyka w zla strone hahah a : ) sorry ale nie potrafilem sie powstrzymac :) Nie rozśmieszaj mnie. Powiedz mi, dlaczego mam pracowac w kraju, w ktorym srednia płaca dla osoby z wyzszym wyksztalceniem jest kilkakrotnie niższa od sredniej płacy sprzątaczki czy barmana na zachodzie? Natomiast co do "dania czegos dla Polski", to ja np. bardzo chetnie zgromadziłbym kapital za granicą i wrocil do kraju inwestowac, jednak państwo skutecznie mi to utrudnia (podwojny podatek dla pracujacych za granica, wieksze stawki podatkowe i szereg innych utrudnien dla posiadajacych wlasne firmy, w ogole praktyczny brak troski o gospodarke - dlaczego mialbym tu wrocic?). zgadzam sie calkowicie obywatelom wszystko pod gorke niewazne jak sie starasz rozpieprzy cie biurokracja i chore zasady a wszelkie urzedy to panstwa w panstwach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 na maturze tez pisales ? : z kad? z pod ? Czepiasz się literówek :angry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wintereq Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Mnie akurat nie chodzi o zarobki. Ja po prostu nie wiem co chcę robić, a w Polsce nie będę miał już na pewno możliwości do robienia tego co chcę. Mnie pieniądze nie interesują. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Mnie akurat nie chodzi o zarobki. Ja po prostu nie wiem co chcę robić, a w Polsce nie będę miał już na pewno możliwości do robienia tego co chcę. Mnie pieniądze nie interesują. Wyslalem na PW nr. konta, jesli kasa CIe nie interesuje, to chetnie przygarne Twoja dole. :lol2: Jesli nie wiesz co robic w zyciu i myslisz, ze jak wyjedziesz za granice to sie dowiesz, to sie grubo mylisz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Kolega się narazie wypowiada u nas bo dostał troche % na PClabie :D, ale tam się chłopaki wulgaryzmy i chamstwo szerzy. BTW Jeżeli chodzi o twoje pytanie, jak teraz nie wiesz co chcesz robić to co będzie za kilka lat? :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wintereq Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Ajjj nie wiem co będzie za kilka lat ;) A co do kasy to może i jest potrzebna, ale nie w takim stopniu ważna. Szlag, nie chcę być po prostu kolejnym studenciną, który skończy studia i siedzi na [gluteus maximus] w chacie, chce coś robić :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 To może wolontariat :wink: , bez kasy i będziesz coś pozytywnego robił Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 A niby co takiego chcesz robic?? W Polsce sa coraz wieksze mozliwosci!!! I niekieky mozna lepeij wyjsc na tym ze sie zostalo nic wyjechalo. A mozliwosci jest sporo wszystko zalezy od tego co chcesz robic, jaka bedziesz mial wiedze i jakie szczescie bo to tez jest wazne. Ja niedlugo koncze studia zostal mi ponad roczek i sie rowniez zastananwiam co bede robil po studiach. Kilka ciekawych opcji mam ps. nie studiuje informy ani nic ziwazanego z kompami :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azyl Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 moze wtrace : w Polsce poszukiwany pracownik to 20 letni z 30 letnim stazem w innej dobre firmie, natomiast na zachodzie sprawdzaja co umiesz - umiesz duzo - przymuja cie, nie umiesz nic - nigdzie pracy nie znajdziesz i to sie raczej nie ziemni ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaxxL Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Winter? na ch** sie nas pytasz skoro nie chcesz miec z nami nic wspolnego? i masz ogolnie dosyc polakow ? zapytaj sie nowo zelandczyka skoro tak kochasz inne kraje :| n/c :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ecuadoo Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 moze wtrace : w Polsce poszukiwany pracownik to 20 letni z 30 letnim stazem w innej dobre firmie, natomiast na zachodzie sprawdzaja co umiesz - umiesz duzo - przymuja cie, nie umiesz nic - nigdzie pracy nie znajdziesz i to sie raczej nie ziemni ... Jak to ladnie napisales [: Czasem jest jeszcze lepiej :] Niestety nie mozemy pana przyjac do pracy: ma pan za wysokie kwalifikacje... :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymoon Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 azyl opowiadasz zarty, czy ci sie nie powodzi ? IMHO jak ktos cos umie, to nie ma problemow ze znalezieniem pracy, jak ktos nie umie przyznac, ze jest [gluteus maximus] i nie radzi sobie w zyciu, to sie usprawiedliwa, a bo prawo nie takie, a bo pracodawca zly, a bo dojazd do pracy zly, a bo za duze wymagania, a bo za duzo roboty. Usprawiedliwianie sie... pozniej rodzina tez usprawiedliwia taka osobe i tak sie nakreca koleczko narzekania na wszystko i wszystkich dookola. Ad temat postu: Winter to smutne, ze zyjesz w jakims zadupiu gdzie nic ci sie nie podoba (zaznaczam, za[gluteus maximus]m moze byc tez i Wa-wa), zastanow sie, co lubisz robic, czy mozesz pracowac robiac to. Jesli tak - no to idz na odpowiednie studia i zdobadz odpowiednia wiedze i kwalifikacje(jesli jest to potrzebne do tego zawodu). Jesli nie ma nic powiazanego z twoimi zainteresowaniami (np. lubisz czytac ksiazki, albo wioslowac sobie spokojnie lodka), to idz do takiej pracy, ktora pozowli zarobic ci tyle pieniedzy, bys mogl robic to co lubisz. Moze masz pomysl na wlasna firme(znowu moze byc to zwiazane z twoimi zainteresowaniami) - wybor ogromny. Za granice jechac nie musisz. Ostatecznie, wpisz sie na liste bezrobotnych i miej wszystko w [gluteus maximus]. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azyl Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 azyl opowiadasz zarty, czy ci sie nie powodzi ? to byla ironia jakby ktos nie zauwazyl .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymoon Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 ironia ? czyli zgodzisz sie ze mna, ze w Polsce prace mozna znalezc bardzo latwo, tak ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azyl Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 powiem w ten sposob : te 30 lat stazu to bylo poprostu przebarwienie, wiadomo ze nikt nie bedzie takich rzeczy wymagal ale wymagania i tak sa bardzo wysokie . Co do latwosci znalezienia pracy to nie ma rzeczy niemozliwych. Moj nauczyciel kiedys zrobil eksperyment i sprawdzil ile prac znajdzie ( nauczyciel wosu i sztuki ), i okazalo sie ze znalezienie 3-4 prac w krotkim czasie z jego kwalifikacjami nie stanowilo problemu. Praca zawsze sie znajdzie, tu problemem jest fakt czy dana praca bedzie odpowiadala temu ktory jej szuka a to juz zupelnie inna bajka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danrok Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 (edytowane) Dokładnie. Wydaje mi się, że praca w Polsce jest, ale dużo osób nie chce pracować, bo za mało pieniędzy im chcą płacić, ale w sumie dlaczego się dziwić? Nie po to ktoś kończy liceum, mature robi i jakieś kosmiczne kierunki na studiach (żeby tylko jeden), żeby później zarabiać 900zł. Pozdrawiam. Edytowane 1 Kwietnia 2006 przez danrok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpektor Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Podam przykład mojego kuzyna, bo ja jeszcze kontaktu z praca (stałą) nie mam. Lat 23, chopak zaradny, zawsze musial sobie radzic glownie sam, nikt go nie rozpisesczal. Jest po technikum i ma maturke. Obecnie jest zawodowym zolnierzem. Jednak gdy tam szedl zostawil prace kierowcy TIRa (ma prawko na prawie wszystkie kategorie), ale mial do wyboru opcje jezcdzenia sobie po Europie jako kierowca Neoplana. Wybral jednak wojsko bo to go kreci, i niezle placa, daja mieszkanie itd. Przedtem byl jeszcze ochraniarzem, jednak nie umial wysziedziec w miejscu. Jest doskonalym przykladem ze jak sie chce, to mozna znalesc prace, mozna nawet wybierac pomiedzy roznymi ofertami, nie maja przy tym nawet mgr. Btw. wlasnie wybiera sie na awf, zaocznie... Jak sie chce to sie da :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pain.exe Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 i niezle placa, daja mieszkanie itd. :lol: :lol: :lol: i co jeszcze ;) wracając do tematu - pracę znaleźć można, nie zawsze taką o jakiej sie marzyło ale można. W innym kraju bedzie tak samo, tylko wynagrodzenie będzie większe. Proponowałbym mimo to zostać tutaj i sie zastanowić nad tym co chcesz robić, albo po maturce wyjechać np. na 2 miesiące do pracy do jakiegos innego kraju - zobaczysz czy Ci sie podoba, może zmienisz zdanie a może znajdziesz swoje miejsce na świecie i tam zostaniesz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Pomyśl o studiach w Szwecji, studia są darmowe (no nie do końca), a po angielsku dogadasz się praktycznie z każdym. Zainteresuj się programem Socrates/Erasmus. BTW. Było! EDIT. @ar2r Długi to ja moge mieć wobec moich rodziców, bo to oni przec parę ładnych lat pracowali i płacili podatki aby zapewnić mi wykształcenie. Państwu nic nie jestem winien. Rodzice to ewentualnie moga splacac swoje lata spedzone w szkole, Panstwo poczynilo inwestycje w ciebie, zeby to pozniej moglo zaprocentowac, ale powszechnie akceptowalna dezercja i plucie na Polske sie rozwija. Jedzie, dzieki czemu podniesie sie poziom intelektualny zarowno w Polsce jak i na zachodzie :} jak mawia staroslowianski dowcip Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpektor Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 1500zł + kaska za poligon + kaska za skoki ze spadochronem? Mieszkanko ma, wyzywienie tez(ale niezbyt dobre ;)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 (edytowane) proponuje zebs sie zaciagnol do legi cudzoziemskiej. zarobki szeregowego na poziomie 1000euro + dodadki za ryzyko + darmowe spanie+ darmowe jedzenie + zwiedzanie swiata. czytalem ze np sily szybkiego reagowania to takie Discovery i National Geographic w jednym. mozna spory kawal swiata zobaczyc od dzungli Gujany Francuzkiej przez pustynie Afryki i bliskiego i dalszego wschodu :> a nawet polinezje francuska gdze francuzi rozbijali swoje atomowki kiedys. dodadkowo naucza cie pokonywac 50km biegiem i skladac karabin z zamknientymi oczyma :D sam powaznie rozwarzam zaciagniecie sie tam edit: jeszcze w pakiecie jest darmowy kurs francuskiego i nowe nazwisko :P Edytowane 1 Kwietnia 2006 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ecuadoo Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2006 proponuje zebs sie zaciagnol do legi cudzoziemskiej. zarobki szeregowego na poziomie 1000euro + dodadki za ryzyko + darmowe spanie+ darmowe jedzenie + zwiedzanie swiata. czytalem ze np sily szybkiego reagowania to takie Discovery i National Geographic w jednym. mozna spory kawal swiata zobaczyc od dzungli Gujany Francuzkiej przez pustynie Afryki i bliskiego i dalszego wschodu :> a nawet polinezje francuska gdze francuzi rozbijali swoje atomowki kiedys. dodadkowo naucza cie pokonywac 50km biegiem i skladac karabin z zamknientymi oczyma :D sam powaznie rozwarzam zaciagniecie sie tam edit: jeszcze w pakiecie jest darmowy kurs francuskiego i nowe nazwisko :P Arnie z garbem Cie nie wezma [; :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...