Skocz do zawartości
adam16v

Informatyka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Mam pytanie. Chce się przebranrzowić z mojego obecnego zawodu i pomyślałem o wieczorowych studiach lub podyplomówce z Informatyki. Kwestia pozostaje tego, co opłaca się robic po informatyce? w jakim dokładnie kierunku się kształcić? Chodzi mi o to z czego jest kasa i na co jest zapotrzebowanie. Czy jest to tworzenie stron internetowych czy pisanie gier, aplikacji, programów? Chodzi mi o to co studiować, czy uczyć się by znaleźć jakąś dobrze płatną pracę z dziedziny informatyki. dzięki za wszelkie rady! pozdrawiam. B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Średnie polskie stawki (miesięcznie brutto):

Serwisant: 2000-3000 zł

Webmaster: 3000 zł

Administrator: 5000 zł

Programista: 6000 zł

Szef projektu: 9000 zł

 

Ja kształcę się w kierunku programisty. Już teraz na własną rękę poznałem C++, a teraz uczę się C#, bo to przyszłość programistyki. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli C++ i C#

A praca programisty to raczej wolny strzelec czy jak? gdzie potem szukać pracy?

A drugie pytanie to, od czego zacząć żeby samemu coś się nauczyć? na studiach miałem podstawy programowania w Visual Basicku

Edytowane przez adam16v

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to zależy czym się interesujesz i co byś chciał robic dokladnie. jestem studentem 1 roku informatyki i mnie interesuje sprzęt i sieci, chciałbym robic po studiach w sieciac, serwery tego typu sprawy, no ewentualnie programować, ale mnie to specjalnie nie kręci (chociaz programowanie w assemblerze w technikum było całkiem przyjemne...) ogólnie mikroprocesory, albo sieci. nie patrze na płace, bo chciałbym robic to co lubię :)

 

pozdrawiam

mystery

 

ps. jak chcesz programować, to zacznij od C (ew. C++), wiem że za C mnie ludzie zjadą, ale jak sie pozna doskonale C to każdy inny język uczysz się w kilka dni ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak pracodawcy patrzą na wykształcenie? Istotne sa jakieś lepsze uczelnie, tytuły (mgr inż. itp) , to czy sa to podyplomowe studia czy zaoczne? Ja myślę o jakiś podyplomowych. Interesuję się ogólnie sprzętem komputerowym, ale chciałbym robić to co przyniesie kasę ( a i przy okazji satysfakcję). Chasło programowanie i programista brzmi dla mnie dośc szumnie, ogólnikowo i mało precyzyjnie by wiedzieć czym się zająć. Wiem że programista to dośc dochodowy zawód ale czy cały czas jest na niego zapotrzebowanie na rynku tak jak się o tym mówi? Trudno jest o dobrze płatną pracę? Chodzi mi o to że ja np, jestem po geodezji. Jak zaczynałem to wszyscy mówili jaki to super zawód i w ogóle (zreszta wiele osób ciągle tak myśli) a tu na dzień dzisiejszy kicha. Geodetów jest za dużo, firmy mało płacą i ogólnie lipa. Czy na dzień dzisiejszy wystarczą mi studia podyplomowe w znalezieniu dobrej pracy? czy zaczynać studia zaoczne inż. ?

Edytowane przez adam16v

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest tak, że na te lepsze uczelnie firmy same przychodzą po studentów :) bo wiedzą że otrzymają speców z górnej półki...

 

Takie pytania nam zadajesz jakbyśmy byli wróżkami.. Każdy z nas uczy sie czegoś w nadziei że znajdzie satysfakcjonującą pracę najlepiej dobrze płatną... Niektórym się udaje, niektórym nie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ps. jak chcesz programować, to zacznij od C (ew. C++), wiem że za C mnie ludzie zjadą, ale jak sie pozna doskonale C to każdy inny język uczysz się w kilka dni ;)

No... Ja cię zjadę za tego C :P Wystarczy nauczyć się C++, który jest o wiele łatwiejszy (na początek polecam książkę "Symfonię C++" Grębowskiego), a później bardziej nowoczesnego C# ("C#. Programowanie." Jesse Liberty).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie sorry że się wtrącę w temat ale jakie trzeba mieć wykształcenie żeby starać się na stanowisko serwisanta?

Przede wszystkim musisz wiedzieć co jest czym w kompie i jak go się składa ;) Poza tym musisz mieć trochę smykałki do elektroniki i majsterkowania - może się zdarzyć, że będziesz musiał naprawiać np. zepsute napędy.

 

A tak odbiegając... U nas nie opłaca się być informatykiem. W Polsce robi się to samo co w Ameryce i nawet stawki są takie same - tyle że trzeba je podzielić przez cztery! :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cos wysokie te stawki na poczatku :D

 

jesli chodzi o oferty pracy to np na informie umcs w lublinie ciagle wisza jakies kartki ze przyjma do pracy. ogloszenia sa rozne java, c++, bazy dnaych itd.

 

co do ksiazek to symfonia na poczatek jest niezla, chociaz w dalszych rozdzialach juz nie jest taka przejrzysta ;P

 

z jakiego jestes miasta? gdzie chcialbys studiowac ? np w lublinie najlepsai nforma jest na umcs. na poczatku rok walki z matma ale clay czas sie pisze progsy, narazie delphi potem c, c++. dorzucaja unixa, bazy danych i wiele innych pierodl ;). ale prawda jest taka ze jak chcesz powaznie zarabiac 3 tysie to samemu trzeba duuuuuuza pisac w domu

 

a potem po prostu bierzes swoje wypasione progsy i idziesz do pracodawcy, rzucasz mu dvd-r na stol, papierek siadasz i czekasz :D

Edytowane przez leonheart

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem z Rzeszowa. Wybór mam między Wyższą Szkołą Informatyki i Zarządzania, a między Politechniką Rzeszowską. Kurcze cos mi przez myśl przechodzi podyplomówka. Kumpel po informatyce namawia mnie na jakieś żeczy z internatem, że to się ciągle rozwija i zapotrzebowanie jest. Co wy o tym myślicie? czy może lepiej pakować się w coś innego? ja chcę zacząć od poczatku, póki co nic mnie nie wiąże.

Edytowane przez adam16v

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie z czasownikami piszemy rozłącznie :wink:

 

Dodam tylko jedno.. Nie chodzi mi o pokazywanie kto tu jest górą a kto nie.. ale do programowania trzeba mieć smykałkę... Nie wystarczy znać tylko samej składni języka, bo tego to się może każdy nauczyć... Programistą sie trzeba urodzić... Jak Ty teraz dopiero masz zamiar wziać się za naukę programowania to ja to ciemno widzę...

 

Mam na roku kumpli którzy poszli na informę z podobnych względów z jakich Ty chcesz.. I po pięciu latach pisane przez nich programy są tak kulawe.. że wręcz mizerne...

Ja wiem że mi jeszcze sporo brakuje do rangi profesjonalnego programisty, aczkolwiek zaczynałem programować w epoce C64... i programuję po dziś dzień (np C++) i z całą pewnością mogę pwoiedizeć że programowanie to nie tylko znanie języka...

 

Jak ktoś umie programować, to zmiana jężyka (żeby cokolwiek napisać) powinna zabrać parę godzin/dni... Tak więc treba by rozróżnić pojęcie programowania w ujęciu algorytmów, ogólnych zasad od zasad danego języka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

muj kuzyn jest informatykiem i powiem że mało że ma kasy jak lodu wkońcu było go stać na tego Semprona+GF5200 wdodatku leperze modele :D a poaza tm można bardzo łatwo duzo zeczy zakosic z firmy i od klijentow ma normalnie szuflady z dyskami i prockami nawet ostatnio mi dał P|| 450 i P133 i dotego fajna karte graficzna GF2MX :lol2: i wszystko free znaczy się że opłaca się być :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

muj kuzyn jest informatykiem i powiem że mało że ma kasy jak lodu wkońcu było go stać na tego Semprona+GF5200 wdodatku leperze modele :D a poaza tm można bardzo łatwo duzo zeczy zakosic z firmy i od klijentow ma normalnie szuflady z dyskami i prockami nawet ostatnio mi dał P|| 450 i P133 i dotego fajna karte graficzna GF2MX :lol2: i wszystko free znaczy się że opłaca się być :]

:blink: :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

muj kuzyn jest informatykiem i powiem że mało że ma kasy jak lodu wkońcu było go stać na tego Semprona+GF5200 wdodatku leperze modele :D a poaza tm można bardzo łatwo duzo zeczy zakosic z firmy i od klijentow ma normalnie szuflady z dyskami i prockami nawet ostatnio mi dał P|| 450 i P133 i dotego fajna karte graficzna GF2MX :lol2: i wszystko free znaczy się że opłaca się być :]

"mam 5 lat i chciałem napisac coś mądrego ale mi nie wyszło... dajcie mi bana" B)

 

A co do tematu to opłaca się kształcić w tym kierunku... Nawet na mojej małej uczelni są ogłoszenia dla programistów, sieciowców i innych serwisantów :wink: Jestem dopiero na pierwszym roku, więc jeszcze długa droga przede mną, ale już powoli zaczynam coś zarabiać jako freelancer... Mam nadzieje że dotrwam do drugiego roku, bo wtedy szkoła załatwia już jakąś robotę w ramach praktyki czy coś ( jeszcze się tym dokładnie nie interesowałem, ale wiem że studenci uczą sie, pracują i jeszcze im za to płacą :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale wiem że studenci uczą sie, pracują i jeszcze im za to płacą

to fajnie macie... na moim wydziale praktyki nie są wymagane.. Nie sa tym bardziej ustawiane przez szkołę... no bo gdzie znaleźć praktykę dla 6k studentów :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do programowania trzeba mieć smykałkę... Nie wystarczy znać tylko samej składni języka, bo tego to się może każdy nauczyć... Programistą sie trzeba urodzić... Jak Ty teraz dopiero masz zamiar wziać się za naukę programowania to ja to ciemno widzę...

(...)

Jak ktoś umie programować, to zmiana jężyka (żeby cokolwiek napisać) powinna zabrać parę godzin/dni... Tak więc treba by rozróżnić pojęcie programowania w ujęciu algorytmów, ogólnych zasad od zasad danego języka.

 

zgodzę się z tobą. ale na szczescie informatyka to nie tylko programowanie, chciaż każda jej dziedzina zawiera jakąś jej część. przyznam się że nie mam smykałki do programowania, ale staram się pisać sam i pytać się innych o wskazówki - nigdy nie proszę o kod. muszę się tego nauczyć i basta. na uczelni mam w tym semestrze (dopiero 2) projektowanie i analiza algorytmów, gdzie głównie chodzi o pomysł na fajny algorytm. ale trafiają sie geniusze, np. moj kumpel z grupy najszybciej na świecie rozwiazał zadanie HELPR2D2.

zobaczymy co czas pokaze...

to prawda że na dobrych uczelniach po studentow firmy same się zgłaszają, u nas ciągle wisi wiele ofert pracy...

 

pozdrawiam

mystery

 

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
dla tych co chca wiedziec co to za zadanie HELPR2D2 o to tresc :)

In Episode III of Star Wars (whose alleged title is "How I became Vader"), R2-D2 (Artoo-Detoo) is again confronted to a tedious work. He is responsible for the loading of the republic transport starships in the fastest way. Imagine a huge space area where n starships are parked. Each starship has a capacity of K cubic femtoparsec. Containers Ci arrive one at a time with some volume vi (expressed in cubic femtoparsec). R2-D2 wants to minimize the number of starships used for a given sequence of containers.

Smart as he is, R2-D2 knows for sure that the problem is a hard one, even with the force being around. Here is the heuristics he selected to solve his problem. Start with all starships ready to load, and numbered S0,S1,etc. When a container Cj arrives, select the starship of minimal index i that can contain Cj and put it in Si. In some sense, this heuristic minimizes the move of the container arriving before its loading.

At the end of the n arrivals, R2-D2 counts the number s of starships used and he measures the total waste w of the sequence. For i=0..s-1, the waste in starship i is given by the unused volume.

Your task is to simulate the algorithm of R2-D2.

 

Input

 

The first line of the input contains a number T <= 10 that indicates the number of test cases to follow. Each test case begins with K on a line (K <= 1000), followed by the number of containers in the sequence, n, on the second line (1 <= n <= 1000000). There are two possible formats for the remaining lines. If it contains one integer, then this is the next vi. If it begins with the character b (for block), it is followed by 2 integers r and v. This means that the r next containers arriving have volume v.

 

Output

 

Your program must output the number s of starships used, followed by a blank, followed by the total waste w.

You can assume, that at most 100000 starships are needed, and R2-D2 has to change the starships in which the next container is loaded at most 100000 times.

 

Example

Input:

 

2

100

3

50

25

70

100

4

50

b 2 40

20

 

Output:

 

2 55

2 50

Edytowane przez mystery

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba też <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> pod uwagę, że programista nie może znać się tylko na programowaniu, powinien mieć także wybrana "specjalizację". Są programiści, którzy piszą programy do prognoz finansowych, programują układy elektroniczne (automatyka i robotyka), piszą programy użytkowe, modelarskie, programująteleskopy, no i można tak wymieniać w nieskończoność. Jakby tak na czasie teraz powiedzieć, to pureC++ ci nie wystarczy :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mniemam że PHP/MySql podpięte jesto pod Webmastering...? :) czyli ze mam liczyć na około 3 tys złotych miesięcznie, gdybym chciał kiedyś zając się tym profesjonalnie...? to chyba jednak się przerzucę na C...:P tyle że mnie to tak nie cieszy :P a nie ma sensu robić czegoś na siłę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

odświeżę stary temat, żeby nie zakładać nowego.

 

Skończyłem ostatnio liceum i zamierzam wybrać się na studia informatyczne (na warszawską polibudę). Wybrałem sobie wydział Matematyki i Nauk Informacyjnych, bo podobno tam kształcą w kierunku bardziej programistycznym niż sprzętowym, a to mi akurat odpowiada. Myślę, że z wynikami z matury na które liczę dostanę się tam bez większego problemu (nadzieja :)). No i teraz przechodzę do sedna.

Otóż, czy można iść na takie studia nie znając wcześniej dobrze (lub nawet średnio) praktycznie żadnego języka programowania? Oczywiście miałem w LO podstawy pascala ale cóż to jest... Sam na własną rękę podszkoliłem się trochę w C++, ale też są to bardzo mierne podstawy tego języka. Kuzyn, który studiuje informę gdzieś w Lublinie mówi, że całego programowania nauczą tam od początku i ważne, żeby mieć tylko dobre podstawy matematyczne. Czy ma rację? Z matmą nie było nigdy u mnie problemu, w LO zawsze "przodowałem" :) .

A samo programowanie jakoś mnie ciągnie, chciałbym z tym związać moją przyszłą pracę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...