Z Dysku Uciekło Prawie 7gb :|

[nightstalker]

Nie wiem co jest... Zrobiłem format tak jak to zwykle robie podzielilem sobie dysk na 3 partycje, zainstalowałem XP na pierwszej a reszte chcialem sformatowac z windy. Niestety nie dalo sie tego zrobic ;/ Skasowalem wiec oporną partycje i stworzylem nową i tu zdziwienie, bo zamiast zamiast ~30GB wolnego miejsca zostalo mi do podzialu 23GB :| Nie wiem o co moze chodzic... Formatowanie niskopoziomowe oprogramowaniem seagate nic nie dalo. Moge jeszcze zero fill sprobowac, ale to bedzie trwac caly dzien ;/ Mozna to jakoś szybciej zrobić ?

Wczesniej na tym wolnym miejscu mialem zainstalowanego linuxa i moze to ma z tym jakis związek ? Tak czy inaczej partycje linuxowe wywalilem, windowsowe tez, zrobilem formatowanie niskopoziomowe i teraz takie czary...

[lukasrz]

linux pewnie zostal...

[truman20]

linux pewnie zostal...

hmmm, ale jak partycjonujesz dysk z poziomu płytki windowsowskiej to partycje linuxowe też widać tylko jako nieznane, ale można je usunąć i jest cały dysk wolny, więc nie wiadomo co może być przyczyną, mi ostatnio zniknęło 5GB po eXpress recovery na gigabycie i nigdzie nie widać tego obszaru, próbuję to jakoś odzyskać, zobaczę co z tego wyjdzie :|

Edytowane 3 Kwietnia 2006 przez truman20

[nightstalker]

Partycje linuxa na 100% wywalone... U mnie tez nigdzie nie widać tego obszaru, nawet w instalatorze windows...Jutro sprawdze metodę "zero fill" ( mam cos takiego na płytce od seagate'a )