Majster Opublikowano 25 Maja 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2002 Podczas porządków w kompie zauważyłem brak jednego z kondensatorów SMD pod mostkiem północnym. Zapewne jest to jakiś kondziołek filtrujący, bo płyta dzała. Nie wiem czy tak to zostawić, czy wlutować jakiś. Dodam że od pewnego czasu mój Grzybek sam się resetuje średnio raz na dzień lub dwa, niewykluczone że od tego. Jak mi doradzacie, wlutować tam jakiś? Płyta ma jeszcze prawie rok gwarancji (jeśli brak tego gówienka już jej nie skasował) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sewer Opublikowano 25 Maja 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2002 Jejku ale talent :P Zauwazyl brak kondensatora :) Szkoda, ze nie zauwazyles jak go wywaliles :D A wiesz JAKI tam byl?? Bo raczej wstawienie na ślepo to by bylo glupie.. nawet w Twoim przypadku :)))) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e!Gr00bY Opublikowano 25 Maja 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2002 A jesteś pewien, że tam był jakiś kontensator? Bo jeżeli był to pewnie gdzieś w obudowie powinien leżeć nie? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feluke Opublikowano 25 Maja 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2002 Brawo za spostrzegawczosc. Jezeli nie widzisz w tym gniezdzie takich dwoch nozek wystajacych z miejsca gdzie powinien byc kondensator to go tam nie bylo. U mnie tez jest pare wolnych miejsc gdzie powinny byc kendziory ale ich tam poprostu nie bylo. Jezeli nie jest tak jak mowilem to sie lepiej z tym nie baw bo jeszcze zepsujesz plyte a jezeli juz musisz to popatrz na kondensatory wokol tego urwanego i wlutuj taki sam (najwazniejsze jest napiecie przebicia). Jak bedziesz odpalac plyte to lepiej stan w pewnej odleglosci za jakas plyta pancerna bo kendziorek moze eksplodowac (naprawde i to porzadnie). Jezeli eksploduje to bedziesz miec duzo sprzatania. :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majster Opublikowano 25 Maja 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2002 Brawo za spostrzegawczosc. Jezeli nie widzisz w tym gniezdzie takich dwoch nozek wystajacych z miejsca gdzie powinien byc kondensator to go tam nie bylo. To nie był elektrolit, więc żadne nóżki wystawać nie mogą. To był malutki kondziołek montarzu powierzchniowego, pod northbridge po stronie druku. Nie wiem jak długo go tam nie ma - może od nowości, gdyż lut po nim pozostał. Na 100% zimny lut. Pewnie odpadł w czasie jakieś czerwcowej lub październikowej podróży przez Polskę (nie mam kartonu do obudowy) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
UfoK Opublikowano 25 Maja 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2002 A więc mam tą samą płytę. Przyjżałem się niej i mam zaraz pod nortbridgem kondensator. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesio Opublikowano 25 Maja 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2002 Faktycznie jak wsadzisz jakis lipny kondensator moze niezle pieprznac. Ja w ten sposob pozegnalem sie z monitorem, na szczescie sila wybuchu poszla w gore, przez kratki, nawet nie chce myslec jakbym wygladal gdybym stal za monitorem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 25 Maja 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2002 no to co za problem, niech ufok powie, typ tego goowienka i se przylootoojesz, proste Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majster Opublikowano 26 Maja 2002 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2002 To jest małe brązowożółte gówienko bez jakichkolwiek oznaczeń przylutowane bezpośrednio do druku na powierzchni płytki. A Ciebie UfoK przepraszam za niedoinformowanie: pisząc pod miałem na myśli jeden z tych małych psiunków po drugiej stronie płyty - mówiąc "pod" miałem na myśli pytę leżącą poziomo. Piszę sprostowanie, bo pisząc "jeden" miałeś pewnie na myśli ten mały czarny kond. elektrolityczny który tylko dla płyty umieszczonej pionowo (w obudowie) jest pod mostkiem. Informuję jeszcze raz: WSZYSTKIE ELEKTROLITY SĄ NA MIEJSCU. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...