poodel69 Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Jakie są objawy ukruszonego rdzenia? Mam durona 900 na matsonicu(mAtx) i wydaje mi się że jest ukruszony... Jak odpalam kompa to chodzą wszystkie wentylki, napędy,ale nie pokazuje się obraz, czy to ukruszenie rdzenia? Reszta części na 100% sprawna... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzechu_1990 Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2006 http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=196853 tu masz odpowiedź <_< Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poodel69 Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Thx,czyli mój ma pewnie ostatnie stadium :mur: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2006 no przeciez nic trudnego sciagnac buczka i ogladnac rdzen ;] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łukasz Tkacz Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Dziwne te stadia ..... ja mam delikatnie mówiąc "nieźle" ukruszony rdeń. Widoczneto jest gołym okiem nawet z większej odległości i jedyne co zauważyłem to wzrost temp. o 1-2 stopnie (ale to chyba wina zbyt nadmiernej ilości AS5) co do mocy obliczeniowej albo nietabilności to NIC takiego nie mam od ok pół roku (wtedy zauważyłem ukruszenie), z podkręcaniem też nie ma problemu co widać w sygnaturce. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2006 To co pisalem to nie sa stadia (tak to sie odmienia) Tylko takie zachowania zauwazylem. Barton 2800+ wykrywany jako 2000+ i ani mhz wiecej Duron 1600 ktory sie wieszal Ale mialem tez bartona 2500+ z duzym ukruszeniem ktory zachowywal sie w 100% normalnie. Dla mnie zdziwieniem bylo to ze w ogole wystartowal :| Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rafifeo Opublikowano 18 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2006 a to moze byc tak, ze rdzen sie ukruszy akyrat w tym miejscu, gdzie nic nie ma w srodku?? czy nie ma takich miejsc? :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łukasz Tkacz Opublikowano 19 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2006 a to moze byc tak, ze rdzen sie ukruszy akyrat w tym miejscu, gdzie nic nie ma w srodku?? czy nie ma takich miejsc? :P No właśnie. Przecież z jednej strony mało prawdobodobne żeby nic nie miał w jakimś miejscu rdzenia a z drugiej często procki działają w 100%. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 20 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2006 NIe wiem dokladnie od czego to zalezy. Spotykalem sie z wieloma ukruszeniami i nieraz napradw malenkie ukruszenia powodowaly calkowite uszkodzenie proca :| Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łukasz Tkacz Opublikowano 20 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2006 Może to zależy w której część jądra co jest. Jak np. ukruszysz nawet delikatnie przy samym środku gdzie mogą znajdować się jakieś ważne układy to kupa z procka. Ja mam mocno (bardzo mocno) ukruszony rdzeń tylko że przy roku i wszystko jest OK. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Jeśli ktoś chce uratować procka przed większymi uszkodzeniami to za 25 zł robię specjalną osłonę na jądro która nie pozwala na dalsze ukruszenia. I oczywiście nabudowuję ubytki w rdzeniu. Jakby co zapraszam na pw. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...